Dealer odmawia gwarancji

Rozmowy inne, nie koniecznie o MX-5 ... wchodzisz tu na własną odpowiedzialność.

Moderator: Moderatorzy

jrk1
Posty: 17
Rejestracja: 09 sty 2015, 12:06
Model: Inny
Lokalizacja: Warszawa

14 maja 2015, 14:59

Witam Panowie,

sprawa nie dotyczy mx-5, a mojego codziennego auta. Otóż mam C4 z 2012 roku, na który producent daje 3 lata gwarancji lakierniczej. Jakiś czas temu zauważyłem purchle na rantach maski oraz odchodzący lakier od spodu, więc pojechałem to zgłosić do dealera. W odpowiedzi dostałem informację, że maska owszem nadaje się do naprawy na gwarancji ALE drugi przegląd zrobiłem w nieautoryzowanym warsztacie. Moje pytanie jest takie: co do ch... ma wspólnego przegląd z lakierem? :shock: Czy ktoś z Was się spotkał z czymś takim? Generalnie wiem, że ASO to największe spychacze na świecie, więc myślicie że warto z nimi walczyć?

Jeszcze jako ciekawostkę dodam, że jak zapytałem w takim razie ile by chcieli za pomalowanie tej maski to powiedzieli, że wycena kosztuje 150 zł, no chyba, że od razu się zgodzę żeby to robić to wycenę mam gratis :ryjezesmiechu:
Myszon
Posty: 197
Rejestracja: 16 lut 2011, 22:11
Model: NC
Lokalizacja: Poznań / Wiry / Wlkp
Kontakt:

14 maja 2015, 15:10

maciek01
Donator
Donator
Posty: 743
Rejestracja: 10 maja 2014, 8:22
Model: Inny
Wersja: Fiesta ST
Lokalizacja: Gdańsk

14 maja 2015, 15:14

Dzisiaj bez publicznej awantury na facebooku i wykopie ciężko się załatwia takie sprawy. Nagłaśniaj to, nic cię to nie kosztuje.
#miatarri
jrk1
Posty: 17
Rejestracja: 09 sty 2015, 12:06
Model: Inny
Lokalizacja: Warszawa

14 maja 2015, 15:31

Myszon pisze:http://www.smartdriver.pl/auto-na-gwarancji-czy-mozna-je-serwisowac-poza-aso

WALCZ :!:

Dzięki. Problemem będzie tylko teraz wykazanie, że użyte części są zgodne ze specyfikacją i bla bla bla (jakby w ogóle np. filtr oleju miał coś wspólnego z lakierem). Zgłosiłem jeszcze sprawę bezpośrednio do Citroen Polska- jak mnie oleją to i tak się będę jeszcze próbował na to powołać.

Normalna paranoja, w tym kraju jak nie zrobisz awantury i gównoburzy to nic nie załatwisz :evil:
marcin.klan
Posty: 112
Rejestracja: 15 paź 2011, 18:45
Lokalizacja: Gdańsk

14 maja 2015, 19:16

A przegląd powłoki lakierniczej w tym nieaso był wykonywany? Jest to odnotowane w książce? Producent (Citroen) w ogóle drukuje w książce rubrykę na taką inspekcję?
jrk1
Posty: 17
Rejestracja: 09 sty 2015, 12:06
Model: Inny
Lokalizacja: Warszawa

14 maja 2015, 20:28

Z tego co pamiętam to nie był wykonywany taki przegląd. Nie ma z resztą nawet na coś takiego miejsca w książce serwisowej.
Awatar użytkownika
turbo pchała
Posty: 4336
Rejestracja: 02 mar 2014, 17:04
Model: NB FL
Wersja: Silver Blues
Lokalizacja: Warszawa

15 maja 2015, 11:08

W moim forcie focusie gwarancja na blachę jest 12lat pod warunkiem wykonywania corocznych przeglądów powłoki lakierniczej. Nie mam miejsca w książce na takie zapisy. Jest to zapisane w ogólnych warunkach gwarancji samochodu, a co roku otrzymuję kwitek z odbytej kontroli.
IMO jeśli nie robiłeś takich przeglądów, a masz to zapisane w gwarancji ciężko będzie Ci wygrać.
"Jeśli po zaparkowaniu nie patrzysz na niego, zanim odejdziesz, to znaczy, że kupiłeś sobie zły samochód."

