MX-5 Klub Polska

Cześć, czy ktoś z was może montował w ND system przeciw kunom?


Sent from my iPhone using Tapatalk

Z własnego doświadczenia (zdobytego na myślę, ze sporej ilości posiadanych w międzyczasie aut) od zawsze stosowałem najtańsze rozwiązanie jakim były kostki do WC, zawieszane pod maską w odpowiedniej odległości od silnika, by nie przegrzać czy nadtopić. Do dnia dzisiejszego nie miałem problemu z jakimkolwiek gryzoniem czy szkodami przez nie wyrządzonymi. Może śmieszne i troszkę wiejskie, ale skuteczne jak na chwilę obecną co do tej pory stosuje w każdym z posiadanych aut. Polecam przetestować.

Niestety mam doświadczenie, bo mam ducato, które mają elementy gumowe zawierajace eko dodatki które drażnią kuny. Odstraszacz elektryczny na budynku, pod maską drugi, kulki antykuna, kostki toaletowe w użyciu też i szkód więcej nie miałem, ale co konkretnie zadziałało nie wiem, myślę że bardziej że się przyzwyczaiła do tego zapachu i przestała atakować, bo jest obecna dalej, tzn odchody na kostce znajduję

U mnie kostki wc się nie sprawdziły, zwierzak zeżarł prawie całe wygłuszenie maski jak były kostki. Założyłem nowe wygłuszenie, spikałem sprayami neutralizującym i odstraszającym, kupiłem brzęczyk dwustronny ze strony antykuna.pl i jak na razie (a minął prawie rok) jest święty spokój. Ale jak się podniesie maskę to trochę to daje po uszach, mnie to nie doskwiera ale niektórych bolą uszy...

Ja od dłuższego czasu stosuję sierść sczesaną z mojego oswojonego sierściucha po czesaniu wrzucone do skarpetki i przykręcone pod maską. U mnie w rodzinie w 4 autach + chyba 3 auta u znajomych. reklamacji nie miałem