Ubywa oleju :(

Ogólny dział techniczny związany z tematami eksploatacyjnymi, mechanicznymi i elektroniką wszystkich generacji Mazd MX-5.

Moderatorzy: pirul, Moderatorzy

tetno
Posty: 11
Rejestracja: 15 lis 2006, 17:17
Lokalizacja: Warszawa

10 paź 2007, 10:28

Czesc

Od ostetniego serwisu [ podczas ktorego przelano mi troche olej - pisalem o tym wczesniej na forum ] wyglada na to ze moja miata troche bierze mi olej. Obecnie po okolo 6 tys dolalem 0.4 litra. Czy to normalne ? - jesli nie to co zrobic ? [ NA 1.8 94r, przebieg 81 tys wydaje sie ze wiarygodny ][ olej sprawdze - ale chyba jakis Castrol 5w50 ].


Pozdrawiam
Dizajer
Posty: 1101
Rejestracja: 16 kwie 2007, 9:04
Lokalizacja: Poznań / Kujawy
Kontakt:

10 paź 2007, 10:30

Sprawdź czy nie masz nigdzie wycieków. Np na misce olejowej. Może to tylko uszczelka.
tetno
Posty: 11
Rejestracja: 15 lis 2006, 17:17
Lokalizacja: Warszawa

10 paź 2007, 10:43

Ok - sprawdze - natomiast co jesli nie bedzie wyciekow. Swoja droga widze ze masz 18 NA - jaki olej lejesz do auta i jak sie sprawdza [ czy stukaja HLA ? ]?
tetno
Posty: 11
Rejestracja: 15 lis 2006, 17:17
Lokalizacja: Warszawa

10 paź 2007, 10:46

Dodam jeszcze ze zwykle jade bardzo krotkie odcinki - 10-15 km [ do pracy ;) ]
Dizajer
Posty: 1101
Rejestracja: 16 kwie 2007, 9:04
Lokalizacja: Poznań / Kujawy
Kontakt:

10 paź 2007, 11:52

Za wiele to ja Ci nie powiem bo mam auto od kilku dni :) Z tego co widziałem na karteczce w komorze to jest zalane jakims 10w40 czyli półsyntetyk. Nie wiem jaki. Niedługo czeka mnie wymiana oleju wiec sam jestem ciekaw czym najlepiej zalać. Raczej zostane przy półsyntetyku tylko kwestia marki.

Pamietam że w Escorcie którego miałem wcześniej olej uciekał mi poprzez wadliwy czujnik ciśnienia . Sprawdś tez to. Jesli nie ma nigdzie wycieków to może oznaczać że auto pali Ci olej. Stań z tyłu auta i obserwuj rure wydechową a ktoś inny niech odpali autko. Jeśli dym jest mocno niebieski to znaczy że pali olej.
perver
Posty: 321
Rejestracja: 12 kwie 2007, 10:09
Lokalizacja: Olsztyn

10 paź 2007, 18:51

Nie no bez paniki!!!
Jesli pije Ci 0,4l na 6tys km to powiem Ci,ze masz silnik w rewelacyjnym stanie i nie masz sie czym martwic. Japonskie silniki z racji tego,ze kreca sie dosc wysoko maja prawo palic olej. Nie wiem jaka jest norma zuzycia dla Miaty,ale z tego co pamietam to np. w instrukcji obslugi Lancera Evo jest napisane,ze silnik na prawo lyknac nawet 1l oleju na 1000km!!!!! Wiem,ze to moze malo trafione porownanie,ale z tego co sie orientuje to nie ma na swiecie takiego silnika spalinowego,ktory by nie popijal oliwy wcale!!! Sila rzeczy skoro w silniku sa elementu ktore o siebie ocieraja,wytwrzajac dosc spora temperatue to odrobina oleju zawsze bedzie znikac. W jednym silniku mniej w innym wiecej. Jedno jest pewne. Nie masz sie czym martwic :D
Uwazam,ze takie zuzycie to nic.
Po co jezdzic skoro mozna latac...
Ancymon
Posty: 210
Rejestracja: 02 sty 2007, 12:59
Lokalizacja: Z za zakrętu..

