Re: ALTERNATYWA DLA BBR SUPER 200 / BBR SUPER 220
MAZDA MX5 ND1 - UPGRADE MOCY DO 200 HP
Moderator: Moderatorzy
-
- Donator
- Posty: 1845
- Rejestracja: 17 kwie 2007, 14:35
- Model: NA
- Wersja: PoTurbowana
- Lokalizacja: WWA
- Kontakt:
mozna zobaczyc fotki kolektora od strony flanszy wydechowej?
jakiej srednicy wewnetrznej sa rury kolektora vs kanaly wydechowe w glowicy?
te zejscie 4-1 takie cos krotkie
jakiej srednicy wewnetrznej sa rury kolektora vs kanaly wydechowe w glowicy?
te zejscie 4-1 takie cos krotkie
NA'93 TURBO 380HP http://www.facebook.com/MiataTheDriftStory
NBFL'05 -> EX TIBU MMC SPEC MIATA
NCFL'14 LS6.2SC aka Popiołek (w budowie)
NBFL'01 1.8 LiftedMiata by KoKoN
NCFL'11 2.0 N/A aka TriColore
NCFL11 2.0 N/A ex Delfin
NCFL'14 LS6.2SC aka Popiołek (w budowie)
NCFL'11 2.0 N/A aka TriColore
NCFL11 2.0 N/A ex Delfin
- MMRS
- Donator
- Posty: 1772
- Rejestracja: 25 lip 2016, 0:16
- Model: ND
- Wersja: SkyFreedom
- Lokalizacja: Warszawa
Z kronikarskiego obowiązku wrzucam dwa kolejne auta po kolektorze 4-1 i sofcie u DiSi-ego.
Pierwsza panna to "Czerwona" w SkyFreedomie z Piły. Atrakcyjna laska przyleciała do nas z trochę "wypalonym" końcowym ULTERA
Stwarzało babsko problemy, koniec końców Michał jakoś poukładał sobie relacje z tą niewdzięcznicą
Pierwsza panna to "Czerwona" w SkyFreedomie z Piły. Atrakcyjna laska przyleciała do nas z trochę "wypalonym" końcowym ULTERA
Stwarzało babsko problemy, koniec końców Michał jakoś poukładał sobie relacje z tą niewdzięcznicą
- MMRS
- Donator
- Posty: 1772
- Rejestracja: 25 lip 2016, 0:16
- Model: ND
- Wersja: SkyFreedom
- Lokalizacja: Warszawa
Druga, tym razem "Czarnulka" jakimś cudem dała drapaka z ogarniętego Covid-em 19 województwa śląskiego. Blady strach zajrzał DiSiemu w oczy jak dowiedział się z kim będzie za chwilę tańczyć
Szybkie badanie przesiewowe wykazało, że dziewczę zdrowe i można spokojnie przystąpić do tanga.
Wynik może na kolana nie rzuca, niemniej jednak benzyna 95octane nie pozwoliła za mocno pobawić się zapłonem tej "Czarnulki". Namawiamy kolegę na to, aby ją "podlał" czymś treściwszym
Szybkie badanie przesiewowe wykazało, że dziewczę zdrowe i można spokojnie przystąpić do tanga.
Wynik może na kolana nie rzuca, niemniej jednak benzyna 95octane nie pozwoliła za mocno pobawić się zapłonem tej "Czarnulki". Namawiamy kolegę na to, aby ją "podlał" czymś treściwszym
- Zbychersky
- Donator
- Posty: 724
- Rejestracja: 09 maja 2016, 8:50
- Model: ND
- Lokalizacja: Kobiór
Ładny syf pod maską w tej czarnej
- MMRS
- Donator
- Posty: 1772
- Rejestracja: 25 lip 2016, 0:16
- Model: ND
- Wersja: SkyFreedom
- Lokalizacja: Warszawa
Kolejna "Czerwona" piękność, której właściciel postanowił "podostrzyć" pazurki swojej niuni. Kolega mieszka w Warszawie, więc mogliśmy pozwolić sobie na hamowanie serii. Co ciekawe ten egzemplarz "postraszył" niecodzienną mocą w serii
Hamowana była czterokrotnie z rzędu i ..... nie chciało wyjść mniej
Ciekawe jaki finalnie wynik wyjdzie po kolektorze i remapie?
