Strona 1 z 2

Piszczy pasek.

: 20 wrz 2008, 11:27
autor: Moni
Mam takie pytanko, gdzie podciąga się pasek klinowy... Bo strasznie mi piszczy. No chyba, że to nie piszczy od paska tylko od czegoś innego.

: 20 wrz 2008, 12:07
autor: Mayk
Pasek raczej się wymienia, nie należy go zbytnio naciągać...

: 20 wrz 2008, 12:56
autor: Dizajer
Naciągniesz za mocno to łożyska może szlak trafić. Zmień profilaktycznie na nowy jak radzi Mayk

: 20 wrz 2008, 13:11
autor: looki
tez to mialem, wymienili na nowy - dalej piszczal, popatrzylem pod maseczki innych klubowiczow i naciagnalem tak ze sie pod palcem ugina na jakies 1,5 - 2 cm. Przestalo piszczec (teraz tylko opony przy paleniu gumy na swiatlach ;)) Mam nadzieje ze za mocno nie naciagnalem....

: 20 wrz 2008, 15:46
autor: andi68
looki pisze:pod palcem ugina na jakies 1,5 - 2 cm.


looki dobrze mówi.Pasek klinowy powinien ugiąć się na ok. 1.5 cm przy docisku.
Nie pamiętam w tej chwili dokładnie ale siła docisku to ok.8-10kg.
Zbyt mocne naciągnięcie załatwi łożyska.

: 20 wrz 2008, 18:17
autor: Moni
Dzieki za odpowiedzi. Ale w którym miejscu się go podciąga? A jeśli to nic nie da to wymienie go na nowy. Jak niedawno kupowaliśmy auto to jego już było właściciel mówił, że pasek jest nowy i wystarczy go podciągnąć.

: 20 wrz 2008, 19:39
autor: salvador
Naciąg jest przy alternatorze.Poluźnia się dwie śruby ,jedna z boku dość niewygodna do dojścia ,a druga na górze alternatora.Klucz 13.Koniecznie muszą być poluźnione obie śruby. Uwaga z kluczem ,bo łatwo jest spowodować zwarcie ,gdyż blisko dolnej śruby jest kabrlek plusowy przykręcony i można zetknąć przypadkowo z kluczem.

: 18 paź 2008, 13:01
autor: Moni
salvador pisze:Naciąg jest przy alternatorze..


Przy alternatorze na tej śrubie nie ma regulacji... i nie wiem jak mam naciągnąć ten pasek.

: 19 paź 2008, 21:28
autor: Sebi
Nie koniecznie musi być to wina naciągu. Jeżeli pasek jest nowy to naturalne, że piszczy. Jak ja wymieniłem swój pasek na nowy też piszczał a naciąg był ok. Przestał po jakiś 250 - 300 Km nie pamiętam dokładnie.

: 19 paź 2008, 22:25
autor: Moni
250-300 km, a nawet więcej już przejechałam na tym pasku... Więc to chyba nie z nowości... :(

: 21 paź 2008, 23:20
autor: przemasi
Moni, ale paski są dwa. Jeden do alternatora, a drugi wieloklinowy na wspomaganiu. Oba naciąga się w dość podobny sposób, ale dojście do śrub alternatora jest gorsze. Jeśli Cię to interesuje, to zrobię Ci krótką instrukcję...

: 22 paź 2008, 9:19
autor: Moni
przemasi, oczywiście, że tak.