Moja -> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=22&t=13537&start=60
Obrazek
marcin.klan
Posty: 112
Rejestracja: 15 paź 2011, 18:45
Lokalizacja: Gdańsk

15 maja 2015, 21:00

Teraz musiałbyś udowodnić, że w zakresie przeglądu w nieaso był wykonywany przegląd powłoki lakierniczej (a zapewne nie był). Wystarczy jakaś lista czynności inspekcyjnych z tego serwisu. Faktura na wymianę oleju i filtrów to za mało.
Prawo dopuszcza możliwość serwisowania auta poza aso, jednak nie można po prostu wstawić auta do warsztatu "u Henia" i uzyskać od niego szczątkową fakturę. Konieczne jest udokumentowanie czynności inspekcyjnych zgodnych z wytycznymi producenta, w tym diagnostyka komputerowa odpowiednim sprzętem z odpowiednim oprogramowaniem (a tu polegnie większość warsztatów).
Jednym słowem - zapomnij o gwarancji.
calzone
Donator
Donator
Posty: 311
Rejestracja: 06 lis 2014, 12:56
Model: NB FL
Wersja: Phoenix
Lokalizacja: Warszawa

17 maja 2015, 19:58

jrk1 przegląd mechaniczny nijak ma się do oceny gwarancyjnej części nadwozia. chyba że Citroen ma zapisane inaczej w książce gwarancyjnej ;)

czester_ nie masz gwarancji "na blachę" a na występowanie korozji perforacyjnej, co zdarza się baaaaaaaaardzo rzadko (chyba że jeździsz dziesięcioletnim focusem).
wojteks
Posty: 969
Rejestracja: 05 maja 2012, 19:54
Model: NA
Lokalizacja: Podkarpackie

17 maja 2015, 20:38

calzone pisze:nie masz gwarancji "na blachę" a na występowanie korozji perforacyjnej

Co nie zmienia potrzeby "przeglądu" lakierniczego czy jak go zwać żeby ją utrzymać.
Awatar użytkownika
turbo pchała
Posty: 4336
Rejestracja: 02 mar 2014, 17:04
Model: NB FL
Wersja: Silver Blues
Lokalizacja: Warszawa

17 maja 2015, 20:58

Hahahaha chyba Fordem nie jeździsz. Maska mego Focusa z 2012 i mondeo szefa juz była naprawiana przez rdzę :)
"Jeśli po zaparkowaniu nie patrzysz na niego, zanim odejdziesz, to znaczy, że kupiłeś sobie zły samochód."

Moja -> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=22&t=13537&start=60
Obrazek
calzone
Donator
Donator
Posty: 311
Rejestracja: 06 lis 2014, 12:56
Model: NB FL
Wersja: Phoenix
Lokalizacja: Warszawa

17 maja 2015, 23:35

fakt nie jeżdżę fordem, może dlatego że w nim pracuję :roll:

oczywiście poprzedni post - bez agitacji, kłopoty z korozją nadal duże. Ale nie mylmy gwarancji podstawowej (ewentualnie rozszerzonej) z tą dwunastoletnią :bang:
Awatar użytkownika
turbo pchała
Posty: 4336
Rejestracja: 02 mar 2014, 17:04
Model: NB FL
Wersja: Silver Blues
Lokalizacja: Warszawa

17 maja 2015, 23:47

Grunt, że naprawiają bez żadnego ale. Znam gościa który ma Focusa pierwszej generacji bez rdzy bo aso mu wszystko zrobiło dzięki tym corocznym kontrolą
nadwozia.
"Jeśli po zaparkowaniu nie patrzysz na niego, zanim odejdziesz, to znaczy, że kupiłeś sobie zły samochód."