Hamowana była czterokrotnie z rzędu i ..... nie chciało wyjść mniej
Ciekawe jaki finalnie wynik wyjdzie po kolektorze i remapie?
- MMRS
- Donator
- Posty: 1772
- Rejestracja: 25 lip 2016, 0:16
- Model: ND
- Wersja: SkyFreedom
- Lokalizacja: Warszawa
Chyba czas odświeżyć wątek
Z niekłamaną satysfakcją mogę napisać, że to co wypracowaliśmy z kilkoma chłopakami z pasją do NDka jest wydajniejszym pakietem vs BBR Super200.
Po pierwsze - nie potrzebujemy wymieniać sprężyn zaworowych pod sportowy wałek rozrządu
Po drugie - sekcja centralna pozostaje stockowa.
Z kronikarskiego obowiązku, zanim Mazda wjechała na rolki porządnie została "zaadoptowana" na A2. Po hamowaniu uzyskaliśmy całkiem obiecujący wykres:
Niestety z jakiegoś powodu w warunkach "hamownianych" auto zaczęło gubić "przywiezione" adaptacje". Czyżby kolejny trick SkyActiva i w rzeczywistości posiadamy mocniejsze Miaty niż sądzimy?
Kolejne modyfikacje programem nie przynosiły przełomu i dopiero po kilku godzinach prac silnik zaczął odzyskiwać moc z którą przyjechał. Kolejny znak zapytania to wydech, który musimy solidnie przejrzeć - wydaje się, że zaczął bardziej hałasować, co świadczyłoby o jakiejś nieszczelności. Do przyszłego tygodnia musimy się upewnić, że wszystko z nim ok.
Niestety w momencie, kiedy jednostka napędowa zaczęła słuchać komend Michała czas było kończyć zabawę z uwagi na późną porę i generowany hałas.
Strojenie stanęło w bardzo obiecującym punkcie i z niecierpliwością czekamy na następny piątek.
Odrobina o zamontowanych wałkach vs stock.
- dużo lepsza dynamika
- grubszy dźwięk
- nie jest wymagana wymiana sprężyn
- nie ma absolutnie falowania i nierównej pracy na wolnych obrotach
Z niekłamaną satysfakcją mogę napisać, że to co wypracowaliśmy z kilkoma chłopakami z pasją do NDka jest wydajniejszym pakietem vs BBR Super200.
Po pierwsze - nie potrzebujemy wymieniać sprężyn zaworowych pod sportowy wałek rozrządu
Po drugie - sekcja centralna pozostaje stockowa.
Z kronikarskiego obowiązku, zanim Mazda wjechała na rolki porządnie została "zaadoptowana" na A2. Po hamowaniu uzyskaliśmy całkiem obiecujący wykres:
Niestety z jakiegoś powodu w warunkach "hamownianych" auto zaczęło gubić "przywiezione" adaptacje". Czyżby kolejny trick SkyActiva i w rzeczywistości posiadamy mocniejsze Miaty niż sądzimy?
Kolejne modyfikacje programem nie przynosiły przełomu i dopiero po kilku godzinach prac silnik zaczął odzyskiwać moc z którą przyjechał. Kolejny znak zapytania to wydech, który musimy solidnie przejrzeć - wydaje się, że zaczął bardziej hałasować, co świadczyłoby o jakiejś nieszczelności. Do przyszłego tygodnia musimy się upewnić, że wszystko z nim ok.
Niestety w momencie, kiedy jednostka napędowa zaczęła słuchać komend Michała czas było kończyć zabawę z uwagi na późną porę i generowany hałas.
Strojenie stanęło w bardzo obiecującym punkcie i z niecierpliwością czekamy na następny piątek.
Odrobina o zamontowanych wałkach vs stock.
