Problematyczne zużycie nowych opon podczas jazdy torowej
Continental PremiumContact 6
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
- BOMI21
- Donator
- Posty: 491
- Rejestracja: 26 sie 2017, 12:45
- Model: ND
- Wersja: SkyFREEDOM/Recaro
- Lokalizacja: opolskie
Na wstępie odpowiadając na pytania czemu jeździłem na takich oponach na Torze Jastrząb - jeździłem w klasie STOCK
Przed samym wyjazdem na Tor Jastrząb założyłem nowe opony Continentala - PremiumContact 6 (205/45/17 88W XL FR).
Gdy wjeżdżałem na tor miały najechane nie więcej niż 400km od nowości. Mój styl jazdy po torze nie jest zbyt ciężki dla opon - starałem się jeździć płynnie i nie szorować oponami na zakrętach, jednak po powrocie do domu okazało się że opony na przedniej osi w zasadzie mają dosyć życia. Na załączonych fotkach widać że zewnętrzny, środkowy pas bieżnika starł się do 3/4mm (zrównał się ze znacznikiem który jest na 4 mm), gdzie druga jego strona ma ok 6.5 mm. Bieżnik w tym miejscu przestał istnieć, Oprócz tego boki opony się pomarszczyły (przegrzane?). Moje pytanko czy tak ekstremalne zużycie opony (w końcu przejechały na torze kilkadziesiąt km) może zostać uznane za normalne? Na tylnej osi wszystko wygląda dobrze, chociaż też występuje ten sam problem, tylko w mniejszym stopniu - kant bieżnika jest trochę stępiony.
Poniżej fotki z porównaniem opon na przedniej i tylnej osi oraz prawie identycznych opon ContiSportContact 5, które przejechały już swoje i mimo że przeżyły to samo na Silesii Ring to nie widać po nich śladu takiego zużycia.
Pomarszczony bok opony:
Zniszczony bieżnik na przedniej osi - wzdłużny pas na zewnętrznej części zrównał się ze znacznikiem 4mm, a na wewnętrznej wygląda w porządku i ma 6.5mm
Zbliżenie
Ta sama opona na tylnej osi
Porównanie do prawie identycznej opony która wyjeździła już swoje i mimo że też była na torze to nie ma na niej śladu takiego zużycia
Przed samym wyjazdem na Tor Jastrząb założyłem nowe opony Continentala - PremiumContact 6 (205/45/17 88W XL FR).
Gdy wjeżdżałem na tor miały najechane nie więcej niż 400km od nowości. Mój styl jazdy po torze nie jest zbyt ciężki dla opon - starałem się jeździć płynnie i nie szorować oponami na zakrętach, jednak po powrocie do domu okazało się że opony na przedniej osi w zasadzie mają dosyć życia. Na załączonych fotkach widać że zewnętrzny, środkowy pas bieżnika starł się do 3/4mm (zrównał się ze znacznikiem który jest na 4 mm), gdzie druga jego strona ma ok 6.5 mm. Bieżnik w tym miejscu przestał istnieć, Oprócz tego boki opony się pomarszczyły (przegrzane?). Moje pytanko czy tak ekstremalne zużycie opony (w końcu przejechały na torze kilkadziesiąt km) może zostać uznane za normalne? Na tylnej osi wszystko wygląda dobrze, chociaż też występuje ten sam problem, tylko w mniejszym stopniu - kant bieżnika jest trochę stępiony.
Poniżej fotki z porównaniem opon na przedniej i tylnej osi oraz prawie identycznych opon ContiSportContact 5, które przejechały już swoje i mimo że przeżyły to samo na Silesii Ring to nie widać po nich śladu takiego zużycia.
Pomarszczony bok opony:
Zniszczony bieżnik na przedniej osi - wzdłużny pas na zewnętrznej części zrównał się ze znacznikiem 4mm, a na wewnętrznej wygląda w porządku i ma 6.5mm
Zbliżenie
Ta sama opona na tylnej osi
Porównanie do prawie identycznej opony która wyjeździła już swoje i mimo że też była na torze to nie ma na niej śladu takiego zużycia
Oględziny / Sprawdzanie MX-5 przed zakupem - generacje NC/ND - kontakt przez PW
- Alex
- Donator
- Posty: 4595
- Rejestracja: 29 cze 2013, 20:25
- Model: NC
- Wersja: Niseko
- Lokalizacja: łódź
- Kontakt:
na twoim miejscu cieszylbym sie ze opony wygladaja tak dobrze. Serio. Moje doswiadczenia z oponami typu Fulda niepamietam, Debica Presto czy Toyo Nanoenergy2 byly takie ze guma wyrywala sie duzymi kawalkami co wygladalo naprawde o wiele gorzej. O Ile pamietam Liliputek zobaczyl druty na nowych oponach na Debrznie w zeszlym roku i jedynym rozwiazaniem byla natychmiastowa utylizacja
Malo ktore opony drogowe wytrzymuja upalanie.
