MX-5 Klub Polska

Za mną 250km majówkowej wycieczki bez dachu w pełnym słońcu. Oprócz banana na twarzy i pewnej opalenizny (w piątek rano było słonecznie i ciepło, choć dzisiaj ciężko dać temu wiarę) w głowie pozostał mi pewien pomysł.
Mających większe pojęcie o konstrukcji foteli proszę o krytykę (głównie z punktu widzenia bezpieczeństwa).

Czy udałoby się wykorzystać "zasysane" z tyłu powietrze (to, przed którym chroni windshot) do chłodzenia pleców? Np. poprzez stworzenie w oparciach kanałów.
Wlot - otwór, albo dwa, na wysokości karku, dalej w oparciu np. przewód gumowy z dziurkami, nieco podobny do węży ogrodowych.

Pytam czysto teoretycznie o zady i walety takiego czegoś

hmmmmm oj młody chyba jesteś i nigdy Cie nie ... zawiało.

Zawsze można pomyśleć o jakimś zamknięciu. Nie sądzę też, żeby ciągnęło aż tak mocno - po drodze jest jeszcze pianka i materiał...

Kitson pisze:Zawsze można pomyśleć o jakimś zamknięciu. Nie sądzę też, żeby ciągnęło aż tak mocno - po drodze jest jeszcze pianka i materiał...

... zaraz potem nerki, płucka i takie tam inne mięśnie ale oj tam oj tam jak zwykle się czepiam.

Kitson pisze:poprzez stworzenie w oparciach kanałów.

Coś takiego tylko chyba do podgrzewania w niezaciepłe dni ma BMW Z4 a dokładniej nawiew na szyje z zagłówków. Do chłodzenia to chyba najlepsza byłaby klima.

mganko pisze:

Kitson pisze: Do chłodzenia to chyba najlepsza byłaby klima.

niekoniecznie

jak dobrze pamiętam w starych recaro są dwa w siedzeniu i dwa w oparciu zwykłe wiatraczki od komputera. dla kogoś bez wiedzy to pewnie trudny temat do zamontowania tego ustrojstwa. jak kiedyś oglądałem taki fotel rozbebeszony to sprawa na kilka godzin. jak by ktoś chciał to mogę zrobić instruktaż zdjęciowy

niemampojeciaa pisze:instruktaż zdjęciowy

A wiesz, ja bym się nie obraził W jakim aucie to jeździło?

w tygodniu zdejmę jakiś fotel ze strychu i coś tam podłubie i pokaże zdjecia. nie pamiętam z jakiej fury był ten fotel ale pamiętam że swoje ważył tak wiec był z jakiejś terenówki lub coś podobnego. dobrze jak fotel ma skórę perforowaną to wtedy jest lepszy efekt. widziałem też w fotelu w piance fabrycznie porobione otwory na wylot, też jest to jakiś sposób ale tu trzeba bardziej doraźne środki

Dla przykładu znalazłem coś takiego: [URL=http://lib.store.yahoo.net/lib/sports-imports/seat-ventilation-heat-instructions.pdf]http://lib.store.yahoo.net/lib/sports-imports/seat-ventilation-heat-instructions.pdf[/URL]

mganko pisze:Dla przykładu znalazłem coś takiego: [URL=http://lib.store.yahoo.net/lib/sports-imports/seat-ventilation-heat-instructions.pdf]http://lib.store.yahoo.net/lib/sports-imports/seat-ventilation-heat-instructions.pdf[/URL]

o właśnie o takie coś mi chodziło tak więc łatwe i jasne jak to zrobić instrukcja fotograficzna już jest

Ciekawe jak mocno hałasuje.

jak nowy wiatraczek i dobrze przymocowany to myślę, że przy odpalonym silniku nie będzie ich słychać. tylko jak tak myślę że na siedzisku mają być dwa na oparciu ze trzy i na drugim fotelu tyle samo to wychodzi 10 sztuk nie wiem jak na to akumulator zareaguje

Zamiast standardowych wiatraczków 80mm warto wykorzystać 120 albo 140 na niższych obrotach. Powiew taki sam a hałasu mniej. Tak się przynajmniej robi jak chce się komputer wyciszyć nie tracąc wydajności chłodzenia.

niemampojeciaa pisze: nie wiem jak na to akumulator zareaguje

Jeśli daje radę przy wzmacniaczach i milionach głośników, z klimą (ja nie mam), itd - to tutaj spokojnie sobie da radę.

A co ma klima do wiatraka? Bezpośrednio z paska zasilana