kucie....

[pmcomp]

Da się, ale nie widzę sensu pomijać głowicy. Jak zakujesz silnik pewnie go lekko odprężysz, podniesiesz doładowanie żeby odzyskać straconą moc wynikająca z mniejszej kompresji, a wraz z tym zwiększysz obciążenia na zaworach, które będą wymagały wzmocnienia (większe?), podobnie jak uszczelniacze itd.... imo.

Nie widzę potrzeby ruszania głowicy ponieważ w oim przypadku chodzi nie o moc tyllko o trwałość i bezpoieczeństwo silnika.
Kompresję zmienię ale "mało", są tłoki dające 10:1, a nie 9:1 czy nawet 8,5:1. Doładowania nie podniosę bo w kompresorze zmienia się to średnicą kółka i to właśnie zostało zrobione. Zobaczymy co powie hamownia.

Z powodów powyżej myślałem tylko o zakuciu dołu.

Pozdro

[dmk]

Moim zdaniem mimo wszystko słabszym elementem są zawory chwilowo.

Czy przy zakuciu nie lepiej odprężyć silnika bardziej i podnieść jeszcze doładowanie? Mógłbyś wtedy spokojnie iść w stronę 300KM.

[mszczyrek]

Pmcomp - nie daj sie sprowadzic na manowce, potem zamiast jezdzic bedziesz szukal tłoków wyplutych przez wydech;) Zestaw do "całkowitego zakucia wszytkiego" to przynajmniej 5000$ (lekko) + robocizna. Wszystkie autorytety;) zgodnie uwazaja ze seryjny dol (zwlasza z takim przebiegiem jak twoj) spokojnie wytrzymuje 250KM. Chcesz wiecej w aucie na wyprawy po Europie?

[Wroniasty]

dmk, trzeba by zmienić kompresor na taki o większym wydatku... kompresory roots'a nie wyrabiają przy obrotach powyżej 14k rpm - to są obroty graniczne, tzn kręcić będzie się dalej, ale powietrze będzie się kosmicznie grzało i efekt będzie odwrotny - moc zamiast rosnąć, będzie spadać

[Mayk]

Góra w miatach spokojnie wytrzymuje zakute doły, silnik robiący 300KM nie jest straszny dla seryjnej głowicy o ile ktoś nie przesunie odcięcia na 9k/obr

Zestaw do "całkowitego zakucia wszytkiego" to przynajmniej 5000$ (lekko) + robocizna.

Koszt tłoków i korb (Wiseco + Eagle) z kompletem łożysk to koszt około 1000$, jeśli ktoś nie ma zamiaru robić góry to z przesyłką i robocizną w Polsce zmieści się w 4,5k zł. No i ma silnik, który wytrzyma spokojnie 1.2bara w kolektorze ssącym

[yanik]

Koszt tłoków i korb (Wiseco + Eagle) z kompletem łożysk to koszt około 1000$, jeśli ktoś nie ma zamiaru robić góry to z przesyłką i robocizną w Polsce zmieści się w 4,5k zł.

tanich mechaników macie w Poznaniu;)

[dmk]

Koszt tłoków i korb (Wiseco + Eagle) z kompletem łożysk to koszt około 1000$, jeśli ktoś nie ma zamiaru robić góry to z przesyłką i robocizną w Polsce zmieści się w 4,5k zł.

tanich mechaników macie w Poznaniu;)

Raczej Michał nie policzył VATu, cła i zapomniał, że wyjęcie miski olejowej za 200zł jest możliwe tylko u jednego Pana i tylko i wyłącznie dla niego

Za 4,5k zł to same tłoki i korby będą jednak

[grzes]

No i ma silnik, który wytrzyma spokojnie 1.2bara w kolektorze ssącym

że tak zauważę, że BP i ~1.2bara jeździ po polsce, w maździe 323F, kolega Piwo z Mazdaspeed dmucha i dmucha i przestać nie może;) może u niego szukać odpowiedzi co można jeszcze/ a czego już nie, bo trochę już gratów napsuł;D

[Mayk]

Za 4,5k zł to same tłoki i korby będą jednak

Cholerka - ciągle żyje z myślą, że dolar po 2zł jest

Zresztą mam jak ominąć cło i koszt przesyłki przez morze - zawsze nieco mniej

[dmk]

Zresztą mam jzk ominąć cło i koszt przesyłki przez morze - zawsze nieco mniej

Ciii, to nie jest...

A dolar niestety już nie taki, że za paczkę fajek kupisz.. znaczy złapiesz w siatkę.