Mx-5 NA 1991

[ZygZak]

Sprzedam mazdę mx-5 NA. Auto sprowadzone do Polski z Belgii w połowie lat 90-tych z lekko uszkodzonym bokiem od strony kierowcy. Rocznikowo 1991 rok. W polskim dowodzie wbita jest natomiast data produkcji 1993 ale wynika to z tego że dokumenty zagraniczne nie zawierają daty produkcji, a datę pierwszej rejestracji. Totalny golas, bez poduszki powietrznej czy elektrycznych szyb, prawdopodobnie jednak ze szperą, tak przynajmniej wynika z numeru VIN. Auto w moim posiadaniu od 2014 roku. Poprzedni właściciel również krajowy miał auto podobny okres czasu. Samochód posiada bogatą dokumentację serwisową i zdjęciową zarówno z czasów poprzedniego właściciela jak i moich. Za moich czasów, zaraz po zakupie wymieniony został w warszawskim warsztacie wiatrołapy cabrio dach na nowy winylowy z rozsuwaną szybą, zrobiony został próg i błotnik tylni od strony kierowcy. Z racji tego że było to zaraz po zakupie autko wymaga ponownych poprawek blacharsko lakierniczych po takim czasie w tym miejscu. Dach jest natomiast w niezłym stanie ale ma pękniętą szybę plexi (któregoś jesiennego dnia otwierałem dach bez rozsunięcia szyby i ta strzeliła, nakleiłem łatkę jest szczelna tylko wygląda słabo), ponadto z racji tego że to vinyl który starzeje się szybciej jak dachy materiałowe typu sonenland powoli (za sezon, dwa może trzy zależnie od sposobu garażowania lub nie auta należy myśleć o powtórnej wymianie). W okolicy 2016 roku wjechał tłumik końcowy z nierdzewki od Moss, nieco później komplet nowych gumowych tulei zawieszenia od i.l. Motorsport (2016 lub 2017 rok). Na wszystko są potwierdzenia zakupów. W tym roku wymienione zostały przewody od układu chłodzenia, niestety poprzednie były już mocno sparciałe i wymiana pojedynczego przewodu po jakimś czasie kończyła się tym że puszczał kolejny. Auto z powodu takiej usterki miało w 2019 roku wymienioną uszczelkę pod głowicą. Samochód ma w miarę świeże hamulce 2019 lub 2020, stoi na oryginalnych felgach do których posiadam dekielki, opony letnie to Cooper z 2022 roku. Za fotelami rozpórka zawieszenia, posiadam jeszcze dwie do montażu od spodu. Auto używane weekendowo latem, może dwa pierwsze sezony jeździłem nim całorocznie. Oprócz świeżych gum które przejechały może z 3000 km w tym roku założony został nowy akumulator. Do auta dorzucam pokrowiec na wymiar, nowe sprzęgło Extedy które kupiłem z zamiarem wymiany, na szczęście okazało się że winny był wysprzęglik, reflektor i felgi bbs rz 305, na których jeździłem pierwsze sezony. OC płacone jest regularnie, badanie techniczne ważne jeszcze przez blisko pół roku. Samochód jest sprawny technicznie, wymaga jednak poprawek optycznych. Co do historii auta jak wspomniałem auto zostało sprowadzone z uszkodzonym bokiem od strony kierowcy. Za moich czasów były dwie stłuczki. Jedna zaraz po odebraniu auta od lakiernika bodajże w 2015 roku kiedy to kobieta za mną nie wyhamowała przed przejściem dla pieszych i połamała mi zderzak tylni oraz druga coś koło 2016 roku kiedy to ja nie wyhamowałem i uszkodzeniu uległ zderzak z przodu i nieznacznie wygiął się zamek od maski. Nic poważnego. Pozostałe mankamenty auta to wspornik jednego z reflektorów, który wieki temu był prawdopodobnie spawany i teraz na wybojach lampa wpada w drgania (jak wspomniałem drugą mam na wymianę) oraz przetarły fotel kierowcy. Oprócz tego ciężko otwierają się szyby zwłaszcza ta od pasażera, hałasuje dyferencjał. Więcej grzechów nie pamiętam. Nie będę się rozwodził nad przyczyną sprzedaży, nie chce nikogo zanudzać, natomiast nie planowałem pozbywać się auta i wystawiam je z bólem serca. Myślę że cena 31 000zł jest adekwatna do jego stanu. Wiadomo nie jest to ideał bardziej fajna baza do odrestaurowania i zarejestrowania jako zabytek z drugiej strony autem nawet w tym stanie można jeździć na co dzień. Za oferty typu dam 15 000 zł i biorę z góry dziękuję, nie rozwiązuje to mojego problemu. Auto do obejrzenia w Warszawie. Ponieważ na forum jestem stosunkowo rzadko dlatego najlepiej kontaktować się ze mną przez Facebooka Michał szaman Rzepczyński.