MX-5 Klub Polska

Witam,

Dziś w nocy na ulicy Dobosza (Ochota) w godzinach 12:27 -1:14 skradziono felgi ATS DTC 15x7 ET38 wraz z oponami TOYO T1R 195/50R15. Wszelkie informacje mile widziane.

NAGRODA DLA OSOBY KTÓRA PRZYCZYNI SIĘ DO ZNALEZIENIA FELG LUB SPRAWCY!!!!!!!!!!!

Kontakt: 501-845-163 (Karol) lub via pw

Zdjęcia felg:

Sadek pisze:Dziś w nocy na ulicy Dobosza (Ochota)

To w Warszawie? Przeglądaj allegro, może złodziej wystawi (pewnie opony osobno chyba że jest głupi). Przejedź się też po większych i mniejszych zakładach oponiarskich i popytaj czy ktoś opon z takich felg ostatnio nie ściągał. Ewentualnie czy nie widzieli takich kół. Jest większa szansa że dowiesz się czegoś konkretnego w jakimś zakładzie oponiarskim niż na forach internetowych. Szkoda kółek. Hanka nie ucierpiała podczas kradzieży? Na przyszłość polecam śruby zabezpieczające - nie uchronią w 100% przed kradzieżą ale na pewno zniechęcą dużą część złodziei. Jak dorwiesz gnoja to ręce mu połam. Pozdrawiam.

Sadek,
A jak wyobrazasz sobie odnalezienie swoich felg ? :p nie sa napewno jedyne i nikomu nie udowodnisz ze to twoje...chyba ze miales jakos oznaczone w co watpie...lub tez rozpoznasz i zdejmiesz mu jak on tobie No szkoda Ale chodza takie lajzy i sobie przywlaszczaja

niestety polska... jakiś czas temu widziałem auto bez felg i opon... nawet cegłówek nie podłożyli... tylko na tarczach właścicielowi położyli auto na asfalt...
przeglądaj allegro - może ktoś się trafi od Ciebie z okolic.... zawsze to jakaś zbieżność...

bo jak się ma alusy to warto mieć śruby zabezpieczajace

Bardock pisze:bo jak się ma alusy to warto mieć śruby zabezpieczajace

...w Polsce...

Nie o to chodzi oczywiscie że jak masz to na bank nie zdejmą bo jak mówisz to jst polska, ale 5 na 10 złodzieji troche bardziej byc może to zniechęci.

giną czołgi z poligonów to i śruby zabezpieczające nie straszne tyle, że nie zrobi tego już amator

Sadek a zgłosiłeś na policje kradzież? jak znajda się felgi to lepiej by zgłoszenie już było. Swoją drogą to ciekawe czy znajda nabywcę w Warszawie, coś mi się wydaje że gdzie indziej wylądują.. Szkoda, felgi fajne.

powiem tak:
nie koniecznie felgi wyjeżdżają - bardzo często trafiają właśnie na allegro, gratka... także bym obserwował aukcje
ukraść to jedno - inteligentnie sprzedać to drugie a powiem szczerze, że sporo osób wpada przy sprzedaży a nie kradzieży... (IQ nie jest tu wysokie zazwyczaj).
a jeżeli ktoś to brał dla siebie to bankowo z tego miasta... wątpię, żeby ktoś ciął np. 200 kilometrów z nadzieją, że może coś trafi dla siebie... raczej ktoś widział i wiedział gdzie i kiedy.

Dzięki za zainteresowanie tematem.
Hondzia nie ucierpiała na szczęście.
Felgi raczej rzadkie, może ktoś wypatrzy
Co do odzyskania felg: być może jest to niemożliwe, ale nie odpuszczę szukania dla samej zasady. Może da się doprowadzić do ukarania choć za paserstwo - tak dla przykładu!
Nie toleruje złodziejstwa.

Kradzież zgłoszona na policję od razu po zajściu.

