MX-5 Klub Polska

Witam, chciałbym poruszyć temat, który na pewno jest dla wielu właścicieli mazdy dość ciekawy, ze względu na RWD w naszych mazdach

Rozmowę chciałbym rozpocząć pytaniem z serii technicznych: jak nasze silniczki w mazdach znoszą "tyranie" na wysokich obrotach w momencie latania bokami. Czy silniki wytrzymują takie przeciążenia? Jakie są możliwe usterki po takich zabawach?

Jakie są wasze ogólne odczucia w momencie gdy celowo bądź przypadkiem polecicie bokiem np na mokrej nawierzchni?

Paxior pisze:Jakie są wasze ogólne odczucia w momencie gdy celowo bądź przypadkiem polecicie bokiem np na mokrej nawierzchni?

Banan na twarzy

drift miata jest w chorzowie, czesto upalana, bodajze na kompresorze jezdzi.

silniki nie są specjalnie drogie, to mozna katowac

Ciekawy temat...
Grzebiąc trochę w necie nie wiele znalazłem.
W USA jest jakiś gość który śmiga Formule D MX5tką i naktnąłem się na kilka zdjęć ładnie "latajacych" miatek.

Jeśli chodzi o driftowanie serią to wydaje mi się, że bardziej od silnika w kość dostaje całe przeniesienie napędu i sprzęgło. Silnik akurat ustawiłbym dopiero po tych wszystkich rzeczach.
Inna sprawa to fakt (zaznaczam, że moim zdaniem a koło drift king'a nawet nie stałem... ), że MX5 w serii jest trochę za słaba do naprawdę efektownego latania bokami.
Owszem, dać się da ale trzeba naprawdę dobrego "kierownika" bo deficyt poweru daje mały margines błędu, małe szanse szanse na korekty mocą. Mocniejszymi furami jest o wiele łatwiej bo więcej w tej kwestii wybaczają...

Spidi pisze:Formule D MX5tką

Nie sądzę, żeby miała seryjny silnik.

Jak każde auto RWD MX-5 nie jest stworzona do "driftu", o ile nie rozumiesz przez to zwykłego latania bokiem po mieście. Do profesjonalnego sportu potrzebne są profesjonalne podzespoły - od podzespołów silnika, przez sprzęgło, skrzynię, wał, dyfer czy półosie. Do tego polecam kilka filmów z wypadkami z Karpacza (ostatni weekend) - bez pełnej klatki, kubłów i szelek bym nawet się nie odważył po ciasnych winklach latać bokiem.

dmk pisze:

Spidi pisze:Formule D MX5tką

Nie sądzę, żeby miała seryjny silnik.

Hehe - przez myśl mi nawet nie przeszło, że ma tam cokolwiek z serii poza budą.
Silnik pewnie nie tylko podłubany ale i pewnie od innego dawcy. Tam jeżdżą prawdziwe potwory więc żeby z nimi walczyć musi to być prawdziwy wilk w owczej skórze...

Żeby latać po winklach(czy wogóle gdzieś indziej niż na pustym placy, ewentualnie torze) trzeba mieć duże umiejętności i spore jaja... No i rzecz jasna trzeba być gotowym na konsekwencje ewentualnych błędów a te zdarzają się każdemu i nie zawsze kończą się tylko spinem i lekkim "ooops..."
Dlatego ja raczej patrzę, podziwiam i zazdroszczę, niż staram się naśladować.

Po pierwsze primo- jest "drift" i jest drift.

Jeżeli mówimy o jeździe bokiem dla fanu, od czasu do czasu to spoko, ogarnięta zawieszeniowo, trochę podkręcona, z podkładkami w maglu, na wąskich, napompowanych zimówkach Miata będzie całkiem fajna.

