Strona 1 z 1

Odtwarzacz mp3 zamiast radia

: 12 lut 2011, 10:44
autor: artur
Piszę na razie w dziale off-topic bo może temat jest bez sensu i nie będzie potrzeby go rozwijać. Dodam, że szukałem podobnych - chyba nie ma ;)

Niedawna przygoda z kradzieżą radia ze znajomego samochodu w centrum Krakowa (rozwalony zamek, zniszczona deska rozdzielcza, ukradzione radio o wartości rynkowej bez papierów 120zł) dała mi do myślenia ;) Nie słucham radia w samochodzie (bo tam lecą głównie reklamy, a uruchomienie w aucie radia internetowego to już wyższa szkoła jazdy) więc wystarczy mi odtwarzacz mp3.

Seryjne głośniki jak rozumiem nie mają wzmacniaczy bo tę rolę pełni radio albo osobne urządzenie więc do podłączenia ipoda czy zwykłego odtwarzacza mp3 trzeba by zainstalować wzmacniacz, si?

W takim razie najpierw warunki początkowe ;)
1. Nie jestem audiofilem - system byłby oparty na dwóch (wymienionych na nieco lepsze nieseryjne) głośnikach w NA
2. Jak pisałem - nie słucham radia więc jest mi niepotrzebne
3. Odtwarzacz mp3 zabierałbym każdorazowo z samochodu (bo w tym dzikim kraju ukradną nawet gazetę leżącą na siedzeniu) więc nie ma potrzeby ukrywania go i kombinowania nad oddzielnym sterowaniem

I teraz, mając na uwadze powyższe:
1. Jaki wzmacniacz za nieduże pieniądze spełniłby swoją rolę w takim systemie - jakieś podpowiedzi?
2. Wzmacniacz im mniejszy tym lepszy - może znalazłby się taki, który dałoby się ukryć w konsoli środkowej - czy to niemożliwe?
3. Czy da się kupić gotowy interfejs do obsługi odtwarzacza - tzn. gniazdo usb do podłączenia prądu (i ewentualnie sygnału) z gniazdem audio (minijack) czy trzeba by robić jakieś rękodzieło?

No i najważniejsze - czy to ma sens Waszym zdaniem? ;)

Z góry dzięki za wszelkie podpowiedzi - jeśli temat spotka się z zainteresowaniem to moża go będzie przenieść do technicznego albo połączyć z audio. Jeśli nie - to proszę o wywalenie a ja sobie sam coś wykombinuję ;)

Jeśli coś sobie jeszcze przypomnę to będę pisał.

Thx & miłego weekendu

: 12 lut 2011, 12:58
autor: spilner
artur pisze:No i najważniejsze - czy to ma sens Waszym zdaniem? ;)

Samo wzmocnienie + głośniki + odtwarzacz mp3?
Odpowiem ci tak. Ostatnio rozmawiałem z Barierą Dźwięku na temat rozbudowy fabrycznego systemu w zaprzyjaźnionym legacy. Pierwsze pytanie brzmiało - czy w ogóle zależy nam na radiu i płytach, czy chcemy po prostu interfejs do ipoda jak wszyscy. :mrgreen:

Jak rozumiem, zależy ci na niskiej cenie i prostocie, ścieżki będziesz sobie zmieniał z playera leżącego w popielniczce (innymi słowy, bez interfejsu ze zdalnym sterowaniem)?
Jeśli tak, to mały wzmacniacz znajdziesz bez trudu, choć niekoniecznie aż tak mikroskopijny żeby wszedł do konsoli (podłokietnika?); bez trudu pociągniesz też prąd i minijacka dla playera. Jedynym wyzwaniem będzie wyprowadzenie regulacji głośności z samego wzmacniacza, tak żeby była w miarę w zasięgu ręki - ale tu zewnętrzny potencjometr zrobi ci każdy elektrodłubek. Alternatywnie można rozważyć po prostu stare radio z wejściem AUX i sterowaniem przy kierownicy, schowane np. w schowku albo pod fotelem. Wtedy jedynym widocznym elementem jest mały czarny joystick gdzieś przy kolumnie kierownicy, a kieszeń radia można sobie zasłonić zaślepką z dumnym napisem "Elvis has left the building". :mrgreen:

: 12 lut 2011, 13:02
autor: kulkas
Pewnym rozwiązaniem może być zainstalowanie zestawu bluetooth parrot z serii mki.