10 paź 2007, 19:48

zgadzam się z perverem. 0,4L na 6tys. km to oznaka że twój silnik ma się bardzo dobrze i jest to naprawde nikła sprawa, :)!
AGENt
Posty: 2019
Rejestracja: 10 lis 2006, 18:52
Model: NA
Wersja: oryginalna
Lokalizacja: Bayern

10 paź 2007, 20:54

w nowych fabrycznie samochodach prosto z salonu podają, że auto może brać podobno do 0,5 litra na 1000km.ostatnio tak powiedzieli w fiacie przy zakupie kilku pand do firmy.
JTMX-5NBFL
Posty: 385
Rejestracja: 23 lut 2007, 22:54
Lokalizacja: żegnam wszystkich

10 paź 2007, 22:08

Przyzwyczaiłem się w okularze, że w ogóle nie sprawdzam poziomu oleju od 6 lat.
Nie bierze ani grama. Czy to znaczy, że źle?

Po przejechaniu miatką ok. 10tys. km. przypomniałem sobie, że trzeba sprawdzić poziom oleju i okazało się, że 1 litr trzeba było wlać.
Dobrze że mi się przypomniało, hehehe.
Żałuję że mieszkam w Poznaniu, albo inaczej.... żałuję, że jeżdżę mx-5, albo jeszcze inaczej.... szkoda, że te auto jest takie tanie, bo zaczynają nim jeździć niewłaściwi ludzie!
AGENt
Posty: 2019
Rejestracja: 10 lis 2006, 18:52
Model: NA
Wersja: oryginalna
Lokalizacja: Bayern

11 paź 2007, 6:14

[quote="JTMX-5NBFL"]
Przyzwyczaiłem się w okularze, że w ogóle nie sprawdzam poziomu oleju od 6 lat.


A czy w ogóle wymieniasz w tym okularze olej, czy już masełko się zrobiło, bo należy go podobno wymieniać przynajmniej raz na rok jak się mało jeździ :razz: tak mówi mój mechanik. Chyba traktora sobie kupię
szuwib
Posty: 13
Rejestracja: 16 wrz 2007, 1:19

11 paź 2007, 23:31

jesli kupiles olej w 5l opakowaniu (w 50 procntach moze byc chrzczony-mialem sytuacje-gdzie musialem dolac 1.5 litra-w oplu). Kupuj w 1 litrowych butelkach(jesli mieszkasz w Polsc)-kilka zl drozej a pewniej. pOzdrawiam z emigracji
Tomek
Awatar użytkownika
R.E.D.
Donator
Donator
Posty: 2364
Rejestracja: 22 mar 2007, 12:27
Model: NB FL
Lokalizacja: silesia

12 paź 2007, 11:29

zawsze jeszcze pozostaje zakup z beczki :mrgreen:
tetno
Posty: 11
Rejestracja: 15 lis 2006, 17:17
Lokalizacja: Warszawa

12 paź 2007, 14:55

Dzieki za odpowiedzi - ale w takim razie kolejen pytania:

- jakie uszczelki sprawdzic [ poza uszczelka przy filtrze oleju ]
- czy ktos wie jakie sa normy zuzycia dla mazdy mx-5 ?
- jaki olej zalac do mojego auta :) [ wiem ze tamat walkowany ale moze macie jakies przemyslenia pod konkretnie moj "problem. Sprawdzilem na sieci i Castrol zaleca Edge 5W-30 lub Magnatec 5W-40 [ do tej pory mialem tez Castrola ale nie wiem jakiego 5W30 z beczki chyba ]. Mobil zaleca Mobil 1 0W-40 ewentualnie Mobil Synt/Syst S 5W-40 [ ale to polsyntetyk a jednak chcialby na syntetyku jezdzic ]. I oczywiscie jaki pod nadchodzaca zime ;)


