Auto-Detailing - Polerowanie aut

[Lucas Z]

Masz jakąś fotę jak to wygląda ? Gdzie kupowałeś druszlak

[ree]

a ja zrobilem z plastikowego durszlaka (obcialem wystajace "uszy") i smiga jak ta lala
tez uzywam wiader z leroy merlin

Kap poproszę jakieś foty, gdzie to kupiłeś. (uważam że 40pln, za takie plastkikowe g... to lekka przesada).

[kap]

Rowniez uwazam, ze 40pln za kawalek plastiku to lekka przesada..
Durszlak byl bodajze z Ikei. Postaram sie dzis zrobic jakies zdjecia.

[Mrcnsb]

40zł to zdecydowanie chora cena. Można to jeszcze zrobić z takich, hmmm... koszyk na cebulki roślin ? nie wiem dokładniej jak to sie nazywa, wygląda jakoś tak: http://palisadakostrzyn.pl/allegro/koszyk/25.jpg i można kupić w leroy merlin. Tamto jest okrągłe i prawie idealnie pasuje do tego wiadra.

Obiecane fotki:

Po przyjeździe było tak



Potem porządne mycie i jakoś tak miałem wrażenie, że myję papier ścierny.

Dwa pociągnięcia glinką wzdłuż maski i wszystko jasne.



Już po tym auto wyglądało DUŻO lepiej.



Następnie kolejny etap czyszczenia. Tym razem cleaner pod wosk nałożony maszynowo. Pad miał czarny kolor wiec brudu nie było widać, ale po skończonej pracy po ściśnięciu go ręką pod zlewem lała się mocno brązowa woda. To chyba "wiosenne soki z drzew" stoją za tym brudem na lakierze, więc unikajcie stawania pod drzewami w wiosenne dni !



Po dokładnym oczyszczeniu trzeba było się zająć czymś poważniejszym, zaprawki.



Zdjęcie mam tej jednej, ale zrobiłem ich całkiem sporo.



No i efekty końcowe po nawoskowaniu.

[ree]

Dobry patent z tymi koszyczkami, jak będę miał chwilę to się za tym rozejrzę.

[kap]

Mi sie niestety nie udalo zrobic zdjec.
Generalnie okragly durszlak z Ikea - dokladnie taki:
http://www.ikea.com/pl/pl/images/produc ... 569_S4.JPG
obciete "uszy", zeby bylo "na okraglo" i tyle.
Durszlak ladnie wpasowuje sie w wiadro z Leroya (schodzi prawie na sam dol na "scisk".
Plus durszlaka jest taki, ze syfy przy myciu splywaja po sciankach durszlaka na sam dol wiadra.

Ale to ustrojstwo z cebulkami kwiatowymi tez genialne

Ale cukierek to NA

[PRYMUS_BMW]

Wczoraj odebrałem PRYMUSKĘ od Marcina:
pełna korekta + kwarc + środek + skóry =

POLECAM
Marcin obiecał fotorelacje... ja niestety nie mam działającego aparatu pod ręką żeby pokazać efekt

[funky]

Dziś odebrałem od Marcina Insignię po praniu tapicerki i myciu..jednym słowem WOW. Niedługo niebieska zawita na polerkę i jakąś powłokę

[Mrcnsb]

Obiecane zdjęcia z czarnej NBFL

Stan początkowy:





Następnie mycie, glinkowanie usunięcie asfaltu z dolnych partii auta. Zdjęć nie zrobiłem bo komary mnie wcinały i szybko do garażu uciekałem

Ale w garażu:

Inspekcja lakieru





O dziwo małych rysek było całkiem mało, raczej same "grubsze"

Po kilku etapach wyszło nieźle, miejscami trzeba był się wspomagać papierem ściernym.



Następnie lakier po korekcie trzeba było umyć i podczas suszenia zająłem się wnętrzem.



Pranie wykładziny. Nawet nie wiecie ile kurzu się w niej zbiera przez jazdę bez dachu



Nastpnie skóra, wydawała się całkiem czysta, ale jednak coś udało się wyczyścić.





Potem powłoka 4nano na lakier, pierwsza warstwa, rano druga.



Efekty, akurat świeciło mocno słońce











Koniec

[kap]

[turbo pchała]

Efekty są niesamowite!

BTW jak się czują właściciele aut jak w dniu odbioru spotyka ich ulewa? Chyba bym się zamknął w tym garażu:D

[kap]

jedziesz na bezdotykowa myjnie, wycierasz fluffy i dalej masz banana na gebie

[Peecer]

Efekty są niesamowite!

