Co po MXie? Szukam dupowozu

Rozmowy inne, nie koniecznie o MX-5 ... wchodzisz tu na własną odpowiedzialność.

Moderator: Moderatorzy

jasnoksieznik
Posty: 166
Rejestracja: 26 sie 2011, 21:58

05 lis 2013, 15:41

Po pierwsze - Mazdy sie nie pozbywam jak na razie. Pewnie zostanie w poblizu domu rodzinnego.
Tyle, ze zmienily sie troche priorytety i moja szacowna piekniejsza polowa korzysta z Mazdy do dojazdow do pracy. Trzeba sie rozejzec za autem, ktore mniej pali i jest troche wygodniejsze na srednich dystansach - Mazda nie jest szczytem luksusu i wygody.

Co byscie mi polecili na dupowoz?
Obciazenie:
- 500km/tydz autostrada
- 100km/tydz miasto
- 2-3 wycieczki 1000-2500 km/rok
Uzytkowanie:
- 1-2 osoby
- mozliwosc transportu snowboardu albo pralki (nie musi byc wiecej)
Parametry:
- Nie starsze niz 6 lat
- przebieg ponizej 100kkm
- moc 90-160km (zaleznie od wagi)
- cena do 40k PLN, ale lepiej 30k PLN
- ESP

Kombinuje co i jak, ale nie moge znalezc optimum - z jednej strony kusi mnie MX-5 NC, ale troche bez sensu, ze wzgledu na codzienne dojazdy przy wysokim spalaniu.
Giulietta Diesel za droga, poza tym, nie ufam Alfie.
Smarty sie psuja, a w ogole mikroauta pala malo, ale nie nadaja sie na autostrady
BMW 1 lub Audi A3 sa troche za drogie, w kupnie i utrzymaniu.
Mrcnsb
Moderator Detalingu
Moderator Detalingu
Posty: 524
Rejestracja: 09 lip 2010, 15:26
Model: Inny
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

05 lis 2013, 16:04

A myślałeś nad [URL=http://allegro.pl/renault-megane-iii-1-6-16v-salon-pl-i-wla-skory-i3663522352.html]renóweczką[/URL] , albo jakaś toyota auris ?
Sposób na piękny lakier !
Zabezpieczenie antykorozyjne !

NA 90' 1.6
NA 91' 1.6
NA 92' 1.6
NA 93' 1.6
NA 94' 1.8
NB 99' 1.6
NBFL 00' 1.6
NBFL 01' 1.6
NC 08' 1.8
matpilch
Donator
Donator
Posty: 4239
Rejestracja: 10 lut 2010, 18:44
Model: Inny
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

05 lis 2013, 16:15

mondeo mk4 najlepiej z 2.0 benzyną.
miata lov!
blaku
Posty: 1
Rejestracja: 05 lis 2013, 16:16
Lokalizacja: Zabrze

05 lis 2013, 16:21

A myślałeś nad jakimś Oplem? Za te pieniądze myśle że byś już kupił coś fajnego.
offthe
Posty: 1178
Rejestracja: 25 lut 2012, 23:47
Model: NA
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

05 lis 2013, 16:30

też patrzałem na samochody ostatnio.. i w sumie do 4 dych jest straszna posucha..Ja szukałem za mniejsze pieniądze, i znalazłem tylko alfę 159 i hondę civic VIII 1.8 140km. Reszta to bieda..I w ogóle bym sobie darował diesla..jakiegokolwiek. Bez sensu.
No i ja z góry odrzuciłem wszelkie francuzy i VAGa..Bo one nie są fajne. Zero polotu, a o fordzie to z moim mechanikiem rozmawiałem i zbyt optymistycznie nie był nastawiony, więc też podziękowałem.

