Dowcipy
Moderator: Moderatorzy
-
- Posty: 113
- Rejestracja: 09 sie 2009, 9:59
- Lokalizacja: Pruszków
Trwa II Wojna Światowa.
Grupa Polaków uciekająca przed Hitlerem schowała się w pustej studni.
Gdy Hitler po chwili dotarł do studni nachylił się i powiedział:
- Halo
A grupa uciekinierów udająca echo:
- Halo, Halo
Hitler:
- A może uciekli do lasu?
Grupa:
- A może uciekli do lasu, do lasu
Hitler:
- A może są w studni?
Grupa:
- A może są w studni, w studni
Hitler:
- A może wrzucę tam granat.
Grupa:
- A może uciekli do lasu, do lasu
Grupa Polaków uciekająca przed Hitlerem schowała się w pustej studni.
Gdy Hitler po chwili dotarł do studni nachylił się i powiedział:
- Halo
A grupa uciekinierów udająca echo:
- Halo, Halo
Hitler:
- A może uciekli do lasu?
Grupa:
- A może uciekli do lasu, do lasu
Hitler:
- A może są w studni?
Grupa:
- A może są w studni, w studni
Hitler:
- A może wrzucę tam granat.
Grupa:
- A może uciekli do lasu, do lasu
Syn pyta ojca: - Tato, co to jest POLITYKA? Ojciec odpowiada: - Zobacz, ja przynoszę pieniądze do domu, więc jestem KAPITALISTĄ, Twoja mama rządzi tymi pieniędzmi, więc jest RZĄDEM, dziadek uważa, żeby wszystko było na swoim miejscu, więc jest ZWIĄZKIEM ZAWODOWYM, nasz pokojówka jest KLASĄ ROBOTNICZĄ, a wszyscy mamy jeden cel, aby się Tobie lepiej wiodło! Ty jesteś LUDEM, a Twój młodszy brat, który leży jeszcze w pieluchach jest PRZYSZŁOŚCIĄ!!! Zrozumiałeś synku??? Chłopiec zastanawia się i mówi, że musi się z tym wszystkim jeszcze przespać. W nocy budzi chłopca płacz młodszego brata, który narobił w pieluchy i drze się wniebogłosy. A, że chłopiec nie wiedział co ma zrobić, poszedł do pokoju rodziców. W pokoju była tylko mama, ale spała tak mocno, że nie mógł jej dobudzić, więc poszedł do pokoju pokojówki, gdzie akurat zabawiał się z nią ojciec, a dziadek podglądał ich przez okno. Wszyscy byli tak sobą zajęci, że nie zauważyli, że chłopiec jest w pokoju. Malec postanowił więc, że pójdzie spać i o wszystkim zapomni. Rano ojciec pyta go: - Synku, możesz mi powiedzieć własnymi słowami co to jest POLITYKA?? - TAK!!! - odpowiada syn. - KAPITALIZM wykorzystuje KLASĘ ROBOTNICZĄ, ZWIĄZKI ZAWODOWE się temu przyglądają, podczas gdy RZĄD śpi, LUD jest całkowicie ignorowany, a PRZYSZŁOŚĆ leży w gównie!!! TO JEST POLITYKA!!!
Smieszne ale niestety prawdziwe.
Smieszne ale niestety prawdziwe.
Dzwoni Palikot do Biedronia:
- gdzie jesteś? Na Grodzkiej?
- Nie,w Kaliszu….
- gdzie jesteś? Na Grodzkiej?
- Nie,w Kaliszu….
-
- Posty: 113
- Rejestracja: 09 sie 2009, 9:59
- Lokalizacja: Pruszków
Co może być gorszego od żyrafy chorującej na gardło?
Stonoga z odmrożonymi nogami.
Stonoga z odmrożonymi nogami.
Blade pisze:– Kochanie, powiedz coś co sprawi, że poczuję się jak prawdziwa kobieta…
– Nie umiesz parkować.
mocne
była: Madzia 1990 1.6
jest: konserwa
jest: konserwa
-
- Posty: 113
- Rejestracja: 09 sie 2009, 9:59
- Lokalizacja: Pruszków
Spotyka się dwóch malców przed przedszkolem.
Jeden mówi:
- Wiesz, że mój tata pływa w marynarce?
- A mój w kąpielówkach.
Jeden mówi:
- Wiesz, że mój tata pływa w marynarce?
