[połączony] Jakie opony zimowe

[byebye]

Jest też test całorocznych, wg prowadzącego testowane w tym samym czasie co zimówki z poprzedniego posta, więc można porównać: https://youtu.be/QQQjamHdqZk

[piwo]

No wielosezon na zime bez sniegu jest najlepszy. Crosclimate 2 lub vector4 gen 3. Szczerze nie pamietam zimy bez sniegu i uwielbiam zimowki gdzie nieodsniezona autostrada mozna zapieprzac 140 gdzie inni wleka sie 60 ale co kto lubi

[mutra]

Jest też test całorocznych, wg prowadzącego testowane w tym samym czasie co zimówki z poprzedniego posta, więc można porównać: https://youtu.be/QQQjamHdqZk

ten test znam, dzięki. Bardziej mi chodziło o osobiste opinie/doświadczenia.

No wielosezon na zime bez sniegu jest najlepszy. Crosclimate 2 lub vector4 gen 3. Szczerze nie pamietam zimy bez sniegu i uwielbiam zimowki gdzie nieodsniezona autostrada mozna zapieprzac 140 gdzie inni wleka sie 60 ale co kto lubi

No zapieprzać po śniegu fajnie o ile jest śnieg Tutaj jest deszcz i temperatury w okolicy zera

[piwo]

A uk. No tak. Wielosezony spisza sie swietnie

[luki_92_92]

https://www.youtube.com/watch?v=V1UCvg7 ... yreReviews

Wszystko fajnie ale co robić jak mam zimę beż śniegu? Dosłownie: mokro z okazjonalnym przymrozkiem.
Póki co celuję w bridgstone weather control a005. Jest coś lepszego?

Właśnie chciałem zapytać o Bridgestone A005 Evo, ma ktoś bądź miał? Obecnie mam na lato rainsporty 3XL + na zimę co dwa lata kupuję świeżo bieżnikowane targumy za pięć stówek za komplet i byłoby ok gdyby nie to, że ani zimówek nie zużywam, ani letnich nie zużywam, do tego drażni mnie już bieganie z tymi felgami co pół roku po schodach do piwnicy. Wielosezon może byłby lepszym rozwiązaniem? Z tego co widzę ten bridgestone jako jedyny ma klasę A w deszczu spośród wielosezonów, więc jest to na pewno na plus. Ale jak się spisuje na suchym, oraz w zimie? Opinie z oponeo znam, bardziej chciałbym poznać opinie kogoś kto może ma to typowo w mx5 i może przekazać swoje odczucia

[mutra]

https://www.youtube.com/watch?v=V1UCvg7 ... yreReviews

Wszystko fajnie ale co robić jak mam zimę beż śniegu? Dosłownie: mokro z okazjonalnym przymrozkiem.
Póki co celuję w bridgstone weather control a005. Jest coś lepszego?

Właśnie chciałem zapytać o Bridgestone A005 Evo, ma ktoś bądź miał? Obecnie mam na lato rainsporty 3XL + na zimę co dwa lata kupuję świeżo bieżnikowane targumy za pięć stówek za komplet i byłoby ok gdyby nie to, że ani zimówek nie zużywam, ani letnich nie zużywam, do tego drażni mnie już bieganie z tymi felgami co pół roku po schodach do piwnicy. Wielosezon może byłby lepszym rozwiązaniem? Z tego co widzę ten bridgestone jako jedyny ma klasę A w deszczu spośród wielosezonów, więc jest to na pewno na plus. Ale jak się spisuje na suchym, oraz w zimie? Opinie z oponeo znam, bardziej chciałbym poznać opinie kogoś kto może ma to typowo w mx5 i może przekazać swoje odczucia

Miałem te opony w zafirze b i były super przez cały rok. Na śniegu dawały radę ale bez szału - i to jest ich główny problem. Jeżeli mieszkasz w takim miejscu gdzie śniegu nie ma za dużo ( u mnie w UK jak spadnie to się roztapia w kilka godzin) to możesz je rozważyć jako zimową oponę.
Ja mam komplet czekający na montaż w emixie(205/45r17) ale temperatury na razie powyżej 14-15 stopni więc zarzynam fabryczne potenzy póki co. Będę ich używał jak zimowe. W lecie wracam do semislicków. Wydaje mi się że do auta takiego jak emix mogłyby być zbyt dużym kompromisem w lecie.