PS. do 40 tysiecy na luzie możnaby kupić audi A6 z rocznika koło 2008 stukniętego, przywieźć do polski i zrobić. Ostatnio kolega lakierował taką audicę.. 2008 rok, facet zapłacił chyba ze sprowadzeniem około 25 tysięcy.. plus robocizna - przód, deska i szyba(bo poduszka pasażera rozwala szybę) tylko że 2.0 diesel.. a benzynek mało w porównaniu do klekotów.
I don't like being overtaken. It's a sign of weakness.
Awatar użytkownika
niemampojeciaa
Posty: 1430
Rejestracja: 14 lut 2010, 19:34
Model: Inny
Lokalizacja: East Lansing

05 lis 2013, 17:29

Mazda 3 :kciuk:
:)
Pitek
Posty: 70
Rejestracja: 28 wrz 2010, 19:05
Lokalizacja: wielkopolska

05 lis 2013, 19:36

Ja z MX5 przesiadłem się do Alfy 147 (dość świeży egzemplarz, 150KM w dieslu) i mogę jak najbardziej polecić. Prowadzenie w codziennej jeździe nie odstaje zbytnio od MX5, czasem mam wrażenie że Alfa mniej się przechyla w szybkich zakrętach :shock:

Wnętrze (w porównaniu do NBfl) całkiem przyzwoite, nic specjalnie nie trzeszczy. Jedynie schodząca "guma" z uchwytów na drzwiach potrafi irytować :roll:
Tylna kanapa ładnie się składa, więc mimo względnie małego bagażnika, możemy zrobić z 147 pojemne kombi z płaską podłogą :mrgreen:

Za 30 tysięcy spokojnie można kupić wersję z seryjną szperą Q2 i 150KM dieslem. Mamy wtedy żwawe, oszczędne, fajne autko, prawie idealnie wpisujące się w wymagania...

Tyle że to Alfa... :wink:
Mrcnsb
Moderator Detalingu
Moderator Detalingu
Posty: 524
Rejestracja: 09 lip 2010, 15:26
Model: Inny
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

05 lis 2013, 20:29

Pitek, jak z awaryjnoscią ? Bo sam myślę o 147. Słyszałem, że mogę śmiało ją garażować w warsztacie ? :twisted:
Sposób na piękny lakier !
Zabezpieczenie antykorozyjne !

NA 90' 1.6
NA 91' 1.6
NA 92' 1.6
NA 93' 1.6
NA 94' 1.8
NB 99' 1.6
NBFL 00' 1.6
NBFL 01' 1.6
NC 08' 1.8
mszczyrek
Posty: 1089
Rejestracja: 31 mar 2008, 15:57
Lokalizacja: Lublin

05 lis 2013, 21:02

Ja mogę polecić Hondę Jazz. Zakupiłem taką właśnie dla małżonki - rocznik 2006, więc wersja I (a tak naprawdę II), 1.4. W twoim budżecie mozna celować w III (2009-). Potwór to nie jest, ale jest za to niesamowicie praktyczna i prawie nie zużywa paliwa - ostatnio dla sportu zrobiłem na trasie 4.4L/100km (2 osoby, stała prędkości 90kmh bez wyprzedzania i hamowania :razz: ). Przy normalnej jeździe zgodnie z przepisami wciąga na trasie 4.8-5L/100km, średnie spalanie z 3000km od zakupu mamy około 6.5L/100km - wszystko sprawdzone przy dystrybutorze. Problemem poże byc jedynie autostrada, ponieważ powyżej 120kmh samochód dość mocno szumi, ale niewykluczone że w III jest lepiej. Dla kobiety samochód po prostu idealny.

A do bagażnika nie tylko pralka ale i lodówka wejdzie.
matpilch
Donator
Donator
Posty: 4239
Rejestracja: 10 lut 2010, 18:44
Model: Inny
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

05 lis 2013, 21:10

mszczyrek pisze:Ja mogę polecić Hondę Jazz. Zakupiłem taką właśnie dla małżonki - rocznik 2006, więc wersja I (a tak naprawdę II), 1.4. W twoim budżecie mozna celować w III (2009-). Potwór to nie jest, ale jest za to niesamowicie praktyczna i prawie nie zużywa paliwa - ostatnio dla sportu zrobiłem na trasie 4.4L/100km (2 osoby, stała prędkości 90kmh bez wyprzedzania i hamowania :razz: ). Przy normalnej jeździe zgodnie z przepisami wciąga na trasie 4.8-5L/100km, średnie spalanie z 3000km od zakupu mamy około 6.5L/100km - wszystko sprawdzone przy dystrybutorze. Problemem poże byc jedynie autostrada, ponieważ powyżej 120kmh samochód dość mocno szumi, ale niewykluczone że w III jest lepiej. Dla kobiety samochód po prostu idealny.

