MX-5 Klub Polska

Chciałbym trochę odświeżyc temat zacisków. Co prawda nie 2 tłoczkowe ale pasujące z innej mazdy. Mianowicie Mazda 323, znanej zza wielką wodą jako Protego.

Tu jest fajny temat, co wy na to?

http://clubroadster.net/vb_forum/32-brakes-wheels-tires-sponsored-jscspeed-com/51298-na-rear-caliper-same-protege.html#post1014515

Ponizej 300mm by mi sie nie chciało bawic. za 400pln kupujesz zaciski z alfy do tego jakas tarcza około 300-310 mm, Adapterek i masz pro hamulce w cenie do 1000zł z nowymi tarczami :]

Hamburgery robią adaptery do tarcz z VW corrado i seryjnych zacisków.

Wiele rzeczy mogę dłubać, ale samodzielnego zrobienia (zaprojektowania i zamówienia) adapterów do zacisków, na tyle dobrych żeby im zaufać, raczej się w dniu dzisiejszym nie podejmę. Policzyć i klepać, chyba, że cena zbliży się do gotowca willwooda.

panowie ale po co takie kombinacje , zapraszam przy okazji do przetestowania prostego setupu u mnie (zapytajcie Kitsona - tzw średnie heble z nbfl, tarcza mikodo, pilnik, przewody w oplocie, wszytko działajace przeczyszczone, pracujące dobrze prowadnice, wszystkie blaszki na miejscu, regularnie smarowane, płyn 5.1 .... nie mam wrażenia zeby cokolwiek więcej było tzreba bo opona puszcza (R1R) a nie heble ...robiłem to stopniowo i ostatnią rzecza były przewody w oplocie bo wcześniej puchło więc z mojego skromnego doświadczenia tak długo jak nie latacie na poznaniu czy innym naprawdę szybkim torze z heblowaniem z większych prędkości wszytkie ułęże, biłgoraje czy lubliny to po porstu pestka...pewnie szumnie nazywane Big brejki dają coś lepiej ale mam wrażenie , że więcej dają oploty i płyn wymieniany minimum raz na sezon niż większe tarcze

BTY po założeniu oplotów jeden zacisk zaczynał puszczać co łądnie pokazuje, jak się musza OEM przewody rozdymać i ile ciśnienia się traci na tym

arturo_tiburon pisze:przewody w oplocie,

Zastanawiało mnie czy w aucie to ma sens, w motocyklu w którym przewody mają 10lat i więcej to dla mnie prawie podstawowy mod. Tam stalowy oplot daje bardzo precyzyjną dozowalność hamulca, a ten w MXie nie jest słaby, ale jednak dosyć tępy.

Zdecydowanie popieram przewody w oplocie.

Ponad 10 letnia guma już zmęczona... Różne uszczelki wciąż macie elastyczne? To samo się dzieje z przewodami... Warto wymienić nawet na zwykle - aby mieć "fabrykę", ale jak już wymieniać to na oplot. Lepszy i trwalszy. A przewody gumowe puchną też do "środka" - przyjamniej niektore (moze w miacie nie), i moga zablokować hamulec 200 km od domu - no ale to raczej np. 20-letnie...

Hamowanie ważna sprawa.. a na takim czymś takim jak za duży luz na pedale, puchnięcie przwodu, początkowy opór na prowadnicach... traci się setne sek. (plus reakcja kierowocy) - i może być tak że te np. 0,2 s spowoduje to, że auto zatrzyma się 20 cm przed albo 20 cm za przeszkodą...

Jak tylko będę mógł zmienię na oplot (choc i tak jestem zaskoczony skutecznością hamowania z dużej prędkosci).

RS pisze:Wiele rzeczy mogę dłubać, ale samodzielnego zrobienia (zaprojektowania i zamówienia) adapterów do zacisków, na tyle dobrych żeby im zaufać, raczej się w dniu dzisiejszym nie podejmę. Policzyć i klepać, chyba, że cena zbliży się do gotowca willwooda.

