Strona 1 z 2
Miata Turbo - jest taka w Polsce?
: 16 cze 2007, 18:17
autor: kamil
witam!
czy jest ktos w pl, kto jezdzi miata turbo? swego czasu tunix mial takie plany, ale jak sie to skonczylo? zmienil auto?
jest ktos jeszcze?
pozdrawiam.
: 16 cze 2007, 23:23
autor: perver
przylaczam sie do pytania?

: 17 cze 2007, 0:10
autor: Kubski
Turbo niszczy charakter tego samochodu.
: 17 cze 2007, 2:27
autor: MK
Kilka lat temu pojawiała się sporadycznie na zlotach NA 1995 (chyba?) bordowa 1.8 z zamontowanym kompresorem. Z tego co wiem nie był to bezusterkowy sprzęt. Auto zostało sprzedane bez doładowania a kit jest w posiadaniu jednego z miatowiczów i czeka na zamontowanie

.
Turbo "na żywo" widziałem na jednym z pierwszych zlotów górskich u Czecha, który zjawił się jako gość mx5 NB. Z tego co mówił działało bezusterkowo ale wydaje mi się, że było ustawione dość nisko (może ktoś pamięta dokłaniej?).
: 17 cze 2007, 3:07
autor: kamil
za oceanem jezdzi mnnostwo uturbionych miat, wiec mysle, ze usterkowosc nie musi byc problemem. pytanie tylko, czy ktos zdecydowal sie to sprawdzic u nas.

: 17 cze 2007, 9:14
autor: sven87
kamil pisze:za oceanem jezdzi mnnostwo uturbionych miat, wiec mysle, ze usterkowosc nie musi byc problemem. pytanie tylko, czy ktos zdecydowal sie to sprawdzic u nas.

Za oceanem nic nie jest problemem,bo nawet jesli cos padnie,to jest mnostwo zamiennikow w cenach,o ktorych nam sie nie snilo

.Dlatego za rok jade na male zakupy

: 17 cze 2007, 9:16
autor: kamil
mamy 21. wiek i odleglosc nie jest problemem - mozesz kupic tutaj w tych samych cenach.

: 17 cze 2007, 10:03
autor: R.E.D.
kamil pisze:mamy 21. wiek i odleglosc nie jest problemem - mozesz kupic tutaj w tych samych cenach.

chyba od "kradziejow"
nawet w niemczech ceny tych samych rzeczy sa identyczne lub niewiele wyzsze - problem w tym, ze taka sama cyfre musisz zaplacic w euro, a nie w usd. to juz jest ponad 30% drozej :neutral:
: 17 cze 2007, 15:32
autor: kamil
chodzi mi o to, ze mozesz kupic w sklepiej z usa za pomoca internetu.

: 17 cze 2007, 15:50
autor: sven87
Problem bedzie wtedy,gdy pomimo wysylki paczki jako "gift", doloza clo i vat,co czasem sie zdarza i wychodzi na to samo

.
: 17 cze 2007, 16:11
autor: perver
podejrzewam,ze doladowanie na poziomie ok.0,3 bara nie wplynie specjalnie na awaryjnosc silnika 1.8l. Tyle wytrzymuje chyba kazdy japonski i nie tylko silnik.
Takie doladowanie przeklada sie na jakies 40-50 KM przyrostu. Koszty takiej instalacji w Polsce juz na gotowo z montazem i strojeniem to jakies 8-10tys pln wiec dosc przystepnie,a prawie 200 KM w polaczeniu z dosc sporym momentem jaki daje turbo to w tylnym napedzie i masie Miaty juz niezla zabawa!

: 17 cze 2007, 16:14
autor: kamil
no dobra, ale wrocmy do tematu.
zna ktos jakas miate turbo w naszym kraju?
: 17 cze 2007, 16:45
autor: perver
ja nie znam

: 17 cze 2007, 23:10
autor: Kubski
To ja moze napisze jak to wyglada w stanach. W klubie do ktorego naleze (ten sam do, ktorego nalezy kempi), z posrod osob, ktore regolarnie sie scigaja w autox i jezdza na track days, jest okolo 5 ktore maja supercharger i 3 osoby, ktore maja turbo. Wiekszosc z tych, ktorzy maja supercharger, jest na kazdych zawodach i nie slychac zeby sie skarzyli na jakies problemy. Z kolei koledzy od turbo, tak po kolei: pierszemu, silnik kopci jak lokomotywa i olej leje sie z kazdej mozliwej strony, co jakis czas turbo sie odkreca; drugi, dzis z nim rozmawialem, odkrecilo mu sie turbo w czasie jazdy na torze, w tym sezonie jego Miata byla 3 razy na wyscigach, kiedy jego STi bylo chyba z 10 razy, trzeci, ostatni, nie ma zadnych problemow ze swoim samochodem, ale on ma turbo kit od FlyingMiata za duzo kasy i prawie nie jezdzi tym samochodem.
Pozatym, jak juz pisalem wczesniej, turbo psuje charakter Miaty.
: 17 cze 2007, 23:37
autor: kamil
Kubski pisze:Pozatym, jak juz pisalem wczesniej, turbo psuje charakter Miaty.
mozesz rozwinac?