A do bagażnika nie tylko pralka ale i lodówka wejdzie.


potwierdzam w stu procentach. doskonały samochód.
mój rekord to 4.7l/100km (3 osoby, 100-110km/h) :cool:
miata lov!
mszczyrek
Posty: 1089
Rejestracja: 31 mar 2008, 15:57
Lokalizacja: Lublin

05 lis 2013, 21:20

W dodatku całkiem przyjemnie jeździ jak na takie pudełeczko, trzeba tylko zadbać o opony. Kupiliśmy na prawie nowych bardzo polecanych RainExpertach w fabrycznym rozmiarze 175r14, i niestety samochód nie hamował (po raz pierwszy w życiu "przestrzeliłem" skrzyżowanie). Po zmianie na zimówki 185 Conti TS850 - idze jak zły :mrgreen: Na lato też będzie trzeba sprawić mu coś lepszego.
remik
Posty: 2477
Rejestracja: 09 lut 2012, 21:12
Model: Inny
Wersja: DC2R K20 inside
Lokalizacja: PZ

05 lis 2013, 21:25

Oktawka w benzynie - jeżdżę na co dzień. Polecam ..
Pitek
Posty: 70
Rejestracja: 28 wrz 2010, 19:05
Lokalizacja: wielkopolska

05 lis 2013, 21:35

Mrcnsb pisze:Pitek, jak z awaryjnoscią ? Bo sam myślę o 147. Słyszałem, że mogę śmiało ją garażować w warsztacie ? :twisted:


Przejechałem prawie 30 tys. km w ciągu roku, wymieniłem uszczelki pod wtryskami (20zł + kilka godzin w garażu), gumy stabilizatora z tyłu (30zł + 1h w garażu) i wieszaki tłumika :smile: Teraz czeka mnie wymiana termostatu i jednego wahacza, bo skrzypią w nim gumy :twisted:

Garażuję w garażu :lol:, jeżdżę po 500km od domu i na razie nie przeklinam Alfy :wink:

PS. W mojej 147 mam silnik JTD 150KM, bez DPF, przebieg 142 tys. km - 100% pewny :)
jasnoksieznik
Posty: 166
Rejestracja: 26 sie 2011, 21:58

05 lis 2013, 22:46

Chwalicie benzyne...
Jak bylem piekny i mlody, to mowiono, ze na dlugie trasy - tylko diesel.
Czy polecacie benzyne takze jesli 80% tras to autostrada? Z samych liczb mi wynika, ze na zuzyciu paliwa roznica jest rzedu 10-15%, a dodatkowo u mnie ropa jest tansza, niz benzyna.

Czy tez benzyna sie zwraca w innych miejscach, np. serwis i naprawy?
Awatar użytkownika
Fifkers
Donator
Donator
Posty: 4682
Rejestracja: 10 cze 2009, 11:06
Model: NA
Lokalizacja: Białystok

05 lis 2013, 23:07

Pitek pisze:Przejechałem prawie 30 tys. km w ciągu roku, wymieniłem uszczelki pod wtryskami (20zł + kilka godzin w garażu), gumy stabilizatora z tyłu (30zł + 1h w garażu) i wieszaki tłumika :smile: Teraz czeka mnie wymiana termostatu i jednego wahacza, bo skrzypią w nim gumy :twisted:

No widzisz dla mnie to dużo. Części może nie są drogie, ale już mechanicy liczą sobie nieźle za takie drobiazgi i robi się większa sumka, nie wspominając o dyskomforcie gdy cały czas coś nie działa tak jak powinno i trzeba coś naprawiać i czasie traconym na jeżdżenie do warsztatu. Ojciec w octavii przez 405tys km tyle nie wymienił ;) No dobra cały zawias wymienił, ale to było przy prawie 300tys.