BTW jak się czują właściciele aut jak w dniu odbioru spotyka ich ulewa? Chyba bym się zamknął w tym garażu:D

To powiem Tobie, że w następnym dniu po odebraniu złapała mnie tak iście diabelska burza, iż myślałem, że kasa poszła w błoto. I co się okazało - deszcz się karoserii trzymać nie chciał a jedynie za kołami delikatny brud miałem z opon. Więc po konsultacji w ręce quick detailer i od razu docieranie czystą mikrofibrą do momentu uzyskania idealnej powierzchni wolnej od smug czy plamek. I o burzy zapomniałem.
Bardzo fajnie czyści się szczególnie cienką warstwę kurzu przy czym ważne jest by zmieniać strony szmatki na czystą praktycznie po każdym elemencie i nie za mocno dociskać podczas pracy. Efekty długotrwałe i bardzo zadowalające.

[kap]

Peecer, czy aby na pewno powiedzieli Ci spece od detailingu, zeby wycierac kurz mikrofibra? Kurz to m.in piach, a piach + wycieranie = swirle.
Jezeli auto jest zakurzone, to trzeba podjechac na karcher i splukac calosc. Pozniej wysuszyc auto mikrofibra, nastepnie QD, ktore wycierasz mikrofibra.
Tak mnie kiedys uczyli detailerzy

[Peecer]

Peecer, czy aby na pewno powiedzieli Ci spece od detailingu, zeby wycierac kurz mikrofibra? Kurz to m.in piach, a piach + wycieranie = swirle.
Jezeli auto jest zakurzone, to trzeba podjechac na karcher i splukac calosc. Pozniej wysuszyc auto mikrofibra, nastepnie QD, ktore wycierasz mikrofibra.
Tak mnie kiedys uczyli detailerzy

Ok, może źle ją nazwałem ponieważ zakupiłem bardzo bogaty zestaw "szmatek" które nazywam mikrofibrą. Ale one się różnią prócz kolorami to istotną fakturą .....
BTW, brud a kurz..... Błota w ten sposób usuwać nie będę ale kurz i owszem. Zresztą ile "detailerów" tyle podobnych opinii. Ciekawy artykuł masz tu:
http://www.sklep.car-spa.pl/Poradniki-pokaz.html?13

Niezwykle ważny jest sposób postępowania z lakierem podczas używanie Quick Detailerów. Istotne jest, aby nie pracować przy bezpośredniej operacji słonecznej. Preparat należy nanosić element po elemencie i od razu docierać czystą mikrofibrą do momentu uzyskania idealnej powierzchni wolnej od smug czy plamek. Szczególnie podczas zbierania cienkiej warstwy kurzu ważne jest zmiana strony szmatki na czystą praktycznie po każdym elemencie i nie używanie silnego docisku podczas pracy.

Czynie tak tylko wieczorami gdy jest już chłodno a silnik całkowicie zimny, najcześciej w samym garażu i przy halogenowych lampach (ok, mam pierdolca i normalny może nie jestem - jak to piszą jedni zbierają znaczki drudzy klej od znaczków) ja poświęcam się perfekcyjnej czystości i dbałości. I może najdoskonalszych warunków w garażowni nie mam bo ciasno jak cholera, to mam ogromną satysfakcję z uzyskanych efektów. Zresztą spójrz na moją fotorelację w SPA Black Magic Studio, którą poczyniłem przy pracach mojej Walentyny. Myślę, że najgorzej ze mną nie ma.. A podyskutować na ten temat coraz więcej chyba mogę, coraz więcej wiem choć do "profesorów" w tej dziedzinie jeszcze mi daleko..... I szacun dla nich za serce w tej materii.
Ot i się znów rozpisałem a pakować na zlot miałem....Do zo.... na zlocie i miło będzie pogawędzić.
Ps. I ostrożniej drogi na zlot z "Krakał".....

Mrcnsb - jeśli uznasz, że to nie miejsce na tego typu dysputy poproszę o info i się ustosunkuje.

[Mrcnsb]

Niby Quickdetailer w połączeniu z dobrą i grubą mikrofibrą nie powinien porysować lakieru, a w szczególności twojego Peecer, zabezpieczonego powłoką, ale jednak bezpieczniej przedtym opłukać samą wodą. Zdarza mi się czasami przetrzeć zakurzone auto QD no i widać bardzo delikatne ryski, ale to zawsze prędzej czy później trochę się tego zbierze. Ważne aby wykonywać ruchy wzdłuż elementu a nie koliste.