Zainstalowałem takie coś u u siebie i po podłączeniu okazało się że nie potrzebuje to do działania radia jako takiego, a w zamian oferuje wejście usb, line, ipod i do tego połączenie bluetooth z komórką przez które można zarówno prowadzić rozmowy telefoniczne jak i przesyłać muzykę z komórki (lub tez radio jeśli jest wbudowane w komórkę).

Kupujesz takie coś:
http://allegro.pl/parrot-mki-9100-bluetooth-poznan-ipod-nokia-sony-i1441395913.html
Do tego kabel do mazdy NA/NB
http://www.cartexim.pl/zestawy-glosnomowiace/akcesoria/zlacze-kabel-parrot-mazda?utm_source=nokaut.pl&utm_medium=cpc&utm_campaign=2011-02&utm_content=433#nclid=db85c8183afc751ddfcdae95b195e2e8

Podpinasz to wszystko i masz muzykę i łącze bluetooth bez potrzeby posiadania radia jako takiego.
Przynajmniej tak działa to w NC ze zwykłym audio, podejrzewam że w NA i NB też powinno zadziałać.

: 12 lut 2011, 15:59
autor: majk
Mam wzmacniacz, który Ci do tego starczy - starszy model Alpine 2x50W w RMS spokojnie uciągnie, chwilkę u mnie grał w takiej konfiguracji i było ok. Cena - 70zł;)

: 12 lut 2011, 16:30
autor: hella_flush
Robię taki sam mod (głośniki trójdrożne w miejsce seryjnych) a na jednostkę sterującą wybralem takie coś:
Obrazek

Wkładasz Ipoda i gra muzyka.

http://allegro.pl/radio-peiying-3123-mp3-usb-sd-stacja-iphone-ipod-i1446801816.html

Podobno (testy w GT) Peiyingi grają przyzwoicie, lepiej niż by wskazywała cena.

Wiem, że to nie dokońca rozwiązanie Twojego problemu ale jestem w szoku, że w Polsce jeszcze kradną radia, od bardzo dawna o takim przypadku nie słyszalem, tym bardziej na takie radio się złodzieje nie połakomią bo to "niemarkowe".

A najprostszym rozwiązaniem, które katowałem chyba 2 lata jest kaseta z mini-jackiem i zwykłe radio, które nawet jak na dachu położysz to nikt nie ukradnie.

Pozdrawiam

: 12 lut 2011, 17:28
autor: kulkas
@hella_flush, Ale tu chyba chodziło o to żeby nie było żadnego widocznego radia.

: 12 lut 2011, 18:41
autor: artur
spilner pisze:Pierwsze pytanie brzmiało - czy w ogóle zależy nam na radiu i płytach, czy chcemy po prostu interfejs do ipoda jak wszyscy. :mrgreen:


otóż to - nie potrzebuję radia w ogóle

Jedynym wyzwaniem będzie wyprowadzenie regulacji głośności z samego wzmacniacza, tak żeby była w miarę w zasięgu ręki - ale tu zewnętrzny potencjometr zrobi ci każdy elektrodłubek.


a potencjometr z odtwarzacza nie da rady? może pytanie głupie, ale się nie znam :wink:

kieszeń radia można sobie zasłonić zaślepką z dumnym napisem "Elvis has left the building".


a w kieszeń radia to bym zaślepił półką z zegarkiem, skąd właśnie mógłbym ładnie wypuścić gniazda usb i minijack na przykład

kulkas pisze:Pewnym rozwiązaniem może być zainstalowanie zestawu bluetooth parrot z serii mki.


ciekawa koncepcja, pomyślę o tym po weekendzie na trzeźwo :twisted:

majk pisze:Mam wzmacniacz, który Ci do tego starczy - starszy model Alpine 2x50W w RMS spokojnie uciągnie, chwilkę u mnie grał w takiej konfiguracji i było ok. Cena - 70zł;)


Majk, jak zwykle masz gotowe rozwiązanie :mrgreen: Jak ogarnę temat koncepcyjnie to w razie co będę się zgłaszał na pewno

hella_flush pisze:Robię taki sam mod


kulkas pisze:@hella_flush, Ale tu chyba chodziło o to żeby nie było żadnego widocznego radia.


