Problem

Ogólny dział techniczny związany z tematami eksploatacyjnymi, mechanicznymi i elektroniką wszystkich generacji Mazd MX-5.

Moderatorzy: pirul, Moderatorzy

Remador
Posty: 3
Rejestracja: 30 lip 2006, 18:43

14 paź 2007, 13:08

Jakiś czas temu w mojej MX5 NB z 2000 roku pojawił się problem. Przy odpalaniu (nie zawsze) autko uruchamiało się na dwóch cylindrach. Pyrkało, nie miało mocy itp. Po jakimś czasie od uruchomienia silnik przechodził do normalnej pracy. Sytuacja miała miejsce jedynie przy uruchamianiu. Jeśli miata uruchomiła się dobrze to problem nie występował. Z czasem problem zaczął pojawiać się coraz częściej. Wymieniłem w niej świece na nowe, jednak to nie pomogło. W czwartek zostały wymienione przewody wysokiego napięcia i przez parę dni problem nie pojawił się ani razu aż do dzisiaj. Miata teraz źle odpala i nie chce wejść w odpowiedni tryb pracy. Pomocy. Co jeszcze mogę zrobić? Czy przewody które zostały wymienione mógł trafić szlag?
Awatar użytkownika
R.E.D.
Donator
Donator
Posty: 2364
Rejestracja: 22 mar 2007, 12:27
Model: NB FL
Lokalizacja: silesia

14 paź 2007, 14:25

Remador pisze:Czy przewody które zostały wymienione mógł trafić szlag?

watpliwe - stawialbym na cos dalej - dystrybutor/aparat zaplonowy :roll:
perver
Posty: 321
Rejestracja: 12 kwie 2007, 10:09
Lokalizacja: Olsztyn

14 paź 2007, 14:50

taaa.. tez mysle,ze to moze byc aparat zaplonowy. Cewka odpada,bo to inne obajwy.
Po co jezdzic skoro mozna latac...
Remador
Posty: 3
Rejestracja: 30 lip 2006, 18:43

14 paź 2007, 15:08

w jaki sposob mozna byloby stwierdzic czy to aparat zaplonowy?
pitbull2000
Posty: 191
Rejestracja: 21 sty 2007, 21:08

15 paź 2007, 18:50

Do waszej wiadomości to NB nie ma aparatu zapłonowego :wink:
Tylko czujnik na wale.
Awatar użytkownika
R.E.D.
Donator
Donator
Posty: 2364
Rejestracja: 22 mar 2007, 12:27
Model: NB FL
Lokalizacja: silesia

16 paź 2007, 0:16

mi chodzi o coil pack, ale nie wiem jaka jest nazwa po polskiemu :wink:
perver
Posty: 321
Rejestracja: 12 kwie 2007, 10:09
Lokalizacja: Olsztyn

16 paź 2007, 14:52

Nie ma aparatu? Nawet bym nie przypuszczal... :roll:

No to sprawdzic czujnik!
Ostatnio mialem z nim problemy,bo jakis malot w Niemcowie jak wymienial pompe wody to zle ulozyl kabel i sie przetarl. W skutek tego czujnik zle podawal polozenie czasami i fura szarpala.
Po co jezdzic skoro mozna latac...
Awatar użytkownika
Konrad
Posty: 516
Rejestracja: 23 mar 2006, 10:39
Model: NA
Wersja: BRG TAN
Lokalizacja: Boat City
Kontakt:

16 paź 2007, 20:00

Remador pisze:Jakiś czas temu w mojej MX5 NB z 2000 roku pojawił się problem. Przy odpalaniu (nie zawsze) autko uruchamiało się na dwóch cylindrach. Pyrkało, nie miało mocy itp. Po jakimś czasie od uruchomienia silnik przechodził do normalnej pracy. Sytuacja miała miejsce jedynie przy uruchamianiu. Jeśli miata uruchomiła się dobrze to problem nie występował. Z czasem problem zaczął pojawiać się coraz częściej. Wymieniłem w niej świece na nowe, jednak to nie pomogło. W czwartek zostały wymienione przewody wysokiego napięcia i przez parę dni problem nie pojawił się ani razu aż do dzisiaj. Miata teraz źle odpala i nie chce wejść w odpowiedni tryb pracy. Pomocy. Co jeszcze mogę zrobić? Czy przewody które zostały wymienione mógł trafić szlag?