Co do wymagań jasnoksiężnika to brałbym diesela w budzie kompakta. Mniejszy samochód przy jeździe autostradowej będzie mniej komfortowy, a do jazdy autostradowej diesel się wg mnie lepiej nadaje.
jasnoksieznik pisze:BMW 1 lub Audi A3 sa troche za drogie, w kupnie i utrzymaniu.

A3 to przecież golf/ octavia, więc co tam takiego drogiego w utrzymaniu? :P
A co do BMW to ojciec jeździł 5-ką e61 i nie narzekał na koszty, nawet po przesiadce ze skody :mrgreen:
offthe
Posty: 1178
Rejestracja: 25 lut 2012, 23:47
Model: NA
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

05 lis 2013, 23:16

jak walisz kilometry to może i warto wziąć diesla.. ale nowego :) ja bym nigdy nie zaryzykował kupując używanego diesla, chyba że pewna okazja, a to jak wiadomo się nie zdarza..więc nigdy. Benzynka z gazem, chociaż w przypadku np takiego Civica VIII nie wiem czy jest sens wstawiać LPG, skoro auto i tak benzynki pali niewiele..Jeździłem trochę tym civicem, i do kanap jej zaliczyć nie można, ale to całkiem żwawe autko, ma fajny nowoczesny design, zdziebko wyróżniający się na tle innych aut..co może się nie podobać..Niestety wadą jest prawie zerowa widoczność przez tylną szybę. Chyba jeszcze gorsza niż w miacie.

Na przyszły rok pewnie jakieś auto się u nas pojawi, i albo będzie to civic, albo alfa 159, bo jest po prostu piękna. Reszta aut to po prostu bida z nyndzą.
Zawsze podziwiałem ludzi którzy przyjeżdżają z południa na wybrzeże w samochodach typu kia picanto.. zapakowanymi do pełna. Taka podróż to musi być piekło.
I don't like being overtaken. It's a sign of weakness.
wojteq
Posty: 351
Rejestracja: 18 sty 2013, 6:31
Lokalizacja: Katowice

06 lis 2013, 6:53

matpilch pisze:
mszczyrek pisze:Ja mogę polecić Hondę Jazz. Zakupiłem taką właśnie dla małżonki - rocznik 2006, więc wersja I (a tak naprawdę II), 1.4. W twoim budżecie mozna celować w III (2009-). Potwór to nie jest, ale jest za to niesamowicie praktyczna i prawie nie zużywa paliwa - ostatnio dla sportu zrobiłem na trasie 4.4L/100km (2 osoby, stała prędkości 90kmh bez wyprzedzania i hamowania :razz: ). Przy normalnej jeździe zgodnie z przepisami wciąga na trasie 4.8-5L/100km, średnie spalanie z 3000km od zakupu mamy około 6.5L/100km - wszystko sprawdzone przy dystrybutorze. Problemem poże byc jedynie autostrada, ponieważ powyżej 120kmh samochód dość mocno szumi, ale niewykluczone że w III jest lepiej. Dla kobiety samochód po prostu idealny.

A do bagażnika nie tylko pralka ale i lodówka wejdzie.


potwierdzam w stu procentach. doskonały samochód.
mój rekord to 4.7l/100km (3 osoby, 100-110km/h) :cool:


Pfff, ja touranem o aerodynamice babcinego szranku, na zimówkach:
Obrazek

Z wakacyjnych wyjazdów (4kkm) wyszło 5,6 l. Oczywiście z zestawem obowiązkowym boxem, lodówką i 2ekranowym dvd :mrgreen:
Na autostrady tylko dizel (zresztą widać, co zapycha na autobanach). Miałem mocną 2 litrówkę i przy prędkościach autostradowych, gdzie TDI sobie spokojnie łyka kilometry na tempomacie (140-150), tam słyszałem wir w baku :wink:
B4ndit
Posty: 157
Rejestracja: 20 mar 2012, 19:10
Model: Inny
Wersja: BMW M2, ex NCFL
Lokalizacja: Katowice/Warszawa/Berlin

