MX-5 Klub Polska

Witam, NB 1.6 . Jak postoi kilka godzin na dworze na mrozie to są problemy z odpaleniem. jak stoi ok 1.5 godz to normalnie odpala. Dzisiaj pod szkoła jak zostawiłem i chciałem odpalić to znów problem trzeba było kręcić i kręcić. W czym może być problem ??

akumulator?

akumulator nowy praktycznie

paliwo, zatankuj na czyms olren/shell i zobacz roznice. Ja sie wstydzilem jak corsa narzeczonej ruszala od strzala a mazda sie meczyla.Zmiana paliwa ( i jazda z poziomem >50%) i cudowna odmiana Moze swiece jeszcze

eiti pisze:paliwo, zatankuj na czyms olren/shell i zobacz roznice. Ja sie wstydzilem jak corsa narzeczonej ruszala od strzala a mazda sie meczyla.Zmiana paliwa ( i jazda z poziomem >50%) i cudowna odmiana Moze swiece jeszcze

Tankowane to jest zawsze na zmiane orlen/ shell ale możesz mieć racje bo u mnie wieczna rezerwa

Spróbuj zmniejszyć przerwe na świecach.

kozik-mx5 pisze:

eiti pisze:paliwo, zatankuj na czyms olren/shell i zobacz roznice. Ja sie wstydzilem jak corsa narzeczonej ruszala od strzala a mazda sie meczyla.Zmiana paliwa ( i jazda z poziomem >50%) i cudowna odmiana Moze swiece jeszcze

Tankowane to jest zawsze na zmiane orlen/ shell ale możesz mieć racje bo u mnie wieczna rezerwa

Nie jeździj na rezerwie, rozwalisz sobie silnik. Poświęć te 100 zł i te pół baku traktuj jak rezerwę. Jeśli nie akumulator to sprawdź świecę i filtr paliwa.

kozik-mx5 pisze:możesz mieć racje bo u mnie wieczna rezerwa

Na dnie zbiornika możesz mieć niekoniecznie paliwo tylko bełt z przewagą wody, która się po paru godzinach stania tam wytrąca. Stare domowe sposoby to dolanie przy tankowaniu butelki denaturatu (aby wodę związał i się takie coś przepaliło). Katalizator takiej metody nie lubi, ale umówmy sie, Twój już zapewne i tak za bardzo nie istnieje.

Nejkomesh pisze:Spróbuj zmniejszyć przerwe na świecach.

Co to miałoby dać ?

Po
eM

majkel pisze:

kozik-mx5 pisze:możesz mieć racje bo u mnie wieczna rezerwa

Na dnie zbiornika możesz mieć niekoniecznie paliwo tylko bełt z przewagą wody, która się po paru godzinach stania tam wytrąca. Stare domowe sposoby to dolanie przy tankowaniu butelki denaturatu (aby wodę związał i się takie coś przepaliło). Katalizator takiej metody nie lubi, ale umówmy sie, Twój już zapewne i tak za bardzo nie istnieje.

Nejkomesh pisze:Spróbuj zmniejszyć przerwe na świecach.

Co to miałoby dać ?

Po
eM

To ja jeszcze tylko dodam że jak spadnie poniżej ilus tam temperatura - to w ogóle możesz nie odpalić ,jak ta końcówka z baku gdzieś Ci w przewodach zamarznie ( dotyczy również innych samochodów) - bez doby w ogrzewanym garażu się nie obejdzie .

Hejka odświeżam temat, ostatnio przy -7 auto nie odpalili, cały czas kręcił ale nic z tego. Popołudniu odpalilo odrazu. Wymieniłem świece i filtr paliwa, dzisiaj temperatura -3 auto kręci ale nie zapala. Prawie pełny bak paliwo 100 okt. Wiecie co to może być? Przewody łapią wilgoć?

Pomijająć jakość paliwa i aku. jak auto kreci a nie odpala na zimnie. To warto sprawdzic tez kompresje

A jaka powinna być prawidłowa kompresja?

czy takie przewody beda pasowac? w poprzedniej mazdzie mialem inne polaczenie do swiec, tutaj nie jestem pewien czy to bedzie dobre
http://www.ilmotorsport.de/shop/article ... c8652c7db2

kup ngk i po temacie

Tych przewodów w 1,8 NBFL się raczej nie wymienia. Przyczyny szukałbym gdzie indziej? Na pewno aku jest dobre? Bo może kręci, ale nie wystarczająco dobrze.

Raczej dobre bo kręci cały czas, jak byłby słaby to raczej by po którejś próbie padł. Nawet na kable nie odpaliła. Jak jest na + to odpala. A o kable to miałem na myśli rodzaj a nie firmę, bo ja nie mam normalnych kabli tylko dwa są takie jak by z cewką połączone.
Mój ojciec miał podobny problem tyle że w polo, przyczyną był moduł sterujący, jest coś takiego w mazdzie?

Jest modul sterujacy silnikiem ecu
Sprawdz czujnik temperatury plynu chlodniczego. A poza tym masz nbfl więc obd2 i poszukaj błędów zapisanych w ecu.

Sprawdź sobie jeszcze czy nie masz skorodowanych klem przy aku

Hejka, ściągnąłem klemy założyłem od nowa i odpaliła. Wymienię przewody profilaktycznie , dzisiaj jak wracałem to jak by mocy brakowało nie wiem czy to mogą być przewody czy może kat się zapchal.
Czy to że ciężko odpala na zimnym silniku i brakuje mocy może mieć wspólnego z przedstawionym rozrządem? Był robiony jakieś 50k temu. Auto nie szarpie tyle że jak by miało 30 km mniej

kompresja wyszła idealna,dalej są problemy z odpalaniem i mocą powyżej 3k słabo idzie. Czasami obroty falują czasami są okey. Wymieniony kat, przewody, świece, filtr paliwa, czujnik położenia wałka rozrządu. Czekam na cewki. A jeżeli rozrząd by przeskoczył to miałoby to coś wspólnego z ciężkim odpalaniem? Pytanie czy wymianac pompę paliwa? Jeżeli na dnie baku jest syf to jak go najprościej usunąć. Piszcie jakie macie sugestie w auto poszło już 2k i dalej nic.

Macie jakieś pomysły?

Sprawdź błędy ECU przez OBD II

pompa paliwa? ale tak mozna zgadywac do konca swiata! zabierz sie za diagnostyke:)

Teraz błędów nie ma, wcześniej był p0171 i p0012. Zamowilem pompę bo z moją napewno coś jest nie tak, wczoraj miałem 35% paliwa a zaczęło szarpać jak bym już miał końcówkę . Zatankowałem i było okey.

sklad mieszanki i czujnik polozenia walu (ten juz chyba zmieniles)? cos poza tym - jakies wycieki, dymienia? moze rzeczywiscie ci przeskoczyl rozrzad albo pompa lub ostatecznie wtryskiwacz.

Hej wymieniłem dzisiaj pompę paliwa i wszystko wróciło do normy auto jeździ jak szalone. Dzięki za pomoc.

rachunek przyjdzie poczta;) najwazniejsze ze dziala - przy okazji wymieniles troche czesci - kto wie moze dluzej nawet podziala;)