MX-5 Klub Polska

cześć wszystkim,
mam mały problem - zauważyłem ostatnio że lewa strona mojej miaty (NC, 2013) siedzi niżej od prawej. "O jeden palec" jak wkładam rękę między opone a nadkole. I z przodu i z tyłu. Jakiś czas temu na torze zdjąłem lewym przodem beczke - nadkole troche wgniecione, poleciałem bokiem po trawie... wątpię żeby to miało wpływ. Sęk w tym że nie wiem czy zauważyłem problem od razu czy po jakimś czasie więc nie wiem od kiedy tak ma.
Organoleptycznie od dołu nic nie widać, sprężyny całe, na pomiarach jest różnica - prawa strona skuteczność tłumienia 75%, lewa strona 65%. Także widać ze lewa i przód i tył równomiernie słabiej niż prawa.

Znaliście kiedyś taki przypadek ? Co to może być ? Coś można więcej posprawdzać czy wymiana kompletu sprężyn plus amorków jednak musi być na początek ?
Jeśli tak - ktoś z Wrocka polecany co zrobi to dobrze? (wiem niby robota prosta, ale wole zaufane miejsca)

Będę wdzięczny za wszelkie rady

pozdrawiam
Bartek

Na początek znajdź drugą osobę i sprawdź czy jest tak samo jak auto jest obciążone (kierowca w aucie).

tak samo... z reszta siedzi lewa strona. wiec jak wsiadzie kierowca (po lewej) to moze byc tylko gorzej

grubby pisze: ↑

21 cze 2023, 15:25

tak samo... z reszta siedzi lewa strona. wiec jak wsiadzie kierowca (po lewej) to moze byc tylko gorzej

Generalnie wszystko co jest związane z zawieszenie może być odpowiedzialne. Zaczynając od nierównomiernego zużycia do nieprawidłowego montażu (ktoś rozebrał i złożył w złej kolejności) nie orientuje się czy w NC jest jakiś konkretny problem który by za to odpowiadał bo to nie moja generacja

niby tak... ale wlasnie tam nic nie ma w tym zawieszeniu. Sprezyna, cieniutkie podkladki = bezposrednio mocowane do budy i wahacza. zadnych poduszek wyzszych co by mogly wplywac mocniej itp. Nic innego w zawieszeniu co mogloby wplywac na wysokosc nie identyfikuje. dla przykladu:
https://7.allegroimg.com/s1024/0cbcda/7 ... f0b8ec13d7

Stad chce po prostu wymienic komplet sprezyn - ale zanim pojde w koszta wolalem sie upewnic ze moze cos pominalem konkretnego ?
Anyone else ?
lub tez wskazowki gdzie we Wroc najlepiej taka robote zlecic ? kto tez rzetelnie popatrzy i nei wpusci w niepotrzebne koszta

może myć kwestia wyrobionych tulei lub sprężyn. przerabiam temat u siebie narazie spezyny z tyłu wymienione i jest troche lepiej

dokladnie ten sam temat - cala lewa strna siedziala troche nizej ?
skoro po wymianie tylnych sprezyn jest troche lepiej - to rozumiem ze przy robocie nikt zadnych innych przyczyn nie zidentyfikowal rozbierajac zawieszenie ?
dalszy krok to jednak pojscie w wymiane przodu ?

Na pewno auto sprawdzane na prostym gruncie? W zależności od pochylenia terenu mogą być znaczące różnice w tym jak auto siedzi. Mi się często wydaje, że nierówno, bo parkuje na terenie o spadku/pochyłości, natomiast jak robiłem kilka dni temu geometrię to jest/ było idealnie równo

tak, tez na sciezce zdrowia. w te i we wte ustawiane pod domem itd itp wiec jak stoi raz w jedna a raz w druga a siedzi ciagle ta sama to chyba niestety zla wiadomosc

maly update dla potomnych - na priv rozmawialem z kolega z forum ze ma taki sam problem. wymienil sprezyny na nowe... i nic... nadal to samo.
Auto ogarniał mu Sylwester z serwisu Dobrucki, ponoc polecany w Wawie. Sam był zdziwiony. Wykonał kilka telefonów i podobno to przypadłość NC.
Kolega tez postudiowal zagraniczne fora - i ponoc to czesta przypadlosc NC. Mało tego , ludzie z UK piszą że im auto sie przechyla w prawo Wiec papierowa buda sie ugniata pod naszymi dupkami jedyny profesjonalny sposób na wyrównanie nadwozia to ponoć gwint. A polecany to Timbur (a to 7 tysi za same części)

Malo tego... NDki tez zglaszaja ten problem: https://forum.miata.net/vb/showthread.php?t=721088

mówiłem nie raz że Mazda to firma z tradycjami.

Np. problem przełączników szyb jest w NA NB NC, nie wiem jak ND ale może też xD

powered by RomDrop

Potwierdzam, ja również się zdziwiłem po założeniu Pro-Kita do NC-ka, lewa jest jakiś centymetr niżej

nie wiem czy to powinno mnie pocieszyc bo to znaczy ze mam wszystko ok... czy zmartwic bo cholernym pedantem jestem i mnie irytuje ze nic z tym nei zrobie

Przy bardziej leciwych egzemplarzach, z większym przebiegiem lub takich, które miały trudniejsze życie często powodem "krzywizny" są nierównomiernie zużyte bądź uszkodzone amortyzatory. Nawet jak nie mają widocznych wycieków to zakres pracy może być różny lewo/prawo. Przerabiałem to u siebie.
Pamiętam, że prosty test polegał na tym, że lewy amortyzator działał w miarę normalnie a prawy można było ścisnąć w rękach. Wizualnie oba takie same. Na BT sprawność odpowiednio 60-50% czy jakoś tak.
Warto też sprawdzić, czy tuleje gumowe na wahaczach są w neutralnym położeniu a wszystkie śruby kręcą się tak jak powinny.

nie wiem czy staty czy niestety - sciezka wyszla bardzo poprawnie - skutecznosc wszedzie 72-74% . Nic nie daje podstaw zeby rozbierac zawieszenie :/

U mnie też na Bilstein B12 jedna strona była niżej niż druga... ale nie pamiętam która :/

Mi ostation Timbur założył i ustawił wysokość swojego gwintu na wagach, żeby było dobrze wyważone i... lewa strona wyszła niżej o 1cm

U mnie na zawieszeniu Thunderlane, tylna prawa strona też jest niżej. Zastanawiałem się właśnie o chodzi, tym bardziej że podobno auto po ustawianiu wysokości zawieszenia. Poniżej zdjęcia z mojego auta (NC 2.0).

Wystarczy otworzyć maskę. Pewnie macie tak zgnite fury, że amor opera się o maskę. Stąd przechył...

Po rozmowie z Timburem i stosunkowo licznych wpisach innych mam taki wniosek, że niektóre egzemplarze tak mają i już. Skoro na wagach się tak ustawiło najlepsze wyważenie, a nic w widoczny sposób nie jest uszkodzone (ani przerdzewiałe;), to coś w tym musi być.

Może po tylu latach używania tak się dzieje, a może z fabryki tak wyjeżdża? A na OE sprężynach nie zmierzyłem - odstępy są większe, to nie widać różnicy gołym okiem.