Samochód jest bardzo sztywny (mam na myśli konstrukcję, nie zawias), jadąc później Mazdą wydawało mi się, że wygina się we wszystkie strony. Bardziej izoluje kierowcę od mechanizmów samochdu, przez co sprawia wrażenie auta wyższej klasy. Przy 150 prowadzi się znacznie pewniej niż Mazda. Pozycja za kierownicą dla osoby mojej postury jest idealna, siedzenia również. Za to cały czas słychać wydech, również przy w miarę spokojnej jeździe. IMHO nie bardzo jest sens w tym aucie włączać radio. Skrzynia bardzo precyzyjna, o skoku krótszym niż w Maździe, ale IMHO ta ostatnia nie ma się czego wstydzić. Przełożenie kierownicy wyraźnie bardziej bezpośrednie. I na koniec silnik. Auto nie sprawia wrażenia szybkiego. Nie ma kopa w plecy, nawet przy wysokich obrotach. Moc rozwijana jest tak płynnie, że nie bardzo ją czuć. Widać, że inne auta zostają szybciutko z tyłu, ale nawet przy przełączaniu na ostry wałek dupohamownia czuje niedosyt Poniżej 6 tys. auto jest szybsze od mojego, ale nie jakoś drastycznie. IMHO Mazda z doładowaniem byłaby w codziennej jeździe sporo szybsza. Magiczne zegary nie zdają egzaminu. Jeździłem w okularach słonecznych z otwartym dachem - nic na nich nie widziałem
tx
Nawet Brat (pies) nie był zaniepokojony.
Po co ten kosmos 