Zrobienie adapterów to prościzna, fabrycznie zwrotnice mają uszy wąskie na np 15mm a grubość do 10, i jest to zwykła stal. Także jak wykonasz adapter ze stali 8-10mm odpowiedniej twardości to nic ci sie nie urwie.

Nie ma czegoś takiego jak za dobre hamulce :]

Zastanawiam się nad dorobieniem przewodów w stalowym oplocie. Powinno to wyjść taniej niż kupienie gotowych przewodów. Przewody byłyby dorabiane w firmie, która zajmuje się tym profesjonalnie, więc byłyby jakości takiej samej albo lepszej niż gotowce. Myślę o przewodach do NA (ktoś mógłby potwierdzić czy we wszystkich NA były takie same?).
Wstępnie pytam.
Ktoś byłby jeszcze zainteresowany? Cena pewnie w okolicach 400pln albo mniej, ale bez udania się do producenta bez starych przewodów do wyceny nie chcę nic konkretnego deklarować. Cena będzie też oczywiście zależeć od ilości kompletów.

Andy pisze: Także jak wykonasz adapter ze stali 8-10mm odpowiedniej twardości to nic ci sie nie urwie.

Może rzeczywiście trzeba podchodzić do tematu bardziej empirycznie.

RS pisze:Zastanawiam się nad dorobieniem przewodów w stalowym oplocie. Powinno to wyjść taniej niż kupienie gotowych przewodów. Przewody byłyby dorabiane w firmie, która zajmuje się tym profesjonalnie, więc byłyby jakości takiej samej albo lepszej niż gotowce. Myślę o przewodach do NA (ktoś mógłby potwierdzić czy we wszystkich NA były takie same?).
Wstępnie pytam.
Ktoś byłby jeszcze zainteresowany? Cena pewnie w okolicach 400pln albo mniej, ale bez udania się do producenta bez starych przewodów do wyceny nie chcę nic konkretnego deklarować. Cena będzie też oczywiście zależeć od ilości kompletów.

Ja bym był chętny na przewody do NA 1.8 94r

Za ~300-350PLN da się wyrwać na brytyjskim ebay'u komplet HEL'a lub Goodridge'a.
Z tego [URL=http://www.mx5parts.co.uk/brake-hose-stainless-steel-mk1225-standard-brake-p-2227.html]linku[/URL] wynikałoby że wszystkie heble NA/NB/NBfl wyłączając BB mają takie same przewody.
BTW, moja Czarna jeździe w tej chwili na zestawie BB i przewodach HEL przeznaczonych do zwykłego zestawu 255/250 więc nie wiem w czym leży różnica...

Teflony w stalowych oplotach, zakute , wychodzą o jakieś 100zł szt Wytrzymałość 100barów. Szukasz dobrej hydrauliki siłowej, i idziesz dorobić przewód w oplocie odpowiedniej średnicy i długości. Chyba 6mm robią wszyscy do hamulców.

Dżunior pisze:Za ~300-350PLN da się wyrwać na brytyjskim ebay'u komplet HEL'a lub Goodridge'a.

Najtańsze HELe znalazłem za 400pln na ebayu.

Mógłby mi ktoś powiedzieć co to za element, ta kostka metalowa i gdzie on przychodzi, bo jeżeli jego dorobienie też jest konieczne to trudno będzie zejść z ceną niżej.


Edit:
Już wiem.
Zejście z ceną poniżej gotowego HELa jest prawie nie wykonalne przy minimalnej ilości kompletów.

RS pisze:Zejście z ceną poniżej gotowego HELa jest prawie nie wykonalne przy minimalnej ilości kompletów.

Zapytaj się zakuwaczy, czy w ogóle wykonają przewód do hamulców. Firma, w której kiedyś robiliśmy przewody do sprzęgła oznajmiła nam, że mogą wykonać cokolwiek, byle nie przewody hamulcowe. Chodziło o jakieś kwity, nie wiem tylko czy dotyczące materiału czy procesu produkcji i testów.

