Lotus Elise

[remik]

Te auta są zajebiszcze (elise i exige) to prawda . Najwięcej fotek tego się naoglądałem , wybierając felgi do mojego mx-a - które zresztą chwilę temu kupiłem (team dynamics pro race) . Szczególnie mi się podoba wersja w kolorze Black Mat , ehhh - biorę w ciemno , hehe .

Trzy pierwsze z brzegu linki poniżej :

[URL=http://farm5.static.flickr.com/4010/4472101236_344532025c_o.jpg]lotus 1 [/URL]
[URL=http://www.perrinperformance.com/shared/images/jeff_pics/jeffs_blog/lotus_build/lotusside.jpg]lotus 2 [/URL]
[URL=http://lh3.ggpht.com/-HvaB-W55xNY/Spp3p-qlIFI/AAAAAAAACZE/xmROsA_Fy0M/DSC_0482.JPG]lotus 3[/URL]

[swimmer]

lotus 1

Piękny ten lotus, poza tym że to toyota mr-s/2

[azbest1983]

swimmer chodziło pewnie o felunek

[kOZi]

Szczupak poniekad rozumiem twoj tok rozumowania. Nie raz spotkalem sie z opinia, ze Mx5 jest gejowskim autem. Jak rozumiem Ty to tylko panienki wozisz na fotelu pasazera heheheh... C'mon w roadster'ku 2 facetow zawsze bedzie wygladac smiesznie co do tego sie zgodze. Trzeba jednak miec otwarta glowe i nie poddawac sie stereotypom. Szkoda, ze nie mieszkam w PL bo bym na Ciebie przypolowal jak jedziesz z kolega heheheheh...

..a konczac temat to Ci co strzelali do mnie, ze MX5 jest gejowska to ..albo nie dogonili albo sie posrali na 2-gim zakrecie.

Tak jak by to mialo jakiekolwiek zanczenie..

[Szczupak]

no tak, znam tą opinie i mam ją w tym samym miejscu, co twierdzenia, że to auto niepraktyczne, itp.
ale z drugiej strony - może coś w tym jest, zawsze się jakoś głupio czuję jadąc z kolegą
tym niemniej efekt w tym wypadku spotęgowało to, że tak sobie oglądałem i myślałem, że fajnie by było zrobić taką trasę z dziewczyną, że świetna sprawa i w ogóle, dziewczyna by się ucieszyła... i jeszcze gdzieś tam w kącie kadru widać było jakieś ładne jeansy na fotelu pasażera, to tak uogólniłem, że pewnie też koleś z dziewczyną jedzie, a tu taki zonk...

[remik]

Piękny ten lotus, poza tym że to toyota mr-s/2

hehe, fak - rzeczywiście . Patrzyłem na felgi , ale widać - że images.google.com - też się czasem myli , masakra ...

[Kim Son San]

w roadster'ku 2 facetow zawsze bedzie wygladac smiesznie

chyba, że mają kaski, a ten z prawej trzyma itinerer

[Błaszczykowski]

wszystko było fajnie do 1:43...

No tak....... lepsze by były blondynki niż blondyni

Zawsze jak jadę z typem na siedzeniu pasażera to czuje się

Dla odmiany każda dziewczyna, którą wiozę dla przechodniów wygląda jak blachara

[remik]

Dla odmiany każda dziewczyna, którą wiozę dla przechodniów wygląda jak blachara

Powiedzmy sobie szczerze, każda - która wsiądzie - jest blacharą
Dla odmiany - moja żona , którą ostatnio przewiozłem trochę szybciej po kilku zakrętach stwierdziła
- że więcej do Mazdy nie wsiądzie

[PatRRick]

remik, bez przesady. Za bardzo uogólniłeś. Np Twoja znajoma nie ma jak dojechać do domu i jedzie z Tobą mazdą. Też jest blacharą ?

[Don Corleone]

moja żona , którą ostatnio przewiozłem trochę szybciej po kilku zakrętach stwierdziła
- że więcej do Mazdy nie wsiądzie

Znam to. Żony tak to już mają chyba

[Błaszczykowski]

remik, bez przesady. Za bardzo uogólniłeś. Np Twoja znajoma nie ma jak dojechać do domu i jedzie z Tobą mazdą. Też jest blacharą ?

