RUNDA 4 WEST - Tor Gostyń 20 września
ZAPISY
Moderator: Moderatorzy
-
- Posty: 1156
- Rejestracja: 11 sty 2011, 0:56
- Lokalizacja: DW
Dobry wieczór (noc)
Niestety nie mogłem pojechać tej rundy swoim autem, ale ma to taki plus, że zajmowałem się wypuszczaniem ludzi na trasę i wspólnie z Michałem i Arturem udało się wypracować MOIM ZDANIEM bardzo dobry system ogarnięcia przejazdów, który pozwolił na trening, 10 przejazdów mierzonych (czy to nie ewenement?) i wolne jazdy - nie słyszałem skarg na za mało kilometrów na torze (chyba, że jestem przygłuchy - moja nie wina).
Z mojej perspektywy runda była BARDZO udana. Kontrolle to mega spoko ziomki, ekipa zebrała się ogarnięta, szamba nie było, atmosfera na duży plus. Takiej sprawności wypuszczania uczestników na trening i pomiary życzyłbym sobie na MMC zawsze.
Co bym zmienił? Muzy brakło (rozumiem ograniczenia budżetowe, Rakietowa się o to rozpadła) i niezbyt kumam czasy Sebofa z przejazdów SS2 do SS5. To jest UFO.
Co do toczącej się wojenki tutaj i bardziej na fejsie co do pucharów za WEST rozumiem obie strony, fajnie, że poszły dzisiaj bo była zdecydowana większość zdobywców na miejscu ale niby od tego miała być runda centralna - na miejscu Michała podzieliłbym jego rację a na miejscu Karola się zdziwił, ale nie uważam, żeby komuś i czemuś stała się krzywda. Puchary poszły do kogo miały pójść także bez napinki, kwestia wyżej wymieniona zostanie wkrótce ogarnięta.
Pozdro ziomki i dla mnie gary muw aut, wiadomo gdzie mnie złapać.
Niestety nie mogłem pojechać tej rundy swoim autem, ale ma to taki plus, że zajmowałem się wypuszczaniem ludzi na trasę i wspólnie z Michałem i Arturem udało się wypracować MOIM ZDANIEM bardzo dobry system ogarnięcia przejazdów, który pozwolił na trening, 10 przejazdów mierzonych (czy to nie ewenement?) i wolne jazdy - nie słyszałem skarg na za mało kilometrów na torze (chyba, że jestem przygłuchy - moja nie wina).
Z mojej perspektywy runda była BARDZO udana. Kontrolle to mega spoko ziomki, ekipa zebrała się ogarnięta, szamba nie było, atmosfera na duży plus. Takiej sprawności wypuszczania uczestników na trening i pomiary życzyłbym sobie na MMC zawsze.
Co bym zmienił? Muzy brakło (rozumiem ograniczenia budżetowe, Rakietowa się o to rozpadła) i niezbyt kumam czasy Sebofa z przejazdów SS2 do SS5. To jest UFO.
Co do toczącej się wojenki tutaj i bardziej na fejsie co do pucharów za WEST rozumiem obie strony, fajnie, że poszły dzisiaj bo była zdecydowana większość zdobywców na miejscu ale niby od tego miała być runda centralna - na miejscu Michała podzieliłbym jego rację a na miejscu Karola się zdziwił, ale nie uważam, żeby komuś i czemuś stała się krzywda. Puchary poszły do kogo miały pójść także bez napinki, kwestia wyżej wymieniona zostanie wkrótce ogarnięta.
Pozdro ziomki i dla mnie gary muw aut, wiadomo gdzie mnie złapać.
Stay Tuned!
Nie ma boga nad JDM a Tsuchiya jest jego prorokiem.
Nie ma boga nad JDM a Tsuchiya jest jego prorokiem.
- Dziubas
- Posty: 1701
- Rejestracja: 11 sie 2007, 18:08
- Model: NB
- Wersja: miatasm.com
- Lokalizacja: Warszawa
Puchary suchary, na East w sumie tylko w 1.6 można by przydzielić od razu,
Turbo i 1.8-2.0 są nierozstrzygnięte, więc nie jaram się specjalnie tematem Westowych pucharów, cieszy mnie natomiast, że ogarnęliście kręcenie.
Bo za rok, no offence, nikt nie będzie pamiętał, czy wyniki były w komórce live, czy nie.
Ale każdy kliknie sobie film, co by sobie przypomnieć klimat.
Turbo i 1.8-2.0 są nierozstrzygnięte, więc nie jaram się specjalnie tematem Westowych pucharów, cieszy mnie natomiast, że ogarnęliście kręcenie.
Bo za rok, no offence, nikt nie będzie pamiętał, czy wyniki były w komórce live, czy nie.
Ale każdy kliknie sobie film, co by sobie przypomnieć klimat.
Były: NA 1992 1.6, NA 1996 1.8 NB 2000 1.8 Dzik
Są: Dzik V2 - NB/2000/1.8VVT/ITB/EMU oraz Lifted Kameleon NB/2000/1.8/
http://miatasm.com/kameleon-siodmy-kole ... -w-polsce/
https://www.facebook.com/miatasmcom/
Są: Dzik V2 - NB/2000/1.8VVT/ITB/EMU oraz Lifted Kameleon NB/2000/1.8/
http://miatasm.com/kameleon-siodmy-kole ... -w-polsce/
https://www.facebook.com/miatasmcom/
- Dziubas
- Posty: 1701
- Rejestracja: 11 sie 2007, 18:08
- Model: NB
- Wersja: miatasm.com
- Lokalizacja: Warszawa
Hantkus pisze:Według regulaminu masz fifomianiak rację i myślę że Matusz zachowa się po dżentelmeńsku.
Natomiast na mojej rundzie panują moje zasady, wedle których przy równej liczbie punktów decyduje ilośc odbytych imprez a nie ilość 1 miejsc.
W sytuacjach ex-aequo imo wygrali Ci którzy najbardziej na to zasłużyli jak np. Ślubex nie ja czy w rzeczonym przypadku Matusz.
Wszystkie protesty proszę kierować do Himbera, ja MMC zakończyłem.
Nie no naprawdę ja to przeczytałem?
Były: NA 1992 1.6, NA 1996 1.8 NB 2000 1.8 Dzik
Są: Dzik V2 - NB/2000/1.8VVT/ITB/EMU oraz Lifted Kameleon NB/2000/1.8/
http://miatasm.com/kameleon-siodmy-kole ... -w-polsce/
https://www.facebook.com/miatasmcom/
Są: Dzik V2 - NB/2000/1.8VVT/ITB/EMU oraz Lifted Kameleon NB/2000/1.8/
http://miatasm.com/kameleon-siodmy-kole ... -w-polsce/
https://www.facebook.com/miatasmcom/
-
- Posty: 2477
- Rejestracja: 09 lut 2012, 21:12
- Model: Inny
- Wersja: DC2R K20 inside
- Lokalizacja: PZ
hella_flush pisze:Niestety nie mogłem pojechać tej rundy swoim autem, ale ma to taki plus, że zajmowałem się wypuszczaniem ludzi na trasę i wspólnie z Michałem i Arturem udało się wypracować MOIM ZDANIEM bardzo dobry system ogarnięcia przejazdów, który pozwolił na trening, 10 przejazdów mierzonych (czy to nie ewenement?) i wolne jazdy - nie słyszałem skarg na za mało kilometrów na torze (chyba, że jestem przygłuchy - moja nie wina).
.
Słyszałem sporo głosów i również _moim_zdaniem_ druga rozważana opcja - czyli 3-4 (pewnie 3 optimum) kółka mierzone + zjazd byłaby jeszcze bardziej efektywna . Ale i tak było rewelacyjnie, wyjeździłem się do bólu i organizacyjne rewelacja .
Wracając do pomiarów , to jeśli ktoś narzeka na chronotec - że jest online - to po prostu ręce opadają ..
Ten system jest wykorzystywany od wielu lat na wielkopolskich superoesach i track day'ach , ale może rzeczywiście czekanie na pełne wyniki i czasy przez kilka dni po imprezie powinno być standardem w pakiecie ...
Michał się spełnia w roli organizatora, brawo
najlepsza jak dotąd organizacja czasówek, 10 mierzonych i jeszcze przeszło godzina na wolne jazdy... można się zmęczyć.
byłoby dobrze, żeby zasada mmcbeznapinki obowiązywała nie tylko kierowców podczas walki ale również organizatorów podczas planowania. jestem jednym ze szczęśliwców obdarzonych pucharem, ale jeśli ma się to odbywać w takiej atmosferze, to chyba nie ma to sensu. widzimy się wszyscy za 3 tygodnie na Jastrzębiu, będzie okazja do porozmawiania.
filmy z przejazdów dzisiaj, spróbuje też napisać relację