- dużo lepsza dynamika
- grubszy dźwięk
- nie jest wymagana wymiana sprężyn
- nie ma absolutnie falowania i nierównej pracy na wolnych obrotach
- Alex
- Donator
- Posty: 4603
- Rejestracja: 29 cze 2013, 20:25
- Model: NC
- Wersja: Niseko
- Lokalizacja: łódź
- Kontakt:
bardzo ladne kreski, podoba mi sie zwlaszcza calkiem rowny moment od samego dolu do samej gory. To musi ladnie jezdzic
jestem tym bardziej pod wrazeniem ze auto ladnie zbiera sie z dolu majac kolektor 4-1 ktory faworyzuje górę obrotów
druga rzecz to korekty termiczne (chlodziwo/dolot) - bardzo latwo zwlaszcza w cieply dzien uzyskac warunki gdy zaplon jest obcinany i auto slabnie - ale mysle ze takie oczywistosci wzieliscie pod uwage
jestem tym bardziej pod wrazeniem ze auto ladnie zbiera sie z dolu majac kolektor 4-1 ktory faworyzuje górę obrotów
juz w NCkach jest takie cos jak "power enleanment", czyli po spelnieniu jakis kryteriow AFR jest zubazany tak by osiagnac najlepsze osiagi, gdy kryteria przestaja byc spelniane nastawy wracaja do bezpieczniejszego poziomu
druga rzecz to korekty termiczne (chlodziwo/dolot) - bardzo latwo zwlaszcza w cieply dzien uzyskac warunki gdy zaplon jest obcinany i auto slabnie - ale mysle ze takie oczywistosci wzieliscie pod uwage
pozdrawiam
Alex
były: czarna NC L5 , czerwona NAfL 1.6/90+
jest: Niseko L5/RomDrop 182HP/242Nm
A forum post should be like a skirt. Long enough to cover the subject material, but short enough to keep things interesting
Alex
były: czarna NC L5 , czerwona NAfL 1.6/90+
jest: Niseko L5/RomDrop 182HP/242Nm
A forum post should be like a skirt. Long enough to cover the subject material, but short enough to keep things interesting
- MMRS
- Donator
- Posty: 1772
- Rejestracja: 25 lip 2016, 0:16
- Model: ND
- Wersja: SkyFreedom
- Lokalizacja: Warszawa
Dlatego zamysł jest taki, aby przeprowadzić adaptację ostatniej mapy na "świeżym" powietrzu i rolki po przyjeździe. Jeżeli sytuacja się powtórzy, a moc będzie wyższa od tej z którą opuściliśmy hamownię to stroimy na tyle ile pozwoli hamownia, później adaptacja i powrót na rolki na finalne hamowanie. Inaczej chyba się nie da.
Zanim wjechaliśmy na rolki to powiedziałem Michałowi, że tam musi być ponad 200 koni, bo gdyby nie odcinka to zamknąłbym licznik na 5 biegu.
Bez porównania lepsze "pier....ie" niż na wałku ori....
- MMRS
- Donator
- Posty: 1772
- Rejestracja: 25 lip 2016, 0:16
- Model: ND
- Wersja: SkyFreedom
- Lokalizacja: Warszawa
Alex pisze: ↑12 wrz 2020, 8:53bardzo ladne kreski, podoba mi sie zwlaszcza calkiem rowny moment od samego dolu do samej gory. To musi ladnie jezdzic
Dzięki Alex
Masz rację, kompletnie nie czuć tego charakterystycznego zdławienia od dołu, te wałki dmuchnęły życie w ten motor.
Tu jeszcze mogło zagrać kilka innych modyfikacji, które są w tym aucie:
- custom świece
- zimny dolot
- większa przepustnica
Stąd być może "przywiezione" adaptacje, a te wszystkie modyfikacje być może pozwalają na tenże "power enleanment"
Michał stwierdził, że nie miał jeszcze auta, które przyjechało z mocą o 10 hp wyższą, którą później gdzieś zgubiło.
Zobaczymy jak doadaptujemy obecną mapę.
