Strona 1 z 1

Fotele - podparcie odcinka lędźwiowego - jak?

: 31 sie 2017, 14:41
autor: TerminatorPi
Pytanie dość ogólne i tyczące się w sumie nie tylko MX-5.
Jak dotąd chyba jedynym samochodem, w którym nie cierpiałem jakoś bardzo po dłuższej drodze było Passerati, w którym była osobna regulacja i mozna było odcinek lędźwiowy oparcia wypchnąć dość mocno do przodu. Niestety, dobre się skończyło i zarówno w MX-5, jak i w dupowozie mam fotele bez regulacji w tym miejscu.
I teraz pytanie - co można z tym sensownie zrobić? OK, w Dyzi nie jest to jeszcze aż tak uciążliwe, bo pozycja jest dość niska i jakoś da się przecierpieć, ale w ravce Rzony, gdzie siedzi się jak na krześle, jest masakra - 20km i plecy mówią "sp.*aj!".
Macie może jakieś sprawdzone patenty na podparcie odcinka lędźwiowego? W szczególności chodzi o coś stabilnego, żeby mi w zakrętach plecy nie jeździły - czyli zwykłej poduszki nie podłożę.

Re: Fotele - podparcie odcinka lędźwiowego - jak?

: 31 sie 2017, 15:45
autor: Peecer
Jestem po operacji kręgosłupa i sam stosuje poduszkę ortopedyczna która raz wypycha lędźwiowy, dwa daje uczucie komfortowego podróżowania, (zrobiłem trasę teraz ok. 8500 km), trzy zabezpiecze trzymanie w normalnej jeździe. Minus to tylko wsiadanie i potrzeba poprawy czy to koszuli czy tego co mamy na siebie włożone. Poza tym rewelacja.

Re: Fotele - podparcie odcinka lędźwiowego - jak?

: 31 sie 2017, 19:08
autor: TerminatorPi
A masz coś konkretnego do polecenia? Czy po prostu szukać z hasła "poduszka ortopedyczna"?

Re: Fotele - podparcie odcinka lędźwiowego - jak?

: 31 sie 2017, 20:45
autor: mike_d
Dołączam się do pytania - do **** są fotele w ND. Gdzieś w odmętach miata.net kojarze info że Japończycy coś dedykowanego wymyślili ale nie pamiętam już co...

Re: Fotele - podparcie odcinka lędźwiowego - jak?

: 01 wrz 2017, 7:17
autor: TerminatorPi
mike_d pisze:Dołączam się do pytania - do **** są fotele w ND. Gdzieś w odmętach miata.net kojarze info że Japończycy coś dedykowanego wymyślili ale nie pamiętam już co...

Masz recaro, czy zwykłe? Bo recaro - u mnie - w miarę dają radę (zrobiłem w ciągu dnia maksymalnie jakieś 350km i przeżyłem), aczkolwiek podparcie w lędźwiach mogłoby być lepsze. Ja mam głównie problem w dupowozie, ale jakby się dało i w Dyzi coś poprawić, nie będę narzekać ;)

Re: Fotele - podparcie odcinka lędźwiowego - jak?

: 01 wrz 2017, 9:47
autor: mike_d
Zwykłe - zagłówek w recaro jest tak wyprofilowany że nie idzie wygodnie głowy do tyłu odchylić.

Re: Fotele - podparcie odcinka lędźwiowego - jak?

: 01 wrz 2017, 9:59
autor: TerminatorPi
mike_d pisze:Zwykłe - zagłówek w recaro jest tak wyprofilowany że nie idzie wygodnie głowy do tyłu odchylić.

Znaczy, jesteś niekompatybilny z recaro ;-)
A poważnie - ja i tak nie mogę oprzeć głowy o fotel, bo mam długie włosy spięte w kucyk i gumka przeszkadza. W sumie, może z tego wynikają moje problemy z ustawieniem/wyprofilowaniem fotela

Re: Fotele - podparcie odcinka lędźwiowego - jak?

: 02 wrz 2017, 8:50
autor: Peecer
TerminatorPi pisze:A masz coś konkretnego do polecenia? Czy po prostu szukać z hasła "poduszka ortopedyczna"?

Jeśli wytrzymasz do 30.09 to odpowiem konkretnie zdjęciem i nazwą..... jestem w tej chwili w podróży służbowej i dopiero po powrocie mogę odpowiedzieć.
Poducha jest z termolateksu jakiegoś dopasowująca się do układu ciała jednak na tyle twardego iż daje stałe podparcie. Wiele ich przetestowałem i ta akurat mi najlepiej zdała egzamin. Trasa która zrobiłem nic nie dała mi odczuć jakiegoś zmęczenia czy bólu odcinka.
Tylko kwestia byś przypomniał.

Poszukałem w necie i takową ja mam:
https://shop.rehabeat.pl/pl/p/Poduszka-ledzwiowa-Qmed-LUMBAR-SUPPORT/372?utm_source=shoper&utm_medium=shoper-cpc&utm_campaign=shoper-kampanie&gclid=CjwKCAjwranNBRBhEiwASu908BkncT2ar3k3uqc2S-tnUe0imPEnSCeXfhyDh4-GnjmXxJUC1cTNohoCfvgQAvD_BwE

Re: Fotele - podparcie odcinka lędźwiowego - jak?

: 02 wrz 2017, 9:26
autor: TerminatorPi
Ja i moje plecy dziękujemy serdecznie :-)

Re: Fotele - podparcie odcinka lędźwiowego - jak?

: 02 wrz 2017, 9:33
autor: Peecer
TerminatorPi pisze:Ja i moje plecy dziękujemy serdecznie :-)

Cena nie jest absurdalna wiec warto przetestować a w razie co i w domu wykorzystać. Kwestia twardości. Powodzenia