Zmiany w podatku akcyzowym (ekologicznym)

Rozmowy inne, nie koniecznie o MX-5 ... wchodzisz tu na własną odpowiedzialność.

Moderator: Moderatorzy

SNCF
Posty: 306
Rejestracja: 09 mar 2009, 19:41
Lokalizacja: Wrocław

20 kwie 2009, 8:27

urzedasy by zmusic nas do pracy na nich wymysla wszystko:
ostatni np czytałem fajny wymysł
Władze Kalifornii mają zamiar wprowadzić przepisy regulujące kolor lakieru na samochodach. Jak donosi Washington Post, celem ma być… walka z emisją dwutlenku węgla. Tamtejsza Agencja Ochrony Środowiska doszła do wniosku, że kolor samochodu, rodzaj lakieru a nawet typ szkła z jakiego wykonane są szyby, ma znaczący wpływ na emisję tego jakże śmiercionośnego gazu.

Jak to możliwe? Otóż po długich i żmudnych badaniach stwierdzili, że gdy zostawi się auto pokryte ciemnym, matowym lakierem na słońcu (w Kalifornii mocno świeci…) to bardzo się ono wewnątrz nagrzewa. Aby je schłodzić, kierowca musi włączyć klimatyzację. Ta zaś, pracując mocniej niż w chłodniejszym (białym) samochodzie, powoduje większe spalanie. To zwiększa emisję CO2
"Wymaganie od wyzyskiwanego niewolnika, żeby rozpaczał po śmierci oprawcy, wydaje się przesadnym okrucieństwem"
SNCF
Posty: 306
Rejestracja: 09 mar 2009, 19:41
Lokalizacja: Wrocław

20 kwie 2009, 8:29

zreszta nie jestesmy lepsi (w usa nie ma pseudo-przegladow przymusowych, ktore obchodzi sie za flaszke a panstwo uznaje ze spelnia misje w ten sposob)

Przymusowe, coroczne sprawdzanie stanu technicznego pojazdów ma rzekomo zapobiegać niezliczonym wypadkom jakie powodowałyby auta niesprawne. Ma też zmniejszyć emisję szkodliwych dla środowiska gazów. Czy jest to wystarczający pretekst by wyciągnąć od kierowców 2,2 mld złotych rocznie za badania techniczne? Dla porównania, z mandatów ściągają “zaledwie” 0,5 mld zł.


Otóż jak przyznaje NIK, nielegalnie działające SKP dopuściły do ruchu ponad 185 tys. pojazdów. Faktycznie jest ich zapewne o wiele więcej. Czy zatem mieliśmy do czynienia z masakrą na drogach, spowodowaną niesprawnością techniczną pojazdów? Okazuje się, że nie. W roku 2007 takie auta spowodowały zaledwie 114 wypadków (na 49 536), w których zginęło jedynie (jeśli tak można rzec) 21 osób (na 5583), czyli tyle, co w wakacyjny weekend. Głównymi przyczynami były: braki w oświetleniu (53,5%) oraz braki w ogumieniu (24,6%). Tego typu wady techniczne mogą być zaś (i są) wykrywane przez policję. Choćby metodą “na oko”…

Wiem, że trudno to pojąć ludziom pragnącym wszystko kontrolować, ale zdecydowana większość kierowców i tak sama udałaby się na przegląd dobrowolnie. Normalny człowiek woli bowiem jeździć sprawnym autem i wcale nie chce się zabić. Przy braku urzędowego nakazu, każdy dokonywałby przeglądu w warsztacie przez siebie wybranym. Cena za rzetelne sprawdzenie auta spadłaby wtedy co najmniej dwukrotnie.

Kwestia ekologii również nie wymaga stosowania przymusowych badań. Samochody bez katalizatora i te nie spełniające normy euro ileś tam, umrą już za kilka lat śmiercią naturalną. Po co ją w sztuczny sposób przyspieszać wyrokiem diagnosty? Po co zabierać auta ludziom, których nie stać na lepsze i nowsze modele?

