Plastidip/Plastilak na szpachlę?

Czy to zadziała?

Ogólny dział techniczny związany z tematami eksploatacyjnymi, mechanicznymi i elektroniką wszystkich generacji Mazd MX-5.

Moderatorzy: pirul, Moderatorzy

Caps_Lock
Posty: 129
Rejestracja: 30 gru 2015, 13:58
Model: NB
Lokalizacja: Warszawa

08 lut 2016, 19:33

Witam :)

Planuję troszeczkę odświeżyć moją Madzię przed sezonem. Myslę nad zmianą koloru, ale nie permanentną, żeby nie latać potem po urzędach 8-)

Niestety w wakację miałem przykrą przygodę, a mianowicie maska mojej mx-5 spotkała się z butelką jakiegoś zazdrosnego gnoja i na masce posiadam dwa dodatkowe wgniotki. I tu pojawia się pytanie:

czy można to cudo (plastidip/plastilak) położyć prosto na szpachlę/żywicę?

wiem że np do folii trzeba i tu moje pytanie :)
będę wdzięczny za odpowiedź :)
Busterek
Donator
Donator
Posty: 376
Rejestracja: 07 wrz 2015, 11:41
Model: Inny
Wersja: Chwilowo BezMX
Lokalizacja: Gdańsk

08 lut 2016, 19:55

Ponoć powierzchnia powinna być przygotowana tak jak do lakierowania więc dochodzi jeszcze podkład.
Chcesz sam "zalaminować" całe auto?
Pozdro
Marcin
Ciap
Donator
Donator
Posty: 175
Rejestracja: 27 kwie 2015, 21:16
Model: NB
Lokalizacja: Krk/Wro

08 lut 2016, 20:01

W teorii, plasti* odpycha wodę, więc szpachla nie powinna się napić, ale gdybym coś takiego robił, to z pewnością dorzuciłbym podkład. Plasti* może po pewnym czasie nieco się zarysować, a goła szpachla wystająca spod rysy to niezbyt dobry pomysł. :kciukdol:
Caps_Lock
Posty: 129
Rejestracja: 30 gru 2015, 13:58
Model: NB
Lokalizacja: Warszawa

08 lut 2016, 20:59

Busterek pisze:Chcesz sam "zalaminować" całe auto?


taki jest ambitny plan :D a co o tym myślisz?

@ciap to będę musiał jeszcze podkładem klepnąć, dzięki :)
Busterek
Donator
Donator
Posty: 376
Rejestracja: 07 wrz 2015, 11:41
Model: Inny
Wersja: Chwilowo BezMX
Lokalizacja: Gdańsk

08 lut 2016, 21:35

Nie znam Twoich umiejętności ale odpowiedz sobie na pytanie czy podjął byś się lakierowania całego auta tradycyjnymi lakierami? Sama zasada jest chyba taka sama.
Tak jak mówię,nie chcę Ci podcinać skrzydeł ale może uchronić przed zbednymi kosztami oraz utratą sporej ilości nerwów :strach:
Ale w sumie mogę się mylić i osiągniesz oczekiwany efekt.
Jak to mówią: Rób jak uważasz albo uważaj jak robisz :)
Tak czy siak,powodzenia ;)
Pozdro
Marcin
Caps_Lock
Posty: 129
Rejestracja: 30 gru 2015, 13:58
Model: NB
Lokalizacja: Warszawa

09 lut 2016, 6:10

Dzięki :)

Swoje umiejętności manualno lakiernicze oceniam na 6/10
Dlatego decyduje się na coś usuwalnego, żeby w razie bardzo kiepskiego efektu można było to poprawić :) przed wszystkim jeszcze napewno bedzie trening na felgach i hardtopie więc, jako że jestem optymistą, mam nadzieję, że się uda :)
ODPOWIEDZ