alternatywne zawieszenia

[pmcomp]

Z moich doświadczeń wynika że przy obnizonym zawieszeniu rzedu -30 do -35 mm krótkie końcówki są za długie.

Pozdro

[fidelson]

pmcomp, krótkie czyli seryjne?

[michal_j]

pojechałem na badania techniczne i okazało się, że jeden amortyzator wykazał 0%

aktualnie jest wymontowany i jutro mija 14 dzień jak rozpatrują gwarancję, myślę, że pozytywnie ...

generalnie 3 pozostałe wykazały do 40% (IMO coś cienko) sprawności na tym urządzeniu (nowe B6) diagnosta twierdzi, że na takim kole 205/40/17 i 2,2 bara w oponie to normalny wynik ? czy ktoś wypowie się na ten temat ?

Mogłby ktoś podpowiedzieć jakie mu wyszły wyniki podobnym kole ?

pozdrawiam
Michał

[grzes]

oh bzdury mówi Pan diagnosta, to że ten pomiar ma się ni jak do sprawności amortyzatora to jedno, ale nie można tłumaczyć słabego wyniku... kołem, bo nie opona ma tłumić a tłumik. Swoją drogą, wyniki z stacji są niestety ale nie wiarygodne bo tak np. nowe amortyzatory kyb w cywilowozie pokazywały mi np. ~80%, a podobny wynik pokazał skręcony gwint, gdzie skok amortyzatora był jakiś 1/3 z swojego pełnego, gdzie jego praca była praktycznie nie odczuwalna (taczka!). Tak więc nie radzę wierzyć w te cyferki, owszem 0% to 0%, sprawny, to często jeszcze sprawny... ale jakie to ma kryteria oceny, jakie odchyłki, nie mam pojęcia bo chyba pozostawiają wiele do życzenia, przynajmniej z mojego doświadczenia.

[michal_j]

własnie najbardziej mnie zdziwiło, że w zeszłym roku :

ta sama stacja (to samo urządzenie diagnostyczne) - Az auto Puławska, Warszawa
ten sam samochód na seryjnym kilkunastoletnim zawieszeniu (amorki i sprężyny seria z NA)
te same koła (tylko stare opony i na pewno mniejsze ciśnienie)

wynik około 60% sprawności ... a tutaj nówki i ledwo pod 40% podchodziło

pozdrawiam
Michał

[swimmer]

a tutaj nówki i ledwo pod 40% podchodziło

Bo to bzdury są i nie mają żadnego odwzorowania w rzeczywistości. W clio znajomego 70 kilka procent miał amor, który jak się później okazało delikatnie już podciekał i był trupem już od jakiegoś czasu.

[majkel]

Tak więc nie radzę wierzyć w te cyferki,

Ano. Kiedyś chyba już tą historię opowiadałem gdzieś, ale powtórzę. W zeszłym roku, pacjent Volvo 945. Pomiar na ścieżce wykazał 72%, po wyjęciu amortyzatory kompletny złom, rozciągały się palcem. Założone nowe fabrycznie B4. Powtórny pomiar na tej samej ścieżce sprawność 74%... Tylko pacjent zupełnie inaczej jeździł

aktualnie jest wymontowany

Trzeba go było wziąć i pojechać do Zerkopolu. Tam by mu zrobili pomiar charakterystyki od ręki za jakieś 20 PLN i od razu byłoby wiadomo czy jest z nim cokolwiek nie teges...

Po
eM

[irakleo]

Jeśli gumy na wahaczach będą zajechane, sworznie wahaczy wybite, górne mocowania amortyzatora z luzami.....to możesz mieć amorki nówki sztuki a pomiar wypadnie beznadziejnie. Zawieszenie to nie tylko amortyzator i sprężyna - jest jeszcze kilka elementów które muszą być w dobrej kondycji by wymiana amortyzatorów na nowe przyniosła oczekiwane efekty

[michal_j]

dzieki za odpowiedzi

mam jeszcze jedną kwestię, po wyjęciu tego amorka (całej kolumny) w jej miejsce zamontowałem całą stara kolumnę z NA (zostawiłem sobie na szczeście zawias z NA) ponieważ musiałem zwolnić podnośnik ... nie jeżdżę tak tym autem, ale do domu (jakieś 10km) musiałem wrócić

Coś niemiłosiernie tłucze w zawieszeniu (przed wymianą na B6 stare zawieszenie nie stukało) nie wiem czy to kwestia tego, że jedna strona jest wyżej a druga niżej czy jak ? Chyba, że przez ten rozwalony amorek coś innego sie wybiło czego nie było słychac kiedy był zamontowany - ogólnie podłamałem się i wk... tą całą sytuacją, specjalnie kupiłem produkt z wyższej półki a tu takie rzeczy ...

pozdrawiam
Michał

[sebna]

Jeżeli auto jest obniżone to stukanie może być właśnie stabilizator uderzający o wahacz ale to by musiało być raczej w zakręcie albo przynajmniej na nierównościach.