A ja jebaju po prostu trzeba polować. W zeszłym roku widziałem kilkakrotnie nowe zestawy wystawiane poniżej 200 PLN.

Po
eM

Chyba niezła cena: http://www.jagspares.co.uk/Abingdon/partdetail.asp?partno=MXGH105

Dzięki funky, będę miał "prezent" z wysp na święta.

majkel pisze: byle nie przewody hamulcowe.

Firma z którą rozmawiałem nie miała z tym problemu, a zaznaczyłem wyraźnie, że chodzi o przewody hamulcowe.
Dorabiałeś przewód w oplocie do sprzęgła bo ma być lepszy, czy po prostu nie było niczego używanego w zasięgu ręki?

RS pisze:Dorabiałeś przewód w oplocie do sprzęgła bo ma być lepszy, czy po prostu nie było niczego używanego w zasięgu ręki?

Akurat Aro przewód pękł i dorabiał. Więc zrobiliśmy wtedy forumowy zakup grupowy i zakuli od razu całą serię. Lepiej wymienić zawczasu niż do domu bez sprzęgła wracać

Po
eM

No masz racje lepiej wymienić ja sie na jazde bez sprzegła nie odważyłem.

Ile was wyszło dorobienie za szt?

nie został wam tam jakiś jeden zabłąkany przewodzik dla mnie ?

ubek pisze:nie został wam tam jakiś jeden zabłąkany przewodzik dla mnie ?

Niestety, były robione dokładnie według listy chętnych

ubek pisze:Ile was wyszło dorobienie za szt?

Z tego co pamiętam, 120 czy 130 PLN ? Z tym, że ceny mogą nie być zupełnie aktualne, bo robiliśmy je dość dawno. Z tego co pamiętam tą cenę robiły głównie koszta złącz.

Po
eM

Zaraz zrobie ZG w giełdzie.
Hades, jak nie masz bigbrejkow to na 100% pasują. Jak masz to podobno pasują

Yoozef pisze:

Sluba pisze:a ja troche inaczej. czy zaciski z 255 i 270 przednie sa takie same?

Tak ,są większe i mają inny sposób mocowania do strzemienia ,więc tak jak przy swapie
z 235 na 255 ten numer nie przejdzie gdzie można zachować te same zaciski a tarcze i klocki sa większe no i oczywiście strzemienie trzeba wymienić.

Sorry, że odgrzewam tak starego kot.. posta, ale nie mogę tego nigdzie bardziej wprost napisanego niż powyżej znaleźć.

Otóż czy dobrze rozumiem więc, że przy upgrade hamulców z 235 do 255 w NA wystarczy zmiana tarcz i klocków na 255 a zaciski mogą zostać od 235? Czy to samo dotyczy tyłu, czyli zmiany z 231 na 255?

nie wystarczy, nie założysz większych (innych) klocków do tych zacisków

Bardzo dobry wątek - i nie prawda, że stary. Jest na czasie tak długo, jak będą istnieć Miaty.

Ok, ja rozważam aktualnie zakup tego:
http://www.wilwood.com/BrakeKits/BrakeKitsProdFront.aspx?itemno=140-11704

ZA:
- jest w opisie, że chodzą ze standardową pompą
- 4 tłoczki
- wejdą pod standardową felgę 15"
- bardzo łatwy montaż, adapter w zestawie
- cena

PRZECIW:
- klocki trzeba będzie sprowadzać, na szczęście są dość tanie ("cywilna" mieszanka BP-10 z optymalną temp. 370°C już za $45, sportowa mieszanka E na temp. 600°C to koszt $86)

Wilwood nie oferuje zestawów na tył do NB - ale skoro ten przód chodzi na standardowej pompie, to mniemam, że tyłu nie trzeba zmieniać.

Docelowo chciałbym mieć jakieś 4kN z przodu - jeżdżę w 70% po autostradzie... A teraz mam niecałe 3kN...

Przyjmę wszelkie opinie na temat tego pomysłu.
Pozdrawiam.

pmcomp mial chyba wilwoody, ale nie wiem czy nie jakies wieksze jeszcze

Macio_82 pisze:Bardzo dobry wątek - i nie prawda, że stary. Jest na czasie tak długo, jak będą istnieć Miaty.