Malo ktore opony drogowe wytrzymuja upalanie.
Ostatnio zmieniony 21 maja 2018, 22:09 przez Alex, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrawiam
Alex
były: czarna NC L5 , czerwona NAfL 1.6/90+
jest: Niseko L5/RomDrop 182HP/242Nm
A forum post should be like a skirt. Long enough to cover the subject material, but short enough to keep things interesting
Alex
były: czarna NC L5 , czerwona NAfL 1.6/90+
jest: Niseko L5/RomDrop 182HP/242Nm
A forum post should be like a skirt. Long enough to cover the subject material, but short enough to keep things interesting
-
- Donator
- Posty: 3669
- Rejestracja: 13 mar 2016, 15:50
- Model: ND
- Wersja: GT Sport nav+
- Lokalizacja: Nottinghamshire
Alex pisze:na twoim miejscu cieszylbym sie ze opony wygladaja tak dobrze. Serio. Moje doswiadczenia z oponami typu Fulda niepamietam, Debica Presto czy Toyo Nanoenergy2 byly takie ze guma wyrywala sie duzymi kawalkami co wygladalo naprawde o wiele gorzej. O Ile pamietam Liliputek kiedys zobaczyl druty na nowych oponach na Debrznie w zeszlym roku i jedynym rozwiazaniem byla natychmiastowa utylizacja
Malo ktore opony drogowe wytrzymuja upalanie.
Miałem podobnie na uniroyalach po 10km na wolnym,gokartowym torze (przy 30'C)
Może nie aż tak, ale również spotkała mnie podobna sytuacja dwa lata temu w mojej poprzedniej Miacie. Nowe Uniroyale po kilku kółkach na torze zdecydowanie nie wyglądały na nowe. Szczególnie boki przypominały to co stało się w Twoich oponach.
2015-2017 | NBFL 2001
2017-2021 | NBFL 2002
2021-teraz | NC 2009
2017-2021 | NBFL 2002
2021-teraz | NC 2009
- matth
- Donator
- Posty: 278
- Rejestracja: 15 wrz 2015, 23:03
- Model: NB FL
- Wersja: Sportive
- Lokalizacja: Poznań
To dla odmiany powiem, ze Goodyear Eagle f1 Asymmetric 2 po 2 sezonach normalnego jeżdżenia w tym roku zaliczyły upalny tor Poznań i wczorajszy Jastrząb i pod względem zużycia, pewnie że krawędzie bieżnika trochę dostały, ale ogólnie nie ma lipy
Jeździłem na premium kontaktach w kilku autach i.. schodzą od normalnej jazdy w oczach. Wg mnie są za miękki na torowanie jak jest gorąco i sucho - na mokro byłyby za to bardzo szybkie. Poza tym pytanie na jakim ciśnieniu jeździłeś i jak masz ustawioną geometrię. Zewnętrzna część przedniej opony zbiera cały lincz w zakrętach jaki tylko możesz jej zafundować dlatego ten fragment bieżnika dostał najbardziej.
Jeździłem na premium kontaktach w kilku autach i.. schodzą od normalnej jazdy w oczach. Wg mnie są za miękki na torowanie jak jest gorąco i sucho - na mokro byłyby za to bardzo szybkie. Poza tym pytanie na jakim ciśnieniu jeździłeś i jak masz ustawioną geometrię. Zewnętrzna część przedniej opony zbiera cały lincz w zakrętach jaki tylko możesz jej zafundować dlatego ten fragment bieżnika dostał najbardziej.
- BOMI21
- Donator
- Posty: 491
- Rejestracja: 26 sie 2017, 12:45
- Model: ND
- Wersja: SkyFREEDOM/Recaro
- Lokalizacja: opolskie
No to wygląda na to że takie zużycie opon było do przewidzenia. Dziękuję za Waszą pomoc.
2.0 bara ustawione po pierwszej sesji, geometria sprawdzona parę tygodni wcześniej.
EDIT. Zastanawiam się czy nie przejść na inne opony (chociażby na wspomniane Goodyear Eagle f1 Asymmetric 2) żeby nie rozwalić tych opon do końca na następnej sesji. Czy takie opony w ogóle się nadają na sprzedaż? Przednia oś wygląda bardzo nie ok, a tylna jak nowa.
matth pisze:[...] pytanie na jakim ciśnieniu jeździłeś i jak masz ustawioną geometrię. Zewnętrzna część przedniej opony zbiera cały lincz w zakrętach jaki tylko możesz jej zafundować dlatego ten fragment bieżnika dostał najbardziej.