Cześć wszystkim
Do tej pory takie cuda tylko w turbo, a tu ani chłodziwo ani dolot nie uzasadniały takiego zachowania. Damy radę Bo kto jak nie my
Po następnej randce na rolkach będzie jeszcze lepiej
- AaaA
- Donator
- Posty: 623
- Rejestracja: 24 sie 2014, 20:56
- Model: Inny
- Wersja: ND2 2.0 Recaro
- Lokalizacja: Mladá Boleslav - tak mam też Škode w garażu
Trzymam kciuki! Troche dodatkowej mocy sie zawsze przyda;)
<strike>miata is always the answer</strike>
hadrák is always the answer
bylo NA 1.6 prawie M Edition, potem NBFL 1.8 Phoenix, jest ND2 2.0 SkyFREEDOM Recaro Sport zastępczo Toyobaru
hadrák is always the answer
bylo NA 1.6 prawie M Edition, potem NBFL 1.8 Phoenix, jest ND2 2.0 SkyFREEDOM Recaro Sport zastępczo Toyobaru
- MMRS
- Donator
- Posty: 1772
- Rejestracja: 25 lip 2016, 0:16
- Model: ND
- Wersja: SkyFreedom
- Lokalizacja: Warszawa
Poprosiłem Michała o wykresy jednego z klubowiczów, który na pokładzie posiada pełen pakiet BBRa w swojej ND1.
Wykres numer 1 to porównanie serii vs mod pakietu BBR SUPER 200
Wykres numer 2 to mod pakietu BBR z podmienionym kolektorem w naszej wersji
Tak jak wspominał Alex w którymś z postów, chyba lepiej wstrzeliliśmy się z wałkami z uwagi na:
- wyższą moc
- wyższy moment
- przebieg krzywej (brak dołka w okolicach 3k rpm)
Poza tym na korzyść drugiego wykresu (pomimo tego, że przyrostu tam nie ma vs wykres numer 1) przemawia fakt w jak różnych warunkach przeprowadzony został remap (temp. otoczenia / temp. zasysanego powietrza)
Wykres numer 1 to porównanie serii vs mod pakietu BBR SUPER 200
Wykres numer 2 to mod pakietu BBR z podmienionym kolektorem w naszej wersji
Tak jak wspominał Alex w którymś z postów, chyba lepiej wstrzeliliśmy się z wałkami z uwagi na:
- wyższą moc
- wyższy moment
- przebieg krzywej (brak dołka w okolicach 3k rpm)
Poza tym na korzyść drugiego wykresu (pomimo tego, że przyrostu tam nie ma vs wykres numer 1) przemawia fakt w jak różnych warunkach przeprowadzony został remap (temp. otoczenia / temp. zasysanego powietrza)
- MMRS
- Donator
- Posty: 1772
- Rejestracja: 25 lip 2016, 0:16
- Model: ND
- Wersja: SkyFreedom
- Lokalizacja: Warszawa
No to mamy wielki finał, a dzisiejszy remap potwierdził nasze podejrzenia w kontekście dokalibrowywania się czerwonego gada
Jak zwykle te same rolki, to samo paliwo (98) z tej samej stacji, wyższe temperatury i oczekiwany przez nas pierwszy pomiar delikatnie odbiegający od normy Why? Ciężko powiedzieć...Andrzej z Michałem podejrzewają stabilnie dokalibrowane korekty paliwowe przywiezione z "zewnątrz"
Po remapie już tak kolorowo nie było , niemniej jednak nie daliśmy czerwonej jędzy powodów do satysfakcji. Rolki opuściła z wynikiem lepszym niż po ostatnim meetingu
Po zakończeniu dzisiejszych testów Andrzej zgłosił wniosek o shamowanie Gada po dokalibrowaniu korekt paliwowych tj po jakichś 100 km na finalnie uzyskanej kalibracji. Jeżeli trend się utrzyma oczekujemy solidnego ponad 210konnego wyniku na przywiezionych adaptacjach
Co ciekawe po dokalibrowaniu bardzo tłusto zaczyna wyglądać moment obrotowy w średnim zakresie prędkości obrotowej.