Ok, ja rozważam aktualnie zakup tego:
http://www.wilwood.com/BrakeKits/BrakeK ... =140-11704

ZA:
- jest w opisie, że chodzą ze standardową pompą
- 4 tłoczki
- wejdą pod standardową felgę 15"
- bardzo łatwy montaż, adapter w zestawie
- cena

PRZECIW:
- klocki trzeba będzie sprowadzać, na szczęście są dość tanie ("cywilna" mieszanka BP-10 z optymalną temp. 370°C już za $45, sportowa mieszanka E na temp. 600°C to koszt $86)

Wilwood nie oferuje zestawów na tył do NB - ale skoro ten przód chodzi na standardowej pompie, to mniemam, że tyłu nie trzeba zmieniać.

Docelowo chciałbym mieć jakieś 4kN z przodu - jeżdżę w 70% po autostradzie... A teraz mam niecałe 3kN...

Przyjmę wszelkie opinie na temat tego pomysłu.
Pozdrawiam.

Patrząc na to, że to tarcze 11 cali (czyli ~28cm, bardzo zbliżona wielkość do big brake'a) to nie lepiej big brake wrzucić z dobrą tarczą, klockiem i oponą?
Według mnie jeżeli nie robisz miaty typowo torowej to czterotłoczek z willwooda to trochę overkill, a i z dostępnością klocków/tarcz do big brakeów będziesz miał prościej...

R.E.D. pisze:pmcomp mial chyba wilwoody, ale nie wiem czy nie jakies wieksze jeszcze

Tarcze z willwooda to są rozmiarowo Big breake'i

Macio_82 pisze:Bardzo dobry wątek - i nie prawda, że stary. Jest na czasie tak długo, jak będą istnieć Miaty.

Ok, ja rozważam aktualnie zakup tego:
http://www.wilwood.com/BrakeKits/BrakeK ... =140-11704

ZA:
- jest w opisie, że chodzą ze standardową pompą
- 4 tłoczki
- wejdą pod standardową felgę 15"
- bardzo łatwy montaż, adapter w zestawie
- cena

PRZECIW:
- klocki trzeba będzie sprowadzać, na szczęście są dość tanie ("cywilna" mieszanka BP-10 z optymalną temp. 370°C już za $45, sportowa mieszanka E na temp. 600°C to koszt $86)

Wilwood nie oferuje zestawów na tył do NB - ale skoro ten przód chodzi na standardowej pompie, to mniemam, że tyłu nie trzeba zmieniać.

Docelowo chciałbym mieć jakieś 4kN z przodu - jeżdżę w 70% po autostradzie... A teraz mam niecałe 3kN...

Przyjmę wszelkie opinie na temat tego pomysłu.
Pozdrawiam.

Ok... ale po co takie rzeczy na autostrady?

Przecież seryjne hamulce w Mxie (nie wiem jak małe tarcze, ale średnie już na pewno) bez problemu blokują koła. Pmcomp z tego co pamiętam nie uznał tego za opłacalny mod. Ma to sens jedynie jeżeli gonisz po torze i przegrzewasz hamulce.

poza tym przy masie MXa 4kN z przodu ciekawe czy da sie w ogole uzyskac. Nie wiem czy istnieja opony ktore beda mialy taka przyczepnosc.

Srednie brejki po regeneracji, swiezy plyn, dobre tarcze i klocki i nie ma problemu hamulca w MXie

RS pisze:nie wiem jak małe tarcze, ale średnie już na pewno

W NB miałem średnie, teraz w NA mam małe i nie czuję jakiegokolwiek downgrade'u, auto tak samo mocno hamuje i tak samo potrafi zblokować koła. Wiadomo, że na szybkim torze różnica pewnie by była znaczna względem big brake'ów (mniejsza pojemność cieplna), ale IMO na ulicy małe hamulce sprawdzają się w 100%.