Kurz w garażu

[Sigma]

Hej,

Zastanawiam się, czy ktoś nie ma może patentu na kurzący się garaż. Mam problem tej natury, że podłoga jest wylana z dość miękkiego betonu (cementu? - nie znam się), który ma tendencje do dużego pylenia, mimo częstego zamiatania A że garaż spory, to i czasu dużo marnuje na zamiatanie

Nie walczył ktoś już z takim problemem?

[funky]

ja kiedyś ogarnąłem takie coś farbą do betonu
są różne rodzaje, możesz sobie zrobić coś w rodzaju posadzki, a też zwyczajnie to pomalować
niestety, ale goły beton przeważnie będzie się kruszył i kurzył

[$eb@]

braciak pomalował jakaś specjalna farba i pomogło

[Sigma]

To będę musiał o czymś takim pomyśleć... Ma ktoś konkretne doświadczenia? Bo garaż ma prawie 40m2 posadzki, więc potrzeba czegoś wydajnego, żeby nie pójść z torbami

[majkel]

Mam problem tej natury, że podłoga jest wylana z dość miękkiego betonu (cementu? - nie znam się), który ma tendencje do dużego pylenia, mimo częstego zamiatania

Tak to będzie się pyliło zawsze. Sprawę załatwi impregnat do betonu. Mój cywilny garaż podziemny ma taką szlichtę (bez utwardzania powierzchniowego jak w centrach handlowych) i pyliło się masakrycznie do momentu przemalowania posadzki impregnatem. Skocz do jakiejś dużej hurtowni budowlanej, to Ci skompletują odpowiednie środki, grunt impregnat i takie tam. Przy 40 metrach nie powinno być bardzo drogo.

Po
eM

[LubMich]

albo na bogato żywicę na posadzkę - ale tu musiała by być dość równa żeby nei trzeba było grubej warstwy robić, nawet od oleju nie będzie się bardzo brudzić..

[slawek549]

Trochę drogie:

http://www.dekoral.pl/produkty/p/de143-akrylit-b

http://www.betondur.com/index.php/mkShop/200/BETONDUR_STANDARD/2/root,/

Można też wykładzinkę np. sztuczna trawa

[Sigma]

albo na bogato żywicę na posadzkę - ale tu musiała by być dość równa żeby nei trzeba było grubej warstwy robić, nawet od oleju nie będzie się bardzo brudzić..

Trochę drogie:

http://www.dekoral.pl/produkty/p/de143-akrylit-b

http://www.betondur.com/index.php/mkShop/200/BETONDUR_STANDARD/2/root,/

Garaż wynajmowany Co prawda to nie "chwilówka", lecz najem długoterminowy, ale aż takiej przysługi robić nie będę

[$eb@]

Można też wykładzinkę np. sztuczna trawa

slawek549 podał najtańsze rozwiązanie

[slawek549]

[Mrcnsb]

Wylej baniak gruntu do betonu/scian. Koszt nie duży a u siebie tak robiłem i kurzu było znacznie mniej.

[callum]

Ja jeszcze dorzuciłbym pytanie jak się z garażu pozbyć pieprzonych pająków, które ciągle mi wszędzie robią pajęczyny. Wiem, że brzmi to absurdalnie, ale doprowadza mnie to do szału!

[$eb@]

kup coś co zjada pająki

[slawek549]

callum a później będziesz pozbywał się czegoś co zjada pająki

[$eb@]

oj tam oj tam ciekawie będzie w garażu ciągle coś będzie się zjadać

[azbest1983]

jak się z garażu pozbyć pieprzonych pająków

a co ty masz do pająków, to bardzo pożyteczne stwożenia, które łapią muchy i komary. W pokoju ich nie mam, ale w garażu jak najbardziej.
Wracając do tematu, myślę że dość skutecznym sposobem jest zainstalowanie wentylatora (który niestety musi pracować i zużywać prąd) w komorach lakierniczych stosuję się takie rozwiązania.
Jak już postawię własny dom z garażem to pewnie taki bajer uskutecznię.
Narazie muszę walczyć z kurzem drewnianym mieczem

[majkel]

ale doprowadza mnie to do szału!

odkurzacz raz w tygodniu. 10 minut i po sprawie.

Po
eM

[callum]

callum a później będziesz pozbywał się czegoś co zjada pająki

Ha ha, dobre

oj tam oj tam ciekawie będzie w garażu ciągle coś będzie się zjadać

Tylko wiecie, żebym w końcu nie doszedł do czegoś, co mi zje miatkę

odkurzacz raz w tygodniu. 10 minut i po sprawie.

Tu właśnie jest problem, bo w moim garażu prądu brak.

Liczyłem na jakieś rozwiązanie proekologiczne wiecie, podobno lawenda odstrasza mole, to myślałem, że może np. bukiety świeżych róż odstraszą pająki czy jakaś inna, tradycyjna metoda.

No trudno

[sebna]

U mnie też jest konkretna jazda z pająkami. Tzn mi nie przeszkadzają w niczym ale robią takie pajęczyny na drzwiach oknach itp itd, że mógł bym wynajmować garaż do kręcenia scen z Indiana Jonsa.

Mój sposób to raz na pewien czas robię ekipie zbiórkę w odkurzaczu... przy okazji robie porządek z kurzącą się betonową podłogą.

A ja zawsze myślałem, że ten kurz to madzia nawozi kołach lol

Muszę płytki położyć.

Pozdro

[logimen]

OT
A moze znacie jakis sposob jak pozbyc sie pajakow z auta i zapobiec dalszym ich wedrowkom do niego ? Parkuje pod chmurka, jakies 15m od auta jest drzewo i krzaki. Co wytargam pajaka z miaty to nastepnego dnia jest zazwyczaj kolejny i wsiadajac nerwowo sie rozgladam za pajeczymi nitkami.

Dodam, ze straszliwie sie ich boje i nawet najmniejszy przyprawia mnie o dreszcze. Wole nie myslec co moglo by sie stac, gdy taki pajak spadlby na mnie podczas jazdy niewiadomo skad.

[Borgir]

Yyy... zostawiaj zamknięty?

[koldi]

Nie wiem czy to pomoże, ale jak wykańczałem mieszkanie parę lat temu, to miałem właśnie taką pylącą wylewkę. Naprawdę dobry efekt dało jej "pomalowanie" zwykłym unigruntem. To chyba byłoby najtańsze rozwiązanie.