Jak zwykle te same rolki, to samo paliwo (98) z tej samej stacji, wyższe temperatury i oczekiwany przez nas pierwszy pomiar delikatnie odbiegający od normy Why? Ciężko powiedzieć...Andrzej z Michałem podejrzewają stabilnie dokalibrowane korekty paliwowe przywiezione z "zewnątrz"
Po remapie już tak kolorowo nie było , niemniej jednak nie daliśmy czerwonej jędzy powodów do satysfakcji. Rolki opuściła z wynikiem lepszym niż po ostatnim meetingu
Po zakończeniu dzisiejszych testów Andrzej zgłosił wniosek o shamowanie Gada po dokalibrowaniu korekt paliwowych tj po jakichś 100 km na finalnie uzyskanej kalibracji. Jeżeli trend się utrzyma oczekujemy solidnego ponad 210konnego wyniku na przywiezionych adaptacjach
Co ciekawe po dokalibrowaniu bardzo tłusto zaczyna wyglądać moment obrotowy w średnim zakresie prędkości obrotowej.
- Hookie
- Donator
- Posty: 3402
- Rejestracja: 01 gru 2011, 19:22
- Model: NB FL
- Wersja: 1.8 Memories 2
- Lokalizacja: Sosnowiec
Mówisz, że warto te wałki?
2011-12: NB 1.8 '98 10th Anni 2260 - Miatulka
2013: NA 1.6 '90 - Babcia
2015 - 2017: NBfl 1.6 '04 - Furia
2019: NBfl 1.8 '01 - Hejka 2.0
2018 - 2022: ND 2.0 '16 Club - Kocur
Maj 2022: - obecnie: NBfl 1.8 '03 - Żaba
2013: NA 1.6 '90 - Babcia
2015 - 2017: NBfl 1.6 '04 - Furia
2019: NBfl 1.8 '01 - Hejka 2.0
2018 - 2022: ND 2.0 '16 Club - Kocur
Maj 2022: - obecnie: NBfl 1.8 '03 - Żaba
- MMRS
- Donator
- Posty: 1772
- Rejestracja: 25 lip 2016, 0:16
- Model: ND
- Wersja: SkyFreedom
- Lokalizacja: Warszawa
Dzisiaj DiSiego odwiedziła laleczka z Breslau ...sprawy się skomplikowały bo Kamil w pierwszy dzień po urlopie chyba miał jeszcze we krwi niepożądane substancje paraliżująco-odurzające...okazało się że....nie ma miejsca na sondę....
Dobrze, że kolega z Breslau założył luźne trampki, wstrzymał oddech i pozwolił spiąć poślady... szybka korekta, sznyt DiSiego I kolega szarej rakiety poleciał na Dolny Śląsk z bananem na buzi buzi
Na deser dokalibrowana czerwona petarda....
Stock Cams VS Custom Cams
Blisko roczny wysiłek w przygotowaniu zestawu nie poszedł na marne....Tak...maska była zamknięta...Tak....benzyna 98 z tego samego Orlenu...Tak...kilka pomniejszych modyfikacji....Tak....ta sama hamownia...Tak...widocznie to wszystko zagrało jak w Bayernie w meczu z Barcą....
Dobrze, że kolega z Breslau założył luźne trampki, wstrzymał oddech i pozwolił spiąć poślady... szybka korekta, sznyt DiSiego I kolega szarej rakiety poleciał na Dolny Śląsk z bananem na buzi buzi
Na deser dokalibrowana czerwona petarda....
Stock Cams VS Custom Cams
Blisko roczny wysiłek w przygotowaniu zestawu nie poszedł na marne....Tak...maska była zamknięta...Tak....benzyna 98 z tego samego Orlenu...Tak...kilka pomniejszych modyfikacji....Tak....ta sama hamownia...Tak...widocznie to wszystko zagrało jak w Bayernie w meczu z Barcą....
