Ciekawe auto do 7 tysięcy złotych

Rozmowy inne, nie koniecznie o MX-5 ... wchodzisz tu na własną odpowiedzialność.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Hookie
Donator
Donator
Posty: 3423
Rejestracja: 01 gru 2011, 19:22
Model: NC
Wersja: 2.0T
Lokalizacja: Sosnowiec

26 cze 2013, 22:01

No właśnie moi drodzy. :-) moje dziewcze zdaje wnet prawko i zastanawiam się nad autem w kwocie do 7 tysięcy, które będzie zimą nieco bardziej spokojne niż tylnonapędowy emiks bez szpery. Takie, w którym będzie przyjemnie stawiać pierwsze kroki za kółkiem, a które przy okazji będzie ciekawe, bezpieczne (poduszki, moze abs) i będzie miało w sobie coś ciekawego. No i dobrze by było gdyby miało więcej kuni niż kosiarka do trawy. 7 tysięcy łącznie z ewentualnym wkładem własnym i "pakietem startowym". Polecicie coś?

Osobiście myślałem nad... Coltem, Hyundaiem Coupe. :-) any thoughts?
Ostatnio zmieniony 26 cze 2013, 22:52 przez Hookie, łącznie zmieniany 1 raz.
2011-12: NB 1.8 '98 10th Anni 2260 - Miatulka
2013: NA 1.6 '90 - Babcia
2015-17: NBfl 1.6 '04 - Furia
2019: NBfl 1.8 '01 - Hejka 2.0
2018-22: ND 2.0 '16 Club - Kocur
2022-25: NBfl 1.8 '03 - Żaba
2025-? NC 2.0T '06 - 7
rogI
Posty: 1362
Rejestracja: 12 kwie 2012, 11:05
Lokalizacja: Poznań

26 cze 2013, 22:16

Starlet EP91 :kciuk: Naprawdę dobry wybór jeśli chcesz czegoś niezawodnego i w miarę dynamicznego. W tej kwocie na pewno się wyrobisz :wink:
Awatar użytkownika
Pirat
Donator
Donator
Posty: 1224
Rejestracja: 09 maja 2012, 22:21
Model: NA
Lokalizacja: Rybnik

26 cze 2013, 22:56

Hookie pisze:a które przy okazji będzie ciekawe


Fiat Barchetta? Honda CRX Del Sol? Suzuki X90? :p

Lub całkiem po bandzie Fiat Punto I cabrio? :P
Awatar użytkownika
Hookie
Donator
Donator
Posty: 3423
Rejestracja: 01 gru 2011, 19:22
Model: NC
Wersja: 2.0T
Lokalizacja: Sosnowiec

27 cze 2013, 0:19

Starlet wiem, że niezawodny. :-) Ale nie szukam czegoś na lata, raczej na... parę miesięcy. :kciuk:

Dodałem Hyundaia Coupe do przemyślenia. :D CRX Del Sol jest okej, natomiast nie jestem pewny czy w tej cenie się trafi... :)
2011-12: NB 1.8 '98 10th Anni 2260 - Miatulka
2013: NA 1.6 '90 - Babcia
2015-17: NBfl 1.6 '04 - Furia
2019: NBfl 1.8 '01 - Hejka 2.0
2018-22: ND 2.0 '16 Club - Kocur
2022-25: NBfl 1.8 '03 - Żaba
2025-? NC 2.0T '06 - 7
Awatar użytkownika
Mac
Posty: 2281
Rejestracja: 04 sty 2013, 22:51
Model: NA
Wersja: Jedyna taka
Lokalizacja: Warszawa

27 cze 2013, 0:45

Z Japonii może Corolla E11? Albo celica? :D A z Europy, skoro ma mieć klimat - Saab 900/9-3? :)
"Gdyby Bóg lubił przedni napęd, chodzilibyśmy na rękach"
~Colin McRae

Autopromocja. Zapraszam na foto-fanpage: https://www.facebook.com/Picture68-871358819596568/
outatime
Posty: 244
Rejestracja: 01 gru 2012, 10:06
Lokalizacja: Silesia

