ND2 za mocne światła
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
- miczi
- Posty: 18
- Rejestracja: 11 maja 2013, 13:22
- Model: Inny
- Wersja: ND2 SkyPassion
- Lokalizacja: Kraków
Czy ktoś z Was spotkał się z tym problemem? Kiedy robi się ciemno, kierowcy z przeciwka często migają lub wręcz święcą na mnie długimi, więc pewnie ich oślepiam. Na ostatnim przeglądzie w ASO poprosiłem o obniżenie świateł i wydawało mi się, że to załatwiło sprawę, ale ostatnio znowu często na mnie migają, więc problem wciąż istnieje, może ktoś z forumowiczów poradził sobie z podobną sprawą.
-
- Donator
- Posty: 3662
- Rejestracja: 13 mar 2016, 15:50
- Model: ND
- Wersja: GT Sport nav+
- Lokalizacja: Nottinghamshire
Masz reflektory AFL?miczi pisze: ↑22 kwie 2022, 15:03Czy ktoś z Was spotkał się z tym problemem? Kiedy robi się ciemno, kierowcy z przeciwka często migają lub wręcz święcą na mnie długimi, więc pewnie ich oślepiam. Na ostatnim przeglądzie w ASO poprosiłem o obniżenie świateł i wydawało mi się, że to załatwiło sprawę, ale ostatnio znowu często na mnie migają, więc problem wciąż istnieje, może ktoś z forumowiczów poradził sobie z podobną sprawą.
- Alex
- Donator
- Posty: 4566
- Rejestracja: 29 cze 2013, 20:25
- Model: NC
- Wersja: Niseko
- Lokalizacja: łódź
- Kontakt:
To chyba typowa przypadłość każdego nowoczesnego oświetlenia zwłaszcza na nierównych i dziurawych drogach. Im nowszy i "lepszy" system (ksenon-led-matrix) tym lepsza widoczność kierującego ale większe oślepianie jadących z naprzeciwka
przy użyciu Tapatalka
przy użyciu Tapatalka
pozdrawiam
Alex
były: czarna NC L5 , czerwona NAfL 1.6/90+
jest: Niseko L5/RomDrop
A forum post should be like a skirt. Long enough to cover the subject material, but short enough to keep things interesting
Alex
były: czarna NC L5 , czerwona NAfL 1.6/90+
jest: Niseko L5/RomDrop
A forum post should be like a skirt. Long enough to cover the subject material, but short enough to keep things interesting
A w jakim trybie masz światła gdy Ci migają ? Mijania czy długie na automacie ? Bo jak to pierwsze to coś grubo nie tak...może auto było obniżane albo coś z zawieszeniem robione ?
Mnie może raz się zdarzyło że ktoś mignął a jak tylko jest możliwość to jadę na automatycznych długich....
Mnie może raz się zdarzyło że ktoś mignął a jak tylko jest możliwość to jadę na automatycznych długich....
- irekJ
- Donator
- Posty: 2621
- Rejestracja: 25 mar 2014, 11:48
- Model: ND
- Wersja: Mocny Full
- Lokalizacja: PL | CH | IT
Ja jeżdżę tylko w trybie manualnym. Automat zdecydowanie nie radzi sobie z przełączaniem świateł na czas.
Jeżdżąc na światłach mijania obniżonym autem parę razy zdarzyło się, że ktoś mrugnął... ale zdarzało się też jadąc na led'ach DLR więc pewnie trafiają się zwyczajnie nadwrażliwi ludzie. Albo nie kumają, że auto wyjeżdża zza górki albo oni z dolinki czy coś.
Druga sprawa to to co napisał Alex. Ja od kiedy regularnie śmigam Szwajcarskimi autostradami to dostaję światłowstrętu. Tu każdy wciska ctrl-a w konfiguratorze nowego auta a co za tym idzie każdy śmiga na tych jeb...ch automatycznych matrixach ledach. Jak ma się z naprzeciwka 50 takich aut i kolejne 50 za plecami, a średnio w co drugim automat nie ogarnia, to serio można zwariować. Osobiście się dziwię, że nikt tego nie traktuje jako realne zagrożenie.
Jeżdżąc na światłach mijania obniżonym autem parę razy zdarzyło się, że ktoś mrugnął... ale zdarzało się też jadąc na led'ach DLR więc pewnie trafiają się zwyczajnie nadwrażliwi ludzie. Albo nie kumają, że auto wyjeżdża zza górki albo oni z dolinki czy coś.
Druga sprawa to to co napisał Alex. Ja od kiedy regularnie śmigam Szwajcarskimi autostradami to dostaję światłowstrętu. Tu każdy wciska ctrl-a w konfiguratorze nowego auta a co za tym idzie każdy śmiga na tych jeb...ch automatycznych matrixach ledach. Jak ma się z naprzeciwka 50 takich aut i kolejne 50 za plecami, a średnio w co drugim automat nie ogarnia, to serio można zwariować. Osobiście się dziwię, że nikt tego nie traktuje jako realne zagrożenie.
- TerminatorPi
- Donator
- Posty: 1602
- Rejestracja: 23 cze 2017, 19:24
- Model: ND RF
- Wersja: SkyFreedom
- Lokalizacja: Mała dziura pod dużą Warszawą ;-)
No niestety, Miata jest niskim samochodem i lampy ma nisko. Zatem żeby mieć jakikolwiek sensowny zasięg, lampy muszą być ustawione praktycznie na granicy dopuszczalnych parametrów. To powoduje, że jakiekolwiek zaburzenie geometrii (wybój, górka) powoduje świecenie. To nie ten zapas co w Ducato (które i tak świecą po oczach na potęgę).