najlepsza jak dotąd organizacja czasówek, 10 mierzonych i jeszcze przeszło godzina na wolne jazdy... można się zmęczyć.
byłoby dobrze, żeby zasada mmcbeznapinki obowiązywała nie tylko kierowców podczas walki ale również organizatorów podczas planowania. jestem jednym ze szczęśliwców obdarzonych pucharem, ale jeśli ma się to odbywać w takiej atmosferze, to chyba nie ma to sensu. widzimy się wszyscy za 3 tygodnie na Jastrzębiu, będzie okazja do porozmawiania.
filmy z przejazdów dzisiaj, spróbuje też napisać relację

miata lov!
-
- Posty: 844
- Rejestracja: 27 lip 2011, 1:06
- Model: NB FL
- Lokalizacja: Poznań
Trochę się pochorowałem, ale już żyję.
Chciałbym podziękować Hantkusowi za zajebistą rundę. Nie mam porównania, ale nawet gdybym chciał to nie ma się do czego przyczepić, no może poza tym że się pochorowałem
Ale jeżdżenia było tyle, że po czasówkach, już nawet nie miałem ochoty dalej katować. Pełen szacun za zaangażowanie, siedziałem w tym aucie czekając do wjazdu na tor i jak widziałem gościa jak zapi*rdala zeby utrzymac wszystko w ryzach, i to wszystko dla nas, wygodnie płaszczących dupy w fotelach aut - mi by się nie chciało. Wielkie DZIĘKI !
Dzięki dla hella_flusha !
Gratuluję wszystkim którzy zajęli podium !
fifomaniak - nie wiem jak to robisz, ale się dowiem !!!

Chciałbym podziękować Hantkusowi za zajebistą rundę. Nie mam porównania, ale nawet gdybym chciał to nie ma się do czego przyczepić, no może poza tym że się pochorowałem

Dzięki dla hella_flusha !
Gratuluję wszystkim którzy zajęli podium !
fifomaniak - nie wiem jak to robisz, ale się dowiem !!!



Błagam, nie zamawiajcie więcej słońca
Organizacja profi. Dzięki Hantkus
Ucieczka przed Dexem i pogoń za eNCkami... bezcenne!
Dużo jazdy i dużo pozytywnych emocji!
Gratulacje dla zwycięzców, oraz tych, którzy pokonali swoje zmęczenie i dali radę być z Nami
...i nie piszcie, że wyniki w telefonie to nic ważnego, bo piszecie bzdury i sami się ośmieszacie. Jeśli po każdym kółku lubisz biegać do ekranu, to biegaj...

Organizacja profi. Dzięki Hantkus

Ucieczka przed Dexem i pogoń za eNCkami... bezcenne!

Gratulacje dla zwycięzców, oraz tych, którzy pokonali swoje zmęczenie i dali radę być z Nami

...i nie piszcie, że wyniki w telefonie to nic ważnego, bo piszecie bzdury i sami się ośmieszacie. Jeśli po każdym kółku lubisz biegać do ekranu, to biegaj...
Impreza bardzo udana brawo Hantkus
doceniam pomoc hella_flush i arturo_tiburon
i tak aby trochę rozładować atmosferę mam pytanie czy nie było nagrody za wyprzedzenie Daci na torze ???
bo to jedyne moje osiągnięcie w dniu wczorajszym.
pozdrawiam

