Pierwszy MX5?
: 01 lis 2020, 0:15
Przede wszystkim, Polski dostałem od matki, ale poza paroma lekcjami gramatyki trochę na czuja pisze (dzięki bogu za autokorektor) tak że jeśli coś mocno wymyśle to przepraszam przed ramieniem jak to Anglicy mówią.
A teraz do sprawy: Po kilku latach jeżdżenia starym Leonem dziadka (Mk1 1.4 16v jakieśtam kulawe 70 koni) na którym pokochałem jazdę samochodem, w końcu zbieram się do kupna pierwszego czterokołowca, i jako zakochany w te metalowe stworzenia przesadnie długo grzebałem na necie zanim do jakiejkolwiek decyzji się zbliżyłem. Myślałem o jakimśtam starym Civicu (jakoś nienawidzę te jajopodobne statki kosmiczne z tych nowszych generacji) też mi się spodobał całkiem stary VW Corrado, Audi TT też mi przelatywały przed oczami, gapiłem się na R-Type-y zagranicą, może stare M3, Golfy R32, starsze WRXy, krótko mówiąc moja przeglądarka głownie otwiera linki od otomoto i autoscout.
Ale w jakimś momencie, mniej więcej dwa miesiące temu zakochałęm się w MX-5 (po drobnej fascynacji z jej bliskim kuzynem MR2), rodzina ogólnie recz biorąc ma do powiedzenia na ten temat, i cytuję:
" Ty głąbie, mieszkasz jeszcze z matką i dziadkiem w jednym domu, po czort nam 2-osobowy samochód? Po cholere mamy mieć 2 woze w domu? Weś ty się ocknij i kuptaseta jakiegośtam golfa gti czy Beemke jeśli ta chceta na mandaty wydawać."
Tak że doszedłem do rozwiązania chociażby osobistego: W zyciu nie jeżdziłem tym samochodem a jakoś od kąt go znam tylko tego chce, może jeśli się przejade nim to w końcu stanowczo zdecyduję że jednak opinia rodziny mnie nie interesuję, lub ewentualnie że mój atak głupoty inwestycyjnej był tylko tymczasowy, I nie warto było.
Co prowadzi do pytania na tytule, ja tam ogólnie mogę dojechać gdzie trzeba między Warszawą a Siedlcami, rozumiem że jest to śmiała prośba i jeśli nie da rady to nic się nie stanie, ale po 2 miesiącach prób przekonania się bez skutecznie czy jednak tak czy jednak nie to pomyślałem że może jest to jakiś sposób na to.
Dziękuje za was czas.
Pd: nie byłem pewien czy mógłbym to na Ogólną część fora umieścić tak że zacząłem od tej. Mógłbym tam postować to?
A teraz do sprawy: Po kilku latach jeżdżenia starym Leonem dziadka (Mk1 1.4 16v jakieśtam kulawe 70 koni) na którym pokochałem jazdę samochodem, w końcu zbieram się do kupna pierwszego czterokołowca, i jako zakochany w te metalowe stworzenia przesadnie długo grzebałem na necie zanim do jakiejkolwiek decyzji się zbliżyłem. Myślałem o jakimśtam starym Civicu (jakoś nienawidzę te jajopodobne statki kosmiczne z tych nowszych generacji) też mi się spodobał całkiem stary VW Corrado, Audi TT też mi przelatywały przed oczami, gapiłem się na R-Type-y zagranicą, może stare M3, Golfy R32, starsze WRXy, krótko mówiąc moja przeglądarka głownie otwiera linki od otomoto i autoscout.
Ale w jakimś momencie, mniej więcej dwa miesiące temu zakochałęm się w MX-5 (po drobnej fascynacji z jej bliskim kuzynem MR2), rodzina ogólnie recz biorąc ma do powiedzenia na ten temat, i cytuję:
" Ty głąbie, mieszkasz jeszcze z matką i dziadkiem w jednym domu, po czort nam 2-osobowy samochód? Po cholere mamy mieć 2 woze w domu? Weś ty się ocknij i kuptaseta jakiegośtam golfa gti czy Beemke jeśli ta chceta na mandaty wydawać."
Tak że doszedłem do rozwiązania chociażby osobistego: W zyciu nie jeżdziłem tym samochodem a jakoś od kąt go znam tylko tego chce, może jeśli się przejade nim to w końcu stanowczo zdecyduję że jednak opinia rodziny mnie nie interesuję, lub ewentualnie że mój atak głupoty inwestycyjnej był tylko tymczasowy, I nie warto było.
Co prowadzi do pytania na tytule, ja tam ogólnie mogę dojechać gdzie trzeba między Warszawą a Siedlcami, rozumiem że jest to śmiała prośba i jeśli nie da rady to nic się nie stanie, ale po 2 miesiącach prób przekonania się bez skutecznie czy jednak tak czy jednak nie to pomyślałem że może jest to jakiś sposób na to.
Dziękuje za was czas.
Pd: nie byłem pewien czy mógłbym to na Ogólną część fora umieścić tak że zacząłem od tej. Mógłbym tam postować to?