- A mój w kąpielówkach.
Jedzie dziadek maluchem, zgarbiony, ręce mu się trzęsą na kierownicy.
Wyprzedziło go BMW, dziadek się wystraszył.
BMW zatrzymało się na światłach, dziadek z tego strachu nie dał rady, przywalił w tył beemki.
Wysiada z niej dwóch byków:
- I co dziadek, przypiórkowałeś...
- Tak (cienkim wystraszonym głosem).
- Masz kasę?
- Nie.
- A ubezpieczenie?
- Nie.
- A syna?
- Mam.
- To masz tu komóreczkę, dzwoń po synka, to odrobi u mnie, bo ty się do roboty nie nadajesz...
Dziadek zadzwonił, podjeżdżają 3 Mercedesy S-klasa,
Wysiada kilku byków i jeden z nich mówi:
- I co tatuś? Przypiórkował jak cofał?
Wyprzedziło go BMW, dziadek się wystraszył.
BMW zatrzymało się na światłach, dziadek z tego strachu nie dał rady, przywalił w tył beemki.
Wysiada z niej dwóch byków:
- I co dziadek, przypiórkowałeś...
- Tak (cienkim wystraszonym głosem).
- Masz kasę?
- Nie.
- A ubezpieczenie?
- Nie.
- A syna?
- Mam.
- To masz tu komóreczkę, dzwoń po synka, to odrobi u mnie, bo ty się do roboty nie nadajesz...
Dziadek zadzwonił, podjeżdżają 3 Mercedesy S-klasa,
Wysiada kilku byków i jeden z nich mówi:
- I co tatuś? Przypiórkował jak cofał?
slawek549 pisze:Jedzie dziadek maluchem, zgarbiony, ręce mu się trzęsą na kierownicy.
Wyprzedziło go BMW, dziadek się wystraszył.
BMW zatrzymało się na światłach, dziadek z tego strachu nie dał rady, przywalił w tył beemki.
Wysiada z niej dwóch byków:
- I co dziadek, przypiórkowałeś...
- Tak (cienkim wystraszonym głosem).
- Masz kasę?
- Nie.
- A ubezpieczenie?
- Nie.
- A syna?
- Mam.
- To masz tu komóreczkę, dzwoń po synka, to odrobi u mnie, bo ty się do roboty nie nadajesz...
Dziadek zadzwonił, podjeżdżają 3 Mercedesy S-klasa,
Wysiada kilku byków i jeden z nich mówi:
- I co tatuś? Przypiórkował jak cofał?
Motyw z filmu Job. Ostatnia szara komórka
"Uciekaliśmy, bo... dobrze uciekaliśmy" i "Darek, otwórz".
Wbrew pozorom świetny film
My nie jeździmy szybko, my wolno latamy!
Chwiał pisze:slawek549 pisze:Jedzie dziadek maluchem, zgarbiony, ręce mu się trzęsą na kierownicy.
Wyprzedziło go BMW, dziadek się wystraszył.
BMW zatrzymało się na światłach, dziadek z tego strachu nie dał rady, przywalił w tył beemki.
Wysiada z niej dwóch byków:
- I co dziadek, przypiórkowałeś...
- Tak (cienkim wystraszonym głosem).
- Masz kasę?
- Nie.
- A ubezpieczenie?
- Nie.
- A syna?
- Mam.
- To masz tu komóreczkę, dzwoń po synka, to odrobi u mnie, bo ty się do roboty nie nadajesz...
Dziadek zadzwonił, podjeżdżają 3 Mercedesy S-klasa,
Wysiada kilku byków i jeden z nich mówi:
- I co tatuś? Przypiórkował jak cofał?
Motyw z filmu Job. Ostatnia szara komórka
"Uciekaliśmy, bo... dobrze uciekaliśmy" i "Darek, otwórz".
Wbrew pozorom świetny film
http://www.youtube.com/watch?v=S1STODSHrbk
a maluszek na WWL
Pozdrawiam
Jaro
MX-5 NA 1.6T
Jaro
MX-5 NA 1.6T
Była niezła burza i facetowi zerwało blachę z dachu.
Trochę ją pogięło, przy okazji wiec zabrał to do mechanika, żeby wyprostował.
Po dwóch dniach mechanik dzwoni do niego:
- Panie, nie mam pojęcia co pan z tym samochodem zrobił, ale za tydzień będzie do odebrania...