Pozdrawiam
Awatar użytkownika
R.E.D.
Donator
Donator
Posty: 2364
Rejestracja: 22 mar 2007, 12:27
Model: NB FL
Lokalizacja: silesia

12 paź 2007, 15:00

najlepiej uszczelke miski olejowej i pokrywy zaworow. gdyby ci padla uszczelka pod glowica to juz raczej bys o tym wiedzial :wink:
jesli dobrze pamietam to czasami zdarzaja sie male wycieki spowodowane uszczelka aparatu zaplonowego :???:
Awatar użytkownika
cabriofun
Posty: 358
Rejestracja: 08 mar 2007, 23:46
Lokalizacja: Łódź

16 paź 2007, 15:35

o co chodzi z tym stukającym HLA ?? ja jak czasami odpalam miate to zagrzechocze, jak diesel i za dwie sek. cisza olej wporządku, ludzie mówią że to popychacze ?? co wy na to ? oleju ubywa podobnie 0,3 na 5 -6 tys
Awatar użytkownika
Fiveopac
Administrator
Administrator
Posty: 5460
Rejestracja: 06 mar 2006, 13:56
Model: NC
Wersja: 2,5 Turbo
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

16 paź 2007, 17:29

cabriofun, na jakim oleju smigasz? Czas chyab najwyzszy przejsc na bardziej gesty :)
Less roof, more fun!
Obrazek
blow-off.pl Najlepsze zawory blow-off i dv w sieci :mrgreen:
Awatar użytkownika
cabriofun
Posty: 358
Rejestracja: 08 mar 2007, 23:46
Lokalizacja: Łódź

16 paź 2007, 23:07

pierwszy był Motul Turbo Light 10 w 40
teraz jest shel hellix plus 10 w 40 takze czyli pół syntetyk
Awatar użytkownika
Fiveopac
Administrator
Administrator
Posty: 5460
Rejestracja: 06 mar 2006, 13:56
Model: NC
Wersja: 2,5 Turbo
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

16 paź 2007, 23:29

cabriofun pisze:teraz jest shel hellix plus 10 w 40 takze czyli pół syntetyk

Sam jezdze na helixie, baredzo sobie go cenie. Rozumiem, ze kontrolujesz poziom? Nie dopuszczaj by spadl ponziej sredniego. HLA czesto klekocza? Jesli w miare wiekowe auto dlugo stoi (kilka dni) ma prawo czasem zaklekotac.
Less roof, more fun!
Obrazek
blow-off.pl Najlepsze zawory blow-off i dv w sieci :mrgreen:
Awatar użytkownika
cabriofun
Posty: 358
Rejestracja: 08 mar 2007, 23:46
Lokalizacja: Łódź

17 paź 2007, 8:39

autem jeżdze co dzień, do tego co najciekawsze czasami zdarzyło się na poprzednim oleju że zaczęło klektać na rozgrzanym silniku np. jak stałem w korku na skrzyżowaniu, póżniej około km przejazdu i spokuj, Nie za bardzo wiem co to jest to HLA. Wiec nie chciał bym brnąc dalej w wypowiedź, bo mogę się zapentlić, prosze wytłumacz.
Awatar użytkownika
R.E.D.
Donator
Donator
Posty: 2364
Rejestracja: 22 mar 2007, 12:27
Model: NB FL
Lokalizacja: silesia

17 paź 2007, 10:16

http://en.wikipedia.org/wiki/Hydraulic_Lash_Adjuster

generalnie chodzi o popychacze zaworow :wink:
Adi
Posty: 105
Rejestracja: 17 mar 2007, 19:20
Lokalizacja: Hiszpania

17 paź 2007, 12:44

i ja mam podobne doświadczenia z "klekotaniem"na poprzednim oleju przy uruchamianiu czasem postukiwał sobie kilka obrotów, po wymianie (na mobila 10w 40)ucichło na jakieś 7tys km więc chyba już czas na wymianę :neutral:
Awatar użytkownika
Fiveopac
Administrator
Administrator
Posty: 5460
Rejestracja: 06 mar 2006, 13:56
Model: NC
Wersja: 2,5 Turbo
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

