Reakcje ludzi na widok MX’a

[MikeyMike]

Ale weź się takim roz... - nie ma Cię, jak w Matizie

Tak to jest jak ocenia się auta po ich rozmiarze... Samochód nie jest z kartonu.

[Katsuobushi]

Jakiś czas temu koneser tanich win z pod sklepu, mówił że "takie auto to już antyk i zawsze chciał takie zobaczyć"

A dzisiaj w Karpaczu jak jechałem Top Down jacyś ludzie krzyczeli "Jeeee!"

[PRYMUS_BMW]

przypomniała mi się zabawna sytuacja pod Biedronką...
starsza Pani z małą ilością zębów na widok mx top down zapytała mnie:
- Atomadah (fonetycznie) ?
Ja na to:
- Tak to mazda
Ona (już bardziej wyraźnie):
ale czy dach ma ?

[marrazz]

jakis czas temu jechalem do domu z pracy, ok 18.30, ciemno juz na dworze, a ja top down. stoje na swiatłach i czekam, a gosciu w przejezdzajacym vanie opusil szybe i krzyczy "te chłopak, slonce sie juz skonczylo!"

[MARC1Ns]

"te chłopak, slonce sie juz skonczylo!"

Śmiechłem

[kolbi]

Kilka dni temu kolega z pracy zapytał mnie jak się tam mieszczę w środku? Odpowiedziałem, że to kwestia wprawy

[Pan_tee]

Kiedyś w UK, czekając na czerwonym świetle, na drugim pasie zatrzymała się taksówka (van) z grupą podchmielonych facetów. Jeden z jegomości chciał zabłysnąć i spytał czy z zawodu jestem fryzjerem że jeżdżę takim autem... Jak się okazało sam jeździł Golfem 5 tdi z czego ewidentnie nie był dumy

[galwani]

parę dni temu podjeżdżam po młodego pod szkołę, wsiadamy, odpalam, radio się włącza.. akurat obok przechodzi jakaś parka małolatów z ojcem i jeden z nich pokazując na moje tylne rejony 'patrz tata, patrz, antena sie otwiera, patrz'...... taki był podjarany jakby wata cukrowa wystrzeliwała z mojej mazdy
tata był lekko wycofany... jak większość ojców co po dziecko przyjeżdżają jakimś kombi

#jakbogacz

[manfredmaniek]

taki był podjarany jakby wata cukrowa wystrzeliwała z mojej mazdy

Ha! Sam byłem podjarany zaraz jak kupiłem samochód i pokazywałem wysuwanie się anteny jako "bajer" znajomym .

Ja z kolei miałem ostatnio przyjemną sytuację:

Jadę sobie po Krakowie topdown (słoneczko, -2 stopnie) i zatrzymuję się na światłach. Podjeżdża i zatrzymuje się za mną śliczna dziewczyna. Wyciąga telefon i mi strzela fotkę. Jak już ustrzeliła to ja kciuk w górę, ona kciuk w górę i uśmiech od ucha do ucha i się rozjechaliśmy. Dla takich chwil warto jeździć topdown 24/7 .

[nick.es]

Jak na początku stycznia jechaliśmy z Ewelą na topdownową wycieczkę nad Zegrze, na wylocie z Wa-wy zrównoło się z nami jakieś czarne M3. Koleś opuścił szybę i chciał powiedzieć coś głupiego, ale zanim zdążył, wystawiłem rękę i zamknąłem mu klapkę od wlewu paliwa (najwyraźniej zapomniał zamknąć na stacji). Tak mu się zrobiło głupio, że nic nie powiedział, zamknął szybę i pojechał dalej

[Kamien]

Tak mu się zrobiło głupio, że nic nie powiedział, zamknął szybę i pojechał dalej

[ansayamina]

Sytuacja: Powrót z sylwestra, obwodnica Warszawy, na Łódź.
Pomimo deszczu ze śniegiem, twarde topdown i rozsądne sto i dwadzieścia na budziku.
Zwątpiłem gdy po raz kolejny dogonił mnie ambulans, a miła ratowniczka z wnętrza poczęła mi robić zdjęcia. Przynajmniej trzema telefonami.
I czy tylko mnie policja zatrzymuje po dziesięć razy na miesiąc czy to specyfika Wrocławia?

[nick.es]

Wrocławia. W stolicy Miaty wydają się być niemal nietykalne.

[Enzis]

I czy tylko mnie policja zatrzymuje po dziesięć razy na miesiąc czy to specyfika Wrocławia?

Wydaje mi się, że to dzik prowokuje
Powiem ci, że mnie jeszcze we Wrocku nie ruszyli (oby tak zostało) mimo paru głupich akcji, a swego czasu latałem nawet na obrysówkach


Raz (akurat nie we Wrocławiu) zatrzymał mnie młody policjant to trochę go coś bolało, bo takiego przeglądu jeszcze nie miałem Także Miateł może wywoływać skrajne emocje

[DEXTER]

a swego czasu latałem nawet na obrysówkach

Co masz na myśli?

[Enzis]

Te pierdółki świecące na boku samochodu, z tego co wiem to u nas nie mogą być włączone (znajomemu się o to drogówka dość mocno czepiała).