Jeżeli rozmawiamy o budowie Miaty do "D"riftu na poziomie Mistrzostw Polski, gdzie poziom się zrobił ostatnio okrutnie wysoki to poza silnikiem (tak naprawdę - swap absolutnie konieczny) mamy do pokonania następujące przeszkody:

- usztywnienie budy - do ogarnięcia względnie łatwo;
- przeróbka mocowań dolnych wahaczy, bo seryjne możliwości ustawiania geometrii to nieśmieszny żart - do ogarnięcia względnie łatwo;
- powiększenie skrętu - tu się robi trudno, same podkładki nie zapewnią nam takiego skrętu jak potrzeba, trzeba by od zera zrobić układ kierowniczy, bo nie ma do Miaty za bardzo kitów jak do Nys żeby to ogarnąć na szybko, możliwe, że trzeba by zrobić customowe, regulowane wahacze;
- eliminacja Ackermana - sooolidna rozkmina;

I jeszcze miliard osiemset tysięcy mniejszych i większych zagwozdek.

Generalnie - chcesz driftować na poważnie - kup Nysę. A jak koniecznie Miatą, to zamknij się w dobrze wyposażonym warsztacie na rok, kup fajnego dawce silnika i przygotuj "linię kredytową".

Chyba się rozpisałem nie na temat, ale trudno

Spidi pisze:cokolwiek z serii poza budą

Nawet z tym bym polemizował - do projektów V8 na przód trafiają inne sanki. Do tego całe podwozie to jedna wielka rozpórka usztywniająca budę w każdą stronę. Do tego klatka dająca większą sztywność niż jakiekolwiek seryjne rozwiązanie. Tymi autami musi się bajecznie jeździć

hella_flush pisze:Jeżeli mówimy o jeździe bokiem dla fanu, od czasu do czasu to spoko, ogarnięta zawieszeniowo, trochę podkręcona, z podkładkami w maglu, na wąskich, napompowanych zimówkach Miata będzie całkiem fajna.

1. Nic nie trzeba wymieniać, nie jest łatwo, ale jest to możliwe - tutaj proszę link do tego jak to się robi seryjną mazdą http://www.youtube.com/watch?v=6bhl_lzfRT8
2. Nie polecam zakładania wąskich opon, szczególnie wysokich bo już mi takowe spadły z felgi (inny samochód)

hella_flush pisze:I jeszcze miliard osiemset tysięcy mniejszych i większych zagwozdek.

3. Ostatnio na ursynaliach miałem przyjemność oglądać samochód który startuje na mistrzostwach polski, moje wnioski i spostrzeżenia poniżej:
- Jedyne co Pan mógł zrobić to odpalić samochód - nie ma prawa poruszać się tym po drodze
- liczba zmian konstrukcyjnych (silnik swap, klatka, system gaśniczy, kubły, nos, opony, szyby, wydech, lusterka, maska plastik, etc) wynosiła dokładnie pierdylion

ergo jakakolwiek zabawa na poważnie, czy to mazdą, czy innym samochodem wymaga kasy, czasu, wiedzy i przeróbek, co jest chyba oczywiste...

mazda ma dobry rozkład masy, napęd na tył, nisko umieszczony środek ciężkości, a na mokrej nawierzchni nie ma mowy o katowaniu silnika, a jak ktoś nie umie jeździć samochodem co ma 140-160 koni, to mu i 900 nie pomoże

Paxior pisze:Witam, chciałbym poruszyć temat, który na pewno jest dla wielu właścicieli mazdy dość ciekawy, ze względu na RWD w naszych mazdach

Rozmowę chciałbym rozpocząć pytaniem z serii technicznych: jak nasze silniczki w mazdach znoszą "tyranie" na wysokich obrotach w momencie latania bokami. Czy silniki wytrzymują takie przeciążenia? Jakie są możliwe usterki po takich zabawach?

Jakie są wasze ogólne odczucia w momencie gdy celowo bądź przypadkiem polecicie bokiem np na mokrej nawierzchni?

