: 19 sie 2013, 15:16
to jest fajny pomysł na wątek "polecane kręte drogi" cały czas mam w głowie wspaniałą trasę w okolicy Dębicy, którą poprowadził nas jarek_ku w drodze powrotnej z Tokaju
Forum wszystkich generacji NA/NB/NC/ND
https://www.mx5klubpolska.pl/forum/
https://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=68&t=3906
Szczupak pisze:czego chcieć więcej...
mayones pisze:A ja polecam trase w Bieszczadach Terka - Dołżyca:
michal78 pisze:Wlk Przełecz Sw Bernarda (jakos nikt tu na forum nigdy nie pisał o tym miejscu ??)
michal78 pisze:A także czy ktoś się orientuje co do dostępności tych tras w maju.. ?
majkel pisze:Ogólnie co do mapki, sugerowałbym dojazdówkę przez Pragę. Trasa południowa przez Wiedeń będzie kosmicznie nudna...
michal78 pisze: czy przejeżdżając przez te tereny pod koniec czerwca , zakładając ich przejezdność, można liczyć że warunki pozwolą na to aby przez większość czasu jechać ze zlozonym zadaszeniem ?
michal78 pisze:o kwestii bezpieczeństwa podczas przejazdów przez te przełęcze w warunkach panujących o wspomnianej porze roku.
Schatten pisze:Jeszcze jedno - rozważ inną opcję... Meta w jakimś miejscu wybranym przez Ciebie i 'objeżdżanie' okolicznych i dalszych terenów...
majkel pisze:michal78 pisze:Wlk Przełecz Sw Bernarda (jakos nikt tu na forum nigdy nie pisał o tym miejscu ??)
Bernard nie jest jakoś niesamowicie spektakularny, ot po prostu jedna z wielu przełęczy jakie zobaczysz po drodze.michal78 pisze:A także czy ktoś się orientuje co do dostępności tych tras w maju.. ?
To może być problematyczne. Czerwiec jest w miarę pewny, maj w zależności od zalegającego śniegu może skończyć się kompletnym zamknięciem niektórych odcinków (to łatwo sprawdzisz przed wyjazdem w necie) lub obowiązkiem założenia łańcuchów na czas przejazdu.
Ogólnie co do mapki, sugerowałbym dojazdówkę przez Pragę. Trasa południowa przez Wiedeń będzie kosmicznie nudna...
Po
eM
Schatten pisze:Alan - piękna trasa!
A za mną autochton znający trasę...i naciskający na mój kuferek
przełęcz GAVIA Polecam!!! Piękna! Wcale nie niższa od Stelvio Obłędna... Zjazd w kier. południowym. Bez umocnień.
Najciekawsze są zakręty w lewo. Po prawej przepaść. po lewej zero widoczności, mur oporowy i loteria - będzie ktoś /auto/, czy nie? Bo jeśli tak, to ktos musi się wycofać... a nie zawsze jest jak i gdzie
Po raz 1szy miałem mokre ręce ))) A wierzcie mi, jeździłem po różnych trasach... /najciekawsze są te, które nie figurują w przewodnikach - kompletny surprise )))) lub Ueberraschung, jak kto woli ))/
Piękna trasa. Adrenalina. Jedna z wielu... Kto nie był... niech się nie zastanawia, o ile będzie w pobliżu
michal78 pisze:4 dni jazda tam, 3 dni pobyt, 3 dni powrót, w sumie 10 dni, więcej chyba się nie uda w tej opcji