27 cze 2013, 5:43

Ja mogę polecić Celicę ;-)
Chwiał
Posty: 925
Rejestracja: 06 gru 2012, 10:21
Lokalizacja: W-wa, Śródmieście

27 cze 2013, 6:44

Jedynym przedmiotem bardziej niezawodnym od Toyoty Starlet, był i jest chyba tylko młotek. To był mój pierwszy samochód, 1.3, 75KM, wrażenia z jazdy "priceless". W czasie wyjazdu na narty, z nartami w środku, w górach, żaden inny samochód nie dawał jej rady na zaśnieżonych drogach i parkingach, nawet SUVy :mrgreen: Z czułością wspominam ten samochód. A kupić ją można już od 3-4 tyś zł. Nawet jeżeli ma być na kilka miesięcy, to lepiej wybrać Starletę, bo na pewno się sprzeda i będzie niezawodna. Z Celicą może być większy kłopot, sprawny Del Sol w tych pieniądzach to abstrakcja, a Corolla, to hmmm... trochę taki emerytowóz. Starlet potrafi zadziwić niejednego amatora ostrych startów spod świateł, i go upokorzyć :mrgreen: Ze Starletą jest niestety ten problem, że jest często spratańska, chyba że kupisz od Mirka z Niemiec, po 90 emerycie :razz:

Do Saab'a 900 NG, lub 9-3, w tych pieniądzach, sugerowałbym ostrożność. W szczególności silnika 2.2, 125KM, diesel, w 9-3 I gen. Benzyna 150KM, 2.0, średnio jeździ, a sprawny model Turbo będzie droższy i bardziej wrażliwy.
My nie jeździmy szybko, my wolno latamy!
Awatar użytkownika
Hookie
Donator
Donator
Posty: 3423
Rejestracja: 01 gru 2011, 19:22
Model: NC
Wersja: 2.0T
Lokalizacja: Sosnowiec

27 cze 2013, 6:58

A Hyundai Coupe? Od zawsze mi się mega podobał i wersja 116 km w tych pieniądzach da się znaleźć.

Celica faktycznie raczej mały wybór do 7 tysięcy i wszystko wydaje się już być padłem na kołach. Del Solki faktycznie drogie, Corolla bezjajeczna się wydaje, a AE86 nie znajdę przecież za 7 tysi :mrgreen:

Poczytam więcej o Starlecie, bo autko małe (choć też nie wydaje się być niczym ciekawym, ale skoro solidne... no i słyszałem o niej sporo dobrego też)

http://allegro.pl/saab-900-ng-se-260-km-i3336275662.html 260 konny Saab na pierwsze auto? :grraauu: Wydaje mi się, że to też będzie skarbonka do inwestowania. :)
2011-12: NB 1.8 '98 10th Anni 2260 - Miatulka
2013: NA 1.6 '90 - Babcia
2015-17: NBfl 1.6 '04 - Furia
2019: NBfl 1.8 '01 - Hejka 2.0
2018-22: ND 2.0 '16 Club - Kocur
2022-25: NBfl 1.8 '03 - Żaba
2025-? NC 2.0T '06 - 7
artur
Posty: 1930
Rejestracja: 06 maja 2009, 22:37
Model: Inny
Lokalizacja: wwa

27 cze 2013, 7:33

To Punto I cabrio to faktycznie ciekawa propozycja na kilka miesięcy :)

Takie np.: [url]http://otomoto.pl/fiat-punto-cabrio-1-6-bertone-C28367577.html[/url]
Były NA, NB, NC, z ND się wstrzymam, bo na razie mnie nie zachwyciła ;) Obecnie jest Legacy H6
Awatar użytkownika
marrazz
Posty: 512
Rejestracja: 27 paź 2012, 21:39
Model: NB
Wersja: NR-Limited
Lokalizacja: London