Co do silników, to one lubią tyranie na wysokich obrotach i całkiem nieźle to znoszą, czasem tylko oleju trzeba dolać, bo na wysokich obrotach potrafią go trochę podchłeptać, ale to jest normalne, a co do rzucania na zakrętach to zależy od dyfu jaki masz, jeśli standardowa mx5 to pójdzie bokiem jak panna młoda na poprawinach, jeśli wersje limitowane jak S-special albo Limited to już gożej one mają tzw limited slip dif, do tego dochodzi za zwyczaj zawieszenie bilstein, kilka rozpórek no i taką bestię niestety gorzej jest rzucić bokiem, ale dla chcącego nic trudnego, można dyf zaspawać, albo łyse opony na deszcz założyć i się da. Wracając do silnika, ostatnio moją mazdę katowałem na torze przez prawie 3 godziny, oczywiście z małymi przerwami i nic jej się nie stało.... Ta mała bestia daje radę, jedynie jak jej się wstawia w pi... to opony trzeba częściej zmieniać, poza tym cud malina. polecam

M30 pisze:1. Nic nie trzeba wymieniać, nie jest łatwo, ale jest to możliwe - tutaj proszę link do tego jak to się robi seryjną mazdą http://www.youtube.com/watch?v=6bhl_lzfRT8

Przykład fajny tyle, że Ci panowie mają tyle wspólnego ze średnio zaawansowanym adeptem driftingu co większość z nas mikrochirurgią...
Ponadto widać dość dobitnie na tym filmie, że nie jest łatwo tak śmigać MX5tką bo nawet tacy wymiatacze mieli spore problemy.

Jakiś czas temu znalazłem taki film:
[URL=http://www.youtube.com/watch?v=c3rXf0cqnSc]http://www.youtube.com/watch?v=c3rXf0cqnSc[/URL]

Oglądać cały, bo po zmianie kierowcy Miata z silnikiem 1.6 pokazuje na co ją stać

Cytat autora: "i dont have a lot modifications to the engine.just a full exhaust system a little more advance and magnecor kv85 spark plugs.i use a coilover suspension from ksport and a 2way mazdaspeed differential.thats all!"

Zawieszenie (takie jakie oni tam mają) - około ~4 000 PLN
Dyfer - gdzie i za ile można kupić "2way mazdaspeed differential" do NA?

Wg mnie baardzo fajnie to jeździ, kierowcy raczej amatorzy a Miata leci bokiem pięknie

co do latania bokami mozna polatac ale nie pociagniesz tak zakretu miata jak nyska miata to krotkodystansowiec dupa zarzuci ale przeleciec sekcje zakretow bokiem to ciezko miata jest dobra na nauke RWD i troche driftu ale wiem ze nastepne moja auto to bedzie albo nyska albo subaru impreza ...

2 way mazdaspeed diff to ja moge sobie sam wykonac... zaspawam otwarty dyfer i bedzie 2 way

Pitek pisze:Zawieszenie (takie jakie oni tam mają) - około ~4 000 PLN

Taniej, K-Sport, D2 czy coś ala Megan, można kupić znacznie taniej, to są gwinty "entry level". Za ~ 3k masz GAZ albo BC z trochę wyższej półki.

Pitek pisze:Dyfer - gdzie i za ile można kupić "2way mazdaspeed differential" do NA?

Pewnie nigdzie . Ale zapoznaj się z ofertą firmy Kaaz.

tmx89 pisze:zaspawam otwarty dyfer i bedzie 2 way

Nie bluźnij...

Wg mnie baardzo fajnie to jeździ, kierowcy raczej amatorzy a Miata leci bokiem pięknie

to ja zapytam, jakie tam mogą być opony? bo owszem, lata bokiem, ale czy nie mając na tylnej osi jakiś starych startych opon pojedziemy tak na suchym tak mało modyfikowanym autem?

Szczupak pisze:

Wg mnie baardzo fajnie to jeździ, kierowcy raczej amatorzy a Miata leci bokiem pięknie

to ja zapytam, jakie tam mogą być opony? bo owszem, lata bokiem, ale czy nie mając na tylnej osi jakiś starych startych opon pojedziemy tak na suchym tak mało modyfikowanym autem?

Nie wiem jak z NA ale NBFL 1.8 w serii takie wyczyny jak na filmie są jak najbardziej wykonalne... Nawet na suchym z dobrymi gumami(16tkami).
Tyle że to raczej bardzo fajna i przyjemna zabawa niż Drift przez wielkie D.
Niedostatków mocy jednak nie przeskoczysz...
Aha- na mokrym jest o wiele trudniej niż na suchym. Łatwiej postawić boka ale też o wiele łatwiej o spin - samochód mniej wybacza.