06 lis 2013, 8:43

Też tak myślałem że tylko diesel na autostrady, ale jak z kolegą jechaliśmy BMW 318i w trasie z prędkością przelotową 140km/h i spaliło mu to 4.7l to hmm... Przy około 160 też podobno zamyka się poniżej 6 litrów. Jeszcze biorąc pod uwagę że to 143 konie i 9 sekund do setki to diesle przestają być takie atrakcyjne.
mszczyrek
Posty: 1089
Rejestracja: 31 mar 2008, 15:57
Lokalizacja: Lublin

06 lis 2013, 9:48

Jesli diesel to jak juz wczesniej napisano, nowy lub prawie nowy - i wtedy ma sens. Sam zastanawia sie nad kolejną 320d. Ale uzywka o nieznanym przebiegu? Turbina do 320d z robocizna w aso to 10000pln, dwumas 5000pln, wycięcie dpf ( bo przecież w Polsce nikt nie wymienia...) 1500pln. Auto "drożeje" w oczach.
jasnoksieznik
Posty: 166
Rejestracja: 26 sie 2011, 21:58

06 lis 2013, 10:06

Jesli chodzi o BMW, mialbym wystarczajace "kontakty", zeby sprawdzic historie serwisowa w centrali, wiec o stan sie nie boje. Tyle, ze fajna 1ka raczej pow. 50k PLN kosztuje.
Awatar użytkownika
tmx89
Posty: 3044
Rejestracja: 27 cze 2009, 20:49
Model: NA
Lokalizacja: Katowice

06 lis 2013, 10:10

ja bym polecil lexusa is250 , sam mam starszego tzn is200 i jest mega :D kolega w pracy ma is250 i jest bardzo z niego zadowolony a pali jak na v6 i 2,5 L - 8,5 L w miescie :) bardzo malo
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
SPAM
Posty: 1004
Rejestracja: 01 lis 2013, 18:59
Model: NA
Wersja: #RetroTurboMiata
Lokalizacja: Łódzkie

06 lis 2013, 10:17

Mitsu Colt CZT 1,5 turbo 150km, wirus i masz 180-200km niesamowita rakieta w serii ma poniżej 8sek a co dopiero po wirusie. Cena na pewno poniżej 30tyś, cholernie mało pali jak na takie możliwości.

http://www.autogaleria.pl/auto_test/mitsubishi-colt-czt-1.5-turbo,6.html
mszczyrek
Posty: 1089
Rejestracja: 31 mar 2008, 15:57
Lokalizacja: Lublin

06 lis 2013, 14:53

Jeśli masz dojście w BMW to chyba nie ma się nad czym zastanawiać, warto dopłacić.

Colt na autostradę? No nie wiem.
Krzywy
Posty: 562
Rejestracja: 13 mar 2013, 21:49
Lokalizacja: Łódź

06 lis 2013, 15:54

mszczyrek pisze:Jesli diesel to jak juz wczesniej napisano, nowy lub prawie nowy - i wtedy ma sens.

Heh... a ja jakbym miał szukać to wolałbym TD na mechanicznej pompie... Stacji benzynowej to bym chyba nie odwiedział wcale.

A takto nie widzę sensu kupować diesla do polski. Stacji lpg jest bardzo dużo, jazda na gazie jest bardzo tania i jeśli ktoś planuje przekroczyć swoim autem 20k to się zwróci nawet vialle dla TSI.