2.0 bara ustawione po pierwszej sesji, geometria sprawdzona parę tygodni wcześniej.
EDIT. Zastanawiam się czy nie przejść na inne opony (chociażby na wspomniane Goodyear Eagle f1 Asymmetric 2) żeby nie rozwalić tych opon do końca na następnej sesji. Czy takie opony w ogóle się nadają na sprzedaż? Przednia oś wygląda bardzo nie ok, a tylna jak nowa.
Oględziny / Sprawdzanie MX-5 przed zakupem - generacje NC/ND - kontakt przez PW
- matth
- Donator
- Posty: 278
- Rejestracja: 15 wrz 2015, 23:03
- Model: NB FL
- Wersja: Sportive
- Lokalizacja: Poznań
Dziś zajrzałem do swoich Good Yearów, żeby zrobić foto dla potomnych jak wyglądają opony po 20 tys km i dwóch torowaniach w tym sezonie i... nie zrobiłem. Są równiutko zużyte i wyglądają jak... opony Geometrię mam fabryczną, zawieszenie fabryczne, felgi fabryczne. Załączam foto jak wyglądały w trakcie latania na Poznaniu, podobnie wyglądały na Jastrzębiu:
Spokojnie polecam, świetna opona na sucho, mokro, zimno (zimówki zakładam późnym listopadem i zdejmuję wczesnym marcem, bo 15' i brzydkie felgi ) i dała radę też na torze przyczyniając się do zdobycia pudła i wciśnięcia się między NCki Do tego kosztuje normalne pieniądze..
A co do tych opon co masz, weź je zajedź do końca, w tym stanie nic więcej nie ma sensu z nimi robić niż zmienić w kłęby dymu
Spokojnie polecam, świetna opona na sucho, mokro, zimno (zimówki zakładam późnym listopadem i zdejmuję wczesnym marcem, bo 15' i brzydkie felgi ) i dała radę też na torze przyczyniając się do zdobycia pudła i wciśnięcia się między NCki Do tego kosztuje normalne pieniądze..
A co do tych opon co masz, weź je zajedź do końca, w tym stanie nic więcej nie ma sensu z nimi robić niż zmienić w kłęby dymu
- BOMI21
- Donator
- Posty: 491
- Rejestracja: 26 sie 2017, 12:45
- Model: ND
- Wersja: SkyFREEDOM/Recaro
- Lokalizacja: opolskie
matth pisze: [...]
A co do tych opon co masz, weź je zajedź do końca, w tym stanie nic więcej nie ma sensu z nimi robić niż zmienić w kłęby dymu
Trochę smutek, miało być porządne ogumienie po 500 zł/ sztukę a się skończyło na oponach które średnio się nadają do jazdy. Najlepiej chyba będzie założyć stare Contisportcontact z 4-5mm bieżnika i jeździć na nich, a tych się pozbyć - chociaż tych z tylnej osi.
Oględziny / Sprawdzanie MX-5 przed zakupem - generacje NC/ND - kontakt przez PW
- matth
- Donator
- Posty: 278
- Rejestracja: 15 wrz 2015, 23:03
- Model: NB FL
- Wersja: Sportive
- Lokalizacja: Poznań
No masz porządne ogumienie, tylko do innego zastosowania niż uskuteczniasz
Żeby Piloty Sport 3 w moim rozmiarze nie kosztowały debilnych pieniędzy to rozpatrywałbym je na następne opony.. No ale nie, po prostu nie dam 500pln/szt jak moje Eagle F1 kosztują 340pln/szt. Jeszcze Dunlopy Sport Maxx RT są na liście do ewentualnego spróbowania, ale nie wiem czy jest kombinować
Żeby Piloty Sport 3 w moim rozmiarze nie kosztowały debilnych pieniędzy to rozpatrywałbym je na następne opony.. No ale nie, po prostu nie dam 500pln/szt jak moje Eagle F1 kosztują 340pln/szt. Jeszcze Dunlopy Sport Maxx RT są na liście do ewentualnego spróbowania, ale nie wiem czy jest kombinować
- Alex
- Donator
- Posty: 4595
- Rejestracja: 29 cze 2013, 20:25
- Model: NC
- Wersja: Niseko
- Lokalizacja: łódź
- Kontakt:
i tak skonczycie na RSRach
pozdrawiam
Alex
były: czarna NC L5 , czerwona NAfL 1.6/90+
jest: Niseko L5/RomDrop 182HP/242Nm
A forum post should be like a skirt. Long enough to cover the subject material, but short enough to keep things interesting
Alex
były: czarna NC L5 , czerwona NAfL 1.6/90+
jest: Niseko L5/RomDrop 182HP/242Nm