27 cze 2013, 8:17

hyundai-e z moich obserwacji gnija na potege, mialem(nie)przyjemnosc pare obslugiwac gdy robilem na wulkanizacji i pod trzeciego juz lap od podnosnika nie podstawialismy... pozostałe dwa nie wyjechaly z pomietymi progami. co innego ze mechanika tam jest z mitsubishi wiec nie powinno byc z tym problemow. np. moj ojciec ma teraz Santamo (SpaceStar z innym znaczkiem) w gaziku i sobie chwali

ja bym celowal w jakiegos civica - auto dobre i chodliwe (łatwo kupic, latwo sprzedac), lub wlasnie colta, wzial bym pod uwage tez Swifta. tyle ze te auta to raczej kiepkie wyposazenia maja, w Swifcie i CVC nie spodziewalbym sie poduchy.

corolla e9 hatchback? smiesznie tania, niezawodna - dziadek mial wersje 1.6 GT 105 KM i wcale nie byl to dziadkowoz, a sprawna zadbana w kolorze czarnym i na alu poszla szybciutko za 2600pln :shock:
NB'00 - było
NB'00 NR-Limited - jest

Abbey Motorsport
Awatar użytkownika
polokokt
Donator
Donator
Posty: 1234
Rejestracja: 23 maja 2012, 8:42
Model: NC FL
Wersja: 2.0 Sport
Lokalizacja: WL

27 cze 2013, 8:50

jeśli auto na kilka miesięcy, to ja bym obstawiał jednak auta "popularne". Tak aby przy odsprzedaży za rok, nie stracić wiele i szybko sprzedać. Hyunday Coupe może i fajny, ale wydaje mi się, że na to potrzeba już amatora. Co za tym idzie, może się sprzedawać długo lub trzeba będzie zejść z ceną.
Civic, lub jakaś Toyota... to wiadomo, że szybko kupisz - szybko sprzedasz. Tym bardziej jak będziesz miał wersję z klimą (nie wiem czy w tym budżecie takie się trafiają?). Ja jak Corolle E12 sprzedawałem to miałem w weekend chyba z 10-ciu oglądających. Już miałem dosyć tych pielgrzymek :) Ale mimo, że auto miało wady, sprzedało się szybko.
A może coś francuskiego? Tańsze niz japończyki z analogicznych lat (zostaje wiecej na pierwszy wklad). A z moich obserwacji wynika, ze kobitki lubią francuskie auta. A i mam w rodzinie osoby, które od lat jeżdzą starymi Renault i Peugeot (Megane, Clio, 205, 206...) po nowe 308 i nie narzekają na awaryjność.
Chwiał
Posty: 925
Rejestracja: 06 gru 2012, 10:21
Lokalizacja: W-wa, Śródmieście

27 cze 2013, 9:17

Kup jej Seicento Sporting :wink: Później będziesz miał do doskonalenia jazdy w KJS :kciuk:

A na poważnie. Corolla jest imo za dużym samochodem dla początkującego kierowcy. Dobrze jest ogarnąć fajerę w czymś żwawym, ale i nie za dużym. Wiem, że większość wychodzi z założenia, że jak coś jest duże, to od razu bezpieczniejsze (większa strefa zgniotu, itd.). Ale ja wychodzę z założenia, że lepiej przechodzić etapami, z mniejszego na większe, jak we wnioskowaniu prawniczym "a minori ad maius". Hookie wiesz o co kaman :mrgreen:

Weź jeszcze pod uwagę Peugeot 106 lub 206. Wbrew pozorom bardzo fajne samochody o fałszywej renomie awaryjnych.
My nie jeździmy szybko, my wolno latamy!
remik
Posty: 2477
Rejestracja: 09 lut 2012, 21:12
Model: Inny
Wersja: DC2R K20 inside
Lokalizacja: PZ

27 cze 2013, 9:57

Chwiał pisze:Kup jej Seicento Sporting :wink: Później będziesz miał do doskonalenia jazdy w KJS :kciuk:


+1 :kciuk: Najlepsza inwestycja dla obojga :wink: Ale ja nie żartuję ..
artur
Posty: 1930
Rejestracja: 06 maja 2009, 22:37
Model: Inny
Lokalizacja: wwa

