Cześć, dziś rano przyjechałem do pracy a tu proszę ktoś jechał lub wracał z toru.
Kilka fotek z parkingu.
Niestety nie było właściciela więc nie pogadałem co tam pod maską.
Dwie Mx5, racing
Moderator: Moderatorzy
-
- Posty: 552
- Rejestracja: 02 paź 2007, 18:59
- Model: NA
- Wersja: 1.8 BRG
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Tego Angolom STRASZNIE zazdroszczę - to pucharowe Miaty z cyklu Ma5da MX5 Championship ([URL=http://www.ma5daracing.com]www.ma5daracing.com[/URL] )
Generalnie są to praktycznie seryjne silniki, cała reszta modyfikacji jest dokładnie określona w regulaminie technicznym. Genialna sprawa, relatywnie tanie i bardzo ciekawe ściganie... A u nas pomimo wielu lat walk z regulaminami i PZMotem nie udało się jeszcze w WSMP i DSMP wystartować żadnemu kabrioletowi...
Generalnie są to praktycznie seryjne silniki, cała reszta modyfikacji jest dokładnie określona w regulaminie technicznym. Genialna sprawa, relatywnie tanie i bardzo ciekawe ściganie... A u nas pomimo wielu lat walk z regulaminami i PZMotem nie udało się jeszcze w WSMP i DSMP wystartować żadnemu kabrioletowi...