doceniam pomoc hella_flush i arturo_tiburon
i tak aby trochę rozładować atmosferę mam pytanie czy nie było nagrody za wyprzedzenie Daci na torze ???
bo to jedyne moje osiągnięcie w dniu wczorajszym.
pozdrawiam
-
- Donator
- Posty: 2803
- Rejestracja: 17 lut 2012, 17:59
- Model: NB MSM
- Wersja: Szarik
- Lokalizacja: Poznań
Nie będę wdawał się w dalszą dyskusję, szkoda mi nerwów a efektów i tak nie będzie.
Tym bardziej utwierdza mnie to w przekonaniu że był to mój 1 i ostatni sezon mmc jako kierowcy i organizatora.
Wiecie wszystko najlepiej i najlepiej organizujecie-to powodzenia, za rok, dwa zobaczymy kto miał rację
Czasy są takie jakie były(czasy Sebof01 na SS2, 3 i 4 NIE SĄ TAKIE SAME bo różniły się dopiero na trzecim miejscu po przecinku -sprawdzałem po sugestii Sebastiana i TAK BYŁO).
Jeśli ktoś sugeruje moje oszustwo czy błędy chronotecu to naprawdę ręce mi opadają i nie będę na to reagował.
Jak się nie ma do czego przyjebać to ból dupę ściska...przykro mi
Bardzo dziękuję Helli i Tiburonowi za pomoc, pozdrawiam tych którym runda przyniosła radość, tylko dla Was to robiłem.
Wasze uśmiechnięte buzie i podziękowania są pozytywem...dzięki!
Hejtujących za puchary sezonowe WEST pozdrawiam środkowym palcem.
Podziękujcie Himberowi bo puchary za sezon WEST to zasługa jego zaniedbania
Bez odbioru, na Jaszczompa też się w takiej aurze nie wybieram, graty Ślubex masz puchar w kieszeni
Tym bardziej utwierdza mnie to w przekonaniu że był to mój 1 i ostatni sezon mmc jako kierowcy i organizatora.
Wiecie wszystko najlepiej i najlepiej organizujecie-to powodzenia, za rok, dwa zobaczymy kto miał rację

Czasy są takie jakie były(czasy Sebof01 na SS2, 3 i 4 NIE SĄ TAKIE SAME bo różniły się dopiero na trzecim miejscu po przecinku -sprawdzałem po sugestii Sebastiana i TAK BYŁO).
Jeśli ktoś sugeruje moje oszustwo czy błędy chronotecu to naprawdę ręce mi opadają i nie będę na to reagował.
Jak się nie ma do czego przyjebać to ból dupę ściska...przykro mi

Bardzo dziękuję Helli i Tiburonowi za pomoc, pozdrawiam tych którym runda przyniosła radość, tylko dla Was to robiłem.
Wasze uśmiechnięte buzie i podziękowania są pozytywem...dzięki!
Hejtujących za puchary sezonowe WEST pozdrawiam środkowym palcem.
Podziękujcie Himberowi bo puchary za sezon WEST to zasługa jego zaniedbania

Bez odbioru, na Jaszczompa też się w takiej aurze nie wybieram, graty Ślubex masz puchar w kieszeni

Rules are made to be broken
a mialo byc bez napinki mnie sie podobalo wyjezdzilem sie i dziekuje a te puchary to ja mysle ze sa bardziej dla rozluznienia atmosfery bo najwazniejsze zeby sie spotkac i pojezdzic i mam nadzieje ze za rok tez bedzie gostyn dziekuje wszystkim Hanktus nie daj sie prowokowac
Hantkus absolutnie nie posądzam Cię o żadne oszustwa, po prostu po doświadczeniach na Kamieniu (gdzie bylem wspolorganizatorem) kiedy to chlopaki z kontroli czasu popelnili kilka gaf, warto posprawdzac to i owo (nie ma ludzi nieomylnych). Zeby nie bylo ze tylko krytykuję to chciałbym bardzo podziękować za organizację rundy. Był szmat czasu zeby wyjezdzic się do woli, organizacyjnie sprawnie, szybko i co najwazniejsze bez większych strat. A wybiegając w przyszłość: wierzę ze przyszłoroczne MMC będzie wciąż dzieckiem wielu osób ( odpowiedzialnych za poszczegolne rundy) bo tylko wtedy to ma sens. Wierzę rownież ze gdy emocje juz opadną uda się dojsc do porozumienia i na podstawie tegorocznych doświadczeń zorganizować jeszcze fajniejsze rundy w roku następnym ( przynajmniej ja wspolnie z Hellą nadal chcemy kontynuowac Kamień Śląski).Pozdrawiam.
Cóż... nie pozostaje nic więcej jak jeszcze raz podziękować Hantkusowi za masę roboty i perfekcyjne ogarnięcie imprezy.
Tiburonowi i Helli za asystę. Wszystko mega sprawnie i z humorkiem
Nikt chyba nie będzie narzekał, że się nie wyjeździł. Kontroll jak zwykle w formie, chronotec i czasy live na komórce to mistrzostwo a obiad bardzo smaczny, ciepły i na czas
Dla mnie to była niestety ostatnia impreza w tym sezonie. Jastrząb odpada z przyczyn niezależnych - niestety nie uda mi się rozdwoić. Tym samym mam nadzieję na kolejne imprezy w przyszłym roku, nieważne pod jakim szyldem byle w tym samym gronie i w tym samym duchu (nauka + zabawa + rywalizacja)
Gratulacje dla wszystkich zwycięzców
edit: aaaa i z niecierpliwością czekam na efekt pracy panów z czerwonej dacii

Tiburonowi i Helli za asystę. Wszystko mega sprawnie i z humorkiem


Dla mnie to była niestety ostatnia impreza w tym sezonie. Jastrząb odpada z przyczyn niezależnych - niestety nie uda mi się rozdwoić. Tym samym mam nadzieję na kolejne imprezy w przyszłym roku, nieważne pod jakim szyldem byle w tym samym gronie i w tym samym duchu (nauka + zabawa + rywalizacja)