dokładnie, ma wyglądać jakby w ogóle nie było sprzętu audio w samochodzie

hella_flush pisze:ale jestem w szoku, że w Polsce jeszcze kradną radia, od bardzo dawna o takim przypadku nie słyszalem


ja też od dawna nie słyszałem i tym bardziej mnie ten przypadek zszokował. może to zwykły pech, ale wolę dmuchać na zimne i stąd ten pomysł

: 12 lut 2011, 20:38
autor: Szubi
Witam. Musisz pamiętać, aby dodatkowo zrobić "włącznik" wzmacniacza. Żeby go załączyć potrzebne jest napięcie 12v np z aku. Gdy wzmacniacz podłączony jest pod radio prąd ten ciągnie się na ogół z kabla służącego do automatycznego wyciągania anteny.
Poza tym dobrze było by wozić zawsze to samo źródło, ponieważ mogą mieć różne sygnały wyjścia. Na wzmacniaczu masz pokrętło Gain, którym możesz ustawić "czułość" wzmacniacza na sygnał. Przez niektórych uznawane jest to za pokrętło głośności, ale to chyba nie do końca poprawne myślenie. Ja na moim JLu musiałem nagrać płytkę testową, ustawić odpowiednią głośność w radiu, przystawić miernik do wyjść audio i zmierzyć napięcie (chyba). Następnie przy pomocy właśnie Gain ustawiałem wzmacniacz, aby sygnał dochodzący do miernika miał wskazaną przez producenta wartość.
Jeżeli napisałem jakieś głupoty to mnie poprawcie;), dawno już nie siedziałem w CA ;)
Pozdrawiam

Ps. Gdzieś czytałem że podłączając w ten sposób sprzęt (mp3 czy inny odtwarzacz bezpośrednio pod wzmacniacz) można go uszkodzić, bo nie jest uziemiony (np jak dojdzie do jakiegoś zwarcia we wzmacniaczu), ale ile w tym prawdy? Ja tak przez jakiś czas jeździłem i wszystko było ok:) (zwykła mp3ka podłączona kablem jack/chinch).

: 12 lut 2011, 21:52
autor: spilner
Szubi pisze:Ja na moim JLu musiałem nagrać płytkę testową, ustawić odpowiednią głośność w radiu, przystawić miernik do wyjść audio i zmierzyć napięcie (chyba). Następnie przy pomocy właśnie Gain ustawiałem wzmacniacz, aby sygnał dochodzący do miernika miał wskazaną przez producenta wartość.

Bardzo słusznie, pod warunkiem że masz na stałe wpięty w tor przedwzmacniacz którym regulujesz poziom sygnału na wejściu - zwykle tą funkcję pełni preamp wbudowany w radio. W naszym scenariuszu od biedy jako przedwzmacniacza można użyć wzmacniacza operacyjnego na wyjściu słuchawkowym ipoda (i jego regulacji głośności). Niemniej bałbym się na stałe rozkręcić gain końcówki mocy, w którą źródło wpięto przez minijacka, którego można przez pomyłkę wyciągnąć w każdej chwili...

Osobiście byłbym zdrowszy używając do regulacji głośności czegoś bardziej trwale złączonego ze wzmacniaczem. Może być to gain, może być i pasywny potencjometr po drodze, wyprowadzony np. gdzieś na konsoli (nawet to fajne, jak się o tym pomyśli - takie masywne pokrętło jak w BMW iDrive :mrgreen: ). Gdzieś w miarę pod ręką dałbym też kill switch do obwodu załączającego wzmacniacz po pojawieniu się prądu po stacyjce.

: 13 lut 2011, 11:27
autor: artur
spilner pisze:Może być to gain, może być i pasywny potencjometr po drodze, wyprowadzony np. gdzieś na konsoli (nawet to fajne, jak się o tym pomyśli - takie masywne pokrętło jak w BMW iDrive :mrgreen: ). Gdzieś w miarę pod ręką dałbym też kill switch do obwodu załączającego wzmacniacz po pojawieniu się prądu po stacyjce.


brzmi ciekawie, ale coś czuję, że bez poprawy stanu wiedzy niewiele podziałam, chyba że zlecę komuś wykonanie takiego "systemu"