Wracali z Donington Park Event 7&8 maj,
sprawdziłem wyniki tej NC nr 99
DNF DNF 12 14 17 DNF
pozycje w danych rundach,
DNF ciekawe co znaczy - nie dojechał, nie było go na starcie, dyskwalifikacja czy defekt
no a numery to pozycje. więc troche mu słabo idzie
sprawdziłem wyniki tej NC nr 99
DNF DNF 12 14 17 DNF
pozycje w danych rundach,
DNF ciekawe co znaczy - nie dojechał, nie było go na starcie, dyskwalifikacja czy defekt
no a numery to pozycje. więc troche mu słabo idzie
-
- Posty: 1156
- Rejestracja: 11 sty 2011, 0:56
- Lokalizacja: DW
Misza pisze:Tego Angolom STRASZNIE zazdroszczę - to pucharowe Miaty z cyklu Ma5da MX5 Championship ([URL=http://www.ma5daracing.com]www.ma5daracing.com[/URL] )
Generalnie są to praktycznie seryjne silniki, cała reszta modyfikacji jest dokładnie określona w regulaminie technicznym. Genialna sprawa, relatywnie tanie i bardzo ciekawe ściganie... A u nas pomimo wielu lat walk z regulaminami i PZMotem nie udało się jeszcze w WSMP i DSMP wystartować żadnemu kabrioletowi...
Teoretycznie można by zrobić puchar markowy i specjalnych zasadach (homolagacja krajowa) kabrio wyposażone w klatkę zgodną z zał. J może by dopuścili. Przydałoby się wsparcie Mazdy ale ich z oczywistych względów interesuje promowanie NCfl a nie staroci...
Jest też kilka ale:
1. Fury robione według homologacji są droższe i wolniejsze niż te robione po swojemu o czym dobrze wiesz bo widujesz takiego jednego niebieskiego CRX'a na Torze Poznań...
2. Co gorsza warunkach PL, gdzie PZMot wymaga bielizny, kombi, pasów, foteli z aktualną homolagacją, kasków z HANSem (jeszcze nie, ale pewnie już leśne dziadki mają erekcję na myśl, że wkrótce dowalą kolejnym przepisem w młodzież) taki puchar i tak by nie był tani, ja tam wolę taką kasę na swapa wydać i ścigać się na track dayach.
3. Jak pewnie wiesz Polacy to arcymistrzowie wszechświata w naginaniu regulaminów i u nas takie "praktycznie seryjne silniki" u jednego by miały 140 a u drugiego 165 i rywalizacja na torze zmieniła by się w walkę na protesty i rozbiórki. U nas nie było chyba w historii wyluzowanego pucharu z jazdą dla funu (jeden sezon Time Attack się nie liczy...)
Przyszłościowo myślę o Berg Cup - przyjemniej, taniej, na większym chilloucie i duża konkurencja - jest się z kim porównywać.
Pozdrawiam
P.S.
IMHO jeżeli to by się miało udać to przy całkowicie prywatnej organizacji, bez udziału PZM. taka prywatna liga wyścigowa, zaprosić kilka innych klubów (zbijanie kosztów), wynajmować TP na jeden dzień i latać...
Stay Tuned!
Nie ma boga nad JDM a Tsuchiya jest jego prorokiem.
Nie ma boga nad JDM a Tsuchiya jest jego prorokiem.
-
- Posty: 552
- Rejestracja: 02 paź 2007, 18:59
- Model: NA
- Wersja: 1.8 BRG
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
hella_flush pisze:Teoretycznie można by zrobić puchar markowy i specjalnych zasadach (homolagacja krajowa) kabrio wyposażone w klatkę zgodną z zał. J może by dopuścili. Przydałoby się wsparcie Mazdy ale ich z oczywistych względów interesuje promowanie NCfl a nie staroci...
Jest też kilka ale:
1. Fury robione według homologacji są droższe i wolniejsze niż te robione po swojemu o czym dobrze wiesz bo widujesz takiego jednego niebieskiego CRX'a na Torze Poznań...
2. Co gorsza warunkach PL, gdzie PZMot wymaga bielizny, kombi, pasów, foteli z aktualną homologacją, kasków z HANSem (jeszcze nie, ale pewnie już leśne dziadki mają erekcję na myśl, że wkrótce dowalą kolejnym przepisem w młodzież) taki puchar i tak by nie był tani, ja tam wolę taką kasę na swapa wydać i ścigać się na track dayach.
3. Jak pewnie wiesz Polacy to arcymistrzowie wszechświata w naginaniu regulaminów i u nas takie "praktycznie seryjne silniki" u jednego by miały 140 a u drugiego 165 i rywalizacja na torze zmieniła by się w walkę na protesty i rozbiórki. U nas nie było chyba w historii wyluzowanego pucharu z jazdą dla funu (jeden sezon Time Attack się nie liczy...)
Przyszłościowo myślę o Berg Cup - przyjemniej, taniej, na większym chilloucie i duża konkurencja - jest się z kim porównywać.
Pozdrawiam
P.S.
IMHO jeżeli to by się miało udać to przy całkowicie prywatnej organizacji, bez udziału PZM. taka prywatna liga wyścigowa, zaprosić kilka innych klubów (zbijanie kosztów), wynajmować TP na jeden dzień i latać...
Hehe, aż tak ambicjonalnie bym do tego nie podchodził - zazdroszczę im właśnie tego, że "się da", a u nas - dokładnie tak, jak to opisałeś.
Był kiedyś w kilku głowach (nadal jest mocno w jednej, mało obecnej na forum) pomysł przygotowania czegoś takiego do DSMP - i nie, żeby walczyć z Civicami i CRXami (na to nie ma szans choćby wagowo, o homologacji nie wspominając - patrz nieco niżej), ale dla przyjemności jazdy właśnie Miatą, a nie czymś innym

Do walki sama homologacja jest już problemem, bo MX5 nie ma w grupie N czy A, a NGT-3. Zawsze można też zrobić auto w grupie E, ale to już totalne potwory.
Że klatka musi być zgodna z załącznikiem J - wiadomo. Ale znam osobiście kilka osób, które próbowały otwartymi samochodami coś zdziałać z PZMotem - no i wniosek był taki, że da się, ale tylko pod warunkiem osobnej klasy, bo... są to samochody otwarte... Z dziadkami nie pogadasz


Berg Trophy to coś zupełnie innego, choć trzeba przyznać, że poza wyścigami torowymi Miacie najbliżej właśnie do typowo "górskich" konstrukcji pana Chapmana

A co do HANSa - od przyszłego roku będzie obowiązkowy, to już jest fakt. Nie pamiętam, czy obejmie to też WPP - no ale WPP to znów kwestie homologacyjne - są tylko grupy N i A, a poza tym OPEN, gdzie walczą potwory. To już lepiej więcej wydać na wpisowe i podróże pojeździć z kimś na zmianę w 3-godzinnych wyścigach DSMP