TYRANIA STATUS QUO

Utrzymywaniem obecnego stanu rzeczy zainteresowane są dwie grupy. Pierwsza to urzędnicy, którzy mają całą masę roboty i wiele “miejsc pracy” przy zapewnianiu nam bezpieczeństwa. Drugą grupą są producenci aut. Zależy im bardzo, by kierowcy jak najszybciej pozbywali się starych samochodów i kupowali nowe. Popierają więc skrupulatne badania techniczne i wygórowane wymogi dopuszczania aut na drogi. Oficjalnym pretekstem jest zawsze frazes o “bezpieczeństwie i dbałości o ekologię“. Nigdy nie przyznają, że zależy im po prostu na zwiększeniu sprzedaży…


przypomniała mi sie szwedzka ustawa odbierajaca prawa rodzicielskie, rodzicom dziecka ktore nie poszło do stomatologa na przeglad polroczny 3krotnie
"Wymaganie od wyzyskiwanego niewolnika, żeby rozpaczał po śmierci oprawcy, wydaje się przesadnym okrucieństwem"
krootki
Posty: 8
Rejestracja: 15 kwie 2009, 13:52

20 kwie 2009, 10:26

Jak komuś zbyt mocno ciśnienie podskoczyło to dla uspokojenia:

http://www.motofakty.pl/artykul/podatek_ekologiczny_od_listopada.html


EDIT:

:oops: mega pomyłka. Ściągnąłem ten link z innego forum a dopiero zobaczyłem, że to artykuł z... 2006 roku :lol: :oops:
SNCF
Posty: 306
Rejestracja: 09 mar 2009, 19:41
Lokalizacja: Wrocław

20 kwie 2009, 11:53

Robert Gwiazdowski, prezydent Centrum im. Adama Smitha:



Podatek ekologiczny nie ma tak naprawdę nic wspólnego z ekologią. Jest po prostu środkiem mającym na celu utrzymanie przychodów budżetowych przy konieczności zniesienia akcyzy. Wpisuje się w politykę fiskalizmu prowadzoną przez kolejne polskie rządy, które nakładają na obywateli obciążenia podatkowe. Ta polityka powoduje, że samochody, które powinny być powszechnie dostępnym dobrem, nie są nim.

Święte słowa
dodałbym do tych tylko jedno:
przez to polacy musza kupowac 5-10lat starsze samochody niz ich sasiedzi z zachodu, by bylo ich stac, bo musza kupujac auto, utrzymac kilku nierobow
"Wymaganie od wyzyskiwanego niewolnika, żeby rozpaczał po śmierci oprawcy, wydaje się przesadnym okrucieństwem"
SNCF
Posty: 306
Rejestracja: 09 mar 2009, 19:41
Lokalizacja: Wrocław

23 kwie 2009, 15:57

[url]http://www.eioba.pl/a100626/najglupsze_podatki_w_polsce[/url]
Ostatnio zmieniony 24 kwie 2009, 15:30 przez SNCF, łącznie zmieniany 1 raz.
"Wymaganie od wyzyskiwanego niewolnika, żeby rozpaczał po śmierci oprawcy, wydaje się przesadnym okrucieństwem"
leDiable
Posty: 942
Rejestracja: 29 lip 2007, 0:20
Lokalizacja: Kraków

23 kwie 2009, 19:38

http://www.youtube.com/swf/l.swf?swf=http://s.ytimg.com/yt/swf/cps-vfl92380.swf&video_id=TzKoyVfRTFA&rel=1&eurl=&iurl=http://i1.ytimg.com/vi/TzKoyVfRTFA/hqdefault.jpg&sk=U_SluAy6zVLPN17dczygNeoHa5FZVAk6C&fs=1&hl=pl&cr=US&avg_rating=5.0&video_id=TzKoyVfRTFA&length_seconds=581&allow_ratings=1&title=Great%20Global%20Warming%20Swindle%201/8%20-%20Polish%20subti...
:razz:
tel: 500294594 skype: lediable86
misiomasta69
Posty: 167
Rejestracja: 08 maja 2007, 22:24
Lokalizacja: Wrocław