Gratulacje dla wszystkich zwycięzców

edit: aaaa i z niecierpliwością czekam na efekt pracy panów z czerwonej dacii

-
- Posty: 1023
- Rejestracja: 01 wrz 2012, 16:53
- Lokalizacja: Wrocław
Ufff... ja dopiero teraz w domku i na spokojnie.
Bardzo fajna runda, Hantkus wysokie pięć dla Ciebie za organizację, było spoko. Ofkors dla jego pomagierów Helli i Tiburona. Oczywiście ciężko wymienić wszystkich którzy pomagali bo sam już nie pamiętam.
Co do przejazdów to nie mam zastrzeżeń żadnych kompletnie. Cieszę się, że nie było przejazdów z lotnym startem.
Sam tor ciekawy, ciasny, promujący słabe auta. Nie śniłem nawet o tym, że uda mi się nawiązać rywalizację o 1 miejsce z fifomaniakiem. Meanmachine, debiutant bardzo mnie zaskoczył i przyprawiał o dodatkowy niepokój.
Dzięki dla Helli, harego, chłopaków z kontrolla za miłe słowa dot. mojego samochodu. Ale serio to szału nie ma
I do "dopieszczonej" to jej wiele brakuje. Ale dzięks! 
Było to miłe zakończenie sezonu 2014 MMC (mnie niestety też nie będzie na ALLSTAR). Żyję z nadzieją, że sezon 2015 będzie równie fajny ciekawy, odbędzie się w miłej atmosferze, spięcia i spory zostaną rozwiązane. A jedyne napinki, top będą te na torze
PS. Jedyna nagana należy się dla matusza, który wybrał najgorszą z możliwych tras powrotu
te koleiny...
Pozdr.
DEX
Bardzo fajna runda, Hantkus wysokie pięć dla Ciebie za organizację, było spoko. Ofkors dla jego pomagierów Helli i Tiburona. Oczywiście ciężko wymienić wszystkich którzy pomagali bo sam już nie pamiętam.
Co do przejazdów to nie mam zastrzeżeń żadnych kompletnie. Cieszę się, że nie było przejazdów z lotnym startem.
Sam tor ciekawy, ciasny, promujący słabe auta. Nie śniłem nawet o tym, że uda mi się nawiązać rywalizację o 1 miejsce z fifomaniakiem. Meanmachine, debiutant bardzo mnie zaskoczył i przyprawiał o dodatkowy niepokój.
Dzięki dla Helli, harego, chłopaków z kontrolla za miłe słowa dot. mojego samochodu. Ale serio to szału nie ma


Było to miłe zakończenie sezonu 2014 MMC (mnie niestety też nie będzie na ALLSTAR). Żyję z nadzieją, że sezon 2015 będzie równie fajny ciekawy, odbędzie się w miłej atmosferze, spięcia i spory zostaną rozwiązane. A jedyne napinki, top będą te na torze

PS. Jedyna nagana należy się dla matusza, który wybrał najgorszą z możliwych tras powrotu


Pozdr.
DEX
haryyy pisze:yyyyy zgłaszam kolejny protest.Jest jakis fuck up. Toczyłem zażarta rywalizację z Matpilchem o 3 miejsce w klasie 1.8-2.0, a tu nagle sie okazuje ze rzutem na taśmę okazałem sie lepszy od Sebofa ( podczas gdy on mial podczas 3 kolejnych przejazdow identyczne czasy) a Matpilch ląduje na 5 miejscu. Przypadek??Nie sądzę. Nie chodzi by zamiescic czasy godzine po zakonczeniu rundy. Chodzi o to by zamiescic je rzetelnie!!!
Czy ty składasz protest, że byłeś ode mnie szybszy?
Ja się troszkę przetrenowałem i moje późniejsze czasy były już tylko gorsze więc wygrałeś zasłużenie (chyba o 0,23 na 5 kółkach w sumie, ale podobnie było w Bydgoszczy, gdzie Arturo mnie złoił o wartość pierdnięcia podczas startu...) .
Choć z drugiej strony nie wydaje mi się żebym wykręcił identyczny czas przejazdu na 3 kółkach pod rząd, gdzie z pierwszego byłem nie zadowolony, z drugiego średnio, a czwarte (subiektywnie) uważam za moje najlepsze tego dnia. Po wyjaśnianiu i sprawdzeniu przez Panów mierników, okazało się że różnice były w tysięcznych, czy tam dziesięciotysięcznych.
Może nawet bym uwierzył(za wyjątkiem nr 4), gdyby nie to że tego dnia zdarzało się, że kogoś nie zmierzono lub ktoś wykręcił bardzo dziwny czas.
Pewnie można się czepiać że było 5 liczonych do klasyfikacji, a nie np 4, albo że coś tam innego, ale to chyba bez sensu.
Ja jestem bardzo zadowolony z siebie i przy okazji gratuluje lepszym, a szczególnie Zajcolowi, który ewidentnie spuszcza nam wciry na technicznych, wolnych torach (moim zdaniem na szybszych rundach nadrabiamy brakiem wyobraźni - lub większymi jajami, jak kto woli


Dodatkowo chciałbym podziękować organizatorom rund WEST i EAST (na East nie byłem- ale dziękuje im za aktywną i pasywną pomoc, bo wiem że takie były).
Zabawa była przednia, dużo się nauczyłem, jestem blisko końcowego ustawienia samochodu pod moje wymagania na codzień, WSZYSTKIM POLECAM i do zobaczenia na Jastrzębiu

P.s I dzięki za miły afterek. Najbardziej kocham MMC (i inne mx-owe zjazdy) za ludzi jakich się spotyka.
P.s.2 Hanktus dawaj konto na priva, bo wiszę Ci kasę...
Byłam tylko biernym uczestnikiem imprezy, ale nie dało się nie zauważyć ogromnej i sprawnej pracy Hantkusa.
Na przygotowanie takiej imprezy składa się wiele składowych, nawet bardzo wiele i Hantkus poradził sobie doskonale.
Fajnie, że są ludzie, którym się chce zrobić tak po prostu................. coś dla innych.
Podziękowania również dla wszystkich innych, którzy wnieśli do tej imprezy coś od siebie.
Na przygotowanie takiej imprezy składa się wiele składowych, nawet bardzo wiele i Hantkus poradził sobie doskonale.

