MX-5 Klub Polska

Wiadomo, ślub to zapewne jedno takie wydarzenie w życiu. Zastanawiam się czy przyozdobić ładnie swoją MX5, wypolerować i podjechać nią pod pannę młodą, do kościoła a później na przyjęcie weselne. Czy lepiej cywilnym autem nie jechać? Jak wam się wydaje?

Generalnie to spoko.. prawie do samego końca jesteś w stanie nawiać.. jak masz opanowaną jazdę to mało kto Cię dogoni.. Jak już wybranka zasiądzie to dalej do ogarnięcie.. ale musisz pamiętać, że wysadzenie na rozdrożu z miatki może potrwać trochę dłużej.. kwestia stroju i niskiego siedzenia.. jak są kubły to już całkiem słabo..

Jednak jak zdecydujesz się jednak przejechać całą tą drogę, to wszystkiego najlepszego

Pamiętaj też, że fryzura panny młodej raczej nie przetrwa podróży w nienaruszonym stanie

Ja tak robię w sierpniu Po co mam płacić za jakieś BMW czy Rolls Royce'y.

Zresztą tradycja jest taka, że jedzie się dobrym samochodem, żeby dobrze iść przez życie. Miata jest dobra

Ekhm...



-> viewtopic.php?f=20&t=19564




-> viewtopic.php?f=20&t=16855




-> viewtopic.php?f=20&t=17526




-> viewtopic.php?p=103888#p103888



-> viewtopic.php?f=20&t=10478

-> viewtopic.php?f=20&t=13940


Mogę tak wklejać do rana

Potwierdzam, nawet moja fryzura bez spinek była cała

ozon pisze:Zależy kto jeszcze ma jaką fryzurę. Jeżeli włosy są rozpuszczone to rzeczywiście może być problem. Chociaż podobno lakier do włosów Taft działa cuda w tym zakresie

Nie kombinuj - najlepsze są "proste rozwiązania":





Poza tym, sam już opracowałeś perfekcyjny plan - jest w drugim zdaniu tego wątku

Mów lepiej kiedy ten ślub i przyjeżdżamy z eskortą

No właśnie. Nestor fajny, ale przy kolumnie Miat i tak nikt na niego nie spojrzy

+1 miata do eskorty w Warszawie ;P

miata najlepsza w przyszlym roku bierzemy slub i tez jedziemy miata (tylko najpierw musze ja kupic )
problem tylko ze moja wybranka nie chce eskorty

marrazz pisze:problem tylko ze moja wybranka nie chce eskorty

zmień wybrankę


albo coś-za-coś... w końcu związek to sztuka kompromisów (np 'jak się zgodzisz na eskortę to ja się zgodzę na tolerowanie teściowej w odległości do 2km od naszego domu'... czy coś)

marrazz pisze:miata najlepsza w przyszlym roku bierzemy slub i tez jedziemy miata (tylko najpierw musze ja kupic )
problem tylko ze moja wybranka nie chce eskorty

Hehe u mnie identyczna sytuacja poza tym, że Miatę już mam .

marrazz pisze:miata najlepsza w przyszlym roku bierzemy slub i tez jedziemy miata (tylko najpierw musze ja kupic )
problem tylko ze moja wybranka nie chce eskorty

To my zrobimy spota i zupełnie przypadkowo będziemy przejeżdżać kolumną

Nickesz

Ozon, ten nestor to jakiś paszkwil daj spokój. Nickesz chyba rozwiał wątpliwości.
I pamiętaj! To jest najlepszy okres na mody w maździe, przecież trzeba ogarnąć blacharkę i mechanikę żeby było na cacy w dniu ślubu!

Pozdr.
DEX

A po doprowadzeniu do stanu idealnego nie zapomnij jeszcze skoczyć na jakiś trackday, żeby to wszystko porządnie przetestować i poocierać się o opony, jak Czester the other day

DEXTER pisze:Ozon, ten nestor to jakiś paszkwil daj spokój. Nickesz chyba rozwiał wątpliwości.
I pamiętaj! To jest najlepszy okres na mody w maździe, przecież trzeba ogarnąć blacharkę i mechanikę żeby było na cacy w dniu ślubu!

Pozdr.
DEX

Na ogarnięcie auta miałem specjalny budżet ze zgodą żony. Miała być czysta, ładna, pachnąca i bling bling.
Budżet poszedł na MMC i opony, a auto umyłem sam:P
Coś tam jeszcze MS Detail pomógł

Wykorzystam więc powstały wątek i też zaproszę Was do mojego orszaku weselnego...
viewtopic.php?f=20&t=20561&p=388795#p388795

Odgrzeję weselnego kotleta

Jakby ktoś się jeszcze zastanawiał nad miatką do ślubu, to polecam

To bez szofera Żartuję, a sam planuję w przyszłym roku Miatą jechać do ślubu

P.S. Widać, że zadbany egzemplarz.