- Alex
- Donator
- Posty: 4603
- Rejestracja: 29 cze 2013, 20:25
- Model: NC
- Wersja: Niseko
- Lokalizacja: łódź
- Kontakt:
ta laleczka z Breslau to byla seria (175HP vs 160 to bylby ladny bonusik ) czy jakos juz zmodyfikowana?
pozdrawiam
Alex
były: czarna NC L5 , czerwona NAfL 1.6/90+
jest: Niseko L5/RomDrop 182HP/242Nm
A forum post should be like a skirt. Long enough to cover the subject material, but short enough to keep things interesting
Alex
były: czarna NC L5 , czerwona NAfL 1.6/90+
jest: Niseko L5/RomDrop 182HP/242Nm
A forum post should be like a skirt. Long enough to cover the subject material, but short enough to keep things interesting
- MMRS
- Donator
- Posty: 1772
- Rejestracja: 25 lip 2016, 0:16
- Model: ND
- Wersja: SkyFreedom
- Lokalizacja: Warszawa
Po kolektorze VS soft Michała
Seria z racji odległości nie była hamowana
Kolega posłuchał mojej rady i wyposażył swoją ND w przelot Super Street Goodwina.
Jak widać druga w takim setupie nie robi tego magicznego dołka.
- Alex
- Donator
- Posty: 4603
- Rejestracja: 29 cze 2013, 20:25
- Model: NC
- Wersja: Niseko
- Lokalizacja: łódź
- Kontakt:
fajne te Skyactivy, robia wyniki jak MZR 2.5 o ile nie lepsze
ciekawe jak zachowywalyby sie silniki z ND2 ?
ciekawe jak zachowywalyby sie silniki z ND2 ?
pozdrawiam
Alex
były: czarna NC L5 , czerwona NAfL 1.6/90+
jest: Niseko L5/RomDrop 182HP/242Nm
A forum post should be like a skirt. Long enough to cover the subject material, but short enough to keep things interesting
Alex
były: czarna NC L5 , czerwona NAfL 1.6/90+
jest: Niseko L5/RomDrop 182HP/242Nm
A forum post should be like a skirt. Long enough to cover the subject material, but short enough to keep things interesting
Dokładnie to chciałem napisać. 210Nm przy 2k rpm w 2,0 wolnossącej benzynie Tyle miałem w NC 2,5.
Były: NB, NBFL, NC 2,0, NC 2,0 automat, NC swap 2,5 6b, ND 2,0.
Jest NA 1990r, ND 2,0.
Jest NA 1990r, ND 2,0.
- Alex
- Donator
- Posty: 4603
- Rejestracja: 29 cze 2013, 20:25
- Model: NC
- Wersja: Niseko
- Lokalizacja: łódź
- Kontakt:
a gdyby tak Skyactiv 2.5 do MXa?
pozdrawiam
Alex
były: czarna NC L5 , czerwona NAfL 1.6/90+
jest: Niseko L5/RomDrop 182HP/242Nm
A forum post should be like a skirt. Long enough to cover the subject material, but short enough to keep things interesting
Alex
były: czarna NC L5 , czerwona NAfL 1.6/90+
jest: Niseko L5/RomDrop 182HP/242Nm
A forum post should be like a skirt. Long enough to cover the subject material, but short enough to keep things interesting
Jako właściciel „laleczki z Breslau”, czuję się w obowiązku podzielić się moimi odczuciami.MMRS pisze: ↑28 wrz 2020, 22:16Dzisiaj DiSiego odwiedziła laleczka z Breslau ...sprawy się skomplikowały bo Kamil w pierwszy dzień po urlopie chyba miał jeszcze we krwi niepożądane substancje paraliżująco-odurzające...okazało się że....nie ma miejsca na sondę....
Dobrze, że kolega z Breslau założył luźne trampki, wstrzymał oddech i pozwolił spiąć poślady... szybka korekta, sznyt DiSiego I kolega szarej rakiety poleciał na Dolny Śląsk z bananem na buzi buzi
MX-5 DW logo.jpg
Na deser dokalibrowana czerwona petarda....
MX-5 wałki final.jpg
Stock Cams VS Custom Cams
Blisko roczny wysiłek w przygotowaniu zestawu nie poszedł na marne....Tak...maska była zamknięta...Tak....benzyna 98 z tego samego Orlenu...Tak...kilka pomniejszych modyfikacji....Tak....ta sama hamownia...Tak...widocznie to wszystko zagrało jak w Bayernie w meczu z Barcą....
