Śnieg...
Miaty w garażach...
Ech co z sobą począć...
Właśnie tak powstają pomysły "idealnie idiotyczne"
A dokładniej było to tak.
Sébastien Loeb zmienił sobie zdjęcie w tle, albo ktoś mu zmienił bo on raczej zajęty teraz jest.

Ktoś to zdjęcie udostępnił. A ktoś inny je przerobił.

Od słowa do słowa zaczęła się wykluwać myśl, tak glupia i idiotyczna że aż genialna.
"Liftem na Dakar"
Ten ktoś od przeróbki zdjęcia "dla jaj" założył "zrzutke" na portalu croudfundingowym.
https://zrzutka.pl/4xg6fe
A potem napisał o tym na grupie fb "MCdriver"
Do całej zabawy dołączył czlowiek od PR i napisał to:
"Na niecodzienny pomysł wpadła grupa entuzjastów tego małego roadstera: zdecydowali się podbić Dakar.
Do tej pory szlifowali swe umiejętności zarówno na torze, jak i w terenie, ale na początku 2019 roku uznali, że to za mało i zapragnęli podbić Amerykę Południową.
„Prawdopodobnie każdy szalony pomysł zaczyna się tak samo: ktoś, coś wspomniał, a druga osoba nie zrozumiała żartu i uznała, że w sumie może się to udać” - wyznał Piotr Wasyl, kierowca i właściciel Mazdy, którą zamierzają podbić ten sławny Rajd. „Wpierw była jedna górka, niedaleko mojego miejsca zamieszkania, tak by w razie jakiś problemów, mógłbym pieszo wrócić do domu. Później kolejna, zmiana opon, modyfikacja zawieszenia i nim się obejrzałem, jeździłem w teren z ‚prawdziwymi’ terenówkami”.
Krzysztof Raczkowski, przyznał się nam, że pomysł raczej był noworocznym dowcipem i nie podejrzewał, że 8 stycznia na skrzynce mailowej znajdzie wiadomość do sponsora głównego Red Bulla i tym samym stanie się managerem zespołu.
„Nudziło mi się w pracy. Jeżeli mam być szczery, to właśnie nuda była głównym powodem do zamieszczenia tej zbiórki w internecie. Nie wątpiłem, że chłopakom się uda, ale nie liczyłem na zbyt duże poparcie. A tu Red Bull.” - zdradził nam Pan Krzysztof."
To teraz zadanie dla klubu, użyjcie Swoich mocy i zalejcie tym internet. Grupy, fanpage, fora. Zobaczmy jak daleko można popchnąć pomysł który powstał z powodu nudy i padającego śniegu