Trochę ją pogięło, przy okazji wiec zabrał to do mechanika, żeby wyprostował.
Po dwóch dniach mechanik dzwoni do niego:
- Panie, nie mam pojęcia co pan z tym samochodem zrobił, ale za tydzień będzie do odebrania...
była: Madzia 1990 1.6
jest: konserwa
jest: konserwa
sytuacja z wczoraj z Rzeszowa:
ścigają się dwa Bentleye GT - ucieka R0 SIARA (biały), goni R0 KILER (czarny).... czyżby nowa część Kilera????
ścigają się dwa Bentleye GT - ucieka R0 SIARA (biały), goni R0 KILER (czarny).... czyżby nowa część Kilera????
była: Madzia 1990 1.6
jest: konserwa
jest: konserwa
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 29 cze 2013, 20:52
- Lokalizacja: Wrocław
Czym dla nas jest Bóg? - pyta katechetka na lekcji.
- Pasterzem - odpowiada Kasia.
- A czym my jesteśmy dla Boga?
W klasie cisza, nagle Jasiu mówi:
- Stadem baranów!
- Pasterzem - odpowiada Kasia.
- A czym my jesteśmy dla Boga?
W klasie cisza, nagle Jasiu mówi:
- Stadem baranów!
W końcu Słońce!
- Wojtek JDM
- Posty: 2286
- Rejestracja: 10 maja 2012, 14:28
- Model: NB MSM
- Wersja: Mazdaspeed
- Lokalizacja: Bełchatów
- Czy to prawda, że Staszek nie żyje?
- Tak, umarł. Miał wyjątkowego pecha.
- ???
- Gdy jechał motocyklem obok naszego domu, nagle wyskoczył mu pod koła pies. Nie chciał zabić zwierzaka, więc szarpnął kierownicę i wpadł na krawężnik. Wtedy motor wyleciał w powietrze, a Staszek rozbił głową szybę okna i wpadł do naszej sypialni...
- To straszne tak zginąć!
- Ależ wówczas jeszcze nie zginął! Leżąc wśród odłamków szkła w sypialni, cały we krwi, zauważył naszą starą szafę. Złapał za jej zabytkowy uchwyt, aby wstać. Niestety, ciężki mebel się przewrócił i go przygniótł do podłogi.
- Okropna śmierć!
- Ależ on wtedy nie umarł! Przeciwnie. Wyczołgał się spod szafy i dobrnął jakoś do schodów. Gdy uwiesił się na poręczy, ta nie wytrzymała jednak jego ciężaru. No i zwalił się z pierwszego piętra na ceramiczną posadzkę w holu.
- Fatalna śmierć!
- Ależ on to przeżył! Spadł obok kuchni. Trochę poleżał w kałuży krwi i wśród drzazg poręczy. Następnie wczołgał się do środka i próbował wstać, łapiąc za uchwyt kuchenki. Niestety, zrzucił na siebie spory gar z wrzącą zupą...
- Głupia, straszna śmierć!
- Ależ on wtedy nie umarł! Gdy się ocknął, wszystko, a zwłaszcza oczy, miał zalane krwią i zupą. Szukając po omacku oparcia, wetknął palce do gniazdka elektrycznego. Wtedy prąd rzucił go na ścianę.
- Co za tragiczna śmierć
- Ależ on to przeżył!
- No to jak umarł?
- Zastrzeliłem go z mojego pistoletu. Przecież mógł nam rozwalić całą chałupę!
- Tak, umarł. Miał wyjątkowego pecha.
- ???
- Gdy jechał motocyklem obok naszego domu, nagle wyskoczył mu pod koła pies. Nie chciał zabić zwierzaka, więc szarpnął kierownicę i wpadł na krawężnik. Wtedy motor wyleciał w powietrze, a Staszek rozbił głową szybę okna i wpadł do naszej sypialni...
- To straszne tak zginąć!
- Ależ wówczas jeszcze nie zginął! Leżąc wśród odłamków szkła w sypialni, cały we krwi, zauważył naszą starą szafę. Złapał za jej zabytkowy uchwyt, aby wstać. Niestety, ciężki mebel się przewrócił i go przygniótł do podłogi.
- Okropna śmierć!
- Ależ on wtedy nie umarł! Przeciwnie. Wyczołgał się spod szafy i dobrnął jakoś do schodów. Gdy uwiesił się na poręczy, ta nie wytrzymała jednak jego ciężaru. No i zwalił się z pierwszego piętra na ceramiczną posadzkę w holu.