A forum post should be like a skirt. Long enough to cover the subject material, but short enough to keep things interesting
- matth
- Donator
- Posty: 278
- Rejestracja: 15 wrz 2015, 23:03
- Model: NB FL
- Wersja: Sportive
- Lokalizacja: Poznań
Akurat do tego mam poważne wątpliwości. Same RSRy są bez sensu, jasne że czas będzie lepszy niż na dowolnych UHP na sucho, ale oznacza to wpadnięcie do ogólnej klasy i grzanie tam środka stawki bez poważniejszych inwestycji (gwint, staby, kubły, szelki i profi klocki hamulcowe to minimum żeby w ogóle miała sens lepsza opona), bo na samej oponie ile skroję ja czy koledzy z NC bez dalszego sprawiania, że auto stanie się słabo użyteczne na co dzień? Nawet niech to będzie 5s to i tak zostaje hektar do czołówki. Jako, że MX5 jest u mnie (i nie tylko u mnie) daily i to żony - w najbliższym czasie będę gonił Suu w Stocku i uciekał od reszty
Zupełnie Off topic:
Szkoda, że STOCK jest tak mało liczny i wszędzie tylko lobbing za fedkami i glebą widzę. MX5 daje pełno frajdy tak jak wyszło z fabryki i fajnie byłoby się pościgać z większą ilością ludzi na równym poziomie, ale nieee lepiej założyć RSRy i w klasyfikacji ogólnej grzać środek i koniec, a do tego dalej być za stockowymi autami. Właśnie sprawdziłem sobie czasy i okazuje się, że na seryjnym aucie na drogowej oponie objechałem 2 załogi z klasy spec miaty i to na debiucie, a do kolejnych 4 aut miałem cholernie blisko z progresem w czasach na każdej sesji i pewnie jak trochę pojeżdżę na torach to i oni będą w zasięgu. Suu jeszcze dużo bardziej dołożył zmodyfikowanym. Serio ma sens pakowanie sporej kasy w auto zanim nauczy się samemu jeździć? Przesuwanie granicy auta tylko utrudnia zdobywanie skilla przez kierowcę.
End OT.
Zupełnie Off topic:
Szkoda, że STOCK jest tak mało liczny i wszędzie tylko lobbing za fedkami i glebą widzę. MX5 daje pełno frajdy tak jak wyszło z fabryki i fajnie byłoby się pościgać z większą ilością ludzi na równym poziomie, ale nieee lepiej założyć RSRy i w klasyfikacji ogólnej grzać środek i koniec, a do tego dalej być za stockowymi autami. Właśnie sprawdziłem sobie czasy i okazuje się, że na seryjnym aucie na drogowej oponie objechałem 2 załogi z klasy spec miaty i to na debiucie, a do kolejnych 4 aut miałem cholernie blisko z progresem w czasach na każdej sesji i pewnie jak trochę pojeżdżę na torach to i oni będą w zasięgu. Suu jeszcze dużo bardziej dołożył zmodyfikowanym. Serio ma sens pakowanie sporej kasy w auto zanim nauczy się samemu jeździć? Przesuwanie granicy auta tylko utrudnia zdobywanie skilla przez kierowcę.
End OT.
- Chezus
- Donator
- Posty: 1167
- Rejestracja: 07 lip 2016, 20:45
- Model: NB FL
- Wersja: Impuls
- Lokalizacja: SZA
matth pisze:Zupełnie Off topic:
Szkoda, że STOCK jest tak mało liczny i wszędzie tylko lobbing za fedkami i glebą widzę. MX5 daje pełno frajdy tak jak wyszło z fabryki i fajnie byłoby się pościgać z większą ilością ludzi na równym poziomie, ale nieee lepiej założyć RSRy i w klasyfikacji ogólnej grzać środek i koniec, a do tego dalej być za stockowymi autami. Właśnie sprawdziłem sobie czasy i okazuje się, że na seryjnym aucie na drogowej oponie objechałem 2 załogi z klasy spec miaty i to na debiucie, a do kolejnych 4 aut miałem cholernie blisko z progresem w czasach na każdej sesji i pewnie jak trochę pojeżdżę na torach to i oni będą w zasięgu. Suu jeszcze dużo bardziej dołożył zmodyfikowanym. Serio ma sens pakowanie sporej kasy w auto zanim nauczy się samemu jeździć? Przesuwanie granicy auta tylko utrudnia zdobywanie skilla przez kierowcę.
End OT.