[Peecer]

Ważne aby wykonywać ruchy wzdłuż elementu a nie koliste.

O i taka uwaga się przyda gdyż tego nie wiedziałem. Choć chyba nie jest to najłatwiejsze.... Chyba, że masz na myśli usunięcie tego kurzu ale potem polerkę już kolistym ....

[Mrcnsb]

O i taka uwaga się przyda gdyż tego nie wiedziałem. Choć chyba nie jest to najłatwiejsze.... Chyba, że masz na myśli usunięcie tego kurzu ale potem polerkę już kolistym .... [/quote]


Najlepiej wszystko wzdłużnymi ruchami, najpierw poziomo, potem pionowo i tak do usunięcia maz.

[kap]

a ja zrobilem z plastikowego durszlaka (obcialem wystajace "uszy") i smiga jak ta lala
tez uzywam wiader z leroy merlin

Kap poproszę jakieś foty, gdzie to kupiłeś. (uważam że 40pln, za takie plastkikowe g... to lekka przesada).

Sorry Marcin, ze zasmiecam, ale skoro obiecalem, to wrzucam

[Mrcnsb]

Spoko. Btw głównym elementem Grit guarda jest ten "krzyżak" na dole, który zapobiega wirowi wody, więc do tych wszystkich ręcznie robionych trzeba to też założyć.

[kap]

Ups, to tego nie widzialem.. Aczkowiek nigdy nie "krece" rekawica w wiadrze. A ewentualny piach i tak spadnie przez durszlak na dno.. Czy lepiej zakupic sitko na cebulki roslin..?

[Mrcnsb]

Ups, to tego nie widzialem.. Aczkowiek nigdy nie "krece" rekawica w wiadrze. A ewentualny piach i tak spadnie przez durszlak na dno.. Czy lepiej zakupic sitko na cebulki roslin..?

Sitko z "krzyżakiem" na dole chyba jest najbezpieczniejszym rozwiązaniem. Tylko jakoś teraz nie mogę tego dostać nawet w leroy merlin.

Porcja fotek:

Celem było umyć porządnie felgi, przepolerować ranciki oraz zabezpieczyć woskiem. Potem tapicerka skórzana w środku.

Felga tak wyglądała na początku:



Dostała oprysk z APC, potem iron-x



Potem zaczęło się żmudne pędzelkowanie. Felgi ładne, ale weź to umyj porządnie . Po dłuższym czasie udało się doprowadzić koła do ładnego stanu. Ranty przepolerowane ręcznie, następnie poszedł na nie wosk syntetyczny, dwie warstwy.



Po felgach przyszła pora na skórę w środku, była troszkę brudna.





A tak wygląda po dobrym wyczyszczeniu, różnica ogromna

[Lucas Z]

Ups, to tego nie widzialem.. Aczkowiek nigdy nie "krece" rekawica w wiadrze. A ewentualny piach i tak spadnie przez durszlak na dno.. Czy lepiej zakupic sitko na cebulki roslin..?

Kupiłem w leroy, 3,2 szt

[Milo]

Piękne felgi no i efekt też niczego sobie

[Maks]

Jeżeli ktoś się jeszcze zastanawia nad skutecznością i efektywnością powłoki kwarcowej... ten filmik powinien rozwiać wątpliwości:



Dopiero teraz znalazłem czas na szybkie zmontowanie i przesłanie filmu

[turbo pchała]

Jak się sprawa ma gdy zostawisz auto na deszcz a potem wychodzi słońce?

To samo co na zwykłym wosku, czyli białe plamy po kroplach czy nic nie widać?

[ree]

Tak w temacie budżetowych grit guard'ów, ostatnio zakupiłem sobie taki zestaw.
Wiadra Leroy Merlin 7,99pln szt
Koszyk na cebulki Leroy Merlin 3,2 pln szt

Koszyczki mają dwie wady, po pierwsze mają minimalnie za dużą średnicę, trzeba je naciąć tak jak widać na fotach, wtedy jest idealnie. Poza tym brak im pionowych przegródek, ale z tym dam sobie raczej spokój, może kiedyś coś pospawamy z Autopagą, ale to raczej odległe plany.
Do tego oznaczyłem sobie wiadro na brudną wodę, wielkim "B" namazanym spray'em

[Marcinos]

Potem zaczęło się żmudne pędzelkowanie. Felgi ładne, ale weź to umyj porządnie .

Oj tam oj tam

[kap]

Cos Ci sie zle zacytowalo

[Marcinos]

O jakoś dziwnie hehe