Fajnie, że są ludzie, którym się chce zrobić tak po prostu................. coś dla innych.
Podziękowania również dla wszystkich innych, którzy wnieśli do tej imprezy coś od siebie.

lassana
-
- Donator
- Posty: 1846
- Rejestracja: 17 kwie 2007, 14:35
- Model: NA
- Wersja: PoTurbowana
- Lokalizacja: WWA
- Kontakt:
To i ja składam podziękowania dla Hantkusa ! Ogarnąłeś tą imprezę prawidłowo! Wraz z Tiburona, Helli i Matplichem wjazdy zajdy i przebieg imprezy ogarnęliście zacnie!
Cała impreza jak dla mnie na 5+ pod każdym względem! ilość jazdy.... rywalizacja... jazda zderzak w zderzak.... wszystko płynnie bez przestoi! Pięknie było! no i system w przejazdach mierzonych po 4, okazał się trafiony w 10. mimo kolizyjnego zjazdu wszystko było mega fajnie! Szama dobra, pomiar czasu i wyświetlanie tez lala!
Hantkus liczę jednak że zobaczymy się 11.10 i powalczymy w klasie o zwycięstwo!
Cała impreza jak dla mnie na 5+ pod każdym względem! ilość jazdy.... rywalizacja... jazda zderzak w zderzak.... wszystko płynnie bez przestoi! Pięknie było! no i system w przejazdach mierzonych po 4, okazał się trafiony w 10. mimo kolizyjnego zjazdu wszystko było mega fajnie! Szama dobra, pomiar czasu i wyświetlanie tez lala!

Hantkus liczę jednak że zobaczymy się 11.10 i powalczymy w klasie o zwycięstwo!
NA'93 TURBO 380HP http://www.facebook.com/MiataTheDriftStory
NBFL'05 -> EX TIBU MMC SPEC MIATA
NCFL'14 LS6.2SC aka Popiołek (w budowie)
NBFL'01 1.8 LiftedMiata by KoKoN
NCFL'11 2.0 N/A aka TriColore
NCFL11 2.0 N/A ex Delfin
NCFL'14 LS6.2SC aka Popiołek (w budowie)
NCFL'11 2.0 N/A aka TriColore
NCFL11 2.0 N/A ex Delfin
-
- Donator
- Posty: 1246
- Rejestracja: 21 maja 2012, 22:06
- Model: NB
- Wersja: 1.8
- Lokalizacja: Poznań
DEXTER pisze:
PS. Jedyna nagana należy się dla matusza, który wybrał najgorszą z możliwych tras powrotute koleiny...
Na pewno zdajesz sobie sprawę, że ta konkretna droga miała swoje BARDZO konkretne priorytety w osobie mojej Pasażerki i nawet Twoje wylatujące plomby nie mogły tego zmienić

Pozdrawiam Cię z tego miejsca jaknajserdeczniej !

Ostatnio zmieniony 25 wrz 2014, 7:54 przez matusz, łącznie zmieniany 1 raz.
była czerwona NA 1.6 -> II wice mistrz MMC West 2014 w klasie 1.6
-
- Donator
- Posty: 1246
- Rejestracja: 21 maja 2012, 22:06
- Model: NB
- Wersja: 1.8
- Lokalizacja: Poznań
fifomaniak pisze:Zgłaszam protest![]()
Protest zgłoszony niezgodnie z regulaminem:

§ 4. PRZEBIEG RUNDY
13. Zawodnicy po ogłoszeniu wyników mają 15 minut na wniesienie do kierownika rundy protestu
po wcześniejszej wpłacie 200zł wadium. W przypadku nie uznania protestu wadium nie jest
zwracane zawodnikowi.
Jak się bawić to się bawić

była czerwona NA 1.6 -> II wice mistrz MMC West 2014 w klasie 1.6
-
- Posty: 1023
- Rejestracja: 01 wrz 2012, 16:53
- Lokalizacja: Wrocław
matusz pisze:fifomaniak pisze:Zgłaszam protest![]()
Protest zgłoszony niezgodnie z regulaminem:![]()
§ 4. PRZEBIEG RUNDY
13. Zawodnicy po ogłoszeniu wyników mają 15 minut na wniesienie do kierownika rundy protestu
po wcześniejszej wpłacie 200zł wadium. W przypadku nie uznania protestu wadium nie jest
zwracane zawodnikowi.
Jak się bawić to się bawić
Niechaj Ci będzie


Wielkie dzięki za świetna imprezę, organizacja i zabawa na super poziomie! Hantkus
Dzięki również pomocnikom, widać było zaangażowanie i poświecenie: wszystko chodziło jak w zegarku! W porównaniu do Bydgoszczy to kolejny krok do przodu, było tyle jeżdżenia na treningu ze nie miałem sił aby pojechać więcej niż 8 prób
Super atmosfera MMC i dzięki za aftera! Michał nie daj się podpuszczać, nie odpuszczaj i jedź na Jastrząb! Pozdro


Hantkus pisze:Czasy są takie jakie były(czasy Sebof01 na SS2, 3 i 4 NIE SĄ TAKIE SAME bo różniły się dopiero na trzecim miejscu po przecinku -sprawdzałem po sugestii Sebastiana i TAK BYŁO).
Mocny kandydat do pucharu za powtarzalność czasów przejazdu (w zeszłym roku dostał go chyba Ignacy)