Jedyna opona całoroczna która jeździła jak letnia to był stary crossclimate Michelina, ale ten nowy ponoć ma lepsze parametry na śniegu i wolniej się zużywa kosztem właśnie trakcji na suchym.


Wydaje mi się że w twoim przypadku najistotniejsze jest jak dużo masz śniegu w zimie i ile jesteś w stanie poświęcić z zachowania opony w lecie.

[Spaniard]

Jeżdżę dużo autami wynajmowanymi na krótkie okresy typu parę dni, tydzień itd. i najczęściej mają właśnie założony jakiś renomowany wielosezon. Wszystkie łączy to że są głośne, trakcję latem i zimą mają taką sobie, a jeżeli są po 20000-30000 km to zimą strach w oczach - zdarzyło mi się wymieniać auto po wyjechaniu na ulicę. Generalnie do mx-5 nie wyobrażam sobie. Do jakiegoś kompakta po mieście OK.

[piwo]

http://colesa.ru/test/72341

i ja juz mam cichego kandydata
Goodyear UltraGrip Performance+

wystepuje nawet w 195/50r15

[irekJ]

Jeżdżę dużo autami wynajmowanymi na krótkie okresy typu parę dni, tydzień itd. i najczęściej mają właśnie założony jakiś renomowany wielosezon. Wszystkie łączy to że są głośne, trakcję latem i zimą mają taką sobie, a jeżeli są po 20000-30000 km to zimą strach w oczach - zdarzyło mi się wymieniać auto po wyjechaniu na ulicę. Generalnie do mx-5 nie wyobrażam sobie. Do jakiegoś kompakta po mieście OK.

To ja mam z goła odmienne doświadczenia. W konserwie mam już drugi komplet Michelin CrossClimate. Pierwszy zjechałem prawie do zera eksploatując chyba we wszelkich możliwych warunkach. Moim leciwym Seatem Exeo w z klekotem nie raz robiłem sportowe fury na przełęczach w letnich warunkach.
Autostradą regularnie lecę pod dwie paki i też brak zastrzeżeń. Generalnie działają lepiej niż letnie średniaki jak i zimówki które wcześniej miałem. Byłem wręcz zaskoczony, że w głębokim śniegu miały niemało trakcji. Jedyna różnica jaką dostrzegłem to na ubitym śniegu/lodzie auto na pełnej zimówce trochę mi odchodzi po wklepaniu gazu w podłogę.

Do Miaty też mam raczej budżetowy wielosezon Kumho HA31 do przestawiania auta w zimie. Szczerze byłem mega zaskoczony jak parę razy wyjechałem tym na przełęcze. Na minus na pewno zauważalnie niższy poziom przyczepności niż np SottoZero które miałem wcześniej okazję testować (ale bez dramatu) oraz miękka pracująca ścianka opony (wymaga przyzwyczajenia).
Za to opona jest bardzo przewidywalna (tak długo jak się jej nie przegrzeje), bardzo fajnie dają znać, że kończy się przyczepność, nie mam na nich podsterowności i ogólnie na prawdę fajnie się na tym śmiga. Nie miałem okazji przetestować ich w głębokim śniegu ale na pewno nadają się jako takie opony jesienno-zimowe do okazjonalnych pojeżdżawek.

[Spaniard]

Faktem jest że na CC od Michelin nie jeździłem, ale naprawdę zrobiłem dziesiątki tysięcy kilometrów na innych renomowanych producentach i do jazdy do jakiej została stworzona Miata , wielosezon jest nieoptymalny. Do przestawiania samochodu zimą na pewno się nadaje.

[mutra]

Odebrałem dzisiaj felgi z bridgestone weather control a005. Wrażeń z jazdy jeszcze nie mam bo auto na kobyłkach ale pierwszy minus jest taki że się kiepsko wyważyły.