A tak w ogóle to abstrakcja - poza determinacją i zapałem, by czymś takim w Polsce po prostu pojeździć - i dlatego jeszcze raz się powtórzę, że zazdroszczę Anglikom

-
- Posty: 1156
- Rejestracja: 11 sty 2011, 0:56
- Lokalizacja: DW
Właśnie z homologacją byłby największy problem, szukałem homo do Miaty i to jest jakaś kpina, Mazda całkowicie pokpiła sprawę (w ogóle ten producent miał w poważaniu wyścigi bo R-7 też nie ma dobrej homologacji, jak jest teraz tego nie wiem).
Ja w ogóle nigdy nie kumałem homologacji, to jest sztuczne ograniczanie przy budowie auta, wymaga zakupu droższych części, które często są gorsze niż te nie opisane w homologacji no i homo drugiej homo nie równa - dobrze homologowane samochody mogą swoją klasę absolutnie zdominować i wszyscy muszą jeździć tym samym jak chcą być w czubie (kiedyś w PZM było na topie Clio Sport, teraz bez CTR nie podchodź itp. - jedno auto pod różnymi kierowcami wygrywa, chore). Czy nie wystarczyłoby ogólnie określić co można w N przerobić a co w A i ustalić pułap mocy (hamownia na BT) - po co wydają takie książki telefoniczne z opisem śrubek?
Pozostaję wieć tylko odrębna klasa i puchar Miaty z wnioskiem o wydanie homologacji krajowej (na takich papierach jeździla Czapka w swojej plastikowej Meganie) - w rajdach udało się zrobić puchar Kadeta czy Clio więc pewnie by się dało, niemniej pełen sezon WSMP to są koszta i ilu użytkowników forum przerobi swoje auta na wyścigówki albo dokupi drugie auto - może z 5 osób się zbierze?
Myślę, że jedyna szansa to poczekać na przełamanie monopolu PZM w wyścigach przez prywatna organizację (np. organizującą Time Attack czy Drift) i wtedy się zacznie...
A obowiązkowy HANS niech każą kupować chłopakom z CC zamiast trzech silników, na pewno wielu młodych zdolnych się podda...
Olać ograniczające homologacje FIA, olać durny PZM, jeździć czym się chce (byle z klatką i w kasku - niekoniecznie z napisem SPARCO...) - to moje postulaty
Ja w ogóle nigdy nie kumałem homologacji, to jest sztuczne ograniczanie przy budowie auta, wymaga zakupu droższych części, które często są gorsze niż te nie opisane w homologacji no i homo drugiej homo nie równa - dobrze homologowane samochody mogą swoją klasę absolutnie zdominować i wszyscy muszą jeździć tym samym jak chcą być w czubie (kiedyś w PZM było na topie Clio Sport, teraz bez CTR nie podchodź itp. - jedno auto pod różnymi kierowcami wygrywa, chore). Czy nie wystarczyłoby ogólnie określić co można w N przerobić a co w A i ustalić pułap mocy (hamownia na BT) - po co wydają takie książki telefoniczne z opisem śrubek?
Pozostaję wieć tylko odrębna klasa i puchar Miaty z wnioskiem o wydanie homologacji krajowej (na takich papierach jeździla Czapka w swojej plastikowej Meganie) - w rajdach udało się zrobić puchar Kadeta czy Clio więc pewnie by się dało, niemniej pełen sezon WSMP to są koszta i ilu użytkowników forum przerobi swoje auta na wyścigówki albo dokupi drugie auto - może z 5 osób się zbierze?
Myślę, że jedyna szansa to poczekać na przełamanie monopolu PZM w wyścigach przez prywatna organizację (np. organizującą Time Attack czy Drift) i wtedy się zacznie...
A obowiązkowy HANS niech każą kupować chłopakom z CC zamiast trzech silników, na pewno wielu młodych zdolnych się podda...
Olać ograniczające homologacje FIA, olać durny PZM, jeździć czym się chce (byle z klatką i w kasku - niekoniecznie z napisem SPARCO...) - to moje postulaty

Stay Tuned!
Nie ma boga nad JDM a Tsuchiya jest jego prorokiem.
Nie ma boga nad JDM a Tsuchiya jest jego prorokiem.