20 gru 2022, 15:26
Oj bjorn, nie zgodzę się z Tobą. Jeśli ktoś lubi zamiatać tyłem, albo choćby korzysta z pełnej mocy (choćby tych 160 KM ND1 2.0), to skrzynia mu padnie. Nie znam ani jednego właściciela ND1, któremu skrzynia nie padła, fakt że każdy poza mną jeździ po torze. Wyjątki od tej reguły to osoby, które zrobiły kilka tysięcy km i sprzedały, bo fakt, nie padają od pierwszego kilometra.
Jak ktoś jeździ grzecznie, to skrzynia nigdy nie padnie. I stąd pewnie decyzja Mazdy, że taka skrzynia będzie ok do seryjnej produkcji. Kierowcy na testach raczej nie robili rond bokiem, ani nie sadzili tłustych boczurów na skrzyżowaniach. Dla sporego procenta mx5 to jednak funcar także pod względem prowadzenia (a nie poważnego walczenia o skuteczność, gdzie drift to strata czasu i okrążenie z choćby krótkim poślizgiem można od razu wyrzucić do kosza) i niestety to tacy mają z ND1 bardzo nieciekawie ze skrzynią biegów.
Kwestia awaryjności skrzyń w ND1 więc to typowa sytuacja, gdzie wszystko zależy. Dla jednych ryzyko awarii to pewnie Twój 1%, dla innych to bliżej 90+%. Niestety nie ma np. zupełnie wpływu styl zmiany biegów, ja zmieniam ślamazarnie, żeby uchronić synchronizatory, ale g... to dało w obu moich przypadkach.