- NC 2006 2.0 powershift
- NCFL 2009: viewtopic.php?f=22&t=9850
- NA-t 1993: viewtopic.php?f=22&t=16934
- ND 2015
- ...
- NCFL 2009: viewtopic.php?f=22&t=9850
- NA-t 1993: viewtopic.php?f=22&t=16934
- ND 2015
- ...
Jako że odnoszę wrażenie że pomimo mojej wielkiej spiny świerzaka, niektórzy mają napięcie 10x większe (wytłumaczyć mogę jedynie organizatorów, bo dla nich to osobista sprawa) to postaram się jaśniej wyjaśnić moje podejście (jako że kiepsko wychodzi mi zamiana myśli na pismo):
- nie zgłaszam żadnych sprzeciwów
- moje 4 miejsce w Gostyniu jest powyżej mojego poziomu (czytaj Matpilch)
- zastanawiam się cały czas jak to możliwe że 2 na 3 razy objechałem Matpilcha (to w sumie głownie dzięki niemu osiągnąłem najlepsze czasy w II, III i IV rundzie)
- choćby mi ktoś 5x udowodniał to nie uwierzę że 3 razy pod rząd osiągnąłem czas z różnicą 3 miejsca po przecinku, bo w tych 3 przejazdach miałem różne starty, różne przejazdy ostatniego zakrętu (który o dziwo jako jeden z łatwiejszych, sprawiał mi największy problem)
- liczę że pomimo jakichś nieporozumień wszyscy spotkamy się w Jastrzębiu i przyszłym roku/przyszłych latach - przecież do kuxxx jebxxxx nie jesteśmy na jakimś warszaxxxxx racxxx forum - wiem co mówię całe studia spędziłem w wwa i na jakichś tam nocnych spotach w tymże mieście (nawet jak widzę warszawioka który mnie objechał na mmc to tak sobie myślę że nie jest taki zły i możemy się razem napić
)
Komuś już to napisałem i napiszę wszystkim :
Przestańcie się zachowywać jak małe dziewczynki, bawcie się i radujcie
Jesteśmy zbyt zajebiści żeby się o takie bzdury jak jakieś puchary/pomiary/czasy/ kłócić.
Dexter, ja może sprowadzę Matusza na dobry tor:
Otóż Mateuszu, nie poprawnie jest pisać takie rzeczy. To tak jakbyś wypominał komuś że ma za dużą "parówkę", bo jak siada to go w portkach gniecie. Może i tak jest, ale "skracanie parówki" to nie jest rozwiązanie...
- nie zgłaszam żadnych sprzeciwów
- moje 4 miejsce w Gostyniu jest powyżej mojego poziomu (czytaj Matpilch)
- zastanawiam się cały czas jak to możliwe że 2 na 3 razy objechałem Matpilcha (to w sumie głownie dzięki niemu osiągnąłem najlepsze czasy w II, III i IV rundzie)
- choćby mi ktoś 5x udowodniał to nie uwierzę że 3 razy pod rząd osiągnąłem czas z różnicą 3 miejsca po przecinku, bo w tych 3 przejazdach miałem różne starty, różne przejazdy ostatniego zakrętu (który o dziwo jako jeden z łatwiejszych, sprawiał mi największy problem)
- liczę że pomimo jakichś nieporozumień wszyscy spotkamy się w Jastrzębiu i przyszłym roku/przyszłych latach - przecież do kuxxx jebxxxx nie jesteśmy na jakimś warszaxxxxx racxxx forum - wiem co mówię całe studia spędziłem w wwa i na jakichś tam nocnych spotach w tymże mieście (nawet jak widzę warszawioka który mnie objechał na mmc to tak sobie myślę że nie jest taki zły i możemy się razem napić

Komuś już to napisałem i napiszę wszystkim :
Przestańcie się zachowywać jak małe dziewczynki, bawcie się i radujcie

matusz pisze:DEXTER pisze:
PS. Jedyna nagana należy się dla matusza, który wybrał najgorszą z możliwych tras powrotute koleiny...
Chłopie! Jeździsz upośledzonym autem! Ja jechałem 90 km/h i ginąłeś mi w lusterku!Zastanów się więc co tu jest nie tak... Szczególnie, że inni uczestnicy naszej kolumny też dali w końcu temu wyraz...
Zresztą na pewno zdajesz sobie sprawę, że ta konkretna droga miała swoje BARDZO konkretne priorytety i nawet Twoje wylatujące plomby nie mogły tego zmienićTu się potwierdza teoria, że albo jest auto do oglądania albo do normalnego jeżdżenia.
Pozdrawiam Cię z tego miejsca jaknajserdeczniej !
DEXTER pisze:Bez komentarza...
Dexter, ja może sprowadzę Matusza na dobry tor:
Otóż Mateuszu, nie poprawnie jest pisać takie rzeczy. To tak jakbyś wypominał komuś że ma za dużą "parówkę", bo jak siada to go w portkach gniecie. Może i tak jest, ale "skracanie parówki" to nie jest rozwiązanie...
- Arturo_tiburon
- Posty: 1067
- Rejestracja: 06 cze 2011, 16:01
- Model: ND
- Wersja: Daga spec
- Lokalizacja: waw
Hantkus gratki fajnie ogarnięta impreza i jak zwykle pomiar czasów jest na razie niedoścignionym wzorem. Wiem mniej więcej ile czasu trzeba poświęcić na pozapinanie takiej imprezy i ile rzeczy może sie wyłożyć więc sam wiesz że ja wiem 
Ponieważ wywiazała się dysusja na różne tematy odniosę się do tych ciekawszych w kolejności przypadkowej
1. Pomiar czasów w którym kolega ma identyczne do tysięcznej części sekundy wyniki faktycznie wygląda na wyjątkowo mało prawdopodony. Naturalnie obstawiałbym copy paste co się czasem zdarza na imprezach kiedy coś nie wyszło z pomiarem tylko się dla spokoju dodaje tam jakieś dziąsiąte raczej. Mi też jest cięzko uwierzyć w taką powtarzalność ale poniewaz jak widać nie miało to wpływu na wyniki końcowe to nie ma sensu bić piany , warto po porstu porozmawiać o tym przy piwie ale złote kalesony i tak trafiły tam gdzie miały tafić
2. Hantkus dzięki za otwartośc na dyskusje jak startujemy i mimo że koncepcji było sporo przy obiedzie to posłuchaliśmy sie kolegów od pomiarów i jak widac to było bardzo dobre rozwiązanie. Sprawnie poszło i mimo krótkiego toru poczucie było chyba u wszystkich że mieli dość szans zrobić wynik bo 5 z 10 mierzonych to naprawdę można ogarnąc tych pare zakrentów i chyba nikt nie narzekał ze nie pamieta toru
3. Miałem trochę niesubordynowanych trenujących co z liczeniem do 2-3 kółek mieli problem ale rozumiem że widzenie tunelowe się załączyło i moja różowo malinowa polufka była trudna do wyłapania
Nadal uwielbiam ogarniecie jakie prezentuja ludzie na imprezach i nawet jak coś się dzieje nieprzywidzianego to jest mega bezpiecznie.
4. PMR koniecznie mogłem zabrać jak bym wiedziął , że nie mamy na imprezie... to pomaga i radzę zgłaszac koniecznosć. Nie trzeba krzyczeć przez cały tor itd
5. Hantkus z całym szacunkiem to nie jest tak , że na każdej rundzie sa zasady inne ustalane przez jej organizatora, mamy jakiś regulamin pewnie daleko mu do doskonałości ale zmiany zasad wg wizji u mnie to jest tak , że licze inaczej naprawdę jest mało profi delikatnie mówiąc. Warto czasem trochę nabrac dystansu i założyć że nawet jak się z kimś nie zgadzamy to jednak może on też chce dobrze dla MMC i pracujmy u podstaw rozmawiajmy, dyskutujmy ale siłą argumentów a nie argumentami siły. Znasz mnie deko wiesz, że jestem oazą spokoju i zawsze chętnie posłucham i postaram się wdrożyć dobre pomysły. Tylko nie zmieniajmy zasad w czasie gry to stara dobra szkoła.
Były przypadki , że komuś auto klękło i na runde przyjechał i pojechał kolegi autem i nawet jak było to auto z tej samej klasy to punktów nie doliczaliśmy i pokazywaliśmy to jako oddzielny wynik. Przykład to Tomato w moim jak i Harry. Obie akcje na East i obie możesz zobaczyć w wynikach jak zostały potraktowane.
W nawiązaniu do Twojej wypowiedzi że pierwsza i ostatnia MMC itd...mam nadzieję, że po pierwsze widzimy się na Jastrzab ALL *** a po drugie będzie MMC West w przyszłym roku ...szkoda by było żeby poszła w piach cała akcja na West i doświadczenie które zdobylismy a Ty dokładnie sam wiesz ile się nauczyłeś o tym robiąc 2 rundy z sukcesem. Osobiście sobie postawiłem za cel być wszędzie i na wszystkim w tym roku (jak Bóg pozwoli to bedę na finale) między innymi po to ,zeby przyszły rok był jeszcze lepiej i jeszcze bezpieczniej zorganizowany. Wbrew pozorom nie jest łatwo poustawiać sobie zycie tak by wyjąć 8 weekendów na taką zabawę ale każdy kto myśli powaznie o MMC cos inwestuje według możliwości.. Za 2 lata to może być kultowa impreza tylko po dordze jest pot krew i łzy no i trochę $$$
Jak wiesz nie przepadam za gokardowymi torami ale jak są ogarniete tak jak w sobotę to ta zabawa ma sens. Oczywiście brakuje mi możłiwości rozbijania słupków z opon i latania w trawę ale gładki asfalt też jest fajny i może się w końcu nauczę tych agrawek
. Na dodatek na WEST udawało mi się trafiac z oponami i deko wyspać się przed startem co się mocno przekłada na wyniki (nadal nie wiem co ważniejsze ) tym bardziej było by szkoda jak połowa tego cyklu miała by się nie odbywac bo strzelisz focha;-). Dobra nawet napiję się tej wódki co jej nie lubie jescze raz 
Po męsku decyzja będzie Twoja czy chcesz robić przysżły rok w ramach MMC czy nie czy może chcesz zrobic puchar Hanktusa
jak dla mnie każda forma która da ludziom szanse potrenowania i niezłej zabawy warta jest elastyczności w podejściu do regulaminu i szanowaniu zdania innych organizatorów. Nie ma co liczyć, że ludzie z WEST będą się turlać do Ułęża czy Kielc na 3 imprezy,więc tak naprawde wszystko zależy od tego co tam sobie chcecie robić kochani. Jak wszystko pójdzie dobrze chciałbym w przyszłym roku zrobic runde na TP i uważam , że jest to do ogarnięcia ale robienie tego bez WEST trochę sie mija z celem bo cały EAST ma zdecydowanie bliżej do Kielc i tak wiem to nie to samo ale ile jest osób którzy ogarną możłiwości szatana czy ostatni prawy na TP 
Pozdrawiam czule