Dla pasażerów innych samochodów na światłach tak
Nie daj Boże jeśli jest ładną blondynką... Wtedy z jej strony pojawia się tekst: "czemu oni wszyscy się tak gapią? "

A gapią się z nienawiścią i pogardą w spojrzeniu

[ravestation]

Nie daj Boże jeśli jest ładną blondynką... Wtedy z jej strony pojawia się tekst: "czemu oni wszyscy się tak gapią? "

tak właśnie było z moją dziewczyną... czuła sie dziwnie w maździe z otwartym dachem, teraz w porsche chowa się pod czapką i wielkimi okularami

[DieSpinnePL]

Szczupak - oglądając ten filmik też mi to nie pasowało

Powiedzmy sobie szczerze, każda - która wsiądzie - jest blacharą

Przesadzasz.

Ujmę to tak:
Facet za kółkiem i dziewczyna na fotelu pasażera - wygląda jak blachara.
Facet za kólkiem i facet na fotelu pasażera - wyglądają jak geje.
Facet siedzący na tylnej kanapie w cabrio - wygląda jak Hitler.

To, że tak to wygląda, nie znaczy że tak jest naprawdę Bo walczyć ze stereotypami chyba nie ma co, skoro w cabrio i tak jest zimno, leje, wieje i jak tym jeździć w zimie...

A co do najważniejszego - samego lotusa - najbardziej mi się podoba polityka firmy. Nie tyle zwiększać moc, co redukować masę. Na szczęście robią to nie tracąc jakoś niesamowicie na jakości wykonania wewnątrz ( są gorsze a droższe auta ). Marzeniem dla mnie było przejechać się Elise/Exige po torze na Tsukubie

http://youtu.be/6mBEgkuEoew

[Szczupak]

Facet siedzący na tylnej kanapie w cabrio - wygląda jak Hitler.

A czemu nie jak JFK?

a odnośnie lotusów - też popieram politykę masy w dół, a nie mocy w górę. niewiele jest alternatyw pomiędzy zabawkami w stylu caterham, czy ariel a maszynami pokroju ferrari, lamborghini.
na dodatek w którymś z ostatnich numerów top gear widziałem test lotusa exige GTE - podobno jest fajny

[kOZi]

Facet za kółkiem i dziewczyna na fotelu pasażera - wygląda jak blachara.
Facet za kólkiem i facet na fotelu pasażera - wyglądają jak geje.
Facet siedzący na tylnej kanapie w cabrio - wygląda jak Hitler.

hehe cudowne stereotypy ...Szczupak wybacz moj post. Nie mialem zlych zamiarow. Ot tak chcialem troche "podonkiszocic"

A czerpania przyjemosci z jazdy eMXami nikt nam nie odbierze:) ...a stereotypy zostawmy zazdrosnikom PEACE

[kammich]

remik napisał/a:
moja żona , którą ostatnio przewiozłem trochę szybciej po kilku zakrętach stwierdziła
- że więcej do Mazdy nie wsiądzie

Znam to. Żony tak to już mają chyba

dobrze wiedzieć, w takim razie ze swoją zostaję w stanie narzeczeństwa
teraz gdy widzi zakręt i widzi, że nie zwalniam to łapie torebkę żeby nie spadła

[kOZi]

Ja mam inny problem.

Kiedy ja prowadze to zdarza sie, ze ta torebka dostaje w tyte! ..ze za szybko, za niebezpiecznie itp, itd. Szkoda, ze Missus widzi to tylko kiedy ja prowadze. Jak ona to robi wtedy wszystko jest ok ...przeciez ona nad wszytkim panuje! (sic)

Stara prawda -> punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia

..ale cos w tym jest bo ciagle zyje heheheh

PS. http://vimeo.com/35348557

[Kurak]

ze MX5 jest gejowska to ..albo nie dogonili albo sie posrali na 2-gim zakrecie.

Zawsze jak ktoś się nabija to jest "to chodź na zakręty" i żarty się kończą. Prawie jak "chodź na solo".

[irakleo]

Dawno tu nie zaglądałem....widzę że że wszyscy piszą na temat

[sunday_driver]

PS. http://vimeo.com/35348557

kOZi, co to za muzyczka w tym filmie?

[kOZi]

Cinnamon Chasers

http://youtu.be/Z8Y1MalRrDc?hd=1

[logimen]

Moja narzeczona juz tak pamieta zakrety w drodze od niej do mnie, ze jak sie zblizamy do jednego konkretnego to od razu lapie za raczke w drzwiach i sie trzyma mocno Znowu jak jade jak emeryt to slysze "A co Ty tak sie wleczesz dzisiaj ?" I usmiech na jej twarzy albo zdziwienie:D

jak jade sam z opuszczonymi szybami to glupio sie czuje, kazdy mi zaglada do srodka. Ale fajne uczucie jak sie ludzie ogladaja Szczegolnie ludziki z tic taca,matizow itp.