27 cze 2013, 10:30

Chwiał pisze:Weź jeszcze pod uwagę Peugeot 106

o tak, zwłaszcza w wersji Rallye z tymi zajxxx stalowymi felgami - jako młodzież strasznie na to auto chorowałem
[url]http://otomoto.pl/peugeot-106-rallye-kjs-rajd-rallysprint-C29439609.html[/url]
Były NA, NB, NC, z ND się wstrzymam, bo na razie mnie nie zachwyciła ;) Obecnie jest Legacy H6
Kurak
Posty: 3915
Rejestracja: 16 sie 2011, 1:39
Model: NA
Lokalizacja: P-ce
Kontakt:

27 cze 2013, 10:41

Chwiał pisze:Weź jeszcze pod uwagę Peugeot 106 lub 206. Wbrew pozorom bardzo fajne samochody o fałszywej renomie awaryjnych.


Nie popełniaj tego bledu ktory ja popelnilem :P
Chwiał
Posty: 925
Rejestracja: 06 gru 2012, 10:21
Lokalizacja: W-wa, Śródmieście

27 cze 2013, 10:46

Ja w przyszłości rozważę zakup Peugeot 206 kombi, jako drugi samochód. Bardzo mi się podoba ten samochód, głównie za sprawą bardzo młodzieżowej, i w dalszym ciągu atrakcyjnej linii nadwozia, a do tego stosunkowo tanich części :wink:
My nie jeździmy szybko, my wolno latamy!
RS
Donator
Donator
Posty: 1552
Rejestracja: 27 wrz 2011, 18:37
Model: NA
Lokalizacja: Krosno/Kraków

27 cze 2013, 11:07

W temacie było słowo ciekawe, a z kazdym kolejnym postem schodzicie na coraz bardziej przeciętne auta.

polokokt pisze:Hyunday Coupe może i fajny, ale wydaje mi się, że na to potrzeba już amatora

Dziwnie się to czyta, gdy wie się, że napisał to posiadacz MX-5.

Hookie pisze:które będzie zimą nieco bardziej spokojne niż tylnonapędowy emiks bez szpery.

Czyli ma być FWD czy może być długie RWD?

jakie przebiegi i jakiej długości odcinnki? Jeżeli krótkie to niestety tylko mała benzyna, bo duża benzyna, nawet w gazie zabije w zimie kosztami paliwa. Celica/ Hyundai Coupe są fajne, ale w zimie paliwo będzie bardzo szybko znikać przy krótkich trasach.

Chwiał pisze:Corolla jest imo za dużym samochodem dla początkującego kierowcy

Może prowokacyjnie, ale jakie to ma znaczenie?
Chwiał
Posty: 925
Rejestracja: 06 gru 2012, 10:21
Lokalizacja: W-wa, Śródmieście

27 cze 2013, 11:11

RS pisze:
Chwiał pisze:Corolla jest imo za dużym samochodem dla początkującego kierowcy

Może prowokacyjnie, ale jakie to ma znaczenie?

Przecież napisałem :wink:
Chwiał pisze:Dobrze jest ogarnąć fajerę w czymś żwawym, ale i nie za dużym. Wiem, że większość wychodzi z założenia, że jak coś jest duże, to od razu bezpieczniejsze (większa strefa zgniotu, itd.). Ale ja wychodzę z założenia, że lepiej przechodzić etapami, z mniejszego na większe(...)


[ Dodano: 27-06-2013, 12:16 ]
RS pisze:W temacie było słowo ciekawe, a z kazdym kolejnym postem schodzicie na coraz bardziej przeciętne auta.

nie mogę się zgodzić, bo co twoim zdaniem oznacza "ciekawe"? Dla jednego ciekawy będzie samochód, którego nie da się spotkać na ulicy, lub samochód który daje sporo frajdy z jazdy. Dla drugiego zaś może to być przeciętny samochód Kowalskiego, ale w "ciekawej" wersji wyposażenia. I nie koniecznie od razu musi to być cabrio. Np. Honda Civic 1.5iLS V-tec Econo jest bardzo ciekawym samochodem, bo świeci się jej lampeczka przy ekonomicznej jeździe :mrgreen: :grraauu:
My nie jeździmy szybko, my wolno latamy!
Kurak
Posty: 3915
Rejestracja: 16 sie 2011, 1:39
Model: NA
Lokalizacja: P-ce
Kontakt:

