Rower dający prawie to co Miata

[skokus_2006]

Witam
Jako szczęśliwy posiadacz MX-piątki, upojony jej doskonałością, zwracam się z pytaniem.
Muszę kupić rower, może być tak kontrowersyjny jak nasze wspaniałe pojazdy. Ma dawać radość. Zna ktoś taki odpowiednik?
Kto produkuje rowery typu jedność konia i jeźdźca?

[Hookie]

Tanio i dobrze - Kross Level A2, jakiś Unibike. Zależy czego szukasz. Drożej masz choćby Meridę, Authora, Gianta.

[skokus_2006]

Jak większość Polaków okazji szukam Tak serio. 50% szosa 50% utwardzona ziemia. Lekki i mały to nie jestem. Ten Kross fajny, kolor kształt mi pasuje, zwłaszcza czarny. Dzięki.

[Davey]

Jak dla mnie jedyny typ roweru ktory daje taka jednosc to fixie czyli fixed gear, naped na stale polaczony z kolem mowiac w skrocie, za mala kase z szosowki zrobisz taki, polecam

[polokokt]

50% szosa 50% utwardzona ziemia.

DO jazdy po szosie i ubitych ścieżkach to rozejrzyj się za trekkingowym rowerem. Większe koła, węższe opony z mniej agresywnym bieżnikiem dają to, że na asfalcie jedzie się szybciej (porównując z typowym góralem na 26 calowych kołach) przy tej samej energii wkładanej w napęd. Ale z drugiej strony, agresywność kół w trekkingowych nie ustępuje góralom na leśnych, ubitych ścieżkach. Dopiero na kopnym piachu góral pokazuje swoją wyższość, tyle że pewnie połowa właścicieli górali omija kopny piach po trawie z boku....
Generalnie ja po 10 latach dokupiłem sobie drugi rower, właśnie trekkingowy i uważam że do takiego poruszania się po mieście i okolicy lepszy jest trekkingowy.

[Chwiał]

Mój ojciec ma Giant Sedona DX i bardzo sobie chwali, głównie z uwagi na komfort jazdy, i możliwość przejechania po mniej utwardzonych duktach/ścieżkach. Bardzo fajny trekking

[fullsize]

No to ponieważ akurat w rowerach się trochę ogarniam, to się wypowiem
Musisz się przede wszystkim zastanowić do czego chcesz tego roweru używać i jak będziesz nim jeździć. Jak sprzedawałem rowery, to wszyscy mi mówili, że będą jeździć po lesie, więc chcą rower górski. A tak jak koledzy powyżej piszą, jeżeli jeżdżenie po lesie ma się sprowadzać do szerokich, bitych ścieżek, to faktycznie wystarczy rower crossowy. Jeżeli natomiast chcesz dawać w palnik po korzeniach i trudniejszym terenie, to crossowy rower się nie sprawdzi - ma delikatniejsze koła, gorszą trakcję, wyższy środek ciężkości i większy rozstaw kół, więc nie jest tak zwinny. Wtedy tylko MTB. Frajda z szybkiej jazdy dobrze zestrojonym MTB po krętej leśnej ścieżce jest naprawdę duża - trochę podobnie jak z MX-5
Co do marek, to Unibike i KRoss mają dobry stosunek jakości do ceny. Przy bardziej popularnych markach typu Scott czy Giant dopłacasz dodatkowo za firmę. Poza tym rowery tych popularnych marek są często tak poskładane, że to co widać (tylna przerzutka, amor, manetki, korby) jest wyższej klasy, a oszczędza się na tym co jest istotniejsze, a nie rzuca się tak w oczy (kaseta, przednia przerzutka, stery, obręcze, piasty).

[Hookie]

No tak, założyłem, że będziesz chciał MTB.
polokokt słusznie z tym trekiem napisał, choć jeśli chcesz czasem poszaleć po bezdrożach - górskie kamieniste góry, etc - bierz MTB.
Co do podzespołów i konfiguracji - fullsize wyczerpał temat.

Nie wiemy też jaki masz budżet, więc ciężko doradzić.

[zajcol]

Temat jakby bardziej pasujący do działu off-topic...

[Ignacy]

Nie wiem jaki to jest, ale zasadę Jinbe Ittai spełnia w 1000%

http://imaginate.redbull.com/videos/riding_film

[LubMich]

Jak dla mnie jedyny typ roweru ktory daje taka jednosc to fixie czyli fixed gear, naped na stale polaczony z kolem mowiac w skrocie, za mala kase z szosowki zrobisz taki, polecam

Ja tego fenomenu nie kupuję.. z dodatkowym pomysłem wywalania wszelkich hamulców.. to już proszenie się o problemy..
takim rowerem da się jeździć.. tak samo jak na leżance fakira przespać.. dla mnie minimum to wolnobieg.. i przynajmniej przedni hamulec. a jak się nie jeździ po płaskiej jak stół Warszawie to tych kilka biegów jest przydatne..