Ponieważ wywiazała się dysusja na różne tematy odniosę się do tych ciekawszych w kolejności przypadkowej
1. Pomiar czasów w którym kolega ma identyczne do tysięcznej części sekundy wyniki faktycznie wygląda na wyjątkowo mało prawdopodony. Naturalnie obstawiałbym copy paste co się czasem zdarza na imprezach kiedy coś nie wyszło z pomiarem tylko się dla spokoju dodaje tam jakieś dziąsiąte raczej. Mi też jest cięzko uwierzyć w taką powtarzalność ale poniewaz jak widać nie miało to wpływu na wyniki końcowe to nie ma sensu bić piany , warto po porstu porozmawiać o tym przy piwie ale złote kalesony i tak trafiły tam gdzie miały tafić

2. Hantkus dzięki za otwartośc na dyskusje jak startujemy i mimo że koncepcji było sporo przy obiedzie to posłuchaliśmy sie kolegów od pomiarów i jak widac to było bardzo dobre rozwiązanie. Sprawnie poszło i mimo krótkiego toru poczucie było chyba u wszystkich że mieli dość szans zrobić wynik bo 5 z 10 mierzonych to naprawdę można ogarnąc tych pare zakrentów i chyba nikt nie narzekał ze nie pamieta toru

3. Miałem trochę niesubordynowanych trenujących co z liczeniem do 2-3 kółek mieli problem ale rozumiem że widzenie tunelowe się załączyło i moja różowo malinowa polufka była trudna do wyłapania

4. PMR koniecznie mogłem zabrać jak bym wiedziął , że nie mamy na imprezie... to pomaga i radzę zgłaszac koniecznosć. Nie trzeba krzyczeć przez cały tor itd
5. Hantkus z całym szacunkiem to nie jest tak , że na każdej rundzie sa zasady inne ustalane przez jej organizatora, mamy jakiś regulamin pewnie daleko mu do doskonałości ale zmiany zasad wg wizji u mnie to jest tak , że licze inaczej naprawdę jest mało profi delikatnie mówiąc. Warto czasem trochę nabrac dystansu i założyć że nawet jak się z kimś nie zgadzamy to jednak może on też chce dobrze dla MMC i pracujmy u podstaw rozmawiajmy, dyskutujmy ale siłą argumentów a nie argumentami siły. Znasz mnie deko wiesz, że jestem oazą spokoju i zawsze chętnie posłucham i postaram się wdrożyć dobre pomysły. Tylko nie zmieniajmy zasad w czasie gry to stara dobra szkoła.
Były przypadki , że komuś auto klękło i na runde przyjechał i pojechał kolegi autem i nawet jak było to auto z tej samej klasy to punktów nie doliczaliśmy i pokazywaliśmy to jako oddzielny wynik. Przykład to Tomato w moim jak i Harry. Obie akcje na East i obie możesz zobaczyć w wynikach jak zostały potraktowane.
W nawiązaniu do Twojej wypowiedzi że pierwsza i ostatnia MMC itd...mam nadzieję, że po pierwsze widzimy się na Jastrzab ALL *** a po drugie będzie MMC West w przyszłym roku ...szkoda by było żeby poszła w piach cała akcja na West i doświadczenie które zdobylismy a Ty dokładnie sam wiesz ile się nauczyłeś o tym robiąc 2 rundy z sukcesem. Osobiście sobie postawiłem za cel być wszędzie i na wszystkim w tym roku (jak Bóg pozwoli to bedę na finale) między innymi po to ,zeby przyszły rok był jeszcze lepiej i jeszcze bezpieczniej zorganizowany. Wbrew pozorom nie jest łatwo poustawiać sobie zycie tak by wyjąć 8 weekendów na taką zabawę ale każdy kto myśli powaznie o MMC cos inwestuje według możliwości.. Za 2 lata to może być kultowa impreza tylko po dordze jest pot krew i łzy no i trochę $$$