Czy założenie gwintu wyrzucie mnie z klasy stock? Genralnie na MC jeszcze nie byłem, ale w końcu się wybiorę. Fakt, Miata w serii daje radę, ale jest po prostu miekko i w ogóle. Szczególnie w Łodzi jeździło się trochę jak statkiem, szczególnie na moich Hankookach. Ciekaw jestem jak by się zachowywały na nowych felgach (mniejsze et i większa szerokość), bo ja odczuwam, że fura jest zdecydowanie stabilniejsza przy wyższej prędkości.
The answer is always Miata.
- Alex
- Donator
- Posty: 4595
- Rejestracja: 29 cze 2013, 20:25
- Model: NC
- Wersja: Niseko
- Lokalizacja: łódź
- Kontakt:
mam nadzieje ze emotikone kolega zauwazyl?
owszem masz sporo racji. Tez uwazam ze szkoda ze jest malo aut w STOCK, ale jest ich i tak wiecej niz rok temu. Ci ktorzy zaczeli wczesniej chyba do stock nie wroca, nowi owszem maja wybor. Zgadzam sie ze najpierw nalezy sie uczyc na aucie mozliwie bliskim serii a dopiero potem modyfikowac. Niestety jak widac parcie na wyniki wsrod ludzi jest spore stad wyrzucanie kasy na mody
Znajdzcie jakas sensowna opone (w cenie porownywalnej z RSRami na przyklad) i bedzie dobrze. Jeszcze rok temu ta sensowna opona byla Bridgestone RE002 (komplet kupilem za 800zl, RSRy byly ok 1100), teraz ma niestety absurdalna cene.
owszem masz sporo racji. Tez uwazam ze szkoda ze jest malo aut w STOCK, ale jest ich i tak wiecej niz rok temu. Ci ktorzy zaczeli wczesniej chyba do stock nie wroca, nowi owszem maja wybor. Zgadzam sie ze najpierw nalezy sie uczyc na aucie mozliwie bliskim serii a dopiero potem modyfikowac. Niestety jak widac parcie na wyniki wsrod ludzi jest spore stad wyrzucanie kasy na mody
Znajdzcie jakas sensowna opone (w cenie porownywalnej z RSRami na przyklad) i bedzie dobrze. Jeszcze rok temu ta sensowna opona byla Bridgestone RE002 (komplet kupilem za 800zl, RSRy byly ok 1100), teraz ma niestety absurdalna cene.
pozdrawiam
Alex
były: czarna NC L5 , czerwona NAfL 1.6/90+
jest: Niseko L5/RomDrop 182HP/242Nm
A forum post should be like a skirt. Long enough to cover the subject material, but short enough to keep things interesting
Alex
były: czarna NC L5 , czerwona NAfL 1.6/90+
jest: Niseko L5/RomDrop 182HP/242Nm
A forum post should be like a skirt. Long enough to cover the subject material, but short enough to keep things interesting
-
- Posty: 1417
- Rejestracja: 29 wrz 2012, 11:55
- Model: Inny
- Wersja: Japoński :P
- Lokalizacja: Warszawa
matth pisze:Akurat do tego mam poważne wątpliwości. Same RSRy są bez sensu, jasne że czas będzie lepszy niż na dowolnych UHP na sucho, ale oznacza to wpadnięcie do ogólnej klasy i grzanie tam środka stawki bez poważniejszych inwestycji (gwint, staby, kubły, szelki i profi klocki hamulcowe to minimum żeby w ogóle miała sens lepsza opona), bo na samej oponie ile skroję ja czy koledzy z NC bez dalszego sprawiania, że auto stanie się słabo użyteczne na co dzień? Nawet niech to będzie 5s to i tak zostaje hektar do czołówki. Jako, że MX5 jest u mnie (i nie tylko u mnie) daily i to żony - w najbliższym czasie będę gonił Suu w Stocku i uciekał od reszty
Zupełnie Off topic:
Szkoda, że STOCK jest tak mało liczny i wszędzie tylko lobbing za fedkami i glebą widzę. MX5 daje pełno frajdy tak jak wyszło z fabryki i fajnie byłoby się pościgać z większą ilością ludzi na równym poziomie, ale nieee lepiej założyć RSRy i w klasyfikacji ogólnej grzać środek i koniec, a do tego dalej być za stockowymi autami. Właśnie sprawdziłem sobie czasy i okazuje się, że na seryjnym aucie na drogowej oponie objechałem 2 załogi z klasy spec miaty i to na debiucie, a do kolejnych 4 aut miałem cholernie blisko z progresem w czasach na każdej sesji i pewnie jak trochę pojeżdżę na torach to i oni będą w zasięgu. Suu jeszcze dużo bardziej dołożył zmodyfikowanym. Serio ma sens pakowanie sporej kasy w auto zanim nauczy się samemu jeździć? Przesuwanie granicy auta tylko utrudnia zdobywanie skilla przez kierowcę.
End OT.