- Fatalna śmierć!
- Ależ on to przeżył! Spadł obok kuchni. Trochę poleżał w kałuży krwi i wśród drzazg poręczy. Następnie wczołgał się do środka i próbował wstać, łapiąc za uchwyt kuchenki. Niestety, zrzucił na siebie spory gar z wrzącą zupą...
- Głupia, straszna śmierć!
- Ależ on wtedy nie umarł! Gdy się ocknął, wszystko, a zwłaszcza oczy, miał zalane krwią i zupą. Szukając po omacku oparcia, wetknął palce do gniazdka elektrycznego. Wtedy prąd rzucił go na ścianę.
- Co za tragiczna śmierć
- Ależ on to przeżył!
- No to jak umarł?
- Zastrzeliłem go z mojego pistoletu. Przecież mógł nam rozwalić całą chałupę!
Black SUPERCHARGED Betty - NB 1.6 '00 - SOLD
MAZDASPEED❤ - OEM 2004 MSM Velocity Red
MAZDASPEED❤ - OEM 2004 MSM Velocity Red
- PRYMUS_BMW
- Donator
- Posty: 877
- Rejestracja: 24 maja 2012, 10:37
- Model: NB FL
- Wersja: Unplugged
- Lokalizacja: WPR
Na wstępie przepraszam płeć piękna bo będzie to okrutny szowinistyczny dowcip ale nie mogę się powstrzymać
Co trzeba zrobić jak kobieta się dławi ???
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
... cofnąć ze dwa centymetry...
Co trzeba zrobić jak kobieta się dławi ???
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
... cofnąć ze dwa centymetry...
po bandzie hehe
jak zobaczylem Twoj nick to przypomnial mi sie kawal:
idzie sobie złodziej samochodow, taki typowy dres, łysa glowa itd. Nagle patrzy a tu sliczna BMka piatka. Czana, fele, skora, no miodzio...
podbija do auta, jeb z kamienia w szybe, zwiera na krótko, juz ma juz jedzie.
Nagle sie rozglada, patrzy do schowka...
-K**wa, swoją skroilem!
jak zobaczylem Twoj nick to przypomnial mi sie kawal:
idzie sobie złodziej samochodow, taki typowy dres, łysa glowa itd. Nagle patrzy a tu sliczna BMka piatka. Czana, fele, skora, no miodzio...
podbija do auta, jeb z kamienia w szybe, zwiera na krótko, juz ma juz jedzie.
Nagle sie rozglada, patrzy do schowka...
-K**wa, swoją skroilem!
NB'00 - było
NB'00 NR-Limited - jest
Abbey Motorsport
NB'00 NR-Limited - jest
Abbey Motorsport
Szkola.Pani zadaje pytanie.
-Drogie dzieci,kto z Was wezmie jak najwiecej....no powiedzmy arbuzow?
Maly Rysio sie zglasza.
Jeden arbuz pod lewa pache,drugi arbuz pod druga pache ,czyli wezme dwa.
-Dobrze Rysiu.
-A czy ktos udzwignie wiecej?
-Ja ja ,prosze pani-krzyczy maly Henio.
-Jeden pod prawa pache,drugi pod lewa pache a trzeci na dzide!
-Jak mozesz takie pomysly miec Heniu-siadaj ! - zezloscila sie pani nauczyciel....
Ale na koncu sali Jasiu wymachuje reka.....
-Slucham Jasiu
-Bo ja prosze pani zdolam wziasc 5.
-A jak to zrobisz Jasiu -pya zdumiona pani.
-Normanie,jeden arbuz pod jedna pache drugi pod druga i Henia na dzide.
-Drogie dzieci,kto z Was wezmie jak najwiecej....no powiedzmy arbuzow?
Maly Rysio sie zglasza.
Jeden arbuz pod lewa pache,drugi arbuz pod druga pache ,czyli wezme dwa.
-Dobrze Rysiu.
-A czy ktos udzwignie wiecej?
-Ja ja ,prosze pani-krzyczy maly Henio.
-Jeden pod prawa pache,drugi pod lewa pache a trzeci na dzide!
-Jak mozesz takie pomysly miec Heniu-siadaj ! - zezloscila sie pani nauczyciel....
Ale na koncu sali Jasiu wymachuje reka.....
