Rajdy

Rozmowy inne, nie koniecznie o MX-5 ... wchodzisz tu na własną odpowiedzialność.

Moderator: Moderatorzy

mck159
Posty: 92
Rejestracja: 05 gru 2014, 15:00

25 lip 2015, 16:45

Cześć,

Zastanawiam się nad rozpoczęciem zabawy w rajdy, tylko nie wiem jak się do tego zabrać (w internecie informacje są dość chaotyczne i często sprzeczne). Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenie i mógł by mi coś podpowiedzieć i odpowiedzieć na kilka pytań?

Pozdrawiam
fifomaniak
Posty: 1023
Rejestracja: 01 wrz 2012, 16:53
Lokalizacja: Wrocław

25 lip 2015, 18:55

No to je zadawaj, ja tez sie w to troche bawię i jestem na pewnym etapie, coś niecoś wiem, może będę w stanie na przynajmniej część odpowiedzieć.
Obrazek
mck159
Posty: 92
Rejestracja: 05 gru 2014, 15:00

25 lip 2015, 19:13

1. Czy jedyna opcja to rozpoczęcie od KJS?
2. Jaki samochód polecacie na początek (dużo osób mówi o maluchu, astrze, seicento, ale z tego co widzę to zdania są podzielone i w sumie każde z tych auto ma tyle samo przeciwników jak i zwolenników) i czy seryjny czy zrobiony?
3. Jak od strony praktycznej wyglądają koszty (nie chodzi mi o te początkowe, czyli samochód, kask itp), chyba nie jest to jakiś kosmos?
4. Są jakieś kluby itp. w okolicy Krakowa? Ciężko cokolwiek konkretnego i aktualnego znaleźć w internecie
5. I ogólnie: jak zacząć :D?
ree
Posty: 2576
Rejestracja: 05 paź 2009, 22:51
Model: NA
Lokalizacja: Szczecin

25 lip 2015, 19:51

mck159 pisze:1. Czy jedyna opcja to rozpoczęcie od KJS?
2. Jaki samochód polecacie na początek (dużo osób mówi o maluchu, astrze, seicento, ale z tego co widzę to zdania są podzielone i w sumie każde z tych auto ma tyle samo przeciwników jak i zwolenników) i czy seryjny czy zrobiony?
3. Jak od strony praktycznej wyglądają koszty (nie chodzi mi o te początkowe, czyli samochód, kask itp), chyba nie jest to jakiś kosmos?
4. Są jakieś kluby itp. w okolicy Krakowa? Ciężko cokolwiek konkretnego i aktualnego znaleźć w internecie
5. I ogólnie: jak zacząć :D?


1. Nie, mozesz sobie sprobowac w szkole bezpiecznej jazdy jakiejs, czy Ci sie spodoba.
2. Zalezy. Np w naszym okregu dominuja mocne hondy, glownie civiki. Pytanie co chcesz, czy wygrywac czy miec wieksza frajde z jazd. Ogolnie muisz wybrac czy fwd czy rwd. Najlepiej w sensie koszty/mozliwosc to jaki sc po swapie na 1.2, z bilami i kublami. Ja mam malucha po swapie na 1.2 ale to trudna i pracochlonna sciezka, zabawa jest super, ale musisz duzo robic sam. Koszty sa duze fajny sc moze kosztowac ponad 10kpln.
Ja jesli bym byl pewny, ze chce jezdzic bralbym zrobiony, napewno taniej.
3. Koszty to opony klocki, awarie i wacha. Na pocztku bedziesz jezdzic tylko w regionie wiec logistyka odpada. Wpisowe to od 50pln za mini imprezy do kilkuset pln za wieksze eventy.
5. Wbij na strone automobil klubu, znajdz najblizsza impreze, pojdz pogadaj z kierowcami. Np u nas w Szczecini mamy taki cykl imprez dla poczatkujacych, nazywa sie PZ i jest co miesiac. Proby sa proste, pojechac moze kazdy kto ma prawko, kazdym autem dopuszczonym do ruchu. Mozna popytac starych wyjadaczy, wskoczyc na prawy itd.
fifomaniak
Posty: 1023
Rejestracja: 01 wrz 2012, 16:53
Lokalizacja: Wrocław

26 lip 2015, 19:48

mck159 pisze:1. Czy jedyna opcja to rozpoczęcie od KJS?
2. Jaki samochód polecacie na początek (dużo osób mówi o maluchu, astrze, seicento, ale z tego co widzę to zdania są podzielone i w sumie każde z tych auto ma tyle samo przeciwników jak i zwolenników) i czy seryjny czy zrobiony?
3. Jak od strony praktycznej wyglądają koszty (nie chodzi mi o te początkowe, czyli samochód, kask itp), chyba nie jest to jakiś kosmos?
4. Są jakieś kluby itp. w okolicy Krakowa? Ciężko cokolwiek konkretnego i aktualnego znaleźć w internecie
5. I ogólnie: jak zacząć :D?


1. Nie. Nie wiem jak jest gdzie indziej, ale na Dolnym Śląsku są poza tym chyba 2 cykle imprez prywatne, niezwiązane z PZM. Aczkolwiek mają charakter podobny do KJSu. Jeśli chcesz zajść gdzieś wyżej, no to trzeba KJSy bo tylko one pozwolą uzyskać wyższe licencje. Od tego sezonu jest jeszcze SuperKJS, wymagana klatka zgodna z zał. J, kubły, pasy szelkowe (chyba tylko to, nie muszą mieć homo sportowej), dłuższe/szybsze trasy przypominające prawdziwe OESy.
2. Racja jest jak dupa, każdy ma swoją :lol: Seicento/Cinquecento są tanie i jest do nich ogrom części, aczkolwiek nie mają wielkiego potencjału, Civici i francuskie hot hatche mają duży potencjał, ale chyba części nie są najtańsze i trzeba uważać na przeniesienie napędu na tych dziurach. Możesz kupić stare BMW i upalać, kto co woli. Możesz budować, albo kupić zrobione, możesz latać totalną serią. W KJSach nie ma wymagań poza gaśnicą, apteczką, trójkątem, kaskami, ważnym oc i przeglądem.
3. Wpisowe na KJS zazwyczaj ok. 150 zł. Trasa zazwyczaj ok. 100-130 km, w czym ok. 10% to próby, reszta dojazdówki. Na superKJS u mnie próby to 20 km przy 120 km całej trasy. Tam wpisowe 250 zł. Paliwa tyle ile spalisz, koszty serwisowe też zależy w dużej mierze od Ciebie, możesz wymieniać opony co start a możesz przejeździć 2 sezony na jednym komplecie :P
4. http://pzm.pl/automobilkluby?pr=46&miej ... ypliny=All
5. Jak zacząć? Jeździć, jeździć, jeździć. Zależy, jaki cel sobie zakładasz, możesz się bawić na poziomie KJSów, a może zakładasz w przyszłości starty na poziomie RSMP. Od tego zależy droga :P
Obrazek
mck159
Posty: 92
Rejestracja: 05 gru 2014, 15:00

27 lip 2015, 22:56

Dzięki za odpowiedzi, brzmi fajnie i nie wygląda na to żeby miało to pochłonąć dużo pieniędzy :) Czyli czas znaleźć jakieś tanie auto i zapisywać się na KJSy.
ODPOWIEDZ