Pozdro

[grzes]

Jeżeli auto jest obniżone to stukanie może być właśnie stabilizator uderzający o wahacz ale to by musiało być raczej w zakręcie albo przynajmniej na nierównościach.

nie ma takiej opcji, ew. minimalne stuki przy mega skrętach i ostrych zakrętach przy obniżeniu -100 i więcej.


A może po prostu sztyca nie dokręcona amortyzatora? wejdź "do środka" z kluczem 14, i dokręć tę wewnętrzną nakrętkę aż do dużego oporu.
Jeżeli sztyce w amorkach dobrze dokręcone do topmountów to może po prostu łącznik już pada, opcji wiele, nie podłamuj się bo na pewno nic wielkiego tam się nie dzieje.

[autopaga]

Przyszedł moment na ogarnięcie tematu zawieszenia. Interesuje mnie kompletne zawieszenie do NA '95 dające kompromis pomiędzy jazdą w mieście a po torze, z przewagą na jazdę w mieście z racji, że w mieście drogi są przeciętne, a tor też super równy nie jest, tym bardziej płytowe lotnisko, zależy mi również na tym aby to zawieszenie od razu się nie sypnęło, nigdy nic nie robiłem w zawieszeniu, a mx-5 to już moje 4te auto w karierze. Cena ~2000zl. Z tego co znalazłem na allegro jest K.A.W albo Kayaba, o TA technix już coś znalazłem na forum, cena jest wyjątkowo podejrzana.

[mszczyrek]

W rozsądnej cenie: Bilstein B8+sprężyny, Koni Sport. Juz troszeczkę drożej (599GBP+przesyłka) ale fajnie i z regulacją - Gaz Gold Pro z UK. To ostatnie mam i polecam. Generalnie jeśli chodzi o znane marki, cena jest proporcjonalna do jakości (niekoniecznie wprost). Wynalazki z "dalekiego wschodu" raczej bym sobie odpuścił...

Michał

[irakleo]

Jeśli będziesz kombinował z Bilsteinem albo KYB AGX to warto pomyśleć o zestawach dedykowanych do NB....są o wiele bardziej cywilizowane do jazdy codziennej. Moja NA zmieniła się nie do poznania po takiej zamianie

[ree]

Ja od dawno jestem zwolennikiem Bilstein'a, miałem takie zawieszenie (komplet, cup kit się to nazywało, oparte o amor b6 i sprężynę H&R jeśli dobrze pamiętam) w dupowozie (Peugeot 307) i sprawdzało się to świetnie, niezły komfort a o wiele lepsze prowadzenie.
W rajdówce też mam bila tyle, że tam już tak komfortowo nie jest, ale prowadzi się git.
Problem jest taki, że z tego co patrzyłem na ich stronie to niema tych tańszych zestawów (bez regulacji wysokości) do mx5. Dlatego pozostaje złożenie zestawu amorek B6 (ktoś niedawno w giełdzie sprzedawał) i jakaś sprężynka (tu niestety nie testowałem, w zestawach zwykle bywały sprężyny eibach lub HR, w dobrej cenie i w miarę chwalone u nas na forum są sprężyny sparco).
Gdybym robił do siebie zawias to bym kupił b6 (chyba że chcesz mocniej niż 30mm obniżać to wtedy b8) w wersji NB, do tego odboje, górne mocowania i sprężynę tą sparco (bo tania, a podobno robi ją dla spraco Apex) przy dobrych wiatrach do 2000pln się wyrobisz.

[majkel]

Autopaga, jest już temat o alternatywnych zawieszeniach w tym dziale. Nie wiem po co zakładasz kolejny.

chyba że chcesz mocniej niż 30mm obniżać to wtedy b8

o 30 mm skracać pracę amortyzatora. To nie jest równe obniżaniu, one nie są pionowo.

Po
eM

[autopaga]

Nie ma problemów z mocowaniami amortyzatorów dedykowanych do NB w NA'95? Co do obniżenia, to przedewszystkim chciałbym wyrównać przód z tyłem, bo bez człowieka w środku tył mam sporo wyżej.

[majkel]

Nie ma problemów z mocowaniami amortyzatorów dedykowanych do NB w NA'95?

Milion razy o tym było... Nie ma.

Co do obniżenia, to przedewszystkim chciałbym wyrównać przód z tyłem, bo bez człowieka w środku tył mam sporo wyżej.

Nie możesz mieć przodu i tyłu na równej wysokości. Tył musi być zawsze wyżej niż przód. Nie pamiętam w tej chwili dokładnych widełek, ale 10 mm to absolutne minimum.

Po
eM

[Davey]

Nie możesz mieć przodu i tyłu na równej wysokości. Tył musi być zawsze wyżej niż przód. Nie pamiętam w tej chwili dokładnych widełek, ale 10 mm to absolutne minimum.

Po
eM

A o tym nie słyszałem, czemu tak?

[majkel]

Nie możesz mieć przodu i tyłu na równej wysokości. Tył musi być zawsze wyżej niż przód. Nie pamiętam w tej chwili dokładnych widełek, ale 10 mm to absolutne minimum.

Po
eM

A o tym nie słyszałem, czemu tak?