[Filipx57]

Co polecacie z opon zimowych 205/45/17 do NDka ?
Z tego co widzę do 500zl / szt można dostać:
Kleber Krisalp HP3
Falken Eurowinter HS02
Firestone Winterhawk 4
Dębica Frigo HP2
Kumho Wintercraft WP52.

[irekJ]

Z zimówkami mam mało doświadczenia ale sam aktualnie szukam przyzwoitej opony na zimę. Przy czym wiem, że będę miał co najmniej kilka okazji pojeździć szybciej po gorskich przełęczach i spodziewam się trafić śnieg/ lód.

Jeśli chodzi o względnie tanie opony to moim faworytem póki co jest:
205/45R17 UNIROYAL WinterExpert

A to co chciałbym założyć jak trafi się przyzwoita cena:
205/45R17 Pirelli Sottozero
205/45R17 Bridgestone Blizzak LM005

Kumho Wintercraft WP52 szukałem info i wychodzi, że punktuje tylko w kopnym śniegu a tak poza tym jest to słaba opona do sportowej jazdy.
A jak szuka się opony do przedstawiania auta w zimie to wszystko co nowe i świeże będzie pewnie tak samo dobre.

[byebye]

Ja w zeszłym roku kupiłem Continental WinterContact TS 870 P (literka "P" jest istotna, bo jest też drugi model bez niej) jako alternatywę dla Bridgestone Blizzak LM005, bo wtedy była sporo tańsza, a w testach wypadała dobrze.

Zdarzyło się parę razu jechać po śniegu i nie utknąłem ale najwięcej ostatecznie widziały suchego asfaltu i moim zdaniem oferują bardzo dobrą przyczepność i ogólnie zaskakująco niezłe odczucia z jazdy. Ale na pewno na mokrym Blizzak wygrywa

[irekJ]

A ja rzutem na taśmę kupiłem właśnie Pirelli Sotto Zero 3. Jeszcze w NC miałem poprzednią generację tej opony i pamiętam, że jeździłem po śniegu, lodzie i... torze. I na tamten czas spisywała się absolutnie genialnie, pozwalając nawet cisnąc dość konkretnie na krętym torze. Także jak pojawiła się okazja to się nie zastanawiałem. Mam tylko nadzieję, że ekoterroryzm nie popsuł parametrów i nadal będzie to zimówka do sportowej jazdy.

[irekJ]

No i miałem okazję przetestować nowe zimówki: Pirelli Sotto Zero 3

Pierwsze wrażenia są bardzo dobre. Co prawda warunki nie były typowo zimowe.

Zrobiłem 300km Alpejskimi przełęczami w temperaturach 2 - 10 stopni sucho/mokro. To, co najbardziej mnie zaskoczyło na plus, to fakt, że opona ma sztywną ściankę, gruby bieżnik też nie pracuje, układ kierowniczy pozostał sztywny i bezpośredni - nie ma efektu zanurzenia kierownicy w kisielu. Poziom przyczepności oceniam na wysoki, nie jechałem wcale wolniej niż jechałbym na letnich kołach. Da się wyczuć, że abs aktywuje się wcześniej. Po zrobieniu 10 agrafek na suchym asfalcie pełnym ogniem czuć wyraźne przegrzanie opony i spadek przyczepności połączony z umiarkowaną podsterownością... ale jestem pewny, że dotyczy to każdej zimówki.

Udało się, też znaleźć trochę śniegu pomieszanego z lodowymi łatami, w miarę płasko. Auto od razu odnajdywało trakcję i bez najmniejszych problemów ruszało z miejsca.

Na autostradzie są wyraźnie głośniejsze od letnich, ale to akurat żadne zaskoczenie. We Włoszech umiarkowane winklowanie przy 20 stopniach także bez zastrzeżeń.

Podsumowując zdecydowanie mogę polecić oponę. To co dla mnie najważniejsze to przesiadając się z topowej drogowej letniej opony GY Asymmetric 6 nie miałem wrażenia, że nagle straciłem przyczepność, osiągi czy precyzję.

@flatline po raz kolejny pozwoliłem sobie wykorzystać zdjęcie z twojego portfolio