Sadek

przemasi pisze:

Bardock pisze:bo jak się ma alusy to warto mieć śruby zabezpieczajace

...w Polsce...

we wroc. na trójkącie to nawet widziałem ludzie trytytkami przypinaja kołpaki do felg by nie wyrwali!....

współczuje poszkodowanemu,uwazam ze nalezy złodziei rozstrzeliwac publicznie na miejscu, jednak inni nie, wiec mamy to co mamy....

SNCF pisze:we wroc. na trójkącie to nawet widziałem ludzie trytytkami przypinaja kołpaki do felg by nie wyrwali!....

No popatrz: a w Gdańsku robią to samo, tyle że nie z powodu kradzieży ale po to, by kołpaków nie pogubić śmigając gdzieś po dziurach.

Jaką przeszkodą dla złodzieja miałyby być plastikowe paseczki, które scyzorykiem da się przeciąć w 2 sekundy...?

Taką że nie zawsze może nosić scyzoryk przy sobie i może mu się nie chcieć maszerować do domu po sprzęt do kradzieży kołpaka

leDiable pisze:Taką że nie zawsze może nosić scyzoryk przy sobie i może mu się nie chcieć maszerować do domu po sprzęt do kradzieży kołpaka

tez tak myslalem do tego te sekundy są razy cztery, a w tym czasie moze juz ktos zlodzieja sploszy. Jednak powod podany przez Juniora tez jest możliwy

Ja po prostu kradzieże kołpaków uważam za anachronizm. Być może w pewnych regionach Polski / dzielnicach miast kradzieże takie wciąż się zdarzają, jednak ja o takim przypadku już od ładnych kilku lat nie słyszałem. Stąd moje wytłumaczenie dla owych paseczków...

wiesz jak to jest, z nudow jak nie ukradnie to ci wezmie i porysuje itp. niestety

mojemu znajomemu w zeszlym roku ukradli smycz spod sklepu, wychodzi a tu jego pies lata luzem (byl uwiazany)bo ktos smycz ukradl!

SNCF pisze:bo ktos smycz ukradl!

To nawet śmieszne się wydaje w tak skrajnej już głupocie

Junior pisze:Ja po prostu kradzieże kołpaków uważam za anachronizm. Być może w pewnych regionach Polski / dzielnicach miast kradzieże takie wciąż się zdarzają, jednak ja o takim przypadku już od ładnych kilku lat nie słyszałem. Stąd moje wytłumaczenie dla owych paseczków...

Ja niestety słyszałem o takich kradzieżach w ciągu ostatnich paru miesięcy... Nowe kołpaki z najnowszego Megane'a i podobnie z Puga 308...

Misza pisze:Ja niestety słyszałem o takich kradzieżach w ciągu ostatnich paru miesięcy... Nowe kołpaki z najnowszego Megane'a i podobnie z Puga 308...

ja tez i to wsrod znajomych, dlatego pisalem... uwazam ze nalezy złodziei rozstrzeliwac publicznie na miejscu!! jednak inni nie, wiec mamy to co mamy....

a tak plastiki jeszcze kradną podobnie jak znaczki i inne rzeczy np. lusterka a nawet kierunkowskazy, lampy bez otwierania aut - nie śmieję się znam sporo takich przypadków
idealnym odzwierciedleniem jest tego internet - na tysiąc osób oryginalne płyty z muzyką kupuje maks 60 osób, reszta jest dumna ze swojej kolekcji mp3 o ile na to można mówić kolekcja... jeżeli można mieć za darmo to po co płacić 50 czy 100zł za plastiki?
podobnie filmy i inne rzeczy - każdy chce mieć ale za darmo....

Wracając do tematu - według panów z Arkuszowej warte uwagi są śruby zabezpieczające firmowane przez AEZ (tzn. nie jest łatwo je odkręcić domowym sposobem, a i nie trzeba ich wyrzucać po każdym odkręceniu wskutek zużycia łba). Przy następnej wizycie pewnie zaopatrzymy się w komplet, koszt jakiś dramatyczny nie był.