23 kwie 2009, 21:55

http://www.youtube.com/sw...lish%20subti...

obejrzałem ten filmik ale w sumie to nie ma tam żadnych faktów ani czegokolwiek co podważałoby teorie zmiany klimatu oprócz tego że jacyś ludzie tak mówią...
WWW.MX5-CENTRUM.PL
przemasi
Posty: 1610
Rejestracja: 20 lip 2008, 21:37
Model: Inny

24 kwie 2009, 8:01

To trochę przypomina stylem filmy Michaela Moore'a - taki bunt, ale nie koniecznie poparty wiarygodnymi faktami. Nie wiem jak jest, ale to nie zmienia faktu, że ten podatek jest po prostu głupi (celowo użyłem tego słowa) :evil:
Kmieciu4eveR
Posty: 36
Rejestracja: 05 sty 2009, 20:58
Lokalizacja: Poznań

24 kwie 2009, 12:49

Popieram pomysł o podatku ekologicznym, tyle że powinien to być podatek dobrowolny, tak jak opłata RTV ;-)
2002 MX-5 NBFL Phoenix 1.6
1995 121 DB GLX 1.4i 16V
Luke
Posty: 152
Rejestracja: 29 maja 2008, 9:36
Lokalizacja: Wa-wa /Zawady/

24 kwie 2009, 14:37

Kmieciu4eveR pisze: podatek dobrowolny, ;-)


:mrgreen: Ale sie ubawiłem... niezły oksymoron.

Moim zdaniem, patrząc na sprawę realnie. jedyne w miarę rozsądne rozwiązanie to opłata ekologiczna pobierana przy zmianie właściciela. Problemem jest tylko kryterium. W nowych autach - wyznaczenie poziomu nie powinno być poblemem - są normy Euro. Chociaż nie wiem czy każdy zdaje sobie sprawę, że np. Passat Bluemotion - niby ekologiczny diesel spełniający normę Euro 5 emituje 10x więcej tlenków azotu niż jego benzynowy odpowiednik również spełniający normę Euro 5. Tlenki azotu są odpowiedzialne za większość kwaśnych deszczów oraz sporo chorób układu oddechowego.
Sorry za offtop.
W przypadku używanych aut jest trudniej, bo stan techniczny jest różny a bez większych trudności można w stacji diagnostycznej wykazać, że auto jest nagle nieco bardziej ekologiczne - uzależnianie od poziomu emisji jest korupcjogenne, a uzależnienie od wieku dyskryminujące dla właścicieli samochodów takich jak nasze (wychychane, wycacane, stan igła).
Z dwojga złego wybieram chyba kryterium emicji CO2, chociaż diabeł tkwi w szczegółach czyli ile złotówek za ile gram CO2/km.
Wg spritmonitora NB 1,6 ma emisję na poziomie 180-190g/km - ale liczoną na podstawie zużycia paliwa - co znacznie zaniża wynik. Realnie pewnie jest jakieś 15% wyższa. A to i tak niezły wynik. Zobaczymy co (p)osły uradzą, ale raczej i tak przyjdzie się dostosować.
Albo jak w przypadku abonamentu RTV - nie płacić.
SNCF
Posty: 306
Rejestracja: 09 mar 2009, 19:41
Lokalizacja: Wrocław

24 kwie 2009, 15:34

zauwazylem ze sporo firm uzywa aut z rejestracjami od niemiaszkow lub litwy
a jezdza codziennie te auta u nas latami, widocznie ludzie juz sobie radzą z pomysłami nierobów. porządnej drogi z poboczem to nie, bo trzebaby sie napracowac i spocic! by dopilnowac chocby, wiec lepiej smarowac papierki, to tak łatwo...
"Wymaganie od wyzyskiwanego niewolnika, żeby rozpaczał po śmierci oprawcy, wydaje się przesadnym okrucieństwem"
Nowy
Posty: 298
Rejestracja: 09 paź 2008, 19:01
Lokalizacja: Basel (CH)

24 kwie 2009, 17:54

SNCF pisze:zauwazylem ze sporo firm uzywa aut z rejestracjami od niemiaszkow lub litwy
a jezdza codziennie te auta u nas latami, widocznie ludzie juz sobie radzą z pomysłami nierobów.


