Kolega brata też uderzył w podobną latarnię.
W zimie, nie był przyzwyczajony do RWD.
Widziałem w jakimś programie TV latarnie skonstruowaną tak, że po wjechaniu w nią nie działo się praktycznie nic z autem, kierowca oraz pasażer byli również bezpieczni. Była zrobiona z blachy, a w środku pusta. Kierowca wjechał w Nią z prędkością 80 km/h i szkody auta były minimalne. W Wielkiej Brytanii takie coś występuje
