i powoli uczę się strojenia. Jednakże ciągle z tyłu głowy mam strach przed stukami
. Namieszałem trochę przez zmianę triggera, ale jeździ i mapa paliwa zaczyna wyglądać zacnie, auto zbiera się też całkiem dobrze, nawet chwilami zaskakująco, ale problem mam z podejściem do zapłonu. Mam podłączony wzmacniacz do seryjnego czujnika spalania stukowego i teoretycznie coś na tym słychać, ale problem polega na tym, że nie wiem czy słyszę to dobrze i czy coś na podstawie tego da się w ogóle określić. Stąd poszukuję kogoś, kto słuchał kiedyś czegoś takiego i ma w tym jakieś doświadczenie, oraz chciałby poświęcić chwilę czasu, posłuchać tego i mnie nakierować, czy na podstawie tego jestem coś w stanie usłszeć i że jeszcze jest dobrze (bo tu mam ciągle stracha).
Super gdyby trafił się ktoś w okolicach Łodzi, ale i dalej mogę spróbować dotrzeć.