Moja -> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=22&t=13537&start=60
Obrazek
calzone
Donator
Donator
Posty: 311
Rejestracja: 06 lis 2014, 12:56
Model: NB FL
Wersja: Phoenix
Lokalizacja: Warszawa

17 maja 2015, 23:51

oby i Tobie naprawiali bez żadnego ale do końca, a nawet dłużej! choć z tym z doświadczenia wiem że bywa różnie ;)

Jak by trzeba było coś w Fiordzie to śmiało pisz, a tymczasem z niecierpliwością czekam jak rozwiąże się sprawa Citroena.
Awatar użytkownika
turbo pchała
Posty: 4336
Rejestracja: 02 mar 2014, 17:04
Model: NB FL
Wersja: Silver Blues
Lokalizacja: Warszawa

18 maja 2015, 5:25

Jeszcze tylko miesiąc i kto inny będzie się martwił, ja przechodzę na vw;)
"Jeśli po zaparkowaniu nie patrzysz na niego, zanim odejdziesz, to znaczy, że kupiłeś sobie zły samochód."

Moja -> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=22&t=13537&start=60
Obrazek
jrk1
Posty: 17
Rejestracja: 09 sty 2015, 12:06
Model: Inny
Lokalizacja: Warszawa

18 maja 2015, 14:52

Generalnie zgłosiłem sprawę bezpośrednio do Citroena Polska, nie przez dealera. Zobaczymy.

Co do przeglądu lakierniczego to w książce gwarancyjnej (przeczytałem całą - porywająca lektura) nie ma żadnej wzmianki o takowych, więc już w ogóle nie rozumiem problemu :bang:
Awatar użytkownika
polokokt
Donator
Donator
Posty: 1234
Rejestracja: 23 maja 2012, 8:42
Model: NC FL
Wersja: 2.0 Sport
Lokalizacja: WL

18 maja 2015, 15:34

Jak mój tata miał problem kilka lat temu z nową Laguną tydzień o wyjechaniu z salonu, to Renault Polska się wypięła na sprawę i powiedziała, że to sprawa między nami a dealerem. Pół roku później dealer wypłacił równowartość zakupu auta + odsetki + straty moralne, ale trzeba było angażować sąd i środki pieniężne na prawnika i wadium.... A 2-3 miesiące po całej sprawie, wystawił nasz samochód w przysalonowym komisie, z czystą książką gwarancyjną, jak gdyby nigdy nic :)
Także czekam również z ciekawościa, jak się sprawa zakończy, bo to w sumie powszechny temat tych wieloletnich gwarancji.
jrk1
Posty: 17
Rejestracja: 09 sty 2015, 12:06
Model: Inny
Lokalizacja: Warszawa

09 lip 2015, 14:01

Cześć Wam, dawno sie nie odzywałem w temacie.

Generalnie zarówno ASO jak i Citroen Polska ma wszystko w d... Zaproponowali mi, że w ramach gestu handlowego zrobią mi super zniżkę na nową maskę - 1500 zł. Mówie ..uj, trudno zapłacę już za tę maskę, zwłaszcza, że dziewczyna mi zaczęła robić lament, że łomatkobosko teraz to już będzie koniec świata, rdza i w ogóle kasacja na złomowisku. Jednak w momencie kiedy dostałem do podpisu zlecenie naprawy, na którym było magiczne słowo LAKIEROWANIE zamiast WYMIANA to stwierdziłem, że już bez przesady, aż tak się nie dam dymać... Jeżdze tak jak jest, najwyżej opuszcze przy sprzedaży nowemu nabywcy, a on niech sobie robi z tym co chce. W każdym razie jedna wielka lipa :lipa:
Myszon
Posty: 197
Rejestracja: 16 lut 2011, 22:11
Model: NC
Lokalizacja: Poznań / Wiry / Wlkp
Kontakt:

09 lip 2015, 14:48

ja bym już dla zabawy (jeśli masz trochę wolnego czasu) napisał np do tvn turbo tam był taki program "turbo kamera" oni bardzo lubują się w takich sprawach. Po emisji programu to już sam citroen się do Ciebie odezwie i za darmo naprawi maske :twisted:
ODPOWIEDZ