27 cze 2013, 11:25

A może maluch? :mrgreen:
Awatar użytkownika
skuri
Posty: 404
Rejestracja: 03 lip 2012, 20:39
Lokalizacja: Gdańsk

27 cze 2013, 11:47

Civic VI gen EK, 1.6 lub nawet 1.4 IS.
offthe
Posty: 1178
Rejestracja: 25 lut 2012, 23:47
Model: NA
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

27 cze 2013, 12:48

Duża benzyna w gazie na krótkich odcinkach nie wiem czy zabije.. zależy jak na to patrzeć, bo wg mnie nawet te 20 litrów gazu w mieście to nie taka tragedia...Tylko, że ja nigdy nie jeździłem autem, które pali 6 litrów, czy nawet 8, więc może jestem spaczony pod tym względem :D

A toyota Carina? Kolega mój ma, i jest niezawodna, jest dość rzadka, zwinna, i pakowna. I pali dla mnie bardzo abstrakcyjne ilości paliwa..koło 7litrów..wersja 114 konna
I don't like being overtaken. It's a sign of weakness.
Awatar użytkownika
funky
Donator
Donator
Posty: 4077
Rejestracja: 29 lip 2011, 9:30
Model: NC
Wersja: 1.8
Lokalizacja: Warszawa

27 cze 2013, 13:01

JEEP CHEROKEE XJ :!: :twisted:
Obrazek

miatasm.com
Chwiał
Posty: 925
Rejestracja: 06 gru 2012, 10:21
Lokalizacja: W-wa, Śródmieście

27 cze 2013, 13:24

offthe pisze:A toyota Carina? Kolega mój ma, i jest niezawodna, jest dość rzadka, zwinna, i pakowna. I pali dla mnie bardzo abstrakcyjne ilości paliwa..koło 7litrów..wersja 114 konna

Super auto, ale Camry w elpidzi lepsze :mrgreen: Ofkors V6. Super samochód.
My nie jeździmy szybko, my wolno latamy!
offthe
Posty: 1178
Rejestracja: 25 lut 2012, 23:47
Model: NA
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

27 cze 2013, 13:35

funky pisze:JEEP CHEROKEE XJ

Właściwie nie wiem dlaczego na jeepa nie wpadłem. Jeepami jeździ się świetnie, i wbrew pozorom nie jest to taki kiepski samochód dla kogoś kto zaczyna. Jest nawet lepszy. Raz, że wszystko widzi, bo siedzisz baardzo wysoko, dwa, że jest kanciasty i bardzo przeszklony, a przez to łatwo nim parkować i wiadomo gdzie auto się kończy. Sam sobie tworzysz miejsca parkingowe, bo stajesz gdzie chcesz..no bajka... Ludzie się boją, zwłaszcza w takich pierdkach typu colt czy mały civic.. zatem dziewczę również nabędzie pewności siebie za kółkiem o wiele szybciej.

Ofkorz należy brać pod uwagę tylko wersje z gazem. Prawdę powiedziawszy WJtem 4,7 z gazem jeździłem taniej, niż miatą..
I don't like being overtaken. It's a sign of weakness.
arjot
Posty: 180
Rejestracja: 10 sie 2012, 14:07
Model: NB FL
Wersja: Memories 3
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

27 cze 2013, 13:41

Civic 6 generacji, najlepiej hatchback.
1.4 spokojnie wystarczy na pierwszy samochód, wrażenia trochę sportowe - trochę niżej, wysoko się kręci. Przy takim budżecie jest szansa że kupisz w niezłym stanie, czyli większość rzeczy będzie działało.
A bywają w fajnych "ekscytujących" kolorach :)
Moja wypowiedź nacechowana jest sentymentem do tego modelu, to był mój pierwszy samochód. Jakoś tak wyszło, że mojej żony też (tyle że w sedanie). :mrgreen:
irekkurczak
Posty: 194
Rejestracja: 07 maja 2012, 20:11
Model: NC FL
Lokalizacja: Elbląg