Nie wiem jak na Litwie, ale w Niemczech placi sie nominalnie zdecydowanie wiecej za posiadanie auta (podatki, ubezpieczenie itp.) niz w PL. W dodatku podatek od emisji CO2 juz zostal tam wprowadzony wiec nie sadze, by ktos decydowal sie na rejestrowanie aut w DE ze wzgledu na chec unikniecia placenia podatku w PL...
Tym latam dla przyjemności: Saab_olot 9-3 2.0T Maptun (240PS i 355Nm, FWD)
Tym gościnnie: MB E500 4matic (V8, 388KM i 530Nm, 4x4)
A tym za karę: VW Polo 1.4 (90KM i kilka Nm, FWD)
callum
Posty: 743
Rejestracja: 31 maja 2008, 18:42
Lokalizacja: Warszawa/Kraków

26 kwie 2009, 11:32

SNCF pisze:widocznie ludzie juz sobie radzą z pomysłami nierobów. porządnej drogi z poboczem to nie, bo trzebaby sie napracowac i spocic! by dopilnowac chocby, wiec lepiej smarowac papierki, to tak łatwo...


SNCF, starałem się wytrzymać te przerażające bzdury, które tu wypisujesz, ale naprawdę nie mogę już zdzierżyć, więc postaram się wyjaśnić choć kilka z tych nonsensów, które tu wypisałeś.

Twoja wizja świata, jak zauważył spilner, jest bardzo prosta: wszystkiemu winni są ONI (urzędnicy, albo może masoni, Illuminati albo cykliści...). To w bardzo prosty sposób pozwala uniknąć odpowiedzialności za własne niepowodzenia, bo jeśli cokolwiek nam nie wychodzi, wpadliśmy kołem w dziurę, nie stać nas na ferrari albo na dom, albo zupa była za słona, to zawsze możemy to zwalic na urzędników.

W chyba co drugim swoim poście (też w innych wątkach) wspominasz o tych strasznych urzędnikach, którzy tak przeszkadzają Ci w życiu. Musisz być bardzo sfrustrowanym osobnikiem.

Co ciekawe, ja też jestem "na własnym rozrachunku" a nie na etacie i jakoś nie zauważyłem, żeby rzeczywistość była tak przerażająca - owszem, płacimy za dużo na ZUS itp. (zawsze tak twierdziłem, podobnie jak wkurza mnie niesprawiedliwość istnienia KRUSu), ale już skala podatkowa wg mnie jest bardzo dobra (liniowy dla firm - szkoda, że nie dla osób fizycznych, byłoby jeszcze lepiej).

Widzę, że jesteś z Wrocławia, ja mieszkałem w Krakowie, teraz w Warszawie, i kiedy czytam Twoje posty, czasami myślę, że może mieszkasz w jakimś innym Wrocławiu, który w ogóle leży na innej planecie, albo na Białorusi (albo w południowych Włoszech), że jest tam aż tak inaczej, niż u nas. :)

SNCF pisze:każdy pomysł polityka,urzedasa powstaje w polsce przy wódzie na kajmanach za nasze pieniądze!

To jest tak oczywista i piramidalna bzdura, że nawet nie trzeba udowadniać, że się mylisz. Z Twojego absurdalnego stwierdzenia wynika, że KAŻDY polityk i urzędnik spędza swój czas głównie na Kajmanach. Ponieważ tych samych urzędników widzimy w urzędach, ministerstwach i parlamencie, więc siłą rzeczy nie mogą być jednocześnie na wódzie na Kajmanach, czyli Twoje stwierdzenie tym samym mija się z prawdą.