Do jazdy po europie to tylko diesel. Bo planować podróży od stacji lpg do stacji to średnio.
Awatar użytkownika
Mac
Posty: 2281
Rejestracja: 04 sty 2013, 22:51
Model: NA
Wersja: Jedyna taka
Lokalizacja: Warszawa

06 lis 2013, 16:22

Ja od siebie mogę polecić Mini Coopera (auto jest w rodzinie, więc często mam okazję go użytkować). Wiem, że brzmi trochę damsko i może być cięzko z pralką, ale snowboard spokojnie :) A dlaczego to auto? Bo jeździ się nim jak gokartem, radość z jazdy jest naprawdę porównywalna z mazdą (oczywiście nie uwzględniając atutu TopDown), silnik 1.6 110 KM pali przy normalnej jeździe około 6-6,5 litra (chociaż ciężko się powstrzymać przed depnięciem, bo każdy z tych 110 koni wyrywa się jak mustang z dzikiej doliny :D ) Części co prawda to większość BMW, ale ze względu na dużą ilość fajnych używek i zamienników nie wychodzi wcale drożej niż konkurencja. Jeśli chciałbyś coś wiedzieć więcej to śmiało PW. Wiem, że propozycja może nietuzinkowa i brzmi mało praktycznie, ale naprawdę warto - wystarczy się przejchać.
"Gdyby Bóg lubił przedni napęd, chodzilibyśmy na rękach"
~Colin McRae

Autopromocja. Zapraszam na foto-fanpage: https://www.facebook.com/Picture68-871358819596568/
jasnoksieznik
Posty: 166
Rejestracja: 26 sie 2011, 21:58

06 lis 2013, 16:24

Jezdzone bedzie prawie tylko po niemieckiej autostradzie. Gaz odpada.

Codzienna trasa sklada sie z:
4,5 km po miescie
6,5km dwupasmowa wylotowka z miasta
54km autostrada

Wiec jednak diesel.

[ Dodano: 06-11-2013, 17:26 ]
Mac pisze:Ja od siebie mogę polecić Mini Coopera (auto jest w rodzinie, więc często mam okazję go użytkować). Wiem, że brzmi trochę damsko i może być cięzko z pralką, ale snowboard spokojnie :)


Ostatnio pralke transportowalem MX'em, wiec ladownosc Mini bylaby spoko.
Mini jezdzilem i mnie strasznie rozczarowalo. Jak dla mnie, przerost formy nad trescia.
mszczyrek
Posty: 1089
Rejestracja: 31 mar 2008, 15:57
Lokalizacja: Lublin

06 lis 2013, 16:41

No jeśli taki rozkład kilometrów, to rzeczywiście diesel. W takim budżecie powinno być jakies rozsadne 1.9tdi w VAGu - ja wybrał bym chyba Octavie. Przy budżecie dwukrotnie wyższym - 320d jest bezkonkurencyjne.
jasnoksieznik
Posty: 166
Rejestracja: 26 sie 2011, 21:58

08 lis 2013, 13:43

Poki co, Opel Astra GTC 1.7, ew. w wersji TwinTop wydaja sie byc najrozsadniejszy pod wzgledem parametrow i ceny - do 40k PLN mozna znalezc fajnie wyposazone autka.
Ew. BMW 118d, ale sa drozsze i maja mniej bajerow w tej cenie.

Octavia jest za duza - jezdzic bedzie zazwyczaj jedna, czasem dwie osoby, wiec nie ma co wozic wiecej powietza, niz to niezbedne.

Ew. jeszcze Fiesta 2009+, ale to juz troche nieautostradowe autko.
Civic to nie moja bajka.
Mały Książe
Posty: 2983
Rejestracja: 14 maja 2011, 15:02
Lokalizacja: Planeta B-612

08 lis 2013, 13:49

a dlaczego nie kupisz sobie starszego, porządnego samochodu? :smile:
offthe
Posty: 1178
Rejestracja: 25 lut 2012, 23:47
Model: NA
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

08 lis 2013, 13:54

Bo niektórzy nie chcą jeździć starszymi, poza tym, 2007 to już jest prawie 7 letnie auto...wcale nie takie nowe..
I don't like being overtaken. It's a sign of weakness.
ODPOWIEDZ