Jest to typowy objaw nie padającej, ale już zdechłej cewki, która działa kiedy chce. Zwróćcie (koledzy miatowicze) uwagę, że auto pracuje na 2 garach (nie na 3, nie na 1) i to jak znam życie zawsze tych samych - podłączonych do 'lepszej' cewki z zestawu. Cewki zawsze w miacie kiedyś padną - taki ich urok. Jest jedno, co przyspiesza ten proces - długotrwałe pozostawianie auta z włączonym zapłonem. Pewnie sami tego nie robicie, ale mechanicy - z lubością. Na opornych powinien zadziałać szantaż ceną nowego zestawu - około 1700pln...
ALWAYS BLUE SKY !!!
2004-2019 1.6 NB '99 Bandit
2019- NA'92 BRG TAN
pitbull2000
Posty: 191
Rejestracja: 21 sty 2007, 21:08

16 paź 2007, 21:12

Remador chyba sie załamał bo nawet telefonu nie odbiera :lol:
W ASO chyba cewki po 1200 były, ale nie chce sie kłócić.
perver
Posty: 321
Rejestracja: 12 kwie 2007, 10:09
Lokalizacja: Olsztyn

17 paź 2007, 17:05

No to pozamiatane!!!!
Przerabialem temat cewki...
Najtaniej w polsce kupicie w salonie w Lublinie. Do mojej 1.8 sprzedali za 1720 pln chyba. Ale za to w Warszawce chcieli 2200 pln!!!!
Szukalem po calej Europie zeby bylo taniej i znalazlem na http://www.mx5parts.co.uk/ jednak nie mieli na stanie i trzeba bylo czekac min 3 tyg a potem jeszcze troche.
Znalazlem tez w Niemcowie od prywatnego goscia,ale okazal sie takim chujem,ze jak wyslalem tam mojego czlowieka to nie odbieral telefonu i nie dawal znakow zycie.
Niemcy w kwestiach motoryzacji to skur....
Efektem tego byl zakup w Lublinie. Cena astronomiczna,ale szansa znaleznienia uzywki jest bliska zero.
Jest jeszcze jedna opcja,ale jakos nie mialem przekonania.
Mianowicie kupuje sie nowa cewke od mazdy 323 (150pln) ktora jest podobno identyczna.
Trzeba jedynie zmienic wtyczki,bo nie beda pasowac. Sa jacys ludzie ktorzy przerabiaja te cewki,ale nie szukalem,bo obiecalem sobie ze w Miacie nie bedzie patentow,wszystko na dobrych czesciach,bez druciarstwa.
Mimo to tez jest to opcja.
Po co jezdzic skoro mozna latac...
Dizajer
Posty: 1101
Rejestracja: 16 kwie 2007, 9:04
Lokalizacja: Poznań / Kujawy
Kontakt:

17 paź 2007, 17:52

150 zł a 1700 zł to troszke różnica. Zamiana wtyczek to jeszcze nie druciarstwo więc myślę że temat warty obadania.
perver
Posty: 321
Rejestracja: 12 kwie 2007, 10:09
Lokalizacja: Olsztyn

18 paź 2007, 13:22

Nie jestem do konca pewien czy taka przerobka konczy sie tylko na wtyczkach...
O wtyczkach wiem na bank,ale czy cos tam jeszcze?
Ja wyszedlem z zalozenia,ze mimo wszytsko moga byc drobne ronice w zwoju.
W 323 wystepowal niby ten sam silnik co w Miacie,ale tak w praktyce moze sie okazac,ze nie do konca jest taki sam. Tzn moze sie roznic niby malymi detalami i juz sie robi klopot. Szczerze to nie znalazlem nikogo kto by mial jakies wieksze pojecie o takiej przerobce,a tym bardziej byl uzytkowanikiem takiej cewki, wiec nie kombinowalem. Jedyne co wiem to ze podobno ktos robi.
Po co jezdzic skoro mozna latac...
Dizajer
Posty: 1101
Rejestracja: 16 kwie 2007, 9:04
Lokalizacja: Poznań / Kujawy
Kontakt:

18 paź 2007, 15:13

Czyli nie za ciekawie...
To może ktoś opisze co wpływa na wcześniejsze zużycie się owej cewki. Może dzięki temu możnaby się w jakiś sposób uchronić za wczasu przed jakby nie patrzeć sporym wydatkiem :)
perver
Posty: 321
Rejestracja: 12 kwie 2007, 10:09
Lokalizacja: Olsztyn

19 paź 2007, 14:40

Raczej nie ma na to sposobu. jedyne co mozna zrobic to poprostu serwisowac regularnie caly uklad w postaci, cewki,swiec,przewodow itd. W momencie kiedy ktorys z elementow juz sie konczy to wymieniac,zeby nie popsul kolejnego.
Tutaj nie ma reguly. Uwazam,ze to jeden ze slabszych punktow Miaty.
Po co jezdzic skoro mozna latac...
ODPOWIEDZ