SNCF pisze:ludzi mądrych itd bo ci powyjezdzali z tego bagna dawno!

Tym samym stwierdzasz, że jesteś głupcem (and, honestly, I can see your point) - skoro mądrzy "powyjeżdżali z tego bagna dawno", to znaczy, że Ty nie jesteś jednym z tych mądrych, skoro dalej tu jesteś. Dość niska samoocena. Zresztą tym samym imputujesz pozostałym użytkownikom forum, że nie są mądrzy, a to juz bezczelność.

Po drugie: po 2004 roku wyjechało plus minus milion Polaków, z tego większość to osoby o niskim wykształceniu i kwalifikacjach, więc załóżmy, że 30% z nich to osoby wykształcone i mądre. Z tego wynika, że uważasz, że w 38-milionowym narodzie było jakieś 300 tysięcy mądrych ludzi. Strasznie nisko oceniasz Polaków :)

SNCF pisze:bo nawet jak udają ze wyremontują jakąś ulicę to po 2miesiacach jest ona juz do ponownego remontu!,

Znowu nieprawda. W ostatnich latach średnia jakość robionych/remontowanych dróg jest lepsza. Prosty przykład: w Krakowie w latach 90-tych naprawili Kamieńskiego, ważną ulicę przelotową, która po pół roku miała gigantyczne dziury i cięzko było jeździć. Teraz od paru lat nie ma już takich wpadek i przynajmniej w Krakowie i Wawie widzę, że w wielu miejscach robią naprawdę solidne drogi. Warszawiacy - kiedy remontowano Marszałkowską? (to było zanim się tu przeniosłem 3,5 roku temu). Pytam, bo do tej pory jest idealnie gładka i nie ma na niej dziur, a to przynajmniej 4-5 lat.

SNCF pisze: a podatkow płacimy najwięcej na świecie!

Bzdura. Rzucasz takie brednie i nawet nie podajesz źródła tych informacji (pewnie inny frustrat Ci powiedział). Z badań NIEZALEŻNYCH (nie polskich) instytutów wynika, że choćby w Szwecji są wyższe obciążenia podatkowe.

SNCF pisze: 1000zł za zus (bo placi im to pracodawca)

Nie masz pojęcia o czym piszesz. ZUS przy jednoosobowej działalności gospodarczej wynosi plus minus 800 zł. Jeśli pracuje się na etacie, to oczywiście zależy od wysokości wynagrodzenia, bo jest naliczany jako odsetek tej kwoty, więc pisanie, że "1000 zł płaci nam pracodawca" ponownie świadczy o Twojej bardzo uproszczonej wizji świata.

SNCF pisze: ponad 5milionow biurokracji nierobow pierdzistołków do utrzymania wraz z ich rodzinami! na niecałe 2,5miliona prawdziwie pracujacych

To już jest tak megapiramidalna bzdura (albo może kłamstwo, bo trudno mi uwierzyć, że naprawdę uważasz te liczby za prawdziwe, więc chyba celowo wprowadzasz w błąd) że była tą ostatnią kroplą, która przepełniła w moim przypadku czarę irytacji i dzięki której postanowiłem napisać tego posta.

W 2004 roku pracujący w sektorze publicznym stanowili 28% wszystkich pracujących w Polsce, a nie, jak sugerujesz, 66% . Czyli jest dokładnie odwrotnie, niż piszesz: ponad 5 mln pracujących poza sektorem publicznym i około 2,5 mln w sektorze publicznym.

Zwróć też uwagę, że sektor publiczny to nie tyko, jak ich nazywasz, "biurokraci pierdzistołki", lecz też np. nauczyciele, policja i w ogóle wszystkie służby mundurowe, itd. Naprawdę uważasz, że nauczyciele to "pierdzistołki" i "nieroby"?