17 paź 2007, 14:35

cabriofun, jesli przebieg masz sluszny mozesz przejsc na olej mineralny dobrej marki lub np Castrol GTX High mileage, ponoc uspokaja popychacze.
Less roof, more fun!
Obrazek
blow-off.pl Najlepsze zawory blow-off i dv w sieci :mrgreen:
perver
Posty: 321
Rejestracja: 12 kwie 2007, 10:09
Lokalizacja: Olsztyn

17 paź 2007, 16:54

Co do oleju to mialem kiedys sytacje z Mitsubishi Colt GTI.
Robilem szlif glowicy i po zlozeniu go do kupy przy oleju polsyntetycznym popychacze tak napier.... ze fura chodzila jak diesel. Popychacze byly nowe wiec raczej sie napelnily.
Fura miala ponad 200 tys przebiegu,a moj mechnior mowi ze nie ma co sie czaic lejemy full syntetyk. Powiem Wam,ze troche mnie to zdziwilo,bo teoria glosi ze im wiekszy przebieg tym lepszy mineralny. Moj mechanior mowi ze to stereotyp i tak naprawde to kazdy silnik to inna bajka. Zalalismy olej i silnik zaczal pracowac jak szwajcarski zegarek!!!!! Bylem w szoku!!
Na tym przykladzie po raz kolejny nauczylem sie ze teoria nie musi miec nic wspolnego z praktyka :D
Po co jezdzic skoro mozna latac...
Awatar użytkownika
R.E.D.
Donator
Donator
Posty: 2364
Rejestracja: 22 mar 2007, 12:27
Model: NB FL
Lokalizacja: silesia

18 paź 2007, 2:17

perver, pamietasz moze z jakiego na jaki przechodziles w colcie?

ogolnie jesli ktos liznal angielskiego, to zagadnienia odnosnie olejow silnikowych sa dosc ciekawie opisane tu: http://www.carbibles.com/engineoil_bible.html :cool:
Awatar użytkownika
cabriofun
Posty: 358
Rejestracja: 08 mar 2007, 23:46
Lokalizacja: Łódź

18 paź 2007, 7:55

przebieg raczej oryginalny, 90.000 i wszystkie elementy na to wskazują, rozważalem hi millage ale jakoś się boje, na początku dolalem takiego płynu firmy Liquy Molly i pomogło,
ale po 3 tyś znowu się odezwały, może trzeba je wymienić i tyle, bedzie spokuj, ale czy wymieniać wszystkie czy szukać i eliminować. Jeszcze mam pytanie co się może stać jak to w ogóle oleje(przestane się przejmowac :-) ) ??
perver
Posty: 321
Rejestracja: 12 kwie 2007, 10:09
Lokalizacja: Olsztyn

18 paź 2007, 13:14

W sumie to nic zlego nie powinno sie stac. Popychacze halasuja,bo sie nie napelniaja do konca. Mozna szukac winnego i wymienic jeden lub dwa,ale znajac zycie za chwile szukalbys kolejnego,bo znowu cos halasuje,wiec sugeruje wyminane wszytskich.
Mozna tez sprobowac poczyscic te co sa,bo czasem poprostu sa zasyfione i tyle.

Co do oleju w colcie to dokladnie nie pamietam,bo to prawie 3 lata temu bylo,ale o ile dobrze pamietam to chyba byla zmiana z 10w40 castrola na 5W50 lub 0W40 mobila,ale nie jestem pewny,bo jednak pamiec slaba i do tego myla mi sie te cyferki zawsze.
jedno jest pewne! Polsyntetyk zamienilem na fullsyntetyk,a chcialem wlac mineralny, i zmiana byla naprawde diametralna. A przebieg byl na bank ponad 200tys i nie wiem czy przypadkiem to bylo prawie 300tys km,bo licznik byl krecony i w sumie to nikt nie potrafil na 100% ustalic jaka jest prawda. Na blacie bylo 185 tys, ja obstawiam ok 220tys a koles ktoremu sprzedalem fure dopatrzyl sie w niemieckich kwitach ponad 280 tys.
Pomijajac to polecam czasem poeksperymentowac z olejami,bo tak na prawde to reguly nie ma,przykladem jest akurat ten colt.
Po co jezdzic skoro mozna latac...
Awatar użytkownika
R.E.D.
Donator
Donator
Posty: 2364
Rejestracja: 22 mar 2007, 12:27
Model: NB FL
Lokalizacja: silesia