Przez całą procedurę Rafał poprowadził mnie za przysłowiową rączkę. Wprowadzi w temat, wyjaśnił, doradził. Posiada imponującą wiedzę na temat naszych bolidów i bardzo chętnie z błyskiem w oku się nią dzieli. Pasjonat, zajawkowicz i świetny organizator - wielki szacun. Mariusz, który montował kolektor jest specjalistą najwyższej próby. Zwykle mam liczna obawy przekazując Emiksa w ręce rożnej maści mechaników. Widząc jednak sposób w jaki pracuje Mariusz, byłem jednak całkowicie wyluzowany. Ekipa Disi-Tune to perfekcjoniści. Nie sądziłem, że z taką zawziętością będą wyciskać ostatnie ukryte rezerwy mocy mimo, że pora była już późna, a zmęczenie długim dniem rysowało się na twarzach.
No dobrze, ale jak to jeździ?
Seryjna ND1 wydawała mi się taka wygładzona, ugrzeczniona i przytłumiona. Była w niej jakaś niespójność, jak u atrakcyjnej dziewczyny nieświadomej swoich atutów i obciążonej licznymi wewnętrznymi hamulcami Seryjna ND2, którą miałem okazję prowadzić, dzięki zmianom w silniku ma nieco więcej charakteru. Z naciskiem na słowo „nieco”. Trochę więcej dzieje się w górnej partii obrotów i to by było na tyle. Bez dramatycznych różnic. Tak ją odebrałem. Po jeździe próbnej odetchnąłem z ulgą i przestałem się zadręczać, że wszedłem w posiadanie przedliftowego modelu.
Chciałem poprawić to co mi nie odpowiadało w moim samochodzie. Wiedziałem o pakiecie BBR i powoli zbierałem stuzłotówki. W tym czasie pojawili się na forum pierwsi śmiałkowie z takimi pakietami na pokładach swoich roadsterów. Jak się okazało, realne wartości mocy odbiegały od deklarowanych, a jakość obsługi brytyjskiej firmy i czas oczekiwania na realizację zamówień pozostawiał wiele do życzenia. W pewnym momencie na forum Rafał zaprezentował jako alternatywną własną ofertę i pierwsze realizacje. Znaliśmy się z Miata Challenge i wiedziałem, że mogę mu zaufać. Nie pomyliłem się.
Montaż customowego kolektora i strojenie indywidualne uwolnił w moim rydwanie niemal 192KM i 240Nm. Pierwsza wartość działa głównie na wyobraźnię, za to druga na realne odczucie dynamiki. Przyspieszenia w każdym zakresie obrotów są dużo lepsze, niż przed modyfikacją. Moment wstaje teraz zdecydowanie. Już przy nieco ponad 2000 obrotów mam go więcej, niż ND2 gdziekolwiek na skali obrotomierza. Później jest już tylko lepiej. Aż do odcinki, którą odwiedzam często i z perwersyjnym uśmiechem. Reakcja na gaz jest świetna. Mazda przyciśnięta prawą stopą gada głośno, ale szlachetnie i rasowo. Nawet moja Kobieta z "wyczulonym uchem”, pobłażliwie spoglądająca na wszelkie sportowe wydechy stwierdziła, że dźwięk pasuje idealnie i jest uzasadniony. Jak już się wyszaleję, jestem w stanie jechać przez miasto dyskretnie, praktycznie jak serią. Na światłach jest cicho. Pojawiła się spójność i równowaga między wyglądem, prowadzeniem i mocą tego samochodu. To w dalszym ciągu MX-5, ale dokoksowana, bardziej szurnięta, gwałtowna, intensywniejsza... i wyższej jakości. Więcej MX-5 w MX-5. Mam do niej teraz więcej respektu i bardzo uważam na mokrym. Mimo dobrych opon zrywa w takich warunkach przyczepność tyłu na szybkich łukach z dziecinną łatwością.
Pewnie zastanawiacie się także jak się odpycha wolnossąca Czerwona Petarda o mocy 213KM i 248Nm?