A Elise i Exige to niezle furki, ale watpie zeby kiedys bylo mnie stac na taka maszynke, no moze na Elise'a uzywke

[sebna]

jak sie zblizamy do jednego konkretnego to od razu lapie za raczke w drzwiach i sie trzyma mocno Znowu jak jade jak emeryt to slysze "A co Ty tak sie wleczesz dzisiaj ?" I usmiech na jej twarzy albo zdziwienie:D

Skąd ja to znam, hmm

Jadę normalnie to słyszę groźby rozwodowe zwolnię dla świętego spokoju to narzeka, że wolno jedziemy. Rozdwojenie jaźni w drodze.

Z dachem też było podobnie jak u Ravestation. Na początku nie chciała żebym w ogóle zdejmował potem był etap kapeluszy i okularów. Na szczęście oba dość szybko przeszły

Lotus to must have dla mnie. Chyba, że się przejadę i mi się nie spodoba

Pozdro

[himber]

Lotusa można kupić w Poznaniu, jest na [URL=http://allegro.pl/lotus-elise-111r-192ps-2009-rok-opel-speedster-i2478094434.html]ALLEGRO[/URL]

[Dżunior]

Chyba, że się przejadę i mi się nie spodoba

Jeśli miałbyś go używać jako jedyny samochód: może Ci się nie spodobać.
Jeśli będziesz nadal mieszkał w IRL (gładkie drogi) i będziesz mógł zakupić sobie Lotusa jako auto na tor i na popołudniowe/weekendowe wypady za miasto - IMO pokochasz ten samochód całym sercem i nigdy go nie sprzedasz.

Mnie w miłości do Speedstera blokują wyłącznie polskie dziurawe drogi. I nie chodzi wcale o moją wygodę, a o dyskomfort psychiczny wywołany świadomością jak owy stan polskich dróg niszczy to kapitalne auto. Mam gdzieś swój obity zadek czy szczękające zęby - szkoda mi wyłącznie samochodu.

[sebna]

Jeśli będziesz nadal mieszkał w IRL (gładkie drogi) i będziesz mógł zakupić sobie Lotusa jako auto na tor i na popołudniowe/weekendowe wypady za miasto - IMO pokochasz ten samochód całym sercem i nigdy go nie sprzedasz.

Zostaje na stałe - długa historia ale jedno jest pewne na pewno nie dla pogody. Rok temu prawie nie było lata. W tym roku jest jeszcze gorzej. Ogólnie nie było jeszcze tak mokrego czerwca i lipca od kiedy zaczęli zbierać dane kilkadziesiąt lat temu... brak słów (poproszę jeden efekt cieplarniany na wynos ).

Drogi też nie są takie idealne niestety. Nawierzchnia nie jest tak zdziurowana jak w PL ale tutaj drogi też mają swoje problemy. Większość zakrętów jest wyprofilowana w przeciwną stronę czyli pochylone od zakrętu. Drogi bywają ekstremalnie nierówne (każde koło jedzie po płaszczyźnie pod innym kątem)... twój kawałek asfaltu jest dokładnie szerokości samochodu oraz nie ma żadnego pobocza. Do tego w 95% przypadków zaraz za asfaltem jest żywopłot albo mur okazyjnie ogrodzenie. Połączenie tych kilku faktów powoduje, że nie ma jak fizycznie ciąć zakrętów co psuje zabawę. Tak wygląda spora część bocznych dróg.

A co do zawieszenia to znam Twój ból. Ponieważ lubię jeździć szybko to pomimo, że staram się uważać to w każdym moim aucie po jakimś czasie zawias jest do wymiany. Na razie jedynym ewenementem były B6 Hard-S, które przejeździły ze mną dwa lata i prawie 40k km i nadal miały się bardzo dobrze jak je zdejmowałem

Lotus pewno jako weekendowe auto ale głównie z powodu, że już miatki mi coraz bardziej żal na tłuczenie bezsensownych kilometrów do pracy i z powrotem - przynajmniej mam kawałek fajnej drogi po drodze, na której mogę ją pomęczyć

Dobra ponarzekałem sobie trochę, mogę iść spać

[kOZi]