A tak btw, to gdzie można sprawdzić wyniki inne niz 1,6 ; 1,8-2,0 ; turbo? Czyli dla stock i spec?
matth pisze: Szkoda, że STOCK jest tak mało liczny i wszędzie tylko lobbing za fedkami i glebą widzę. MX5 daje pełno frajdy tak jak wyszło z fabryki i fajnie byłoby się pościgać z większą ilością ludzi na równym poziomie, ale nieee lepiej założyć RSRy i w klasyfikacji ogólnej grzać środek i koniec, a do tego dalej być za stockowymi autami. Właśnie sprawdziłem sobie czasy i okazuje się, że na seryjnym aucie na drogowej oponie objechałem 2 załogi z klasy spec miaty i to na debiucie, a do kolejnych 4 aut miałem cholernie blisko z progresem w czasach na każdej sesji i pewnie jak trochę pojeżdżę na torach to i oni będą w zasięgu.
Widzę, że te rsr'y to jakiś drażliwy temat Różni ludzie mają różne motywacje więc po co takie ocenianie, kto gdzie chce grzać miejsce
- matth
- Donator
- Posty: 278
- Rejestracja: 15 wrz 2015, 23:03
- Model: NB FL
- Wersja: Sportive
- Lokalizacja: Poznań
Nie oceniam, tu nie chodzi o fedki tylko jak się na forum prowadzi nowicjuszy. Sporo ludzi tak jak ja zaczyna (lub chce zacząć) przygodę z MC i jak poczytasz forum to konkluzja jest taka, że na drogowej oponie to się nie da jeździć, koza nie wygląda i serią to w ogóle tylko w krzaki. Zupełnie bez sensu i kwadratowo to idzie. Zamiast zachęcać do wystartowania na prawdę fajnym seryjnym autem i świetnie się bawić to od razu mody, mody, mody później tyle te mody kosztują, że na start (który przy dwóch kierowcach i sporej odległości lekkim leszcze przebija 1500pln i to bez żadnej awarii) mało zostaje (ile to razy widziałem w wątkach, że szykuje auto na MC i już prawie, już za rok, może za dwa uda się wystartować jak będzie gotowe), a jak się wystartuje i okaże się, że tyle modów i czas do dupy to smutek i dalej mody żeby było szybciej
Po pierwszym starcie w MC i drugiej wizycie na torze w ogóle powiem śmiało. Olać mody, jechać sprawnym autem jak stoi, bawić się i uczyć jeździć (tylko klocki zabrać na zapas ). Później przyjdzie czas i na mody - ale już świadome i na zimno, a nie wyczytane z foruma w pocie czoła po zapisaniu się na rundę. Też już prawie zamówiłem eibachy, staby, fedki, ale ostudził mnie Qbatron za co mu bardzo dziękuję i polecił jechać serią na zwykłej gumie, bo takie auto najwięcej wybacza nowicjuszowi na torze. Była to najlepsza rada jaką dostałem w kontekście MC i sprawdziło się w 100%.
Po pierwszym starcie w MC i drugiej wizycie na torze w ogóle powiem śmiało. Olać mody, jechać sprawnym autem jak stoi, bawić się i uczyć jeździć (tylko klocki zabrać na zapas ). Później przyjdzie czas i na mody - ale już świadome i na zimno, a nie wyczytane z foruma w pocie czoła po zapisaniu się na rundę. Też już prawie zamówiłem eibachy, staby, fedki, ale ostudził mnie Qbatron za co mu bardzo dziękuję i polecił jechać serią na zwykłej gumie, bo takie auto najwięcej wybacza nowicjuszowi na torze. Była to najlepsza rada jaką dostałem w kontekście MC i sprawdziło się w 100%.
No ja się generalnie zgadzam. Lepiej jeździć szybko wolnym autem niż wolno szybkim, ale z fedkami jest po prostu tak, że to są przyzwoite opony w rozsądnej cenie, a do tego są dość żywotne. Imho jeśli ktoś planuje dużo upalać to fedki mogą się okazać najlepszym wyborem pod względem kosztów.
- matth
- Donator
- Posty: 278
- Rejestracja: 15 wrz 2015, 23:03
- Model: NB FL
- Wersja: Sportive
- Lokalizacja: Poznań
Są też słabe do jeżdżenia daily, a jak nie masz drugiego kompletu felg to i super upierdliwe. Osobiscie jestem super zaskoczony jak słabo zeszły GY na dwóch torowaniach. Po tym co na forum jest napisane, spodziewałem sie koniecznosci zakupu nowych opon po jednym wyjeździe na tor..