Zakładając temat chodziło mi włąście o jazdę bardziej dla FUNu, zadowolenia kierowcy.
Wiadomo że każdy ma inne sposoby na stawianie autka bokiem, jeden ciśnie na 1 do oporu i liczy że starczy mu mocy, inny strzeli ze sprzęgła na wysokich obrotach na dwójce a jeszcze inny używa klamki.

Sam zacząłem powoli bawić się w drift na opuszczonych placach fabrycznych i muszę przyznać że jest to nie lata frajda, ale też wyzwanie - zdecydowanie najbardziej podchodzi mi styl nr 2. dwójka i strzał ze sprzęgła + okazyjnie ręczny.

Jakie są wasze sposoby?

to właśnie w temacie takiej niewinnej, epizodycznej zabawy na pustym placu polecam:

http://thepiratebay.org/torrent/3255448/Best_Motoring_International_SE_-_Drift_Bible

nie miałem okazji co prawda wszystkiego dokładnie przetestować, ale w kwestii różnych technik, od najprostszych do najtrudniejszych wszystko jest świetnie wytłumaczone, nawet tak "prosta" rzecz, jak drift na ręcznym

W temacie driftu MX-5 znalazłem taki artykulik.... może Was zainteresuje. Jak ktoś nie szprecha zawsze może użyć automatycznego tłumacza google.

http://www.mx-5.de/html/driften_mit_dem_mx-5.html

Szczupak, udało Ci się to ściągnąć? Już jakiś czas temu próbowałem ale brak jest źródeł i mimo wielu prób i wielu godzin mam raptem 21%

himber, jak znajdziesz coś takiego po angielsku to chętnie poczytam...

Spidi pisze:Szczupak, udało Ci się to ściągnąć? Już jakiś czas temu próbowałem ale brak jest źródeł i mimo wielu prób i wielu godzin mam raptem 21%

Jak chcesz zarzucę na rapidshare czy inny fileserve.

Don Corleone pisze:

Spidi pisze:Szczupak, udało Ci się to ściągnąć? Już jakiś czas temu próbowałem ale brak jest źródeł i mimo wielu prób i wielu godzin mam raptem 21%

Jak chcesz zarzucę na rapidshare czy inny fileserve.

A trzeba tam mieć jakieś konto czy coś?
Kiepski ze mnie "pirat komputerowy"...

Spidi pisze:

Don Corleone pisze:

Spidi pisze:Szczupak, udało Ci się to ściągnąć? Już jakiś czas temu próbowałem ale brak jest źródeł i mimo wielu prób i wielu godzin mam raptem 21%

Jak chcesz zarzucę na rapidshare czy inny fileserve.

A trzeba tam mieć jakieś konto czy coś?
Kiepski ze mnie "pirat komputerowy"...

Nie trzeba.

dmk pisze:

Spidi pisze:

Don Corleone pisze:[quote="Spidi"]
Szczupak, udało Ci się to ściągnąć? Już jakiś czas temu próbowałem ale brak jest źródeł i mimo wielu prób i wielu godzin mam raptem 21%

Jak chcesz zarzucę na rapidshare czy inny fileserve.

A trzeba tam mieć jakieś konto czy coś?
Kiepski ze mnie "pirat komputerowy"...

Nie trzeba.[/quote]

W takim razie jeśli to nie jest za duży kłopot dla Ciebie Don Corleone, będe bardzo wdzięczny za pomoc i udostępnienie filmu...

Paxior pisze:Zakładając temat chodziło mi włąście o jazdę bardziej dla FUNu, zadowolenia kierowcy.
Wiadomo że każdy ma inne sposoby na stawianie autka bokiem, jeden ciśnie na 1 do oporu i liczy że starczy mu mocy, inny strzeli ze sprzęgła na wysokich obrotach na dwójce a jeszcze inny używa klamki.

Sam zacząłem powoli bawić się w drift na opuszczonych placach fabrycznych i muszę przyznać że jest to nie lata frajda, ale też wyzwanie - zdecydowanie najbardziej podchodzi mi styl nr 2. dwójka i strzał ze sprzęgła + okazyjnie ręczny.

Jakie są wasze sposoby?