O trekingach już się pojawiło.. ja bym wspomniał jeszcze o miejskich rowerach które dopiero na dobre się u nas pojawiają.. a do jeżdżenia na picnic i po mieście dystansują też i trekinga. Więc podstawa to określenie do czego Ci rower

[fullsize]

O trekingach już się pojawiło.. ja bym wspomniał jeszcze o miejskich rowerach które dopiero na dobre się u nas pojawiają.. a do jeżdżenia na picnic i po mieście dystansują też i trekinga. Więc podstawa to określenie do czego Ci rower

I z tym się zgodzę. Przez dłuższy czas moim jedynym rowerem był cruiser i naprawdę dawał radę - mega wygodny, a dzięki grubym oponom dało się wjechać w miejsca, w które sam bym nie podejrzewał, że wjadę. Leśne ubite ścieżki nie były problemem. Jedyny konieczny warunek w takim rowerze to natomiast minimum trzybiegowa piasta. No i ten wygląd...naprawdę cieszy oko. Wg mnie nie ma ładniejszych rowerów

[URL=http://mlav.us/mikesrides/cruiserseven.jpg]CRUISER[/URL]

[Chwiał]

Od 2003-2004 roku jestem w posiadaniu takiego cruisera

http://www.bikepedia.com/QuickBike/BikeSpecs.aspx?year=2004&brand=Trek&model=Woody

[polokokt]

z firm to zobacz jeszcze MBike, działa na tej samej zasadzie co inni, duzi producenci. Czyli zamawia ramę w dokładnie tej samej firmie na Tajwanie, u nas dokładna dobry osprzęt i sprzedaje deczko taniej niż "markowi".

[Krzywy]

Jeśli nie polskie to ja polecam YT-Industries. Niemcy. Ale jeśli bym się uparł aby kupować nowy rower (ja tam same używki biorę poza napędem) to bym brał u nich. Jakość/Cena niesamowita.

[wjtr]

Nie wiem jaki to jest, ale zasadę Jinbe Ittai spełnia w 1000%

http://imaginate.redbull.com/videos/riding_film

Ignacy, dokładnie ten sam filmik chciałem tu wkleić po przeczytaniu pierwszego posta

Wkleję więc jego poprzednie popisy. Mogę to oglądać bez końca... Połączenie muzyki, ujęć kamery i sprawności kolesia są niesamowite

Kończąc off-top - skokus_2006, kup taki rowerek: [URL=http://youtu.be/Cj6ho1-G6tw]http://youtu.be/Cj6ho1-G6tw[/URL]

Można na nim jeździć w każdych warunkach

[niemampojeciaa]

a dla mnie podoba się taki romet

[skokus_2006]

Dzięki za poradę. Ze starego zacząłem robić ostre koło. Nowy to będzie raczej mtb na 28 kolach plus wąska oponka. Ps za używkę chcialbyn wydać do 800 zł max. Za nówkę do 1700. Rama musi być 20 lub cos wyżej. Do ewolucji to mam Wigry 3.

[remik]

W tych cenach , to słabo z odpowiednikiem Miaty. W innych ,to oczywiście Giant TCR
- najlepsza dwókołowa maszyna jaką jeździłem

[Alex]

nominacja do Złotej Łopaty

ja od wielu lat mam starego zciuchranego Cannondale (tzn. juz takiego kupilem). I bardzo mi on odpowiada, nic nie musze przy nim robic, wyglada brzydko wiec nikt go raczej nie ukradnie a jezdzi ladnie. I ma krotkie przelozenia jak w MX

syna tez namowilem na uzywke - trafil sie Specialized. Co prawda po zakupie zorientowalismy sie ze to wersja dla dziewczynek ale pakiet naklejek z Allegro + godzina pracy zalatwily sprawe. Dodatkowo co roku mozna robic nowy imidż wymieniajac naklejki

[ozon]

Pozwoliłem sobie linka - po zgłoszeniu - skasować. Wszelkie sugestie mile widziane, ale rekomendacja sklepu jako pierwszy post - kasujemy.
(Arvi)

Też uważam, że szosówka to dobra opcja z tego względu, że nie mamy u nas w kraju rozbudowanej sieci ścieżek rowerowych, pozostaje więc jedynie szosówka, jezeli ktoś chciałby wybrać się na jakieś większe dystanse.