Ogółem w sektorze publicznym pracuje około 2,5 miliona osób, w tym w samorządach (czyli właśnie "urzędasy") niecałe 2 miliony. Łatwo to znaleźć w internecie, chyba nawet Ty potrafiłbyś sobie z tym poradzić.

To chyba najważniejsze z bzdur, jakie w ostatnim czasie wypisywałeś w swoich zgorzkniałych, pełnych żółci postach. Dalszych nie chce mi się szukać, zresztą chyba wszyscy widzą, że piszesz rzeczy nie mające żadnego odzwierciedlenia w rzeczywistości.

Jesteś tu dopiero od marca, więc może nie zauważyłeś, że to forum poświęcone jest maździe mx-5 i że do tej pory było sympatycznym i pozytywnym miejscem, gdzie mogliśmy porozmawiać o naszej pasji, w oderwaniu od polityki i innych mało miłych tematów. I jakoś nie pamiętam, by do tej pory ktoś pisał tak zgorzkniałe posty.

Mam jednak nadzieję, że jeśli w przyszłości dalej będziesz chciał robić z forum mx-5 forum polityczne, to przynajmniej częściowo oprzesz swoje wypowiedzi na faktach, a nie na mitach :)

Pozdrawiam uprzejmie.
"Race car driving is like sex: all men think they're good at it" - Jay Leno

"I love work; it fascinates me; I can sit and watch it for hours." - O. Wilde
Kmieciu4eveR
Posty: 36
Rejestracja: 05 sty 2009, 20:58
Lokalizacja: Poznań

27 kwie 2009, 8:05

Bardzo fajnie czyta się te wasze wynurzenia, przypomina to zażarte walki między atarowcami i komodorowcami na łamach starych pism komputerowych. Z perspektywy czasu i tak nikt nie pamięta, kto miał rację ;-)

Moim zdaniem jest jedno wyjście z sytuacji:

1) Wchodzicie na stronę http://starszeauta.pl/ i wysyłacie maila do PO i PSL. (O ile jeszcze tego nie zrobiliście)

2) Wsiadacie do MX-5, składacie dach i jeździcie, dopóki wam nie zabronią - bo pogoda ostatnimi czasy jest rewelacyjna :cool:

3) Jak wam państwo zabroni jeździć MX-5 to nadal nią jeździjcie, tylko że bardziej undergroundowo i z poczuciem walki z systemem. Najlepiej włączyć na pełen regulator Rage Against the Machine.
2002 MX-5 NBFL Phoenix 1.6
1995 121 DB GLX 1.4i 16V
Lukasz
Posty: 591
Rejestracja: 02 sie 2005, 8:18
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

27 kwie 2009, 8:06

Marszałkowska wyremontowali już dość dawno. Jakies 5-7 lat temu jeśli się nie myle. Podobnie zreszta jest z Al. Niepodleglosci. Pulawska to dzieło ostatniego roku.
7 zima z MX-5
SNCF
Posty: 306
Rejestracja: 09 mar 2009, 19:41
Lokalizacja: Wrocław

27 kwie 2009, 21:40

Drogi callum

Miałem edytowac kazdy punkt i wstawiac źróła,głównie artykuły itp. jednak uważam
iż spowoduje to niechciany konflikt. Lepsza jest prawda, codziennosc.

Użyłem wiele sformułowań by przerysowac i podkreślić skalę problemu, np:
wypominasz mi ze Zus średni jest 800zł, a ja napisałem 1000zł, czy to cokolwiek zmienia?? chodzi o to ze w zamian
praktycznie nic nie mamy,zaboli Cie ząb i idziesz prywatnie bo mimo ze comiesiac płacisz to mozesz umrzec pod szpitalem czekajac na pomoc,
nie daj Boze jakis tomograf czekac 6miesiecy, a prosze wejdz na pretficza do zusu i zobacz te marmury na wlasne oczy itp, itd,
a wiekszosc moich znajomych ma wlasnie odprowadzane z pensji 1500-2000zł zus-u, wiem bo przechodza mi przez ręce ich pity.