Zapomniałeś o najważniejszym sposobie wynikającym z praw fizyki, czyli odciążenie tyłu. Praca masą wymaga trochę wprawy, ale jest bardzo skuteczna i w nieco szybszej "technicznej" jeździe cywilnej, i sportowej.

A co do driftu "zawodowego" - generalnie to nie moje klimaty, ale widać jasno, że Miata jest przede wszystkim za krótka, a przez to do "płynięcia" w sekwencji długich zakrętów zbyt nerwowa.

Znalazłem tego gościa o którym wspominałem że startuje jak PRO drifter właśnie Miatą- nazywa się Jeff Abbott.

jakiś klip z treningu...


a tutaj troche materiału z zawodów w Long Beach z zeszłego roku


Misza, coś w tym może być o czym mówisz. Kiedyś widziałem jak kumpel który naprawdę zna się na rzeczy i driftuje jak zły czym się da i gdzie się da, wsiadł do Speedstera turbo i mimo, że dawał radę do strasznie się mordował i często popełniał błedy waląc kolejne spiny.

Spidi pisze:W takim razie jeśli to nie jest za duży kłopot dla Ciebie Don Corleone, będe bardzo wdzięczny za pomoc i udostępnienie filmu...

Żaden kłopot. Nie wiem czy dzisiaj się wyrobię ale jutro na pewno wstawię

Misza pisze:A co do driftu "zawodowego" - generalnie to nie moje klimaty, ale widać jasno, że Miata jest przede wszystkim za krótka, a przez to do "płynięcia" w sekwencji długich zakrętów zbyt nerwowa.

Hachiroku nie jest dłuższe a daje radę, ba - jest ikoną tego sportu. To bardziej kwestia spięcia budy i wprawy drivera. No i odpowiedniego silnika, żeby lecieć bokiem i palić loka przez długie winkle.

Spidi pisze:Kiedyś widziałem jak kumpel który naprawdę zna się na rzeczy i driftuje jak zły czym się da i gdzie się da, wsiadł do Speedstera turbo i mimo, że dawał radę do strasznie się mordował i często popełniał błedy waląc kolejne spiny.

Drift autem z silnikiem umieszczonym centralnie to inna para kaloszy i na poważnie nikt tego nie robi, co najwyżej dla zabawy. W "Drift Bible" Tsuchiya pokazuje na przykładzie SW20, jak trudnym jest to zadaniem, i co może być pewnym pocieszeniem - on tez tym spinował .

Z ciekawostek - kiedyś team Hankook wystawiał Formule Drift Porsche 993 Turbo (a więc jeszcze dalej od kanonu bo silnik z tyłu) ale to było jakoś kosmicznie pomodzone i nie osiągnęło spektakularnych sukcesów.

[code:1]http://rapidshare.com/files/101684291/Biblia_Driftu_PL.part1.rar
http://rapidshare.com/files/101690177/Biblia_Driftu_PL.part2.rar
http://rapidshare.com/files/101695537/Biblia_Driftu_PL.part3.rar
http://rapidshare.com/files/101700753/Biblia_Driftu_PL.part4.rar
http://rapidshare.com/files/101705699/Biblia_Driftu_PL.part5.rar[/code:1]
To akurat nie mój upload, ale o ile dobrze pamiętam właśnie stąd mam swoją kopię.
Miłego oglądania

Don Corleone pisze:[code:1]http://rapidshare.com/files/101684291/Biblia_Driftu_PL.part1.rar
http://rapidshare.com/files/101690177/Biblia_Driftu_PL.part2.rar
http://rapidshare.com/files/101695537/Biblia_Driftu_PL.part3.rar
http://rapidshare.com/files/101700753/Biblia_Driftu_PL.part4.rar
http://rapidshare.com/files/101705699/Biblia_Driftu_PL.part5.rar[/code:1]
To akurat nie mój upload, ale o ile dobrze pamiętam właśnie stąd mam swoją kopię.
Miłego oglądania

Powoli zasysam(chyba są jakieś ograniczenia transferowe dla nie zarejestrowanych userów)... Dzięki WIELKIE.
Co potem z tym zrobić(jak rozpakować), żeby dało się oglądać?

pzdr