: 22 paź 2008, 21:53
autor: przemasi
No więc tak, sprawa jest banalna w teorii :wink: w praktyce zwykle bywa dość prosta, ale czasami pompa wspomagania albo alternator są jakby "zapieczone" w swojej stałej pozycji i ciężko może być je ruszyć, ale u Ciebie może nie powinno być tego problemu, bo piszesz, że paski były już wymieniane...
Paski są dwa w Twoim samochodzie, jak masz klime, to jeden będzie trochę inny niż u mnie, ale zasada naciągu jest ta sama...Wspomaganie i alternator są napędzane z wału korbowego przez pasek wieloklinowy (ten szerszy po prawej stronie to wspomaganie), a ten węższy,zwykły pasek klinowy (ten po lewej stronie to alternator). Ważna sprawa to nie przesadzić z naciągiem paska, bo uszkodzisz łozysko na wale albo uszczelniacze...podobno prawidłowy naciąg to ok 1,5-2cm ugięcia paska przy nacisku (pasek się raczej nie rozciąga, więc mocno trzeba/można przycisnąć, żeby ocenić naciąg). To, że silnik musi być wyłączony, to oczywiste :wink:
Robisz tak...lewa strona, a więc alternator - luzujesz najpierw śrubę zaznaczoną na czerwono na obrazku (alternator.jpg), tak żeby nie kręciła się za bardzo swobodnie,nie wykrecaj jej! Tylko minimalnie poluzuj. Chodzi o to, żeby ją tylko poluzować, aby drugą śrubą można było regulować naciąg. Ona odpowiada za utrzymywanie alternatora w stałej pozycji po naciągnięciu paska. Potem kręcisz śrubą zieloną na obrazku w lewo lub prawo regulując odpowiedni naciąg paska - alternator można trochę pociągnać w lewo, żeby się odsunał, bo często sam nie będzie chciał (jesto to rzadno używany mechanizm i trochę się brudzi, słabo działa itp.). Kiedy już naciągniesz ten pasek, to dokrecasz mocno śrubę czerwoną, aby zablokować alternator w wybranej pozycji. Analogicznie postępujesz ze wspomaganiem, które zwykle ciężko ruszyć, ale jak pisałem...jeśli wymieniali Ci paski, to pewnie udało im się je przesunąć :wink: To najprostszy spobób naciągania...jeśli pompa lub alternator nie chcą się przesunąć mimo poluzowania śrub, to wtedy zaczynają się schody i trzeba od dołu luzować albo probować przesunąć...ale miejmy nadzieje, że u Ciebie nie będzie to potrzebne :mrgreen:

Jeśli coś przeoczyłem, to niech mnie ktoś poprawi...

: 22 paź 2008, 22:39
autor: Moni
Super... Teraz wszystko jest jasne. Wielkie dzięki za pomoc. Jutro będzie trzeba popatrzeć, teraz już wiadomo co i gdzie :razz:

: 08 lis 2013, 10:44
autor: PRYMUS_BMW
zrobie odkop roku a co :kciuk:

otóż dziś przekonałem się że to u mnie piszczy pasek pod maską, zdażyło się mi może tak z 2-3 razy wczesniej ale byłem przekonany że to w samochodach obok.

dzieje się tak tylko gdy jest mokro - pasek lubi zapiszczeć na kilka sekund czy to przy ruszaniu czy przy tym jak stoje na światłach,
dodam że rano jak odpalam w suchym garażu nic nie piszczy oraz generalnie jak jest sucho i nie pada też nigdy wczesniej mi się to nie zdażyło
nie sprawdzałem jeszcze naciągu - zrobie to dziś ale mam pytanie do Was czy jak jeździcie podczas deszczu zdażają się takie sytuacje ? może ze względu na konstrukcje gdzie od dołu potrafi chlapnąć ???

nie wiem czy mam się martwić czy to jednak "normalne"... w bmce to zignorował i po jakimś czasie rozsypała się pompa wody w taki sposób że jeszcze chłodnice i wiatrak mi załatwiła więc teraz jestem bardziej czujny....

: 08 lis 2013, 10:45
autor: funky
naciągnij pasek a jak jest styrany to wymień

: 08 lis 2013, 11:51
autor: Fifkers
Piszczeniem bym się nie przejmował, bo to normalna rzecz jak pasek jest zużyty. Nowy markowy pasek kosztuje 20zł, więc ja bym wymienił i nie bawił się w naciąganie, bo może niedługo znowu piszczeć.

: 08 lis 2013, 15:01
autor: mateo
możesz też mieć problem z samym alternatorem. ja tak mam i muszę go wymienić. po prostu jest jedno ustawienie startowe, które u mnie powoduje piszczenie (pasek nowiuteńki) jak zgaszę i uruchomię ponownie wszystko jest super. na 99 jest to już styrane łożysko na alt.

: 08 lis 2013, 15:42
autor: PRYMUS_BMW
mateo pisze:możesz też mieć problem z samym alternatorem. ja tak mam i muszę go wymienić. po prostu jest jedno ustawienie startowe, które u mnie powoduje piszczenie (pasek nowiuteńki) jak zgaszę i uruchomię ponownie wszystko jest super. na 99 jest to już styrane łożysko na alt.


no ale to rozumiem że przy starcie by mi piszczał a u mnie to w czasie jazdy się kilka razy stało i tylko wtedy gdy było mokro

stąd moje pytanie czy przy deszczu inni też tak mają jak coś chlapnie z ulicy ? bo jak nie to wymieniam pasek i/lub reguluje naciąg...

