

Moderator: Moderatorzy
Don Corleone pisze:Prawie żaden kot nie śpi w miejscach jakie człowiek dla niego wymyśli, chyba że będzie się pokrywać z jego pomysłem
solt pisze:Problemem mogloby byc gdyby kocie zapragnelo oznaczyc autko jako swoj teren
profilone pisze:Cztery lata waliło w samochodzie jak w kuwecie..a i do tej pory niektórzy heretycy wspominają, że coś czują
Ale w to już nie uwierzę![]()
Don Corleone pisze:Polecam do pozbycia się zapachu ozonator.
Don Corleone pisze:Prawie żaden kot nie śpi w miejscach jakie człowiek dla niego wymyśli, chyba że będzie się pokrywać z jego pomysłem
Agi pisze:...to Cię oleje. I Twoje auto też
profilone pisze:(...)a i do tej pory niektórzy heretycy wspominają, że coś czują![]()
Ale w to już nie uwierzę![]()
Agi pisze:Generalnie trzeba wysmarować maskę czymś, co nie zaszkodzi lakierowi a co się trochę lepi i nie zaszkodzi kotu, świetny jest np miód albo dżem.
Agi pisze:Hm, przyszedł mi do głowy jeszcze jeden pomysł, który wykorzystuje się w celu oduczenia kociastych wchodzenia na blaty ale nie wiem czy jesteś w stanie aż tak poświęcić auto na jakiś czas![]()
Generalnie trzeba wysmarować maskę czymś, co nie zaszkodzi lakierowi a co się trochę lepi i nie zaszkodzi kotu, świetny jest np miód albo dżem. Koty nienawidzą jak im się coś klei do łap i rezygnują z wchodzenia na "niebezpieczne" elementy