18 paź 2007, 14:16

no moja wymiana nadchodzi tuz tuz i wlasnie mysle, zeby zejsc z 5w40 na 0w40 :oops:
demol
Administrator
Administrator
Posty: 748
Rejestracja: 07 wrz 2006, 12:41
Model: NC FL
Wersja: 2.0 PRHT
Lokalizacja: Warszawa

08 lis 2007, 17:39

Ja powiem o swoich autach,

subaru ma przebieg 186 tysięcy i jeździ cały czas na Mobil1 5W-50 - zero problemów,praca silnika bdb, nie ma problemów z przyspieszonym przepracowaniem oleju przy ostrej jeździe (co przy mojej jeździe może wystapić w aucie ze słabym olejem), jak kupilem mazde zalałem dla bezpieczeństwa MobilS 10W-40 ale szybko stracił swoje własności smarownicze i zaczeły stukać popychacze. Wymieniłem na 5W-50 i popychacze ucichły. Wina tych stuków moze byc stary zużyty olej lub jesli auto jezdziło na innych olejach niż fullsyntetyk i nie mialo zmieniane oleju na czas. Wg. mojego zaufanego człowieka oleje należy zmieniać co 8tys. kilometrów. Dla japońskich silników sa przeznaczone oleje syntetyczne. Jesli ubywa oleju to moze byc jakis wyciek, należy sprawdzić dokładnie silnik czy gdzieś nie przecieka (poci się). Najczescie padają uszelniacze wałów i wałków, ogólnie wczystko co gumowe i ma okolo 10 lat ma prawo stwardnieć i nie trzymac. Uszczelki silnika wymieniać tylko na oryginały! inne substytuty nie daja jakości która jest fabryczna.

pozdrawiam
Fuksja i Turkus :)
szuwib
Posty: 13
Rejestracja: 16 wrz 2007, 1:19

13 lis 2007, 20:59

Ubywanie-przyczyny:
-nie kupuj oleju w 5 litrowym opakowaniu-najczesciej jest oszukany, kup go w 1 lirowych opakowaniach-jest pewny.
-wymieniaja ci w warsztacie-olej jest z beczki-czy patrzysz tym ludziom na rece-odpowiedz brzmi nie-oni oszukuja CIe patrzac w oczy.
Mialem sytuacje kiedys gdzie mi proponowano chszczony olej - nie zaryzokawalem-po miesiacu moj znajomy musial zakupic i zmienic olej. Chcesz zaoszczedzic kup w 1 litrowym opakowaniu-i patrz jak go Ci wlewaja.
Pozdrowionka
Emigrant
Thomas
DieSpinnePL
Posty: 1982
Rejestracja: 05 paź 2007, 18:03
Model: NA
Lokalizacja: Skawina/Kraków

14 lis 2007, 0:36

Ja aż z ciekawości sprawdzę jak będzie z moim olejem.
Niedawno zmieniłem olej (nie wiem jaki był, ale był tak stary [auto stało] że był jak smoła) na Valvoline Max Life. Polecił mi go zaprzyjaźniony mechanik. Mówi, że był na kilkudniowym szkoleniu Castrol'a i mówi, że tak naprawdę nie ma wielkiej różnicy między nim a Valvoline max life, więc nie ma co przepłacać.
Zalałem półsyntetyk pomimo, że na na licznku mam 35tys km (auto z 1994r i jestem 3 właścicielem, więc nie wiem jaki jest na 100% przebieg).
Będę kontrolował poziom oleju i powiem co i jak :)
ODPOWIEDZ