: 17 cze 2007, 23:57
autor: R.E.D.
kamil pisze:chodzi mi o to, ze mozesz kupic w sklepiej z usa za pomoca internetu.

niestety do 1,6 nb nie dostaniesz kitu bo jesli dobrze sie orientuje, to nie sprzedawali tam takiego samochodu - byly tylko 1,8

: 18 cze 2007, 0:13
autor: kamil
R.E.D. pisze:kamil pisze:chodzi mi o to, ze mozesz kupic w sklepiej z usa za pomoca internetu.

niestety do 1,6 nb nie dostaniesz kitu bo jesli dobrze sie orientuje, to nie sprzedawali tam takiego samochodu - byly tylko 1,8

mozliwe, w nb nie wnikalem jakos szczegolnie, bo interesuje mnie raczej tylko na.
pozdr.
: 18 cze 2007, 0:25
autor: Kubski
Miata jest bardzo szybkim samochodem nawet z seryjna moca. Trzeba tylko umiec wykorzystac jej mozliwosci, a turbo to tylko utrudnia. Po pierwsze daje ten "nieprzewidywalny" skok momentu napedowego, ktory trudno ujazmic, z drugiej strony duza moc nie zacheca do nauki szybkiej jazdy. Po co czlowiek ma sie meczyc nad opanowaniem wlasiwego toru jazdy w zakrecie, jak moze nadrobic to na prostej.
Na tym filmie mniejwiecej widac o czym pisze:
[URL]http://video.google.com/videoplay?docid=2586940461609161030[/URL]
: 18 cze 2007, 16:43
autor: perver
no tak jesli chodzi o turbo,ale w przypdaku kompresora moc jest rozwijana plynniej i nie wystepuje raczej ten nagly strzal momentu.
Mimo to musze sie zgodzic z Toba co do jednego.
Najpierw opanowac serie,a potem dlubac wieksza moc!
: 20 cze 2007, 6:41
autor: kempi
Witam Pana Kube na Polskim forum
Kubski pisze:Po co czlowiek ma sie meczyc nad opanowaniem wlasiwego toru jazdy w zakrecie, jak moze nadrobic to na prostej.
Swiete slowa.
Jednak smigajac po ulicach cudza NB z 210 KM na kolach (FM turbo), usmiech nie mogl zejsc mi z twarzy.
Kompresor to zupelnie inna moc, ale po jezdzie w '99 z 160 KM na kolach zachwycony nie bylem. (fabrycznie 1.8 ma okolo 115-120 KM na kolach).
Tak, czy inaczej, do 3500 obrotow nic sie specjalnego nie dzieje. A powyzej 4000 moja 1.8 w 95% wypadkow daje mi wystarczajaco mocy.
Co do awaryjnosci - pozadny montaz profesjonalnego kitu (Jackson Racing, Flyin' Miata) bez modyfikacji daje kilka lat bez zadnych problemow. Natomiast jesli zacznie sie ulepszac, lub skladac zestaw samodzielnie - to bez kompletu narzedzi lepiej sie nie ruszac.
Fabryczne wnetrznosci NB 1.8 wytrzymuja okolo 250 KM na kolach bez problemow, tyle samo Torsen. Sprzeglo fabryczne wysiada przy okolo 170. Skrzynia nie jest mocnym punktem, ale nie jest droga.
0,3-0,4 bara nie ma wplywu na zywotnosc silnika, (jesli mieszanka i kat wyprz. zaplonu jest w normie) powyzej 0,8 bara zuzycie mechaniczne wzrasta znaczaco.
: 20 cze 2007, 14:50
autor: kamil
jakie cisnienie mozna ladowac bez odprezania silnika?
chodzi mi o na - 1.6 lub 1.8.
: 20 cze 2007, 20:47
autor: perver
Wow! 250 KM na kolach!!!!????? Do dosc sporo jak na seryjny silnik,bez ingerencji do bebechow... Jestes pewny? W sumie.... Kwestia tylko ile km da sie przejechac w takim setupie 250 KM????
: 01 lip 2007, 7:30
autor: Ben_sage
perver pisze:podejrzewam,ze doladowanie na poziomie ok.0,3 bara nie wplynie specjalnie na awaryjnosc silnika 1.8l. Tyle wytrzymuje chyba kazdy japonski i nie tylko silnik.
Takie doladowanie przeklada sie na jakies 40-50 KM przyrostu. Koszty takiej instalacji w Polsce juz na gotowo z montazem i strojeniem to jakies 8-10tys pln wiec dosc przystepnie,a prawie 200 KM w polaczeniu z dosc sporym momentem jaki daje turbo to w tylnym napedzie i masie Miaty juz niezla zabawa!