Wypominasz ze napisałem o urzedasach podejmujacych decyzje przy wódzie na wczasach,
tak - specjalnie tak napisałem by podkreslic jak mają NAS, naród gdzieś,
Politycy i inni najwyźsi szczeblem tak sie własnie przeciez zachowują. Mam w rodzinie wuja ktory jest "niestety" radnym w Opolu, rodziny sie nie wybiera
nic nie poradze ale kiedys podczas rodzinnego spotkania juz poznym wieczorem po pewnej ilosci wspolnego napoju pokazal nam zdjecia
jak z "kolegami" działali by koreanczycy zainwestowali w strefę, wiesz jak? wóda to jest nic, wywiezli ich do Czech na dziwki!
Więc jak cos piszę to wtedy gdy wiem dokładnie jak jest, a mi tu piszecie ze ja mam nieskomplikowna wizje świata?, przeciez jest zupełnie odwrotnie,
żałuje ze tak mało osób zdaje sobie sprawe z tego jak ludzie na ktorych płacimy maja nas głęboko w poważaniu.

Zauwaz ze Ty i spilner jestescie z Warszawy, niewiem może jednak to prawda jak mówią, że Warszawa to Polska A a reszta to Polska B ?
Dolny Sląsk pamietaj to ziemie odzyskane, za komuny na szybko zalana hitlerowska kostka warstwa asfalciku ktory mial byc na 10lat, a jest juz 50lat!!

Moze Wy tego nie widzicie! ale wokolo Wrocławia 80% dróg jest do kapitalnego zaorania i zbudowania od nowa. 20lat demokracji tez nic nie zmienilo.
Prosze przejedz sie drogą Łagiewniki-Dzierżoniów, Dzierżoniów-Bielawa
przejedz sie drogą Wrocław-Sobótka itd itd, tu jest rozpacz! czasem droga wyglada gorzej jak zaorane pole po zimie, czy Wy tego naprawde nie widzicie?
Daj Wam Boże zdrowie jak u Was jest inaczej, na Dolnym Śląsku niestety nie!
takie pierdzistoły np: http://4.bp.blogspot.com/_eUFPbxse9pA/SGd2IMkWS3I/AAAAAAAAAaM/z23vw3zIjSg/s1600-h/DSC_0009_resize.jpg (zobaczcie jak ciezko pracują!)
20lat biorą pieniądze a droga wyglada tak: http://www.ddz.doba.pl/?s=subsite&id=8861&mod=6
ludzie juz maja dosc! a wszystko jest u nas robione, to na odwal.

Aby dojechac do centrum z domu mam 3 drogi do wyboru:
1. Buforowa, kostka polozona przez niemcow 100lat temu (jak dojdziesz w archiwum ze ma 95lat a nie 100 to przepraszam z gory,mi chodzi o sens)
zalana za gierka asfaltem do czasu remontu kapitlanego. mamy 2009r to co mialo byc na 10lat jest nieruszone przez 50lat, kto nie widzial jak wygladaja 20cm koleiny w kostce! przeplatanej plackami pozostalego asfaltu, prosze przyjechac sie przekonac.
2. Grota-Roweckiego mija 2gi rok rozkopania calkowitego, postęp - ZERO! ( w 1890roku w 2lata wykopano koparkami parowymi na węgiel, 20km tunel Gottarda w skale!!, niestety w Szwajcari,
u nas na płaskim buraczanym terenie w 2009roku dysponujac nowoczesnymi maszynami w 2lata nie mozna zrobic nawet 100m drogi dobrze)
3. Kurpiów itd. mija 2gi rok rozkopania jezdzi sie po płytach ułozonych w miejscu gdzie ma powstac nowa jezdnia(zyli bez sensu 2xrobota)! a stara jezdnia stan postępu - zero!
w sumie moge tez jechac Krakowska gdzie torowisko jest bez dylatacji niezatopione w zelbecie tylko oblane asfaltem, a odpryski juz sa od samego ruchu samochodow.