- szy
- Donator
- Posty: 741
- Rejestracja: 28 maja 2014, 9:39
- Model: ND
- Wersja: GT-S
- Lokalizacja: San Diego
Zdarzyło mi się ze dwa razy, żeby ktoś mi mignął z naprzeciwka, ale przez ostatnich kilka tygodni miałem okazję dużo jeździć drugim autem przed swoją miatą i o ile światła są dość mocne, to nie są mocniejsze od innych nowożytnych świateł i nie przeszkadzają, jeśli tylko droga jest równa. Miatę jednak (z bilsteinami na seryjnej wysokości), tak rzuca w górę i w dół na nierównościach, że często wyglada to tak jakby ktoś próbował długimi nadawać morsem, więc +1 do tego co napisał @TerminatorPi. Co nie zmienia faktu, że uwielbiam te światła!
To wszystko nic w porównaniu do wszędobylskich Wranglerów (oraz aktualnych Silverado), które świecą w kosmos i oślepiają zawsze, a że światła seryjnie w większości wersji są słabe, to często się je wymienia na chińskie ledy, które nadal świecą w kosmos, ale z mocą tysiąca słońc. Dodaj do tego, że Wranglery są podnoszone chyba nawet częściej niż Miaty obniżane co tylko wzmaga problem, mrugniesz takiemu jadącemu z naprzeciwka myśląc, że jedzie na długich, a w odpowiedzi on dopiero włącza długie, wypalając Ci kompletnie oczy. Urgh, rant over.
TL;DR światła w Miacie są świetne i nie uważam, żeby były za mocne, nawet jeśli na nierównej drodze mogą odrobinę oślepiać (ale dużo dużo mniej niż średni pickup z ledami czy Wrangler).
Automat w Miacie nie jest taki zły, ale definitywnie lepiej sobie radzi na pustej, ciemnej drodze z małym ruchem. Na prostej wyłączam długie ręcznie bo robię to szybciej niż automat, ale na krętej górskiej drodze pracując rękami na kierownicy, automat daje radę. Gdyby była to osobna płatna opcja, nie zapłaciłbym za to, ale jak już jest, to mi nie specjalnie przeszkadza i czasem używam.irekJ pisze: ↑26 kwie 2022, 15:57Ja jeżdżę tylko w trybie manualnym. Automat zdecydowanie nie radzi sobie z przełączaniem świateł na czas.
Jeżdżąc na światłach mijania obniżonym autem parę razy zdarzyło się, że ktoś mrugnął... ale zdarzało się też jadąc na led'ach DLR więc pewnie trafiają się zwyczajnie nadwrażliwi ludzie. Albo nie kumają, że auto wyjeżdża zza górki albo oni z dolinki czy coś.
Do tego roku w stanach światła matrycowe były niedozwolone, więc mam dość małe z nimi doświadczenia z Polski. Mimo to, jak najbardziej rozumiem światłowstręt - z aut które są wyposażone w przednie przeciwmgłowe, 90% jeździ z włączonymi przeciwmgłowymi zawsze, bo przecież "to nikomu nie przeszkadza, fajnie wygląda i zwiększa bezpieczeństwo", a mandatu za to nikt realnie nie wlepi. Jest jeszcze odsetek ludzi, którzy wszytko mają gdzieś i non-stop jeżdżą na długich.irekJ pisze: ↑26 kwie 2022, 15:57Druga sprawa to to co napisał Alex. Ja od kiedy regularnie śmigam Szwajcarskimi autostradami to dostaję światłowstrętu. Tu każdy wciska ctrl-a w konfiguratorze nowego auta a co za tym idzie każdy śmiga na tych jeb...ch automatycznych matrixach ledach. Jak ma się z naprzeciwka 50 takich aut i kolejne 50 za plecami, a średnio w co drugim automat nie ogarnia, to serio można zwariować. Osobiście się dziwię, że nikt tego nie traktuje jako realne zagrożenie.
To wszystko nic w porównaniu do wszędobylskich Wranglerów (oraz aktualnych Silverado), które świecą w kosmos i oślepiają zawsze, a że światła seryjnie w większości wersji są słabe, to często się je wymienia na chińskie ledy, które nadal świecą w kosmos, ale z mocą tysiąca słońc. Dodaj do tego, że Wranglery są podnoszone chyba nawet częściej niż Miaty obniżane co tylko wzmaga problem, mrugniesz takiemu jadącemu z naprzeciwka myśląc, że jedzie na długich, a w odpowiedzi on dopiero włącza długie, wypalając Ci kompletnie oczy. Urgh, rant over.
TL;DR światła w Miacie są świetne i nie uważam, żeby były za mocne, nawet jeśli na nierównej drodze mogą odrobinę oślepiać (ale dużo dużo mniej niż średni pickup z ledami czy Wrangler).
Mam ND2 z 2019 roku (bez automatycznych długich) i poruszałem ten temat po pierwszej nocnej trasie (viewtopic.php?f=73&t=29196&p=493521#p493521).
Jadąc w nocy widziałem, że oświetlam twarze kierowców jadących z przeciwka.
Ja wtedy poprosiłem w serwisie o obniżenie i od tamtej pory tylko sporadycznie ktoś mi mrugnie. Najczęściej gdy wyjeżdżam zza zakrętu, zza górki albo jadę po wybojach. Krótki rozstaw osi na pewno nie pomaga, bo każda nierówność mocno wpływa na kąt świecenia świateł.
Jadąc w nocy widziałem, że oświetlam twarze kierowców jadących z przeciwka.
Ja wtedy poprosiłem w serwisie o obniżenie i od tamtej pory tylko sporadycznie ktoś mi mrugnie. Najczęściej gdy wyjeżdżam zza zakrętu, zza górki albo jadę po wybojach. Krótki rozstaw osi na pewno nie pomaga, bo każda nierówność mocno wpływa na kąt świecenia świateł.