- turbo pchała
- Posty: 4336
- Rejestracja: 02 mar 2014, 17:04
- Model: NB FL
- Wersja: Silver Blues
- Lokalizacja: Warszawa
matth pisze:Są też słabe do jeżdżenia daily, a jak nie masz drugiego kompletu felg to i super upierdliwe. Osobiscie jestem super zaskoczony jak słabo zeszły GY na dwóch torowaniach. Po tym co na forum jest napisane, spodziewałem sie koniecznosci zakupu nowych opon po jednym wyjeździe na tor..
Po pierwsze rsr nie jest słaby na Daily. Jeśli mając 230KM nie boję się o swoje zycie to tym bardziej przy niższej mocy jest bezpiecznie. Oczywiście jest to też wynik godzin spędzonych na torze.
Po drugie jeżdżąc na zwykłej oponie po torze w letni dzień +30*C jest duże prawdopodobieństwo że się z nią pożegnasz. Tym bardziej dotyczy to ludzi którzy zaczynają przygodę z torem i często spinują itp.
Moim zdaniem bronienie i jazda na zwykłej oponie to wyrzucanie jeszcze większej kasy niż w przypadku dwoch kompletów. Drugie felgi do mx5 w chwili obecnej możesz mieć za 300-400zl,raczej nie jest to duża suma. Używki semi cena podobna a przy kilku wypadach starczą na sezon.
Mimo że autem mało już teraz jeżdżę na codzień dalej mam do tego dedykowane opony, a na tor inne bo jest oszczędnie.
Reasumując Przerabiałem temat opon Daily kilka lat temu i broniłem ich podobnie do Ciebie dopóki nie zobaczyłem jak szybko się kończą i jak mało dają, a mówiąc precyzyjnie jak bardzo są niepewne i szybko pływają. Gwarantuje Ci że na Ulężu w czerwcu jeśli będziesz cisnął mało z nich zostanie i będziesz do tyłu o 1200zl jeszcze przed sezonem wakacyjnym.
"Jeśli po zaparkowaniu nie patrzysz na niego, zanim odejdziesz, to znaczy, że kupiłeś sobie zły samochód."
Moja -> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=22&t=13537&start=60
Moja -> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=22&t=13537&start=60
- Alex
- Donator
- Posty: 4595
- Rejestracja: 29 cze 2013, 20:25
- Model: NC
- Wersja: Niseko
- Lokalizacja: łódź
- Kontakt:
fajny offtop sie zrobil
3 lata temu forumowe zalecenia byly by uczyc sie jezdzic seryjnym autem na seryjnych oponach. Co jak uwazam bylo sluszne gdyz seryjne auto potrafi duzo nauczyc. Bylo tez haslo "(M)MC bez napinki" ale z tego co mozna zaobserwowac idea upadła
nie do konca zgodze sie ze zdaniem ze zmodowane auto mniej wybacza. Moim zdaniem RSRy wlasnie wybaczaja duzo bledow w porownaniu do drogowek i przez to moga utrwalac zle nawyki. Np. na Bridgestonach na ktorych jezdzilem wczesniej blad z reguly konczyl sie ostrzezeniem i niemal natychmiastowym wypadem z drogi. RSRy daja duzo spokojnych informacji, pozwalaja skorygowac tor jazdy, potem wybrac sposob opuszczenia trasy. Mozna wybrac opone w ktora uderzymy a czasem uratowac sie przed tym. Mozna tez jezdzic roznymi stylami, zlymi takze, nie rozumiec tego co sie dzieje i dziwic sie czemu wyniki takie slabe (tu pije do siebie )
natomiast RSRy jako opony do daily nie sa zle. Jak byly nowe bardzo fajnie zachowywaly sie nawet na mokrym. Teraz gdy sa zjechane jesli popada deszcz jest powiedzmy "wesoło" np. problemy z trakcja przy ruszaniu dychawicznym 1.6, ale o dziwo daje sie latwo opanowac uslizgi na zakretach czego absolutnie nie mialem na Barumach czy innych Fuldach. Ja nadal czuje sie z RSRami calkiem bezpiecznie. Ok, w ciagu kilku lat troche skila przybylo nawet mnie, moze i to ma znaczenie
Jestem za znalezieniem opon drogowych wytrzymujacych upalanie, moze i ja do nich wroce bo RSRy mi sie koncza. RE002 juz odpadly, rok temu byl wysyp na Allegro Hankookow V12 w bardzo niskiej cenie. Moze Debice Presto HP? Zdaje sie ze byla taka idea w kwestii opony MC spec rok temu czy dwa
3 lata temu forumowe zalecenia byly by uczyc sie jezdzic seryjnym autem na seryjnych oponach. Co jak uwazam bylo sluszne gdyz seryjne auto potrafi duzo nauczyc. Bylo tez haslo "(M)MC bez napinki" ale z tego co mozna zaobserwowac idea upadła