27 cze 2013, 13:47

Z własnego doświadczenia mogę polecić Civica VI gen 1.4 is.
Moja kobitka prawko ma ale baardzo rzadko jeździ.
Mazda to dla niej katorga za to civic`iem bardzo chętnie. Samochód dużo wybacza, pali w miarę i a silnik nie do zarżnięcia, z zawieszeniem różnie zależy od modelu, i trzeba przyznać że gniją, podobnie jak mazdy. W budżecie 7 tys. coś z pewnością kupisz i jeszcze starczy na doprowadzenie do porządku.
Sam bym Ci moją hondzie zaproponował ale trochę daleko ;)
artur
Posty: 1930
Rejestracja: 06 maja 2009, 22:37
Model: Inny
Lokalizacja: wwa

27 cze 2013, 15:21

Kurak pisze:A może maluch?
mieliśmy nie wrzucać rwd do zestawienia :razz:

offthe pisze:A toyota Carina?
a one jeszcze wszystkie nie zgniły? bo kiedyś szukałem i trudno było cokolwiek znaleźć

funky pisze:JEEP CHEROKEE XJ
nadal sprzedajesz? miałeś się odezwać, kolega nadal szuka czegoś takiego
Były NA, NB, NC, z ND się wstrzymam, bo na razie mnie nie zachwyciła ;) Obecnie jest Legacy H6
Awatar użytkownika
funky
Donator
Donator
Posty: 4077
Rejestracja: 29 lip 2011, 9:30
Model: NC
Wersja: 1.8
Lokalizacja: Warszawa

27 cze 2013, 15:33

artur, narazie jeszcze kończę remont silnika, potem go wystawię, ale w cenie lekko zaporowej, żeby za szybko się nie sprzedał :mrgreen:
Obrazek

miatasm.com
Awatar użytkownika
Hookie
Donator
Donator
Posty: 3423
Rejestracja: 01 gru 2011, 19:22
Model: NC
Wersja: 2.0T
Lokalizacja: Sosnowiec

27 cze 2013, 16:31

Kurczę, wrzuciliście parę fajnych propozycji z Civikiem na czele. :) generalnie nie jest tak, że nie może być to rwd :) miata jest dosc lekka i po sniegu bez szpery nie jezdzi sie nia najlepiej, poza tym nie ma poduch - o siebie sie nie boje, o Ukochanej mysle nieco inaczej. :)
Dlaczego wolę mniejsze auto? Ze względów czysto praktycznych w mieście, aczkolwiek tu się nie upieram, bo jak się nauczy większym parkować, to z mniejszym problemów miała nie będzie. :) chce ją zarazić smykałką do jazdy, a nie zniechęcić na starcie. Wiem, że emiks jest ekstra, ale po prostu zimą bym się o nią bał.
Francuzy i Colt mają tę zaletę, że wybór duży, ceny niskie, no i nie będzie szkoda... :-) dziś widziałem starleta na mieście - nieco to ładniejsze z zewnątrz niż micra. :D

[ Dodano: 27-06-2013, 17:37 ]
Odpisuję ze smartfona. :)
RS może być długie RWD. :) głównie miasto, ale byłoby spoko móc nim zrobić trasę typu zagranica. :) nie musi palić 0/100, ale dobrze żeby nie palił 15 w mieście, chyba że gazu :D

[ Dodano: 27-06-2013, 17:38 ]
A na malucha mnie nie stać :D
2011-12: NB 1.8 '98 10th Anni 2260 - Miatulka
2013: NA 1.6 '90 - Babcia
2015-17: NBfl 1.6 '04 - Furia
2019: NBfl 1.8 '01 - Hejka 2.0
2018-22: ND 2.0 '16 Club - Kocur
2022-25: NBfl 1.8 '03 - Żaba
2025-? NC 2.0T '06 - 7
offthe
Posty: 1178
Rejestracja: 25 lut 2012, 23:47
Model: NA
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

27 cze 2013, 16:44

No to skoro może być, to grand cherokee I, albo cherokee I to jest niezła szafa, w dodatku automat :) W dłuższe trasy będzie na pewno wygodniej niż jakimś maleństwem, nie funky? :D
I don't like being overtaken. It's a sign of weakness.
ODPOWIEDZ