niemapojecia, wywolałeś mnie do tablicy w pierwszym poście, a dopiero teraz trafiłem na ten temat.
Tak, to ja byłem, to ja dałem ciała w pierwszym finale
W związku z tym, że nagranie jak i emisja były dawno mogę się z tego spokojnie śmiać.
Zabawa zabawą ale jak komuś przelatuje przed nosem ok 3tys złotych to można się lekko
wk%&@*c. zwłaszcza, że wasza gonitwa myśli i kiepskie odpowiedzi mają wpływ na wynik całej drużyny. Na szczęście dalej się przyjaźnimy, mimo mojej wtopy
W sumie wyszliśmy na duży plus, bo podchodząc do sprawy na totalnym luzie wygraliśmy 2 z 3 finałów (co razem daje ponad 30tys).
Wszyscy początkowo mieliśmy wątpliwości, bo wiocha, bo taki program itp.
To jest zabawa i tak do tego trzeba podejść.
Ja mam osobiście podejście, że mam głęboko co ludzie powiedzą.
Nazwa klubu "Klub Mazdaspeed" odpadła od razu, nie można "lokować marki" a speed to nie jest polskie słowo.
Trochę kręcili nosem na nasze koszulki ale w końcu dali się przekonać.
Co prawda przed trzecim odcinkiem chcieli nas przebierać ale stwierdziliśmy że nie mamy nic innego
Miata klub moim zdaniem jest do przewalczenia. Nie wszyscy będą wiedzieć o co chodzi ale nie ma bezpośredniego nawiązania do Mazdy
Karol może sypie suchary ale w gruncie rzeczy jest w porządku. Kojarzy emiksy na pewno, trochę mnie wypytał o samochód, powiedział że mu się podobają bardzo, generalnie nie ma nic przeciwko małym samochodom. Durnych pytań o zimno w zimie i mało miejsca nie było. W ramach ciekawostki - sam jeździ smartem

W sumie zmieniłem podejście do niego po programie. Leci z głowy w każdym odcinku, przed nagraniem tylko przegląda podstawowe informacje o każdym zawodniku. I nie myli się.
A, stres jest zawsze, zwłaszcza w pierwszym odcinku. Potem już jest zdecydowanie lepiej.
Po wygraniu trzeciego żałowaliśmy że to już koniec
Trzymam kciuki!
Jak coś chcecie wiedzieć to pytajcie, może jakoś pomogę.