nie do konca zgodze sie ze zdaniem ze zmodowane auto mniej wybacza. Moim zdaniem RSRy wlasnie wybaczaja duzo bledow w porownaniu do drogowek i przez to moga utrwalac zle nawyki. Np. na Bridgestonach na ktorych jezdzilem wczesniej blad z reguly konczyl sie ostrzezeniem i niemal natychmiastowym wypadem z drogi. RSRy daja duzo spokojnych informacji, pozwalaja skorygowac tor jazdy, potem wybrac sposob opuszczenia trasy. Mozna wybrac opone w ktora uderzymy a czasem uratowac sie przed tym. Mozna tez jezdzic roznymi stylami, zlymi takze, nie rozumiec tego co sie dzieje i dziwic sie czemu wyniki takie slabe (tu pije do siebie )
natomiast RSRy jako opony do daily nie sa zle. Jak byly nowe bardzo fajnie zachowywaly sie nawet na mokrym. Teraz gdy sa zjechane jesli popada deszcz jest powiedzmy "wesoło" np. problemy z trakcja przy ruszaniu dychawicznym 1.6, ale o dziwo daje sie latwo opanowac uslizgi na zakretach czego absolutnie nie mialem na Barumach czy innych Fuldach. Ja nadal czuje sie z RSRami calkiem bezpiecznie. Ok, w ciagu kilku lat troche skila przybylo nawet mnie, moze i to ma znaczenie
Jestem za znalezieniem opon drogowych wytrzymujacych upalanie, moze i ja do nich wroce bo RSRy mi sie koncza. RE002 juz odpadly, rok temu byl wysyp na Allegro Hankookow V12 w bardzo niskiej cenie. Moze Debice Presto HP? Zdaje sie ze byla taka idea w kwestii opony MC spec rok temu czy dwa
pozdrawiam
Alex
były: czarna NC L5 , czerwona NAfL 1.6/90+
jest: Niseko L5/RomDrop 182HP/242Nm
A forum post should be like a skirt. Long enough to cover the subject material, but short enough to keep things interesting
Alex
były: czarna NC L5 , czerwona NAfL 1.6/90+
jest: Niseko L5/RomDrop 182HP/242Nm
A forum post should be like a skirt. Long enough to cover the subject material, but short enough to keep things interesting
Ja myslalem ze zwykle opony + raz czy dwa razy wypad na tor w roku to dobre polaczenie, az nie wpadlem na mazdaspeeda w poznaniu i po 6 sesjach moje prawie nowe uniroyale wygladaly jak po ataku na hiroshime, na poczatku jest fajnie ale potem jak cale auto zaczyna pływać a guma odpada płatami to juz średnio
- matth
- Donator
- Posty: 278
- Rejestracja: 15 wrz 2015, 23:03
- Model: NB FL
- Wersja: Sportive
- Lokalizacja: Poznań
HDM zobacz moją oponę ze zdjęcia, to jest zdjęcie po ostatniej sesji na zlocie mazdaspeed. Po kolejny torowaniu wygląda tak samo, a ma za sobą jeszcze 20tys normalnej (i czasem mało normalnej ) jazdy. Opona oponie nie równa, jak widać to co GY bierze na klatę bez problemu zabiło inne opony. Także Twoje założenie można spokojnie spełnić wybierając inszą gumę
Offtop gruby - już go nie ciągnę, do tego trzeba knajpę i dobre piwo
Offtop gruby - już go nie ciągnę, do tego trzeba knajpę i dobre piwo
- Alex
- Donator
- Posty: 4595
- Rejestracja: 29 cze 2013, 20:25
- Model: NC
- Wersja: Niseko
- Lokalizacja: łódź
- Kontakt:
matth pisze:Offtop gruby - już go nie ciągnę, do tego trzeba knajpę i dobre piwo
Niema tak dobrze - zacząłeś to dawaj dalej
przy użyciu Tapatalka
pozdrawiam
Alex
były: czarna NC L5 , czerwona NAfL 1.6/90+
jest: Niseko L5/RomDrop 182HP/242Nm
A forum post should be like a skirt. Long enough to cover the subject material, but short enough to keep things interesting
Alex
były: czarna NC L5 , czerwona NAfL 1.6/90+
jest: Niseko L5/RomDrop 182HP/242Nm
A forum post should be like a skirt. Long enough to cover the subject material, but short enough to keep things interesting
I jeszcze jedno, fedek to jest nadal opona z homo E. Więc linia podziału między oponami UHP a rsr'em jest trochę sztuczna. W specu wybór padł na rsr bo wiele osób na tym jeździło ze względu na stosunek jakość/cena, a dzięki unifikacji odpada jedna zmienna.