[tomasz01]

Zależnie od homologacji - Volvo (np. S40) tak mają.
W WWA akurat z tym nawet przegląd NA przeszła

[Enzis]

Zależnie od homologacji - Volvo (np. S40) tak mają.
W WWA akurat z tym nawet przegląd NA przeszła

Nie mogę tego pojąć kiedy coś ma homologację, a kiedy nie

U mnie się bardzo mocno czepiali o żarzące się kierunkowskazy zastępując światła pozyjne, a w takim bmw e60 pozycyjne są pomarańczowe...

/Offtop mocno, chyba trzeba nowy temat założyć

[ansayamina]

I czy tylko mnie policja zatrzymuje po dziesięć razy na miesiąc czy to specyfika Wrocławia?

Wydaje mi się, że to dzik prowokuje

E tam, dzik musi wietrzyć futro >]
Ale po prawdzie, od kiedy włożyłem gaśnicę to już nie mają się do czego przyczepić. A dwa razy chcieli drzeć tapicerkę, bo pewnie prochy w progach wiozę. Ot, lokalny folklor.
Nie pomaga pewnie fakt że ja na niemieckich blachach zasuwam >3

[Donislaw]

Wsiadam do auta i słyszę "o potrz "Grażyna" ferrori toto ze sto tysięcy kosztuje"

[AaaA]

Przegladnalem caly watek i dziwie sie, ze jeszcze nikt nie wkleil tego:

[zoyjka]

w Wawie może nietykalne , ale poza łapią ostro. Kupiłem miate i 2 miechy potem nie ma prawka (jeszcze 1,5 miecha i odzyskam) , na wsiach strasznie łapią, policjanci zazdrośni ze młody i takim samochodem jeździ a jego syn matizem musi

[Donislaw]

Mnie jeszcze nie dorwali , ba nawet kontroli nie miałem co innego ziomki w BMW

[zoyjka]

i tak jeżdże bez , musze 40 km do roboty ale po odbiór prawka pojadę miatą

[Hookie]

To mnie Panowie Policjanci zatrzymywali jak jechałem Mazdą łącznie dwa razy. Oba spotkania bardzo sympatyczne.

Pierwszy jak wracałem do Kato z Wisły i nie miałem tablicy z przodu. Słoneczny dzień, ładne dziewczę na prawym fotelu. Macha Pan lizakiem zjeżdżam na bok. Policjant obchodzi dookoła, całą ogląda dłuższą chwilę z zainteresowaniem i z uśmiechem pyta: "Panie kierowco, czy czegoś tu nie brakuje?". Ja odpowiadam, że tablicy brakuje, wożę ją w bagażniku, bo jeszcze nie znalazłem odpowiednio ładnego mocowania na przedni zderzak, "a widzi Pan Panie Władzo, że taką ładną linię łatwo zepsuć". Po czym pokazałem, że tablica faktycznie jest w bagażniku. "To może za szybę chociaż?" Odpowiadam, szczerze z resztą, że próbowałem, ale "niech Pan zobaczy jak deska rozdzielcza schodzi - jeszcze by pasażerce głowę ucięło". Machnął ręką, życzył miłego dnia i kazał jechać.

Drugi raz przekroczyłem prędkość w zabudowanym po drodze do Lublina. Wstyd trochę, bo zawsze tam zwalniam jak Bozia kazała do 50/70/90 na trasie, a ograniczenia zmieniają się co kilometr na pewnym odcinku. No i bach, kilkusemetrowy zabudowany, nie ogarnąłem i jadę 80 km/h - wyskakuje policjant. "Gdzie Pan tak mknie tą czerwoną strzałą?" No to mówię, zgodnie z prawdą, że jadę powolutku, ale się zagapiłem i nie mam nic na swoją obronę poza tym. Powiedział, że obok jest szkoła, że muszą pilnować, zgodziłem się z tym. Dał niższy z możliwych mandatów i punkty według taryfikatora.

Poza tym, bez przygód.

[matpilch]

w Wawie może nietykalne , ale poza łapią ostro. Kupiłem miate i 2 miechy potem nie ma prawka (jeszcze 1,5 miecha i odzyskam) , na wsiach strasznie łapią, policjanci zazdrośni ze młody i takim samochodem jeździ a jego syn matizem musi

twierdzisz, że straciłeś prawo jazdy tylko dlatego, że jeździsz mx-5?

[zoyjka]

no nie przez mx5 , ale ale kilka kontroli było i naprawdę o wszystko się czepiali.

[Donislaw]

Wyprowadzam Madzie na podjazd zamykam bramę , idzie młodzież licealna?? i ktoś krzyczy "Pa!! to ta Mazda piątka z Undergrounda dwójki!!"

[nick.es]

Wyprowadzam Madzie na podjazd zamykam bramę , idzie młodzież licealna?? i ktoś krzyczy "Pa!! to ta Mazda piątka z Undergrounda dwójki!!"

[ansayamina]

Ludzie reagują jak zwykle na madzię.
Ludzie na spotach niewiedzieć czemu reagują śmiechem bądź oburzeniem.
No nie rozumiem.

'Kozica górska. Ale cudownie wybiera nierówności teraz, a zakręty szybkie są niezapomnianym przeżyciem.'