Malować czy nie?
: 31 gru 2022, 14:02
Cześć,
Mam taki dylemat. Wpadłem w poślizg (mój pierwszy od 6 lat) i uderzyłem w krawężnik tylnym kołem, które wygięło część zawieszenia. Szkoda niewielka, felga cała, ale wymiana zawiesznie musi być. Sęk w tym, że
Po przeglądzie w ASO poinformowano mnie, że jest do - uwaga- malowania tył, ze względu na zarysowania.
Samochod był transportowany lawetą przez ubezpieczyciela. Kurcze nie bardzo wiem co mam zrobić bo jednak wczesniej zarysowań nie było.
Pytanie czy malować, tak jak sugeruje ASO i czy powinien wyciągnąć konsekwencje? Jakie?
Wkurzylem się niesamowicie mam zdjecia na lawecie i rys nie było.
Prośba o opinie i ewenyualnie sugestie co i jak zrobic?
Dzięki
Mam taki dylemat. Wpadłem w poślizg (mój pierwszy od 6 lat) i uderzyłem w krawężnik tylnym kołem, które wygięło część zawieszenia. Szkoda niewielka, felga cała, ale wymiana zawiesznie musi być. Sęk w tym, że
Po przeglądzie w ASO poinformowano mnie, że jest do - uwaga- malowania tył, ze względu na zarysowania.
Samochod był transportowany lawetą przez ubezpieczyciela. Kurcze nie bardzo wiem co mam zrobić bo jednak wczesniej zarysowań nie było.
Pytanie czy malować, tak jak sugeruje ASO i czy powinien wyciągnąć konsekwencje? Jakie?
Wkurzylem się niesamowicie mam zdjecia na lawecie i rys nie było.
Prośba o opinie i ewenyualnie sugestie co i jak zrobic?
Dzięki