Więc jak jest? moze ja jutro rano wstane wyjade z garazu i....chyba ślepy jestem?

Forum jest o mx-5, tak wiem doskonale,a polityka nas bardzo dotyczy. Kazdy wlasciciel auta niewazne jakiego jest obowiazany płacić za nie opłaty i to na kazdym kroku,przy kazdym tankowaniu.
Temat jest o jeszcze dodatkowym haraczu, za wyssane z palca teorie. Rozumiem ze wg Was niewazne czy wymysla 3000zł czy 300zł rocznie to nalezy poprostu płacic
i koniec (bo w zamian choc u Was coś robią). Powiedzcie to ludziom ktorzy walcza by tyle nie płacić i np: w sasiednim wątku godza sie na instalacje LPG do miaty, przeciez właśnie oni walcza by płacic 2zł za litr mniej.
Czyli dokładnie tyle ile wynosi akcyza i vat w Pb95 !!

Mam propozycje:
Po przedyskutowaniu, wraz z małżonką zapraszam Cię callum wraz z osoba towarzyszaca, do nas do domu na weekend (mieszkam 1,5km od granicy Wrocławia tj 8km od Rynku, cisza, spokój)
Spokojnie sobie porozmawiamy, zaprzyjaznimy sie mam nadzieje, odpoczniemy po tygodniu pracy, zrobimy jakis grill, pojedziemy w sudety, pozwiedzamy a pogoda jest wysmienita!
Miejsce w garazu dla gosci jest , czeka, pokój goscinny również. Bardzo prosze Cie o odpowiedź jesli zechcesz (1-3maja spotykam sie z rodzina wiec kazdy nastepny)

Bede miał tylko 1 prosbe, tylko 1 warunek! zabierz ze soba aparat
bo wszystko to co tu pisałem zobaczysz na własne oczy i bede prosił byś uwiecznił i wkleil do tego tematu na forum oraz zredagował swą odpowiedź na "moja nieskomplikowana wizje swiata"

Pozdrawiam Gorąco Wszystkich sympatycznych forumowiczów.
"Wymaganie od wyzyskiwanego niewolnika, żeby rozpaczał po śmierci oprawcy, wydaje się przesadnym okrucieństwem"
Sebi
Posty: 373
Rejestracja: 31 lip 2008, 18:28
Lokalizacja: Koło

28 kwie 2009, 0:35

SNCF Ty się zachowujesz jak byś był jedyny oświecony wiesz co robią politycy i czym się zajmują bo masz rodzinę w wyższych sferach. A reszta to ciemny lud, który na wszystko sę godzi. Otóż tak nie jest. To że ten podatek jest bzdurny to każdy wie, ale to nie zmienia fakt, że większość napisanych przez Ciebie rzeczy to brednie (i nie chodzi mi teraz o dziury w asfalcie bo u mnie też jest ich pełno). Po tylu latach komunizmu nie da się przez 20 lat dorównać zachodowi (a i tego bym nie chciał bo socjalizmu nie lubię). Sfera polityczna i rządzenie nie jest tak proste jak by to się mogło wydawać. To nie polega na zasadzie tu sobie zrobimy autostradę a te drogi wyremontujemy. W kraju się zmienia, ale zmiany następują stopniowo i nie da się wszystkiego nadrobić w kilka lat.
Awatar użytkownika
Fiveopac
Administrator
Administrator
Posty: 5492
Rejestracja: 06 mar 2006, 13:56
Model: NC
Wersja: 2,5 Turbo
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

28 kwie 2009, 19:32

Ok, widze, ze musze siegnąc po wentyl i wypuscic troche powietrza.
Przenosze temat do Offtopic i zamkne na jeden dzien.
Mysle ze to powoli troche rozluźnić atmosfere.
Less roof, more fun!
Obrazek
blow-off.pl Najlepsze zawory blow-off i dv w sieci :mrgreen:
Zablokowany