-Slucham Jasiu
-Bo ja prosze pani zdolam wziasc 5.
-A jak to zrobisz Jasiu -pya zdumiona pani.
-Normanie,jeden arbuz pod jedna pache drugi pod druga i Henia na dzide.
Jest - NCFL2 2.0 White Pearl
Była Mazda NBFL Memories Turbo 220 hp
Mazda 626 2.5
Mazda 323 1.5 GT 81
Życie jest za krótkie żeby jeździć nudnymi samochodami
Była Mazda NBFL Memories Turbo 220 hp
Mazda 626 2.5
Mazda 323 1.5 GT 81
Życie jest za krótkie żeby jeździć nudnymi samochodami
Gunner pisze:Szkola.Pani zadaje pytanie.
-Drogie dzieci,kto z Was wezmie jak najwiecej....no powiedzmy arbuzow?
Maly Rysio sie zglasza.
Jeden arbuz pod lewa pache,drugi arbuz pod druga pache ,czyli wezme dwa.
-Dobrze Rysiu.
-A czy ktos udzwignie wiecej?
-Ja ja ,prosze pani-krzyczy maly Henio.
-Jeden pod prawa pache,drugi pod lewa pache a trzeci na dzide!
-Jak mozesz takie pomysly miec Heniu-siadaj ! - zezloscila sie pani nauczyciel....
Ale na koncu sali Jasiu wymachuje reka.....
-Slucham Jasiu
-Bo ja prosze pani zdolam wziasc 5.
-A jak to zrobisz Jasiu -pya zdumiona pani.
-Normanie,jeden arbuz pod jedna pache drugi pod druga i Henia na dzide.
Buhahaha
Normalnie padłem
dobre!
była: Madzia 1990 1.6
jest: konserwa
jest: konserwa
Pech chciał, że kobieta w ciąży (z trojaczkami) poszła do banku w dniu napadu. Dostała 3 kule w brzuch. Po przewiezieniu do szpitala lekarz mówi:
- Ma pani niezwykłe szczęście, wszystkie dzieci przeżyją. Niestety nie możemy wyjąć pocisków, dzieci muszą się z nimi urodzić.
Kobieta posłuchała lekarza i urodziła 2 dziewczynki i chłopca bez wyjmowania kul. Pewnego dnia, po 12 latach, jedna z dziewczynek przychodzi do mamy, trzymając coś w ręku:
- Co się stało córeczko?
- Mamo, robiłam siusiu i coś takiego mi wypadło.
- To tylko kamień córciu. Wszyscy ludzie tak mają, ale już więcej to się nie stanie.
Za chwilę do mamy przychodzi druga córka:
- Mamo, zobacz, robiłam siku i coś takiego mi wypadło.
- Nie martw się córeczko, każdy kiedyś tak ma, ale już więcej nie będzie wypadać.
Nagle słychać krzyk z pokoju. Mama otwiera drzwi i widzi syna z penisem w ręku.
- Co Jasiu, chciałeś zrobić siku i kamień wyleciał?
- Nie mamo. Waliłem konia i psa zastrzeliłem!
- Ma pani niezwykłe szczęście, wszystkie dzieci przeżyją. Niestety nie możemy wyjąć pocisków, dzieci muszą się z nimi urodzić.
Kobieta posłuchała lekarza i urodziła 2 dziewczynki i chłopca bez wyjmowania kul. Pewnego dnia, po 12 latach, jedna z dziewczynek przychodzi do mamy, trzymając coś w ręku:
- Co się stało córeczko?
- Mamo, robiłam siusiu i coś takiego mi wypadło.
- To tylko kamień córciu. Wszyscy ludzie tak mają, ale już więcej to się nie stanie.
Za chwilę do mamy przychodzi druga córka:
- Mamo, zobacz, robiłam siku i coś takiego mi wypadło.
- Nie martw się córeczko, każdy kiedyś tak ma, ale już więcej nie będzie wypadać.
Nagle słychać krzyk z pokoju. Mama otwiera drzwi i widzi syna z penisem w ręku.
- Co Jasiu, chciałeś zrobić siku i kamień wyleciał?
- Nie mamo. Waliłem konia i psa zastrzeliłem!
Marzenia się nie spełniają. Marzenia się spełnia
-
- Posty: 2983
- Rejestracja: 14 maja 2011, 15:02
- Lokalizacja: Planeta B-612
faacet...