To ma o ile sobie dobrze przypominam związek z dwiema rzeczami. Jedna to aerodynamika nadwozia. Buda jest jakoś tak zaprojektowana, że RH tyłu ma być wyżej. Druga to dopasowanie tych wymiarów do rozkładu masy, różnic twardości sprężyn (tylne są zawsze miększe od przednich) i ogólnie pracy zawieszenia.
Z dopasowywania mojego poprzedniego zawieszenia pamiętam, że przy stosowaniu seryjnych lub niezbyt utwardzonych zestawów sprężyn tył powinien być 12-15 mm wyżej od przodu. Przy betonowych autocrossowych zestawach różnicę można było zmniejszyć do jakiś 7-8 mm, ale zawsze ogólna zasada obowiązywała, tył wyżej.

Po
eM

[Davey]

majkel_c, dobrze wiedzieć, dzięki!

[profilone]

autopaga jeśli chcesz jeździć autem po torze to wrzucenie bilsteinów b6 i wrzucenie obniżających springów (np. sparco) spowoduje, że najpewniej będziesz mieć auto zawieszone wyżej niż teraz.Oczywiście zakładając, że przeszczepiasz mocowania z NB i amortyzatory także z NB. Pytanie czy o to Ci chodzi?
Jeśli pamięć mnie nie myli to michal_j przy takiej zamianie wrócił to wysokości serii z NA.

Ja sam zakupiłem B8 i sprężyny H&R. zobaczymy jaka wtedy wysokość wyjdzie. Jeśliś zainteresowany to podam Ci efekty tejże zmiany

[majkel]

to wrzucenie bilsteinów b6 i wrzucenie obniżających springów (np. sparco) spowoduje, że najpewniej będziesz mieć auto zawieszone wyżej niż teraz.Oczywiście zakładając, że przeszczepiasz mocowania z NB i amortyzatory także z NB.

Mam poważne wątpliwości co do tej legendy miejskiej. Że po włożeniu górnych mocowań i amortyzatorów z NB do NA robi się niesamowity offroad i idzie w górę o parę centymetrów. Wszyscy to opowiadają ale mało kto dotychczas dokładnie miarką zmierzył.
Mam swoje dokładne pomiary z tej operacji z tyłu (na razie, przód po wymianie niewiele przejechał). Wyleciała całkowicie seryjna kolumna z NA 1.8 rocznik 96. Wpadła kompletna kolumna z NBfl Sportive (mocowania, sprężyny, amortyzator Bilsteina). Tył podniósł się o maksymalnie 10 mm. Więc szczerze mówiąc nie wiem ocb w tych przypadkach, kiedy słyszałem o podniesieniach rzędu 5 cm...

Po
eM

[Szczupak]

coś w stylu przejście z kilkunastoletnich, zjechanych amorów na połamanych sprężynach, na stosunkowo nowe, w dobrym stanie na seryjnych springach?

[majkel]

coś w stylu przejście z kilkunastoletnich, zjechanych amorów na połamanych sprężynach, na stosunkowo nowe, w dobrym stanie na seryjnych springach?

Myślę, że jest to jedyne wytłumaczenie. Moje stare sprężyny były w doskonałym stanie stąd pewnie nie obserwuję znacznej różnicy wysokości.

Po
eM

[profilone]

Mam poważne wątpliwości co do tej legendy miejskiej. Że po włożeniu górnych mocowań i amortyzatorów z NB do NA robi się niesamowity offroad i idzie w górę o parę centymetrów.

Po
eM

Nie wiem kto jeszcze oprócz michała_j tak zrobił. Jednak kiedy podesłał mi fotki to zobaczyłem ten właśnie "niesamowity offroad"

Z pewnością Szczupak masz rację, że może za to wrażenie odpowiada fakt, że przesiadamy się z "ugniecionego" zawieszenia na nowe. Nie wiem jaką wysokość miała seryjna NA, ale ta michalowa była naprawdę wysoko

poniżej wrzucam fotkę, mam nadzieję, że michał_j nie wyrazi z tego powodu obiekcji

[Tomai]

Znam 2 przypadki : swój i noveeka

W mojej NA po wymianie kompletnego zawiasu wraz z mocowaniami na taki z NB- tył poszedł do góry o 1 cm do góry.

Natomiast u noveeka był naprawdę offroad - może on sam przypomni - to było zawieszenia od pmcompa jesli dobrze pamiętam i wtedy poszło mocno do góry.

[DEXTER]

poniżej wrzucam fotkę, mam nadzieję, że michał_j nie wyrazi z tego powodu obiekcji

[Gunner]

roznica w masie auta robi swoje.

[pmcomp]

To ja trochę z innej beczki.
Najlepszy mod jaki ostatnio zrobiłem to założenie grubszych stabów i regulowanych krótkich końcówek pozwalających dopasować moje regulowane zawieszenie właśnie do tychże stabów (zgodnie z zasadą niżej to krótsze końcówki). BTW auto trzyma się i nie chyli na boki jak balia, jak to kiedyś irak słusznie zauważył.

BTW moje seryjne staby (przód i tył), które w NBFL są grubsze niż w NB są do sprzedania. Do NA chyba nie pasują. Zapraszam.

Pozdro