: 08 lis 2013, 20:54
autor: Enduro
pasek piszczy, bo się ślisga
i albo jest czymś zabrudzony, co powoduje wzmożony poslisg, albo zbyt luźny.
sprawdzić może go na pracującym silniku polewając po nim wodą.
jesli pisk zanika, to wiadomo, ze to on jest sprawcą pisku.
jesli minimalne podciągnięcie nic nie da, konieczna jest wymiana
pozdr.E

: 09 lis 2013, 15:35
autor: PRYMUS_BMW
hej
looknąłem i ten od alternatora udaje mi sie wywinąć o 180 stopni chyba jest dość luźno...
ten drugi jest sztywniejszy za to taki rudy od środka

co sądzicie ?
btw po czym poznać że pasek jest styrany ???

: 09 lis 2013, 15:50
autor: Mały Książe
przy pasku napędzającym klimę, wspomaganie, czy alternator (często to jeden pasek) też często bywa tak, że po wymianie na nowy, nawet całkiem porządny i tak po jakimś czasie zacznie popiskiwać, wówczas zaleca się poprawić naciąg takiego paska, bo nowy wielorowkowy pasek może mieć to do siebie, że nieco się ułoży i rozciągnie, ale wówczas poprawienie naciągu załatwia sprawę.. ćwierkanie i popiskiwanie w deszczu, czy wilgotne dni to normalny objaw, gdy pasek czas swojej świetności ma już za sobą, u mnie w Miacie było dokładnie to samo, przed wymianą pasków, zresztą wymieniałem paski już w kilkunastu samochodach i we większości objaw jest dokładnie taki sam, czy to fajna Mazda, Honda, czy gówniany golf.. :)

styrany pasek poznasz, bo mikropęknięciach, nierównych rowkach, lub patrząc od drugiej strony np. tym, że nie widać już napisów i oznaczeń, bo tak się wyślizgały..

nie ma dużo filozofii, ani co się zastanawiać - wymień pasek, to są grosze, autu będzie lepiej i Tobie.

: 09 lis 2013, 16:34
autor: PRYMUS_BMW
dzieki za rzeczową odpowiedz,
wlasnie sie zarajestrowałem na kmparts i bede ogarniał paczkę :grin:

: 09 lis 2013, 16:39
autor: Krzywy
Nie chcę nic mówić ale ja paski (alternator i wspomaganie bez klimy) gates za 40zł kupiłem... Z km parts to wyjdzie 90zł z przesyłką. Nie widzę sensu. W dodatku jakieś brandowane dla I.L. Motorsports nie wiadomo co...

: 09 lis 2013, 16:39
autor: RS
Szkoda się bawić w kupowanie pasków w KMpartsach, jeżeli nie potrzebujesz czegoś trudno dostępnego. W lokalnym sklepie motoryzacyjnym powinieneś je dostać po 20pln/sztuka.

: 09 lis 2013, 21:28
autor: Enduro
RS pisze:Szkoda się bawić w kupowanie pasków w KMpartsach, jeżeli nie potrzebujesz czegoś trudno dostępnego. W lokalnym sklepie motoryzacyjnym powinieneś je dostać po 20pln/sztuka.

warto go wymienic i zapomniec.
pozdr.
E

: 12 lis 2013, 19:46
autor: mateo
generalnie może być trzecia przyczyna tak jak u mnie. Kółko nie kręci się tak luźno jak powinno. Wtedy na sucho masz pełne tarcie i wszystko działa, a na mokro nawet najlepiej naciągnięty popiszczy.

Re: Piszczy pasek.

: 22 lip 2015, 8:04
autor: transporterdriver
Odświeżam, właśnie jestem po wymianie obydwu pasków :-D porada idealna. Jedyny problem to alternator który kompletnie nie chciał się ruszyć, ale ma się swoje sposoby ;) Jest jakiś precyzyjniejszy sposób na sprawdzenie naciągu pasków? Bo takie na oko jakoś mnie nie przekonuje.

Re: Piszczy pasek.

: 02 sie 2015, 8:50
autor: piotrj4
Na oko całkowicie wystarczy ;)

Re: Piszczy pasek.

: 02 sie 2015, 9:10
autor: drago_o
Nie ma lepszego sposobu niż na oko. Trzeba ustawić tak aby nie był za luźno bo się będzie uślizgiwał, ani nie za sztywno bo padną łożyska lub/i pęknie pasek. Nie widziałem nigdy 100% sposobu pomiaru ustawienia tego paska. W 1.6 w 323F nie mam takiej śruby regulacyjnej a sposób naciągu jest podobny(odchyleniem alternatora), tylko ja wkładam brechę i cisnę alternator a ktoś pomaga mi dokręcić jego śruby ;) Spróbuję zajrzeć wieczorkiem do autodaty i zobaczę co tam polecają. Często mają tam dobre porady do wymiany tych pasków :D