MX-5 Klub Polska

Od czasu, gdy wymieniłem olej w skrzyni podczas jazdy przy ok 2800-3000 rpm słychać takie oto metaliczne tarcie:



Sprzęgło się nie ślizga (po puszczeniu na biegu gaśnie od razu), wycieków oleju nie zauważyłem poza:
download/file.php?id=32742&mode=view

poza takim okazjonalnym "chrumkaniem" samochód jeździ normalnie, nie zauważyłem spadków mocy czy innych problemów.
Czy ktoś spotkał się z podobnym problemem, bądź byłby w stanie naprowadzić mnie gdzie szukać przyczyny?
czyżby skrzynia się kończyła?

miałem tak po zmianie skrzyni i wlali mi bardziej b=gesty olej. Ale poczekaj z tydzień może przejdzie bo u mnie na gesciejszym tez było to jeszcze pare dni

zrobiłem już na tym oleju prawie 3k km, więc obawiam się, że na `ułożenie się` nie ma już co liczyć

Sprawdź metalową osłonę termiczną nad wydechem. Obluzowana lubi wpadać w rezonans w tym zakresie obrotów.

Zobacz też, czy zwyczajnie wydech Ci się nie telepie Ostatnio tak miałem dokładnie przy 2,5k rpm, pojechałem do tłumikarza i się okazało, że trzeba haki przespawać. Teraz już jest gitara.

Mam dokładnie to samo + przy przejeżdżaniu przez jakieś nierówności też coś wydaje dziwny dźwięk, słychać, że coś stuka/telepie się (na pewno nie jest to zawieszenie)..

Gdzie w Wawie znajdę tłumikarza, który na szybko mi to ogarnie (planuję wycieczkę w niedzielę a dźwięk wkurza)? Ma ktoś kogoś do polecenia najlepiej na Ursynowie lub w okolicach?

Sprawdź metalową osłonę termiczną nad wydechem. Obluzowana lubi wpadać w rezonans w tym zakresie obrotów.

Przerdzewiała również.

danielski pisze:Mam dokładnie to samo + przy przejeżdżaniu przez jakieś nierówności też coś wydaje dziwny dźwięk, słychać, że coś stuka/telepie się (na pewno nie jest to zawieszenie)..

Gdzie w Wawie znajdę tłumikarza, który na szybko mi to ogarnie (planuję wycieczkę w niedzielę a dźwięk wkurza)? Ma ktoś kogoś do polecenia najlepiej na Ursynowie lub w okolicach?

Mogą też być to klocki hamulcowe. Przy przejeżdżaniu zaciągnij lekko ręczny jeżeli przestanie to sprawa jasna.

To tylko tył sprawdzi. Gdy klocki zjadą się do min. Poziomu mogą wydawać dziwne dźwięki w różnych sytuacjach.

czester_ pisze:To tylko tył sprawdzi. Gdy klocki zjadą się do min. Poziomu mogą wydawać dziwne dźwięki w różnych sytuacjach.

Niekoniecznie muszą zjechać się do minimum. Mi zaczęły dzwonić ok pół roku po zmianie kompletu tarcz i klocków. Podejrzewałem sprężynki ( jak kto woli blaszki ) od klocków. Okazało się, że podczas zakładania mechanik nie przesmarował prowadnic ( blaszki były całe ) i z tego powodu klocki z tylu dzwoniły na byle dziurze.

Podbiję temat

Dzięki za odpowiedzi Nasłuchiwałem na nierównościach wciskając też hamulec i dźwięk jakby ustawał więc możliwe, że to te blaszki(?).. albo i ten tłumik też...

Problem z dziwnym dźwiękiem na tych 2,5k rpm (tylko w czasie jazdy, na postoju nic nie słychać) występuje swoją drogą.

Ma ktoś może do polecenia warsztat w Warszawie (ew okolicach) gdzie mi zdiagnozują problem(y) i naprawią? Liczę na profesjonalizm bo w "moim" warsztacie facet nie ogarniał i mówił, że trzeba by szukać, dokręcać i po kolei sprawdzać elementy wydechu a "z tym dużo roboty"

Ja niestety jestem raczej laikiem jeśli chodzi o mechanikę samochodową, więc szukam miejsca gdzie będę mógł odstawie Mazdę i odebrać gotową z wyeliminowanymi problemami (licząc na to, że nie zedrą ze mnie za jakieś pierdoły)..

Help anyone?

Zadzwoń do Śluby. Miałem ten sam problem z dziwnym dźwiękiem przy 2.5k rpm. Po wizycie u niego problem minął

właśnie przerabiałem to u siebie, problem polega na właściwym spasowaniu skrzyni do PPF tej unikatowej ramy. Rozwiązanie jest dość banalne, trzeba na podniesionym samochodzie podeprzeć skrzynie, poluzować dwie śruby bodaj na klucz 12 i jedną na klucz 16mm tą najbliżej wału, skrzynie mocno wcisnąć w tunel i dopiero wtedy dokręcać. Dźwięk ten powstaje w przypadku gdy skrzynia jest pod kątem względem wału. miłej pracy