MX-5 Klub Polska

Cześć wszystkim!
Z góry przepraszam jeśli post jest w złym dziale
Posiadam 1.6 NB takie do generalnego serwisu, ale sprawne. Czasami sobie śmigam.
Zastanawiam się nad zakupem 1.8 NB/NBFL z fabryczną szperą.
Plany na auto to przygotowanie na drugą ligę MC. Na torze jeździłem parę razy.
I teraz mam trzy opcje i nie wiem na którą się zdecydować. Co szanowne grono by mi doradziło?

1. Pozostać przy 1.6 NB, dokupić szperę, wszystko kupić/przygotować samemu (zawieszenie, hamulce, opony, rollbar i takie tam podstawowe rzeczy)
2. Sprzedać 1.6, kupić 1.8 i wymienić zawias hamulce itd?
3. Sprzedać 1.6, kupić 1.8 już w miarę gotowe (z poliuretanami, rollbarem itd itp)

Co byście zrobili w mojej sytuacji?
Z pozdrowieniami!

Na MC spokojnie możesz jechać tym co masz, na początku i tak będziesz potrzebował kilku rund żeby się wjeździć i poznać limity wozu Nie ograniczaj się do drugiej ligi, pierwsza to nic strasznego. W dalszej perspektywie raczej idź w 1.8 + mody, jest więcej zawodników w tej klasie (i klasa SPEC) więc będzie ciekawiej. Z podanych opcji 3. wyjdzie najszybciej i najtaniej. Modyfikowanie auto od zera to super zabawa i bardzo dużo się można nauczyć ale zżera kupę czasu i pieniędzy

Dokładnie. Spraw żeby fura była sprawna i jedź tym co masz.
Wpadaj na I ligę też. Przynajmniej można pojeździć po "normalnych" torach.
Weź instruktora na prawy. Naucz się trochę jeździć. Zagadaj z kimś, niech weźmie Ciebie na prawy do "lepszej" fury. Zobaczysz jak to idzie. Czym się różni, itd. Wtedy będziesz wiedział co chcesz mieć i czym jeździć.

Dziękuje serdecznie za odpowiedź. Przy okazji jeszcze zapytam. Naczytałem się, że nawet na początku przygody najlepiej od razu wymienić otwarty dyfer na jakikolwiek inny. Czy się z tym zgadzacie? Czy można spokojnie poćwiczyć na otwartym i po prostu zainwestować w opony, hamulce i zawieszenie?

Pewnie, że można jeździć na otwartym.
Nie będzie się tak zacnie odpychał z zakrętu ale z drugiej strony to raptem 1.6.

Doprowadź furę do sprawności. Kup semislicki i naparzaj. Lepiej na tor wyjechać niż się zbroić na zapas. Szkoda czasu.

Dziękuje serdecznie za porady . Może i faktycznie lepiej zacząć od 1.6 i powoli robić upgrade jeśli się załapie bardziej zajawkę niż budować auto w nieskończoność . Miejmy nadzieje, że widzimy się jeszcze w tym sezonie