Strona 1 z 1

wycena wartości pojazdu

: 30 cze 2011, 19:09
autor: rafik14
Jak co niektórzy wiedzą pare dni temu pojazd marki audi bezczelnie staranował moja maleńką. Doszło do wyceny szkody przez "wyceniacza szkód" z ramienia ubezpieczyciela sprawcy i :shock: Szkoda wyceniona na 6200 a mała na 5800 :kciukdol: Ubezpieczyciel jest w stanie wypłacic bezkonfliktowo 3700. Mam pytanie. Pisał ktoś z Was kiedyś odwołanie co do zaniżonej wartości wyceny auta przed wypadkiem?....nie odpuszczę w tej walce :wink:

: 30 cze 2011, 19:54
autor: Bardock
Jaro walczył i nawet nieźle mu poszło. Niestety weszło to na drogę sądową.

Dostałeś samochód zastępczy od ubezpieczyciela sprawcy?

edit:

A nie wiem, nie możesz tego pójść i zrobić bezgotówkowo ? udać głupa, oddać a firma wystawi im fakturę :P

: 30 cze 2011, 20:10
autor: rafik14
robię to bezgotówkowo przez warsztat

: 30 cze 2011, 20:43
autor: Spidi
Oni zaliczyli Ci szkodę całkowitą? Jeśli tak to tutaj nie masz szans naprawiać na rachunek(prawdziwy) z pełną wartością.
Firma będzie się upierała, że naprawa jest nie opłacalna.
W tej sytuacji masz 2 opcje - mogą Ci wypłacić kwotę na jaką wyceniają pojazd gdyby był nie uszkodzony(tzw. wartość odtwórcza) i zabrać to co zostało lub zostawią pojazd a wypłacą różnicę jaka zostaje między wartością odtwórczą a wartością(sory za słowo) "wraku".
Jedyne co możesz zrobić to powołać rzeczoznawcę który zmieni wycenę wartości odtwórczej auta...

"Wrak" wyceniany jest na licytacji internetowej(nie wiem z jaką firmą wojujesz ale większość tych najbardziej znanych tak robi) gdzie dostęp ma dosyć ograniczone grono firm z całego kraju.
Firmy(w praktyce handlarze, auto złomy itp) składają swoje oferty, deklarując tym samym ile są gotowi za wrak zapłacić - wygrywa najwyższa oferta i udział w licytacji w przypadku wygranej jest dla licytującego zobowiązujący do zakupu. Ubezpieczyciel ma tym samym z autoamtu klienta na wrak gdyby właściciel chciał wypłaty gotówki i chciał się pozbyć "kłopotu".

Moim zdaniem bez rzeczoznawcy i sądu raczej nie wiele wskórasz...

: 30 cze 2011, 20:52
autor: rafik14
dla jasności:
auto wyceniono na 5800...śmieszne
szkoda na 6200...za wymiane błotnika, zderzaka, wahacza i felgi
wrak wycenili na 2100.
koszt naprawy jaki sa wstanie wypłacic 5800-2100=3700.

moje zdanie: zanizona wartość auta, zawyżona wartośc szkody. Wg eurotaxu wartośc małej to 9000, mój mechanik jest w stanie naprawic auto za 5000.
Jak to się ma przy naprawie bezgotówkowej? Jezeli warsztat przedstawi im faktury na kwotę nie przekraczającą ustalonej przez ubezpieczyciela wartości auta to wypłacą kasę?

: 30 cze 2011, 21:06
autor: seriousman
Hej,
Ja miałem do czynienia z PZU, po wypadku moja NA '96 90km została wyceniona na 10k (praktycznie równo rok temu), też była szkoda całkowita. Służę papierami to potwierdzającymi jeśli przyjdzie Ci walczyć z ubezpieczycielem sprawcy. Na początek warto sprawdzić w tabelach wartość auta i napisać odwołanie. Zdarza się, że wartość jest zaniżona "celowo". Większość ludzi się odwoła, natomiast część nie i tu ubezpieczyciel ma zyski. Można powiedzieć że taka "polityka". Trzymam kciuki w Twojej sprawie, jeśli będziesz miał jakieś pytania/kwestie wal śmiało na PW

: 30 cze 2011, 22:01
autor: Spidi
Rafik masz szansę odzyskać swoje tylko nie odpuszczaj...
Wszystko składaj do nich pisemnie i bezwzględnie bierz na to pokwitowania ewentualnie ślij pocztą za potwierdzneiem odbioru.

W tej sytuacji musisz wywalczyć zmianę wyceny wartości odtwórczej auta.
Na początku spróbuj powołać się na euro tax itp. źródła a jeśli dalej będą Cie zbywać powołaj rzeczoznawcę(np. z PZMotu). Zapłacisz za to parę złotych ale będziesz miał papier, który trudno będzie im zakwestionować. Wtedy odejmą Ci wartośc wraku od tej nowej kwoty...

Jestem jednak niemal pewien, że gdy już wymusisz na nich uznanie faktycznej(wyższej)wartości auta to auto wróci ponownie na licytację - zawsze tam podają szacowaną wartość odtwórczą, zdjęcia opis uszkodzeń i szacunkową wycenę częsci i naprawy. Wtedy prawdopodobnie wartość wraku skoczy nieco w górę... :roll:
Przy szkodzie całkowitej nie ma możliwości naprawiania na koszt ubezpieczyciela.
Jedyna opcja to zachowanie wraku, wzięcie różnicy wart.odtwórcza minus wrak i naprawa we własnym zakresie i na własny koszt.

