Gargantus pisze: ↑19 sty 2025, 22:46
Wczoraj odebrałem auto no i co mogę powiedzieć - jestem absolutnie zachwycony:D
Najpierw wycieczka z Wawy do Wrocławia, a dzisiaj śniadanko, kawa i za kółko. Funu było tyle, że dopiero późnym wieczorem odstawiłem auto do garażu.
Zbiera świetnie od samego dołu, jest w 100% do użytku codziennego, zrywa papcie przy każdej okazji ;D
Wiem że będę jeszcze odkrywał auto, szczególnie jak będzie cieplej, ale ja pierd*** ale fura xD
Przesiadam się z Focusa RS mk3 i zakładałem że mx5 to będzie teraz downgrade, ale kuźwa nic z tych rzeczy
Całe auto przygotowane jest świetnie, zrobiło na żywo ogromne wrażenie i strasznie, ale to strasznie mnie teraz cieszy. Żona też oszalała:)
Przede wszystkim - mega szacunek dla MMRS - fantastyczny kontakt, zaufałem w 100% i nie żałuję;]
Polecam mocno.
A ja na pewno będę aktualizował wrażenia wraz z kolejnymi kilometrami.
Może zabrzmi to nieskromnie, ale faktycznie, silnikowo jedno z lepszych o ile nie najlepsze nasze auto w Stage’u 3 jakie wyszło spod naszej ręki, modyfikacja tego silnika w końcu „siadła” tak jak tego oczekiwałem od zawsze. Zamontowany Stage 3 plus fantastyczna robota
@disi-tune zaowocowała i pozwoliła nam wycisnąć z tego silnika 208 koni przy 236 niutonometrach - wg mnie to jeszcze jest do poprawienia, w trakcie modyfikacji mieliśmy drobny problem ze świecami lub cewkami. Świece i cewki zostały wymienione, niemniej zabrakło czasu na walkę o te kilo osiemset do uzyskania 210 koni - następnym razem powalczymy
Po wymianie cewek auto sprawdziliśmy na ulicy, problem został rozwiązany a odcinkę ustawiliśmy na 7800 - w ND1 gdyby ktoś miał wątpliwości. Ależ to pięknie zamyka czerwone
- prawda Panie Maćku
@Gargantus ?
Co do samej budy, auto miało niewielką przygodę i po renowacji prezentuje się całkiem poprawnie IMO
Maciek poprosił o obniżenie foteli więc wleciały obniżenia vel Cybul obydwu stołków. Fantastyczna modyfikacja. Maciek
@Gargantus a jak oceniasz krótszy dyfer w kontekście podróżowania po autostradzie?
Reasumując, do pełni szczęścia potrzeba chyba jedynie grubszych stabilizatorów, ale i to pewnie z czasem wleci do samochodu. Z mojej strony nie pozostaje nic innego jak podziękować za dobre słowo, miło usłyszeć, że to co robisz ktoś jednak docenia, a tak poza tym niech auto daje Wam mnóstwo frajdy….i do zobaczenia na trasie