Jak sprawdzileś ze 0,3 bara to 40-50koni?
: 01 lip 2007, 7:42
autor: kamil
moze przeczytal na innym forum?
: 02 lip 2007, 23:02
autor: perver
Ben_sage pisze:perver pisze:podejrzewam,ze doladowanie na poziomie ok.0,3 bara nie wplynie specjalnie na awaryjnosc silnika 1.8l. Tyle wytrzymuje chyba kazdy japonski i nie tylko silnik.
Takie doladowanie przeklada sie na jakies 40-50 KM przyrostu. Koszty takiej instalacji w Polsce juz na gotowo z montazem i strojeniem to jakies 8-10tys pln wiec dosc przystepnie,a prawie 200 KM w polaczeniu z dosc sporym momentem jaki daje turbo to w tylnym napedzie i masie Miaty juz niezla zabawa!

Jak sprawdzileś ze 0,3 bara to 40-50koni?
Nie sprawdzilem

jest napisane "podejrzeam"...
chyba w wiekszosci silnikow z soft turbo takie doladowanie daje orientacyjnie takie przyrosty. Bazuje na silnikach znajomych,lub takich o ktorych czytalem lub widzialem.
: 19 lip 2007, 22:59
autor: perver
Cos mi sie przypomnialo!!!!!!
Nie wiem czy jest,ale na bank byla miata NA kute turbo moc ok 280KM!!!!
Podobno w okolicach Olsztyna,ale osobiscie nie widzialem. Pamietam,bo byla wystawiona na otomoto.pl i chcialem ja kupic. Cena byla chyba 26 ttys.
Pamiec wrocila bo widzialem filmik z Bydgoszy z Miata na torze ktora do zludzenia wygladala jak tamta. Na tym filmie nie wygladalo jakby dysponowala taka moca,ale kto wie? Moze to byla ta...
: 28 lip 2007, 19:22
autor: mihau
ktoś napisał " "mamy 21. wiek i odleglosc nie jest problemem - mozesz kupic tutaj w tych samych cenach." w sprawie zakupów w USA
Niestety to nie jest tak różowo

Albo trzeba kombinować i przemycać, albo zapomnij o tych samych cenach. Nie mówiac o dostępności i czasie dostawy.
ja odpuściłem ale z innych wzgledów
mihau
PS: sprzedam miate.
: 28 lip 2007, 19:47
autor: mihau
perver, 280 km to bardzo poważna przeróbka miaty. Jak nie zakujesz silnika to to go szlag trafi.
Teamt jest w Polsce trudniejszy niż sie wydaje. Ja po włozaeniu w to kupe czasu (a chciałem zrobić dobrze wiec nie akcpetowałem "sie zrobi..." ani kompromisów) odpuściłem.
Zwykle jest tak ze z trzech pozycji DOBRZE SZYBKO TANIO trzeba wybrać dwie tylko zeby sie dało. W Polsce mozesz mieć jedną
ja mam dość
mihau
: 30 lip 2007, 16:33
autor: perver
Miata o ktorej pisalem miala kompletnie zakuty motor. Bynajmniej tak bylo w ogloszeniu z wyszczegolnieniem producentow konkretnych podzespolow. Nie pisalem o miacie soft turbo. A co do wytrzymalosci silnika 1.8 to Kempi pisal ze seryjne graty umieraja przy ok 250KM co mnie troche zszokowalo,ale skoro chlopaki w USA probowali to chyba wiedza...
ps. eeeee chlopak z takimi ambicjami jak Ty i odpusciles??? hmm...
moze jak przyjdzie na to czas to mi sie uda... narazie zbieram informacje.
Mozesz opisac dokladniej problemu na ktore trafiles??
: 15 sie 2007, 21:21
autor: Konrad
Miałem kiedyś wątpliwą przyjemność odglądać uturbioną NA. Było to auto zrobione w Rzeszy, przez tunera, którego nazwy nie pomnę. Wszędzie latały jakieś kable i niepotrzebne rurki - bałagan. Przy tej rzeźbie [URL=http://www.orca.com.pl]auto budowane od podstaw [/URL] wygłądało jak fabryczne. Co do osiągów - przy próbie startu z moją seryjną NB i Patryka lekko zakombinowaną (m.in. wydech zrobiony przy okazji budowy rajdówki przez inż. Pachonia) skończyło się tak, jak powinno. Odjechała, a my staliśmy w miejscu, mimo że rozpędzaliśmy się w tempie przewidzianym przez producenta. A że auto zostawiało za sobą chmurę dymu jak cała zajezdnia ikarusów, to inna całkiem sprawa.
Podsumowując. Przede wszystkim nauczyć się szybko jeździć. Jak brakuje mocy - wybierać bardziej krętą drogę. Jak koniecznie chce się pogrzebać - pożądny kit dający niezawodność zbliżoną do fabryki i obowiązkowo wracać do pkt. 1 - uczyć się jeździć...