: 30 cze 2011, 22:18
autor: hella_flush
Wal do prawnika, wydasz trochę kasy za napisanie kilku pism, ale ubezpieczalnie inaczej wtedy zaczynają śpiewać. A wycena auta jest skandaliczna, który ubezpieczyciel tak cwaniakuje?

Swoją drogą, jeżeli uszkodzenia są takie jak piszesz i wywalczysz uczciwą wycenę to możesz ładnie wyjśćna plus, tym bardziej warto zainwestować w fachową pomoc.

Jeżeli jesteś zdecydowany na samodzielną walkę to zacznij od http://forumprawne.org/ubezpieczenia/

: 30 cze 2011, 22:29
autor: dmk
Dżisas, oddaj to do Delika na naprawę bezgotówkową, weź jakieś przyzwoite auto zastępcze i zapomnij o problemie. Uwierz, że oni sobie załatwią wystarczająco dużo, żeby naprawić szkodę i jeszcze na tym sporo zarobią :wink:

: 01 lip 2011, 1:56
autor: majkel
rafik14 pisze:Ubezpieczyciel jest w stanie wypłacic bezkonfliktowo 3700

rafik14 pisze:mój mechanik jest w stanie naprawic auto za 5000

rafik14 pisze:za wymiane błotnika, zderzaka, wahacza i felgi

Mam dziwne wrażenie, że gdybym taki zakres naprawy robił w Wawie w BLSie (a jest to najdroższa blacharnia jaką znam) to spokojnie by się w tych 3700 zmieścili. Imho Twój mechanik ma zamiar kogoś w ciula zrobić albo mu się we łbie poprzewracało.

Po
eM

: 01 lip 2011, 6:13
autor: rafik14
majkel_c pisze:Twój mechanik ma zamiar kogoś w ciula zrobić albo mu się we łbie poprzewracało.


hold Your horses :wink: Do wymiany mam wzmocnienie czołowe którego ubezpieczyciel sprawcy nie policzył bo było juz wcześniej naprawiane....paranoja i celowe staranie aby jak najmniej kasy wyplacić. w wycenie auta nie policzyli skóry,rollbaru, windshota itd...będzie odwołanie. A i jeszcze numer roku. Wkosztach naprawy piliczyli malowanie maski oi drzwi które sa w stanie nienaruszonym. Robią wszystko by koszt naprawy przekroczy 100% wartości auta i kasę maja w kieszeni.

: 01 lip 2011, 8:52
autor: Dizajer
Tak czy inaczej bardzo drogo Ci policzył, powinno to kosztować max 3 tys zł.
Mimo to warto powalczyć z ubezpieczalnią o kasę, ale nie ma sensu oddawać jej w całości mechanikowi. Musisz coś na tym zarobić, za straty moralne :)

Licząc malowanie maski i drzwi może chodziło im o cieniowanie aby nie było widać rożnicy miedzy nowym i starym lakierem?

: 01 lip 2011, 9:04
autor: rafik14
jak dla mnie to może to zrobić nawet za tysiąc ale nie w tym rzecz...wiadomo że jak wahacz to i przydałoby się jakiś zawiasik wstawić...sami rozumiecie :wink: . Póki co to nie rozmowa na forum. szpiedzy TU mogą być wszędzie :wink:

[ Dodano: 01-07-2011, 10:05 ]
Dizajer pisze:to kosztować max 3 tys zł
a wiesz ile kosztuje kpl wzmocnienie czołowe+kielichy. Ja wiem :razz:

: 01 lip 2011, 9:12
autor: Dizajer
Jak całą ćwiartkę musisz wymienić to faktycznie może być drożej.

: 01 lip 2011, 9:14
autor: rafik14
nie tyle muszę co chcę....auto ma byc perfekt :wink:

: 01 lip 2011, 10:37
autor: hella_flush
Ćwiartki do NA leżą w garażu po Wrocławiem, wzmocnienie czołowe z Eunosa też się znajdzie ;). Jak będziesz naprawiał służę namiarem. Też uważam, że to jest do zrobienia przy niedużym nakładzie środków, ale walcz o każdą złotówkę, jak dziady chcą podnosić składki to podnoszą, jak trzeba coś wypłacić to się kuźwa migają. Jeszcze raz ponawiam pytanie - która to firma?

: 01 lip 2011, 10:43
autor: rafik14
hella_flush pisze:Jeszcze raz ponawiam pytanie - która to firma?

PW

[ Dodano: 01-07-2011, 11:45 ]
hella_flush pisze: Też uważam, że to jest do zrobienia przy niedużym nakładzie środków, ,

tak ale zawsze można zrobic więcej...czytajcie między wierszami :wink:

[ Dodano: 01-07-2011, 19:47 ]
sprawa sie wyjaśniła ....3700 przy gotówkowym rozliczeniu , 5800 ( a wywalczę więcej ) przy bezgotówkowej naprawie :winner: To się ponaprawia :mrgreen: