strzelanie w przednim kole
Moderatorzy: pirul, Moderatorzy
problem pojawił się nagle
nie przywaliłem ani nie wpadłem w żadną dziurę, garby przejeżdżam na półsprzęgle
przy normalnej jeździe nic się nie dzieje ale....
przy mocnym i raptownym hamowaniu do przodu jak sprężyna ściska się coś mi strzeli
po stronie kierowcy z przodu
wszystko jest sztywne (sprawdzałem na w 2 warsztatach i na szarpakach w SKP)
jak przyhamuje do tyłu kiedy sprężyny z przodu rozciągają się nic nie słychać
zostaje mi wyciągnąć kolumnę mcpersona?
zawias to b6+pro kity (z przebiegiem ok 15kkm)
WTF?
nie przywaliłem ani nie wpadłem w żadną dziurę, garby przejeżdżam na półsprzęgle
przy normalnej jeździe nic się nie dzieje ale....
przy mocnym i raptownym hamowaniu do przodu jak sprężyna ściska się coś mi strzeli
po stronie kierowcy z przodu
wszystko jest sztywne (sprawdzałem na w 2 warsztatach i na szarpakach w SKP)
jak przyhamuje do tyłu kiedy sprężyny z przodu rozciągają się nic nie słychać
zostaje mi wyciągnąć kolumnę mcpersona?
zawias to b6+pro kity (z przebiegiem ok 15kkm)
WTF?
- turbo pchała
- Posty: 4336
- Rejestracja: 02 mar 2014, 17:04
- Model: NB FL
- Wersja: Silver Blues
- Lokalizacja: Warszawa
U mnie też czasem strzela... zauważyłem, że mam obite łączniki stabów delikatnie. Podejrzewam, że to wina obniżonego zawieszenia i pozostawienia ich fabrycznych. Będę zakładał regulowane i dam znać czy będzie poprawa.
"Jeśli po zaparkowaniu nie patrzysz na niego, zanim odejdziesz, to znaczy, że kupiłeś sobie zły samochód."
Moja -> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=22&t=13537&start=60

Moja -> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=22&t=13537&start=60

- Alex
- Donator
- Posty: 4740
- Rejestracja: 29 cze 2013, 20:25
- Model: NC
- Wersja: Niseko
- Lokalizacja: łódź
- Kontakt:
Cos podobnego jak u mnie tylko ja mam lup spod auta albo z tylu. Nadal nie udalo sie znalezc ocb :-/
pozdrawiam
Alex
były: NC 2.5 , NA 1.6/90+ jest: Niseko 2.5/RomDrop
182HP/242Nm
A forum post should be like a skirt. Long enough to cover the subject material, but short enough to keep things interesting
https://alexengineering.pl
Alex

były: NC 2.5 , NA 1.6/90+ jest: Niseko 2.5/RomDrop


A forum post should be like a skirt. Long enough to cover the subject material, but short enough to keep things interesting
https://alexengineering.pl
Niedokręcone koło? wiem, że niby oczywiste, ale warto sprawdzić
- turbo pchała
- Posty: 4336
- Rejestracja: 02 mar 2014, 17:04
- Model: NB FL
- Wersja: Silver Blues
- Lokalizacja: Warszawa
Od kiedy to się zaczęło? Na pewno nie w momencie obniżenia zawieszenia?
"Jeśli po zaparkowaniu nie patrzysz na niego, zanim odejdziesz, to znaczy, że kupiłeś sobie zły samochód."
Moja -> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=22&t=13537&start=60

Moja -> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=22&t=13537&start=60

czester_ pisze:U mnie też czasem strzela... zauważyłem, że mam obite łączniki stabów delikatnie. Podejrzewam, że to wina obniżonego zawieszenia i pozostawienia ich fabrycznych. Będę zakładał regulowane i dam znać czy będzie poprawa.
Mam sporą glebę i ori łączniki i nic nie puka. U mnie pukanie spowodowane było niedokręceniem górnego przedniego wahacza. Wystarczyło odkręcić ułamek obrotu i jest ok. Może podkładka się wytarła i jest luz?
ols pisze: Tył zaczął po ostatniej geometrii, przód sam z siebie.
Wygląda na niedokręcone śruby

- turbo pchała
- Posty: 4336
- Rejestracja: 02 mar 2014, 17:04
- Model: NB FL
- Wersja: Silver Blues
- Lokalizacja: Warszawa
Mi to się zdarza tylko na torze przy super przeciążeniach
"Jeśli po zaparkowaniu nie patrzysz na niego, zanim odejdziesz, to znaczy, że kupiłeś sobie zły samochód."
Moja -> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=22&t=13537&start=60

Moja -> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=22&t=13537&start=60

Tak miałem przed remontem zawieszeniu, czasami po wjechaniu w dziurę, czasem przy mocnym przyhamowaniu. Ciężko było znaleźć wspólny punkt. Na SKP stwierdzili, że to górne mocowanie amortyzatora.
Po remoncie jak wszystko na nowo poskładałem pojawiło się takie samo pukanie tylko, że pukało non stop. Okazało się, że nie dałem małej podkładki i mimo to, że śruba była na maksa dociągnięta to wahacz miał luz. Dokręcenie go tak, że aż śruba trzeszczała rozwiązało problem na jakieś 15-20 km. Później dołożyłem podkładkę i zapomniałem o problemie
Po remoncie jak wszystko na nowo poskładałem pojawiło się takie samo pukanie tylko, że pukało non stop. Okazało się, że nie dałem małej podkładki i mimo to, że śruba była na maksa dociągnięta to wahacz miał luz. Dokręcenie go tak, że aż śruba trzeszczała rozwiązało problem na jakieś 15-20 km. Później dołożyłem podkładkę i zapomniałem o problemie

- Kim Son San
- Posty: 2020
- Rejestracja: 13 lut 2009, 10:01
- Model: ND
- Wersja: 200+
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Śruba regulująca geometrię albo niedokręcone przednie sanki (ponoć mają tendencję do łapania luzu, warto sprawdzić).
ex-NA 1992 1.6 turbo Winning Blue
ex-NA 1994 1.6 turbo Brilliant Black
ND 2015 2.0
ex-NA 1994 1.6 turbo Brilliant Black
ND 2015 2.0