Po męsku decyzja będzie Twoja czy chcesz robić przysżły rok w ramach MMC czy nie czy może chcesz zrobic puchar Hanktusa


Pozdrawiam czule

uczestnik wszystkich rund MC do 03' 2020
II vice MC'18 , mistrz MC '17, IV MC'16 , I miejsce Sud WIR'15 , II vice MC'15, mistrz MC'14 WEST, II vice ALL STAR'14 , II vice MC'13. daily mazda od 08 6, cx7, cx5 NBFL->NC->ND > emeryt
II vice MC'18 , mistrz MC '17, IV MC'16 , I miejsce Sud WIR'15 , II vice MC'15, mistrz MC'14 WEST, II vice ALL STAR'14 , II vice MC'13. daily mazda od 08 6, cx7, cx5 NBFL->NC->ND > emeryt
-
- Donator
- Posty: 2803
- Rejestracja: 17 lut 2012, 17:59
- Model: NB MSM
- Wersja: Szarik
- Lokalizacja: Poznań
Nie będę się odnosił konkretnie, więc puentując:
Decyzję co do mojego dalszego udziału w mmc już podjąłem, z jaszczompem będzie podobnie.
Możecie sobie to nazywać fochem czy jakkolwiek chcecie, śmieszy mnie to
Mam ciekawsze rzeczy do roboty w życiu niż słuchanie wiecznych narzekań od ludzi którzy gówno zrobili ale wszystko wiedzą, a dodatkowo od czasu kupna moto Szarik/forum/zloty zeszły na trzeci plan. Jeśli to się utrzyma Mazda również pójdzie pod młotek.
Trochę mi żal osób które naprawdę dobrze się bawiły na moich imprezach a ich krytyka(np. po Bydzi) była KONSTRUKTYWNA a nie wzięta z dupy.
Dlatego też, jeśli coś jeszcze zorganizuję to w zakmniętym lokalnym gronie z kilkoma wyjątkami dla tych którzy sobie na to zasłużyli i im się to należy.
Proszę zakończmy tą dyskusję nie mam nic więcej do dodania.
Decyzję co do mojego dalszego udziału w mmc już podjąłem, z jaszczompem będzie podobnie.
Możecie sobie to nazywać fochem czy jakkolwiek chcecie, śmieszy mnie to

Mam ciekawsze rzeczy do roboty w życiu niż słuchanie wiecznych narzekań od ludzi którzy gówno zrobili ale wszystko wiedzą, a dodatkowo od czasu kupna moto Szarik/forum/zloty zeszły na trzeci plan. Jeśli to się utrzyma Mazda również pójdzie pod młotek.
Trochę mi żal osób które naprawdę dobrze się bawiły na moich imprezach a ich krytyka(np. po Bydzi) była KONSTRUKTYWNA a nie wzięta z dupy.
Dlatego też, jeśli coś jeszcze zorganizuję to w zakmniętym lokalnym gronie z kilkoma wyjątkami dla tych którzy sobie na to zasłużyli i im się to należy.
Proszę zakończmy tą dyskusję nie mam nic więcej do dodania.
Rules are made to be broken
-
- Posty: 844
- Rejestracja: 27 lip 2011, 1:06
- Model: NB FL
- Lokalizacja: Poznań
A dorzuce swoje..
Wiecie co mnie osobiscie rozbija? Jest impreza, wszyscy banany na mordach, jest najlepiej na swiecie. Koniec imprezy, wszyscy banany na mordach, jest najlepiej na swiecie. Nastepnego dnia zaczyna się zabawa w "forum".... i KATASTROFA. Nagle jest taka atmosfera ze juz nikt nie pamieta o tym jak bylo zajebiscie i zaczynaja sie stare dobre wojny i wojenki.
Golym okiem po statystykach widac, ze niektorzy na tym forum zdrowy kawalek dnia spedzaja i sa zwyczajnei zatraceni w forumowe "zycie" ktore jest duzo ch*jowsze od zycia poza monitorem, co pokazuje ten watek.
Na logike moze trzebaby zluzowac troche z tym ociekajacym jadem forum, a skupic sie na spotkaniach na zywo, skoro to one wypadaja o niebo lepiej ?
Dlatego też zaczynam nienawidzić to forum, bo właśnie przez nie przyszły sezon stanął pod dużym znakiem zapytania, a ja się tak dobrze bawiłem w tym Gostyniu...
Wiecie co mnie osobiscie rozbija? Jest impreza, wszyscy banany na mordach, jest najlepiej na swiecie. Koniec imprezy, wszyscy banany na mordach, jest najlepiej na swiecie. Nastepnego dnia zaczyna się zabawa w "forum".... i KATASTROFA. Nagle jest taka atmosfera ze juz nikt nie pamieta o tym jak bylo zajebiscie i zaczynaja sie stare dobre wojny i wojenki.
Golym okiem po statystykach widac, ze niektorzy na tym forum zdrowy kawalek dnia spedzaja i sa zwyczajnei zatraceni w forumowe "zycie" ktore jest duzo ch*jowsze od zycia poza monitorem, co pokazuje ten watek.
Na logike moze trzebaby zluzowac troche z tym ociekajacym jadem forum, a skupic sie na spotkaniach na zywo, skoro to one wypadaja o niebo lepiej ?
Dlatego też zaczynam nienawidzić to forum, bo właśnie przez nie przyszły sezon stanął pod dużym znakiem zapytania, a ja się tak dobrze bawiłem w tym Gostyniu...