Bezpośrednio przed najnowszym pomiarem mocy na hamowni, Rafał zaoferował mi do testów tą maszynę i poprosił o podzielenie się wrażeniami. Drugi raz nie musiał powtarzać i po chwili siedziałem skupiony za sterami. Sprzęgło, jedynka, delikatny gaz. Rusza spokojnie i normalnie. W pełni cywilizowanie. Dzięki specjalnie dobranemu przez Rafała olejowi do skrzyni pracuje ona zaskakująco miękko i lekko. Spokojnie toczymy się przez miasto i zmierzamy w kierunku autostrady A2. Momentami na chwilę nieco mocniej wciskam gaz i już wiem, że za chwilę będzie się działo. Nadchodzi moment prawdy. Pedał przyspieszenia ląduje w podłodze. Obroty rosną jak szalone, a ja przyzwyczajony do reakcji seryjnego silnika o mocy 160KM nie zmieniam biegu na czas. Odcinka. Drugi bieg. To samo. Po przekroczeniu około 3500 obrotów otwierają się bramy piekieł i słychać rechotanie Lucyfera Mazda naciera do przodu jak szalona, aż do odciny przy 7500 obrotów. Sprawia przy tym wrażenie, że ma ochotę na jeszcze więcej. Reakcja na gaz w górnej partii obrotów kojarzy mi się z prędkością ciosów Bruce’a Lee, albo atakiem węża. JEST SZTOS! Już zacząłem odkładać kasę.
Jeśli zastanawiacie się czy warto. Odpowiem krótko - warto jak cholera. Zadzwońcie do Rafała, a zastanawianie się zastawcie na inne okazje.
Do zobaczenia na drodze
Marek
Cześć, dzięki za opinie. Jeśli jest możliwość to chętnie bym zobaczył efekty w postaci pomiarów dragy lub racelogic seria oraz stage 1,2 i 3 Myślę, że marketingowo to najlepszy wyznacznik, bo słowo szybko jest bardzo subiektywne.
- MMRS
- Donator
- Posty: 1772
- Rejestracja: 25 lip 2016, 0:16
- Model: ND
- Wersja: SkyFreedom
- Lokalizacja: Warszawa
W zamyśle wszystko brzmi fantastycznie, tylko kto ma za to wszystko zapłacić? Oczywiście że marketingowo to najlepszy wyznacznik, niemniej jednak nie przypominam sobie pomiarów dragy i racelogica w wykonaniu BBRa.
Przypominam, że doba ma "tylko" 24 godziny, a nasze pasje Miatowe realizujemy w wolnym czasie.
Gdyby znalazł się jednak jakiś sponsor, chętnie okleję skrzydło stosownym logotypem
Wszytko fajnie brzmi, tylko przeprowadzenie takich pomiarów, aby ich wynik był miarodajny, wymaga takich samych opon i paliwa, tego samego odcinka drogi, identycznej temperatury i stanu sprzęgieł + baaaardzo ogarniętego drivera. Myślę, że liczba powtórzeń również powinna być spora.
Przed modyfikacją pokonałem swoją Miatą 50 tysięcy kilometrów. Nieraz bywaliśmy na torze. Atakowaliśmy górskie winkle. Także zimą, na śniegu. Za kierownicą czułem się pewnie i miałem wrażenie, że ogarniam ten samochód w różnych warunkach. Po modyfikacji różnica jest tak duża, że muszę się zsynchronizować z Mazdą od nowa, bo łatwo przesadzić z gazem w zakręcie. Ze startu zatrzymanego na suchym asfalcie, przy temperaturze +17 stopni, na opnie Michelin PS4 do prędkości ok. 100 km/h auto idzie bokiem, trzeba je kontrować i odpuszczać gaz. W tych samych miejscach wielokrotnie ruszałem serią z pełną kontrolą, gazem w podłodze i tylko z lekkim uślizgiem. Jazda autostradą, lub drogami szybkiego ruchu nabrała nowego wymiaru. Dotychczas często irytująca, stała się czystą przyjemnością. Tylko trzeba pilnować prędkościomierza bo wspina się w tempie, do którego nie jestem jeszcze przyzwyczajony i z łatwością zapuszcza w niedostępne nigdy wcześniej rejony.
Jeśli będziesz we Wrocławiu, to zapraszam na jazdę próbną na prawym fotelu. Sam ocenisz