Drogi też nie są takie idealne niestety. Nawierzchnia nie jest tak zdziurowana jak w PL ale tutaj drogi też mają swoje problemy. Większość zakrętów jest wyprofilowana w przeciwną stronę czyli pochylone od zakrętu. Drogi bywają ekstremalnie nierówne (każde koło jedzie po płaszczyźnie pod innym kątem)... twój kawałek asfaltu jest dokładnie szerokości samochodu oraz nie ma żadnego pobocza. Do tego w 95% przypadków zaraz za asfaltem jest żywopłot albo mur okazyjnie ogrodzenie. Połączenie tych kilku faktów powoduje, że nie ma jak fizycznie ciąć zakrętów co psuje zabawę. Tak wygląda spora część bocznych dróg.

Nie sposob sie z kolega nie zgodzic, jednak wiele z tych drog jest wprost stworzona zeby po nich smigac eMXem. Wasko, kreto i tak jak Sebna wspomnial, kamienny murek lub zywoplot zamiat pobocza. Wyglada to mniej wiecej tak:

[URL=http://pix.ie/maxikozi/988784][/URL]

[URL=http://pix.ie/maxikozi/1627493][/URL]

[URL=http://pix.ie/maxikozi/1627492][/URL]

[URL=http://pix.ie/maxikozi/1627491][/URL]

A najlepsze w tym wszystkim jest to, ze w wielu przypadkach przy takiej drodze stoi znak z ograniczeniem do 100km/h ...tyle samo co na 3 pasmowej obwodnicy Dublina(sic!):D

Jedziesz taka droga, jak jestes malo rozsadny to nawet 60km/h, i myslisz sobie, ze ktos kto to stawia chyba nie trzezwieje w ogole

PS. btw "Mall" zanczy po irlandzku "Zwolnij"

[sebna]

Drogi stworzone pod mazdę to mają w alpach czy nad lazurowym wybrzeżem, Pireneje w zasadzie też nie były najgorsze

W Irlandii są widowiskowe / kręte drogi nie powiem ale one wyglądają dobrze tylko na zdjęciach szybko po nich nie pojeździsz bo się nie da ze względu na ich jakość pomijając już totalny brak marginesu na jaką kol wiek pomyłkę czy nieprzewidziane sytuacje (na pewno wiesz o czym mówię).

Pojechać oglądnąć tak, pojechać szybko to trzeba się naszukać . Pojechać szybko i bezpiecznie - jeszcze nie znalazłem.

Swoją drogą moglibyśmy jakiś katalog założyć fajnych dróg, pod mazdę, w okolicy i na wyspie ogólnie.

Ciągle nie mogę się otrząsnąć po powrocie z wakacji, po tamtych drogach ( ) i tamtej pogodzie.

Pozdro

[kOZi]

W Irlandii są widowiskowe / kręte drogi nie powiem ale one wyglądają dobrze tylko na zdjęciach szybko po nich nie pojeździsz bo się nie da ze względu na ich jakość pomijając już totalny brak marginesu na jaką kol wiek pomyłkę czy nieprzewidziane sytuacje (na pewno wiesz o czym mówię).

Nie do konca sie z Toba zgadzam. Szybko to moim zdaniem pojecie wzgledne. Calkiem szybko moze byc nawet przy 40-50km/h ...nie trzeba cisnac 150 zeby czuc ten dreszcz emocji. Wlasnie to znajduje na tych waskich i kretych drogach Irlandii. Co do braku marginesu na jakiekolwiek bledy ...wlasnie tu jest sedno:) Trzeba uwazac i nie przeceniac swoich umiejetnosci ...ale to jest moj punkt widzenia i kazdego moze cieszyc co innego.

Drogi stworzone pod mazdę to mają w alpach czy nad lazurowym wybrzeżem, Pireneje w zasadzie też nie były najgorsze

Moim zdaniem takim trasom jak Connor Pass na powyspie Dingle czy droga z Kenmare w kierunu na Cork (N71) niczym nie ustepuja tym o ktorych wpomniales. Jest i gladko, i kreto, i pobocze jest ...a widoki zapieraja oddech.
Ring of Kerry to inna historia tam momentami faktycznie bywa gorzej ale sa i calkiem zajefajne odcinki. Poza tym to klasyk sam w sobie.


PS. Nie wiem jak jestes zaznajomiony z gorami Wicklow ale jest tam cakiem sporo fajnych miejsc do polatania. Daj znac jak bedziesz mial ochote to moge Cie przetagac po paru moich ulubionych sciezkach Pzdr.